-
Zawartość
633 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez vanbrovar
-
Brawo, nie wiedziałem już co wstawić, a stopowałem zabawę... :wink:
-
Gwałtowna zmiana układu sił prowadzi do wojny - zawsze się sprawdza. Konieczne było rozwiązanie bliskie status quo.
-
Moja kolej
-
W końcu nie angażowaliby się dla tak maciupkiej sprawy bez doraźnych korzyści. Tyle, że nikt nie pozwoli na okupację Gruzji, to nie Czeczenia...
-
Zatem typowa rywalizacja mocarstw - przyznaję rację. Imp. Osmańskie i tak już się rozpadało, trzeba zatem brać co się da, lub nie pozwolić rywalom ugryźć największego kawałka. czy Grecy mieli szanse na zwycięstwo? Nie wiem, nie dysponuję danymi na temat liczebności powstańców, statystyk pomocy dla nich, ani armii tureckiej...
-
A co ma ilość ludzi na Saharze do prawa narodów do samostanowienia? Naprawdę nie wydaje mi się, żeby USA poświęcało się dla narodu, który pod panowaniem ma dwa inne, i nie chce ich wypuścić. Waszyngton musi być konsekwentny - pozwolił Kosowu, pozwoli i Osetii... Zastanówmy się, dokąd zmierza wojna - czy skończy się w Osetii i Abchazji, czy też Rosjanie pójdą za ciosem?
-
Mocarstwa zachodnie udzieliły Grecji pomocy z sympatii do greckiej sztuki i kultury antycznej. A Rosja - podgryzała Turcję (tak jak teraz Gruzję :wink: ). Poparcie dla Greków zachęcało inne narody do powstań przeciw ciemiężcom, w nadziei na poparcie mocarstw (np. Polacy).
-
Co do pomnika w Tallinie - w Estonii 1/4 ludności to Rosjanie, którzy utożsamiają ACz ze swoim sukcesem. Zaznaczam - nie popieram rosyjskich metod, ale nie jestem zaślepiony zachodem - który jest cyniczny. Ktoś powie - to nie Estończyków wina, że mają 25% ludności rosyjskiej! A że Zachód olewa kolonizację Tybetu i Sahary Zachodniej, to inna sprawa... Kosowo ma prawo oderwać się od Serbii, mimo iż Serbowie uważają tą prowincję za swoją narodową. Abchazja i Osetia nie mają prawa oderwać się od Gruzji, bo Gruzja uważa je za prowincje narodowe. Co to ma znaczyć, podwójny standard? Rosja to nie III Rzesza, ona potrzebuje kupców na swoje surowce, a Niemcy hitlerowskie były krajem bez surowców. To istotna różnica. Co tu w ogóle porównywać, Rosja nie ma sojuszników w Europie, takie małe zadupiaszcze prowincyjki nie są nawet państwami.
-
Co jak co, ale aneksja państwa wchodzącego w skład UE ma wpływ na wszystkich jej członków, nawet tak nieznaczącego jak Estonia, czy inne państwa bałtyckie. gdyby jeszcze były strategicznie położone - ale nie są.
-
Państwa bałtyckie nie mogą zostać wchłonięte przez Rosję ot tak, bez konfliktu z UE. Właściwie to ucieczka przed Rosją się im udała. Rosja może jednak pokusić się o Krym, i Donbas - tam ma poparcie.
-
Nie mam zamiaru wybielać Rosji, ale wydaje mi się, że głos należy do ludności spornego terytorium. Tyle, że Gruzja nie może się na to zgodzić, bo przegra.
-
Prawo międzynarodowe - jeśli nim się kierować, Serbia już dawno zdławiłaby Kosowo. Rosja postąpiła źle, że zaatakowała. Wystarczyłyby naciski na plebiscyt, przed całym światem. Ale tu chodzi o coś większego. Jeśli Rosja poszerzy wpływy w regionie, bedzie mogła definitywnie uciąć spekulacje na temat nierosyjskiej rury z Kaukazu do Europy...
-
Tyle, że Osetyjczycy nie chcą do Gruzji, tylko do Rosji. W zasadzie porównanie trafne, szczególnie że Rosja to w zasadzie ZSRR, tylko pod prawdziwą nazwą. Zmian było tam mało. Moim zdaniem decyzja o przynależności państwowej należy do Osetii - kto by chciał, żeby jego kraj na północy był rosyjski, a na południu gruziński?
-
Ruś to także tereny na wschodzie, tj. państwo Moskiewskie, Nowogród itp.
-
Timur, zwany Chromym był bardzo potężny, wrogowie czuli przed nim respekt - był okrutny, ale raczej nie zaślepiony. Przypisuje mu się różne cytaty, które brzmią za mądrze jak na zwykłego siepacza, nie mógł być więc tylko nim. Dzięki kunsztowi utrzymał ogromne państwo, które jednak było zbyt "stuczne" by przetrwać jego śmierć.
-
Zbyt długi okres pokoju doprowadziłby do rozluźnienia, a co za tym idzie - mógłby zrodzić dyskusję na tematy, których administracja rosyjska chciałaby uniknąć.
-
Zaznaczmy, że narody mają prawo do samostanowienia, i jakoś nie wydaje mi się, żeby Polacy chcieli mieć kraj podzielony w pół jak Osetyjczycy, którzy są w większości obywatelami Federacji Rosyjskiej, i skoro tam chcą mieszkać - to powinni, ale bez plebiscytu nie powinno się obejść - byłby lepszy niż wojna. Podobnie ma się sprawa Abchazji - mam w domu mapę, na której ten obszar należy do... Rosji. Rosja jest winna destabilizacji regionu, potrzebowała pretekstu do ataku, i zaatakowała. Naród rosyjski ma prawo czuć się dyskryminowany - Kosowo może być niepodległe, ba - nie ma drugiego takiego narodu, który ma dwa oddzielne państwa (poza Koreą, ale to inna sprawa) i ten precedens jest akceptowany przez Zachód. A kiedy Rosja występuje z takimi pomysłami - to jest be. Przy całej mojej sympatii do Gruzji - ale jakbyśmy my, Polacy się czuli -gdyby nam mówiono, że nie możemy wybrać swojej drogi? Że mamy być w WNP, a nie UE? Metody rosyjskie są złe, ale moralnie nie można ich osądzić jednoznacznie... Moje zdanie jest niepopularne, jak Viss'a - tyle że w drugą stronę
-
Unia Kalmarska była związkiem trzech skandynawskich królestw - Norwegii, Szwecji i dominującej w nim Danii. Jaka była rola i siła Unii? Czy mogła zostać odtworzona? Dlaczego się rozpadła?
-
Siedza dwie osoby na przystanku. "Chyba informatyk" pomyslala studentka. "Chyba studentka" pomyslal bezdomny...
-
Mężczyzna spaceruje kalifornijską plażą pogrążony w głębokiej modlitwie. Nagle przemówił głośno: - "Panie Boże spełnij jedno moje życzenie" I usłyszał głos Boga: - "Ponieważ zawsze chodziłeś moimi drogami spełnię twoje życzenie". Mężczyzna poprosił: - "Zbuduj dla mnie most na Hawaje żebym mógł tam jeździć samochodem, kiedy tylko zechce". Bóg odpowiedział: - "Twoje życzenie jest bardzo materialistyczne. Pomyśl logicznie, jak wielkich nakładów wymaga takie przedsięwzięcie. Ile betonu, stali. Rzecz jasna mogę to zrobić, ale trudno znaleźć usprawiedliwienie dla takiej prośby. Może wymyśliłbyś inne życzenie, które bardziej oddałoby mi chwalę". Mężczyzna długo się zastanawiał i w końcu odrzekł: - "Dobrze Panie Boże, w takim razie chciałbym być w stanie zrozumieć kobiety. Chciałbym, wiedzieć, co one czują, w głębi duszy, co myślą, kiedy nie odzywają się do mnie albo, kiedy płaczą. O co tak naprawdę im chodzi, kiedy na moje pytanie - Co ci jest? - odpowiadają - a nic. I chciałbym wiedzieć, jak mogę uczynić kobietę naprawdę szczęśliwą". Po kilku minutach ciszy Bóg odpowiedział: "Chcesz dwa, czy cztery pasy ruchu na tym moście?".........
-
Wodzem był dobrym, jednak należy zauważyć że przeciwników miał kiepskich. Uniezależnienie od macierzy było dobrym posunięciem - w innym wypadku terytoria podbite uniezależniłyby się same, z powodu przesadzonej centralizacji.
-
Dużo by tego nie było, może sama Mołdawską ASRR...
-
Wtedy oczywiście byłby pretekst dla nas - bo jesteśmy sojusznikiem Rumunii :twisted: Choć sami Rumuni pewnie siedzieliby za Dniestrem.
-
Zacznijmy od tego, że Armia Czerwona rosła szybciej niż Wojsko Polskie. Po drugie - ZSRR atakujący Finlandię i Rumunię na raz?
-
Wielka wojna - tradycja obok nowoczesności?
vanbrovar odpowiedział Narya → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Z jednej strony tak - uzbrojenie zmieniło oblicze wojny, ale dowódcy nie byli gotowi, m.in. stąd wielkie straty.