vanbrovar

Rumunia była wielkim torcikiem, na który każdy miał ochotę. Każdy wziął kawałek, ale nikogo to do końca nie usatysfakcjonowało. Rumuni byli w sytuacji bliskiej Polsce - między młotem i kowadłem, a byt narodowy zagwarantowany był położeniem geograficznym (poza Lebensraum). Wydaje się, że jej los był podobny do tego, który mogła wybrać Polska - okrojonego sojusznika Hitlera.

Rosjanie nie wykopią Chińczyków z Syberii jeśli nie będzie tam Rosjan. A jeśli chodzi o zaawansowanie technologiczne Chin : nadrabiają one straty w tempie dwa razy szybszym niż trwał rozwój technologiczny np. USA. Obecnie są w tyle o ok. 30-40 lat, ale pokonają ten dystans wciągu jednego pokolenia, może półtora. Innym argumentem za Chinami jest niska cena zasobów ludzkich - tylko Indie mają możliwość wystawienia armii o podobnej liczebności, zdecydowanie słabszej jednak. Warto też zauważyć, że śmierć miliona żołnierzy dla zachodu to tragedia, a dla Chin to ułamek ludności. Który warto poświęcić dla dobra Ojczyzny.... Trzeba też przypomnieć kryzys w armii rzymskiej, spowodowany zmniejszonym przyrostem naturalnym, który nie pozwalał na powoływanie wojska dość liczebnego do obrony wielkiego terytorium. Czyż Rosja nie przypomina teraz Rzymu...? USA nie potrafią utrzymać Iraku i Afganistanu, ba, atak na Iran określany jest jako niepewny jeśli chodzi o sukces. A Chin nie ruszą, bo to kolos.

Po II Wojnie Światowej Polska została "przesunięta" na zachód, przez zabór Kresów i oddanie jej Ziem Zachodnich. Zakładając jednak przymierze z Hitlerem, czy możliwe było analogiczne przesunięcie Polski na Wschód? Proszę o pominięcie opcji "Za Ural"

No właśnie. Gdyby nie przymus odgórny ze strony władzy świeckiej do dziś byłoby możliwe zawarcie małżeństwa przez 40-latka z 10-latką. Oczywiście wiadomym jest, że były to małżeństwa "dynastyczne", które zawierano w celu budowy potęgi i prestiżu rodu.

Jeżeli słowem imperium określamy typowo XIX-wieczną ogólnoświatową potęgę (tj. posiadające wpływy w każdym jego zakątku), to imperializm zaczął się w późnym okresie kolonizacji (Hiszpanie na Filipinach i w Meksyku). Z drugiej jednak strony, z przyczyn czysto technicznych, Imp. Hiszpanii było zbyt słabe by rzucać na kolana pozaeuropejskie mocarstwa. Wielka Brytania była zatem pierwszym imperium z możliwością zostania hegemonem światowym (małe szanse na to były, ale jednak). Państwa starożytne były imperiami, ale bardziej w skali kontynentalnej.

Kościół w XIX w. został przyparty do mury, i dlatego się modernizował wraz ze światem. To typowe w jego historii - po reformacji kontrreformacja, po socjalizmie była polityka społeczna Kościoła. W XIX wieku trwało wykopywanie stanów wyższych - arystokracji i duchowieństwa ze stołków władzy. Gdyby nie gest wobec robotników i klas niższych, ateizm byłby dziś powszechny. A właściwie od kiedy Kościół Katolicki odmawia zawierania małżeństw z osobami poniżej 18 roku życia? W końcu było to na porządku dziennym, dopiero instytucja ślubów cywilnych zdaje się naprawiła te jawne przyzwolenie na pedofilię. Żeby nie było, wrogiem Kościoła nie jestem.

Geografia : - Co oznaczamy zielonym kolorem na mapie? - Łąki -Powiedz mi, jakie miasto jest stolica Austrii? -Sydney? dobra, ale to bardziej teksty uczniów. Pamiętam swego czasu, jak nauczycielka geografii powiadała nam o granicach politycznych Europy. "Portugalia to jest d...a Hiszpanii"

Na religii miała miejsce "wycieczka" do Domu Spokojnej Starości. Uczennica : "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!" Ksiądz : "Tak, tak...." U : "tam będą księżniczki, proszę Księcia?" (chodzi o zakonnice, przyp.) K : "Tak. tak...." Lekcja historii przepadła, gdyż omawialiśmy sprawy klasowe (z wychowawcą) Uczeń : Zostało 5 minut do dzwonka, nie piszmy już tych notatek Nauczycielka : Nawet nie wiesz co można zrobić przez 5 minut Fizyka : "Jeżeli na ciało nie działa żadna siła, to ciało się nie ekhm (...)"

Litwini kojarzą Unię z drogą do zatracenia się ich narodu, i jego polonizacji. Oto ich kraj, jeden z większych w Europie (nieumiejący bronić swego terytorium) zostaje wcielony do Korony, dysponującej większym potencjałem demograficznym, i bardziej zurbanizowaną - przez to przypomina to kolonizację. Gdybyśmy my, Polacy mieli unię z którychś krajów, która zagrażałaby istnieniu naszego narodu, to czy inaczej byśmy mówili? Załóżmy na przykład, że Habsburgowie trwale przejmują tron Korony, i wspierają niemieckie osadnictwo. Szlachta dostaje przywileje fiskalne na terenie Korony, i siedzi cicho. Postępuje germanizacja. Po wiekach bycia razem, nasz naród odrywa się, zastając zgermanizowany Kraków i Małopolskę, a naród na wsiach. Zresztą, można mówić o kompleksie narodów wiejskich, tj. bez warstwy szlachecko-inteligenckiej (głównie na wschodzie między Moskwą a Warszawą).

Jedynym GTA, które mnie wciągnęło było San Andreas, pewnie z racji faktu, iż siedzę w cRPG'ach, a w niej akurat wprowadzono rozwój umiejętności, i większą niż dotychczas swobodę.... Tematyka serii dość kontrowersyjna (na słabe umysły gra działa zabójczo), co jednak nigdy nie przeszkadzało moim rodzicom patrzeć ukradkiem, jak z kałacha zdejmowałem prostytutki..... Jak w dawnym temacie było wspomniane, GTA przydatne było w szlifowaniu angielskiego - tej jego potocznej, wulgarnej strony (która na filmach jest pomijana przez lektora).

Nie było szans na Austro-Węgro-Polskę w dosłownym tego słowa znaczeniu. W końcu Polacy byli tylko częścią Słowian w Monarchii! Należało zatem poszerzyć trzeci człon o innych Słowian. Tyle, ze wielu mieszkało w Zalitawii, lub na południe od niej (byli przedzieleni). sytuacja nie pozwalała.... Ponadto trializm my, Polacy traktujemy osobiście. Austriacy woleli rozszerzyć prawa na Słowian Południowych, niż na Czechów chcących panować na terenach zgermanizowanych (m.in. Sudety), czy też nielicznych Polaków, trzymających pod butem sporą ludność ukraińską, którą należało skierować przeciw Rosji, a nie CK Monarchii. Ewentualnie istniała możliwość dodania Habsburgom tytułu "Cesarza Sławonii" lub "Słowiańskiego", bez tworzenia trzeciego członu. A to było niemożliwe z powodu pansłowiańskiej Rosji.

"Oko za oko" to sprawiedliwość pierwotna, kamień milowy w historii prawa - kiedyś wszakże był to postęp! Gdy prawo to było wykonywane, można było mówić o sprawiedliwym państwie/wiosce itp. Dziś kojarzy się z zacofaniem, a szkoda. Doszło nawet do tego, że zasada talonu została odwrócona - niech przykładem będzie Szwecja, więźniowie w tamtym kraju będą mieć wesołe święta na poziomie. Nawet ci zwyrodniali. Prawa człowieka obejmują dziś ludzi, którzy postępują nieludzko. Temat porusza jednak raczej sprawiedliwość "pośrednią' - w końcu obrywali często ci, którzy nie byli głównymi sprawcami. Przyczyną była zwykła chęć zemsty, czy jak również mówi Bruno Wątpliwy, chęć wybielenia się niektórych oprawców....

Gierek chciał dobrze, ale w systemie socjalistycznym wiele dobrego nie dało się zrobić. W wolnym rynku te pożyczki mogłyby doprowadzić do rozkwitu jeszcze większego, ba - ich spłata nie musiałaby być takim problemem.

Może więc "pokazowa okupacja'? W końcu Danię Niemcy mogli pokazywać jako dowód, że nie są "tacy źli".

Republika Macedonii dla Polski, lub Była Jugosłowiańska RM dla Grecji. Jest to mały kraik, który wielu kojarzy się bardziej z Grekami, niż Słowianami, któremu odmawia się prawa do nazywania się swym imieniem. Na przełomie XIX i XX w. Macedończycy byli obiektem sporu między Bułgarią, Serbią i Grecją. Dla Serbów byli Serbami, dla Bułgarów - Bułgarami, dla Greków zaś - zeslawizowanymi Grekami. Podczas II wojny światowej podzielona - zachodnia część przypadła Albanii (jako części Włoch) oraz Bułgarii. Gdy rozpadła się Jugosławia, narodziła się Macedonia. Choć niewiele ma wspólnego z dawną Macedonią Filipa II, i choć nie obejmuje takiego obszaru, w regionie Macedończycy są trzeci po Bośniakach i Albańczykach, jeśli chodzi o wzbudzanie emocji. Istota problemu tkwi w nazwie. Macedonia to również nazwa regionu w Grecji, która zastrzega sobie do niej prawo ze strachu przed ewentualnymi roszczeniami wobec niej. Konflikt wydaje mi się bezzasadny. Jak liczna jest macedońska mniejszość w Grecji? Czy stanowi siłę zdolną odebrać Grecji jej część Macedonii historycznej? Słyszałem również, że to tylko gra Grecji, która ma znaczne udziały w macedońskiej gospodarce. Po co jednak wówczas ta gra? Pozdrawiam

Wstyd, rzeczywiście wielki wstyd, zwłaszcza że przez ten konflikt Macedonia nie może wejść do NATO lub UE, choć reforma tak małego kraju i przystosowanie go do wymogów, to kwestia góra 5 lat, następny rok to wprowadzenie Euro... ale Grecja zawetuje obie aspiracje. A taka Albania, Kosowo, gdzie obserwatorzy mają znaczne wątpliwości wobec tych krajów, mkną ku świetlanej przyszłości, by złączyć się z odrodzonym Rzymem, Zachodem... Co do Pomorza - nie wiem, czy gdyby ten sam region nazywał się Macklemburg-Polen, to nasza polska reakcja byłaby neutralna....

Duńczycy zaliczali się chyba do rasy aryjskiej, mieli być częścią Großreich, jako niezależny twór uzależniony od Niemiec. Dania, jak piszesz była punktem przerzutowym Żydów do Szwecji, kraju również aryjskiego. Działania Hitlera często są pełne sprzeczności : z jednej niesamowita brutalność wobec niższych ras wschodu, a z drugiej nadmierna pobłażliwość dla współaryjczyków. Przegrał wojnę ze ZSRR przez brutalność, a nie wybił wielu Żydów przez pobłażliwość.

Nie będzie odszkodowań. Wówczas inne kraje prowadzące wojnę poza swoim terytorium musiały by płacić podobne odszkodowania. W końcu Angole walczyli z wrogiem Hiszpanii. Przelali swoją krew, itp. Jest to próba wyłudzenia kasy, taki znak czasów, w których na czekoladowej płycie CD-ROM musi być informacja, że nie nadaje się do odtwarzania....

Czyli Grecja stałaby się zbyt potężna dla mocarstw? Wieloetniczna? Jak można rozumieć te słowa?

Jako protektorat lub właśnie zależne gospodarczo państewko Japonia była łakomym kąskiem, jednak próba wcielenia jej bezpośrednio do jakiegoś imperium kolonialnego oznaczała ogromne koszty utrzymania. Nie zwróciłyby się.

1. Wszyscy obywatele - nie każdy mężczyzna był Ateńczykiem, a kobiety nie miały praw politycznych. 2. Ludność całkowicie zależna. 3. Perykles? http://pl.wikipedia.org/wiki/Perykles 4. Filip II, bitwa pod Cheroneą/Cheroneją 5. Mówi się, że najazd z kontynentu lub nadmierne eksploatowanie przyrody. Przynajmniej z takimi poglądami się spotkałem. 6. Homer - Klejstenes - Solon - Perykles - Filip II - Aleksander Wielki (Macedoński). Mała uwaga : wikipedia nie boli, tam możesz sprawdzić czy zgadza się np. pytanie 6.

Uderzenie musiało być straszliwe, dość napisać że mniejszy meteoryt tunguski miał falę uderzeniową i huk dostrzegalne na całym globie... Fala uderzeniowa mogła rozejść się przeto po całym globie, ale to nie znaczy, że stworzenie po drugiej stronie Ziemi zostało przez nią powalone... Potem rzecz jasna oziębienie klimatu, ssaki w norach przeżywają, tylko pytanie, dlaczego krokodyle, czy żółwie przeżyły? Trzeba wziąć pod uwagę fakt, iż lądy 65 mln lat temu były rozmieszczone inaczej, zatem może gdzieś gady zachowały się (jak w Dinotopii), i stamtąd zaczęły ponowną ekspansję na świecie, ale zdominowanym przez ssaki. Inna hipoteza : Pan Bóg chciał zrobić miejsce dla ludzi, więc uderzył meteorami w glob.

Oczywiście, Lu Tzy. Nazwa miewa również znaczenie, GB tradycyjnie oznaczała swoje kolonie, zaś USA po prostu zapewniało sobie wpływy... to pewna różnica, która Stany wykorzystały. Na dobre to koloniom nie wyszło, protektoraty USA nie wzbogaciły się, a byłe kolonie brytyjskie podupadły.

Prędzej czy później pretekst by się znalazł, ekspansja na wschód z pomięciem Polski to wariant nierealny dla Niemiec. Polska mogłaby nie wziąć udziału w wojnie po stronie aliantów. oddanie Gdańska pokazałoby naszą miękkość, czyli Hitler nie bałby się nas. Równocześnie nadmierne zbliżenie do Niemiec daje prewencyjne uderzenie ZSRR. Sytuacja patowa. Prowokacja gliwicka byłaby idealnym pretekstem, może inna byłaby forma (np. demonstracje Niemców na Śląsku, przekupionych oczywiście, którzy zostają "brutalnie" potraktowani przez polskie siły porzadkowe).

Polityka USA godziła w mocarstwa kolonialne, które nie mogły zdobywać nowych posiadłości na kontynencie europejskim. Amerykanie mieli swoje ogromne kontynentalne państwo, i wpływy w innych zakątkach świata, blokowane przez istnienie systemu kolonialnego, który dawał właścicielowi kolonii prawo do dominacji na jej terenie. Gdyby USA zgodziły się na propozycję GB, dołączyłyby do mocarstw kolonialnych, tak więc walka z porządkiem świata nie byłaby już możliwa. Prawdopodobnie też polityka izolacjonizmu w takich warunkach nie wystąpiłaby. Traf chciał, że obalenia ładu światowego chciały też Niemcy, które poprzez II WŚ wykonały cel amerykańskiej dyplomacji - po tym konflikcie dawne mocarstwa zachodnie odeszły, zastąpione przez jedno supermocarstwo.