vanbrovar

To taki krzywdzący stereotyp... taki temat też założyłeś :mrgreen: Strategie wychodzą na konsole, i to nieuniknione że kiedyś zdominują cały rynek. Już dziś gry powstają najpierw na konsole, a potem na blaszaki, a czasem w ogóle na te drugie nie - koszt i czas konwersji... Ponadto produkt konsolowy musi być najbliższy ideału - a nie jak ściąganie kolejnych łatek z neta, bo gra ma buga...

Uważam za lepsze komputery PC - to jest ojczyzna strategii i prawdziwych RPG! Rynek jednak zostaje opanowywany przez konsole, w Europie zachodniej i USA już do tego doszło, w Polsce na przeszkodzie ku temu stoją wysokie ceny gier, niska ich dostępność i fakt, iż panuje opinia o tym że konsole sa przeznaczone tylko do grania.

Czy jest ktoś kto grał w tą grę? Jak wam się podobała?

Węgry to zupełnie inna sprawa - my dostaliśmy rekompensatę, a oni? To chyba najbardziej pokrzywdzony terytorialnie kraj w Europie. Rosjanie nie wymyślili sztuczki z nadaniem obywatelstwa - wymyślili Węgrzy, ale nie wprowadzają w życie.

Obozy powstawały głównie w Polsce ze względu na fakt, iż to właśnie w Europie Środkowej były największe skupiska Żydów, a Polska leży w samym środku regionu, jak i kontynentu. Ponadto Polska była pierwszym etapem ekspansji na Wschód narodu niemieckiego - zrozumiałe więc, że eksterminację prowadzono na miejscu. Niemcy próbowali "rozwiązać kwestię żydowską" w obliczu przegranej, stąd likwidacje gett.

Dostaliśmy godziwą rekompensatę za Lwów, powodów do narzekania nie mamy.

Potencjał tych terenów zmniejszyłby się, ale wątpię, by alianci potem wyzwolili całą Europę. Najwyżej Zachód, zwycięstwo na wschodzie byłoby faktem, a III WŚ na włosku

Biblia skróciła ten proces, albo dni trwały wówczas długo... Ziemia kręciła się wolniej Ciekawe, czy rozwinęłaby się hodowla, lub czy wykorzystywano by niektóre "dinozury: jak konie

Naprawdę dobre, heh - pokażę tego linka dziewczynom, które się w nim kochają

Hm oceniać tekst, czy treść? Powiem to tak - jak na moje doświadczenia ze szkoły jest powyżej normy szkolnej. Postawiłbym 5, ale jestem łagodny, i mam słabość do dziewcząt Pamiętam sam, jak napisałem wspaniałą rozprawkę o tym "czym mierzyć wartość człowieka", którą nauczycielka pokazywała klasom, coby nauczyli się tak pisać. Ale dostałem równe 4 (błędy interpunkcyjne).

A więc ich siła tkwiła w tym, że następowała częsta rotacja składu? To akurat wada, za którą należy tylko winić młodość ówczesnej demokracji. Sanacja to nie ideał, ale jak sam zauważyłeś - po śmierci Piłsudskiego. Po tym było już gorzej, gdyż to Marszałek był mózgiem sanacji. Tu zgoda, kompleksy leczone w ten sposób mszczą się - historia to pokazała.

Czasem stworzy kawałek, którego potem słucham - należy jej się pomnik za to, że lata jej nie zniszczyły. Tzn. bez odpowiednich środków wygląda na więcej niż 35 lat, ale chciałbym żeby moja wybranka tak się starzała

Znam, swego czasu lubiłem bardzo. "Surfin USA" - tą piosenką ich poznałem, i uważam za najlepszą

A potem rozwój - ograniczenie zatrudnienia,, i stąd mamy monoteizm Swoją drogą, Nobla temu kto wpadł na pomysł że Bóg jest jeden

Z tą Rusią to klops Jako poganie możliwości dyplomatyczne byłyby niższe.

Politeizm był tak popularny, gdyż ludzie starali sobie wytłumaczyć występowanie różnych zjawisk (a czasem anomalii) w zrozumiały dla siebie sposób. Dlatego bogowie mieli swoje "specjalizacje".

Polacy chętniej widzieli zawsze Saksonię i Westfalię, Berlin dla Turków winien być Pamiętajmy jednak, Wyspy Brytyjskie to nasza priorytetowa kolonia, i Berlin tego nie zmieni //Vissegerd: Proponuję trzymać się tematu i nie robić OT, choć uwagi zabawne. Dotyczy to również panów ak_2107 i Tomasza N. Mimo całej sympatii do Was Panowie

Jednego nie rozumiem : po co nam Lwów?

Gdy myślę o przywódcach powstania na myśli mam "Montera", a potem "Radosława" - bo to imię mojego brata

Z drugiej strony - USA rzeczywiście otaczają Rosją - NATO jest ze wszystkich stron, otacza rosyjską "strefę wpływów".

Mogą, ale w przypadku Niemiec - które są w dobrej komitywie z Gazpromem - nacisków bym się nie spodziewał...

Ale lubię dużo literek, i jak jest miło, ładnie i przyjemnie :mrgreen: Wielka Brytania mogła znaleźć inny pretekst, i już. Tylko, że później.

Hm, to ma sens. Z drugiej jednak strony należy pamiętać że napaść na Belgię to bezpośrednia przyczyna przystąpienia Zjednoczonego Królestwa do I Wojny Światowej. Brytyjczycy nie palili się do wojny, a niemiecka flota wciąż była wtedy zbyt słaba, prz Royal Navy. Z drugiej jednak strony chęć zachowania równowagi na kontynencie...

Hm wiele zależy od postawy mocarstw zachodnich. Zakładając defensywną postawę Niemiec na zachodzie, Wlk. Brytania nie włącza się do wojny - Belgia jest nienaruszona. A szybki pochód wgłąb Rosji wywoła niezadowolenie, Rosja musiałaby włożyć ponadto większy wysiłek w obronę.

Nie ten poziom, i jeszcze długo nie będzie nasz. Nigdy nie będzie nasz. Wisła Engela miała zdobywać Puchar UEFA, zobaczymy czy Wisła Skorży zdobędzie