Skocz do zawartości

Tomasz N

Użytkownicy
  • Zawartość

    8,067
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tomasz N

  1. Zadaszyć Orliki

    jeśli chce,
  2. Zadaszyć Orliki

    Złośliwie poczekałem na koniec meczu. Czyż w takiej Brazylii nie ma Orlików ? Z tą ochroną to Secesjonisto przeoczyłeś inny aspekt. Ci biedniejsi, których nie stać na ochronę je zamykają, by chronić przed potencjalną dewastacją. Bo podstawowe prawo rozwoju mówi, że narzędzia muszą być adekwatne do etapu. Inaczej ktoś laptopem wbija gwoździe, a w wykafelkowanej łazience trzyma kozę. Ale ostatnio mamy w wykonaniu Pani Ministry jeszcze większy numer, czyli pensje dla animatorów sportu. I teraz taki społecznik z serca jest frajerem.
  3. W internecie są zdjęcia masek OM-14 z 1989 r., ale czy zastąpili w niej azbest np włókniną szklaną, nie wiem. Jak się wprowadzi tagi "maska OM-14 i azbest" to wychodzą jakieś archiwalne posty kogoś kto je rozmontował i obecność azbestu stwierdził. Ale z którego roku to były filtry, nie wiem. Z tym że wcale nie zdziwiłbym się gdyby był do końca produkcji. Były do stosowania na wojnie, a wtedy szansa by umrzeć na raka płuc jest niewielka. Tylko pytanie co na to pracownicy je produkujący.
  4. Znalezisko (pamiątka, odznaka)?

    A z drugiej strony ? Z tej w sam raz pokrętło kurka.
  5. Jak rozumiem postulujesz pozostawienie muzeów samopas? Ależ nie. Po prostu to co opisujesz nie powinno być w tym temacie. Muzeum nie służy do ochrony zabytków a do ich eksponowania. A eksponowanie nie służy ochronie zabytków, bo tam się pętają tacy różni, macają, wydrapują napisy, chuchają, pocą się itd., a to wszystko, razem z promieniami UV, oddziałuje negatywnie na zabytki ruchome i nieruchome. A jak ktoś taki zabytek wyniesie, to go ukryje, jak nie w sejfie to co najmniej w jakiejś szafie (bo nie będzie go trzymał na widoku). Więc nie ma UV, i są same korzyści dla trwałości zabytku. Oczywiście wpadki przy pracy są i trafia się jakiś bęcwał co zniszczy, ale ile tego jeszcze niszczeje w muzeach ? Poza tym zabytek, jakikolwiek, jest sprzeczny z drugą zasadą termodynamiki.
  6. Jeżeli ktoś wyniesie zabytek, to nie ulega on zniszczeniu, czyli ochrona (zabytku) zadziałała. Dla liberała, po "prywatyzacji" (zabytku), powinna nawet być bardziej efektywna.
  7. Jak to było z tymi kolejkami?

    Placówki te oferują sprzedaż TYLKO osobom prowadzącym działalność gospodarczą. Dobre. Czyli sklepikarze to teraz nomenklatura. No to idź do gminy i zgłoś działalność. Będziesz jak wtedy kimś ponad. A jak zjesz tę zgrzewkę klopsów, musztardy czy przysmaków śniadaniowych (mniej nie sprzedają), to napisz czy jeszcze chcesz nim być. Wtedy też tak się trafiało do nomenklatury ?
  8. Jak to było z tymi kolejkami?

    Kolejki miały też inny aspekt, czyli sklepy za różowymi firankami. Te dosłowne były w Warszawie dla nomenklatury, ale przecież i na każdym niższym szczeblu takie organizowano dla lokalnej nomenklatury. W Pszczynie to był sklepik w podziemiach starostwa, wszystko odbywało się dyskretnie, pani sklepowa kompletowała siaty na zapleczu towarzyszom według pisemnych zamówień, a potem się tylko odbierało. Tam kolejki nie było.
  9. Jak to było z tymi kolejkami?

    Ale propaganda. Widziałem kiedyś w oknie sklepu w Mysłowicach płytki ścienne. Napalony wszedłem i chciałem kupić, a tu tekst, że to tylko ekspozycja, towar przywiozą w czwartek i na ten czwartek na zewnątrz jest kolejka. Była. Przed sklepem stało kilka aut w których faceci spali od soboty. Ot potęga PRL-u.
  10. Zadaszyć Orliki

    Widzę że to forum pisowkie więc jak odzyskacie władzę to zaorzecie wszystko, szkoda mi że tracuiłem tu tyle czasu Od orania jest koalicyjny PSL. A może rybeńko wyjaśnisz w jaki sposób dach ma uniemożliwić podglądanie przez oślinionych staruchów ? Podróży Guliwera się Waćpanna naczytała ?
  11. Zadaszyć Orliki

    Orlik, zadaszony czy nie, pozostanie publicznie dostępny i ja, jako ten zaśliniony staruch mam prawo tam wejść i patrzeć, jak jest to wspólne (więc po części i moje) dobro wykorzystywane. Zakładając, że Rybqa jest osobnikiem rodzaju żeńskiego, żadnego w tym zboczenia dostrzec się nie da. A co z opłacaną ochroną ? To z przetargu: II.1.4) Określenie przedmiotu oraz wielkości lub zakresu zamówienia: Przedmiotem zamówienia jest wykonywanie usług ochrony obiektów sportowych wraz z zapleczem Moje boisko Orlik 2012 przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Inowrocławiu, ul. Poznańska 345 oraz Bursy szkolnej nr 1 w Inowrocławiu, ul. Narutowicza 34. Przez ochronę osób i mienia należy uznać działania w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 22 sierpnia 1997 r. o ochronie osób i mienia (Dz. U. z 2005 r. Nr 145, poz. 1221 z późn. zm.)tj. mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa życia, zdrowia i nietykalności oraz działania zapobiegające przestępstwom i wykroczeniom przeciwko mieniu, a także przeciwdziałające powstaniu szkody wynikającej z tych zdarzeń oraz nie dopuszczające do wstępu osób nieuprawnionych na teren chroniony. Szczegółowy opis przedmiotu zamówienia zawiera załącznik nr 1 do SIWZ..
  12. Zadaszyć Orliki

    A po jakiego grzyba ? Nie dość że Orliki to całkiem nieudana inicjatywa, bo odgórna, rozkładająca budowę społeczeństwa obywatelskiego, to teraz jeszcze próba napadu na kolejną kasę.
  13. Dość symptomatyczne są uwagi wniesione do tego tematu tutaj: http://zapytaj.onet.pl/Category/006,008/2,25782796,Slodko_i_zaszczytnie_jest_umierac_za_ojczyznequot_.html
  14. Zawodowi wojskowi mają śmierć, mniej lub bardziej zaszczytną, wpisaną w zawód. Coś w tym guście napisał we wspomnieniach z Września gen. Kuropieska: Czy znając mnie jeszcze z maja 1926 roku [płk Rzepecki] mógł mieć wątpliwości, że gdybym został wyznaczony na dowódcę schronu z zadaniem walki do ostatniego pocisku, to zawahałbym się w ścisłym wykonaniu rozkazu ? Więc może raczej szukać wśród rezerwistów ?
  15. Czy mu było słodko umierać ?
  16. Na mnie nie licz, bo ja akurat jestem zwolennikiem zasady: "Za Ojczyznę należy przelewać krew, ale lepiej żeby to była krew wroga niż własna". Poza tym jak tego obecnie dokonać, skoro Sejm zniósł karę śmierci i w czasie wojny.
  17. A nie napisałby Kolega coś więcej niż takie zajawki ?
  18. Rosja i komunizm.

    Lepiej sobie sam poszukaj na forum i sam coś napisz. Coś niecoś na ten temat tu jest. Inaczej obudzisz administracyjnego zwierza.
  19. Prośba o pomoc w indentyfikacji pojazdu

    A próbowałeś na "Odkrywcy"? Tam jest dział Pojazdy.
  20. Bezwarunkowa kapitulacja

    Pojechał do Kesselringa (który chciał go zaraz sądzić za zdradę), mimo że go po drodze wstrzymywano i ostrzegano. Honor mu nie pozwalał nie pojechać. Już ten przykład z Włoch tu gdzieś dałem. Jakaś mała grupka Niemców została okrążona przez włoskich partyzantów i mimo beznadziejnej sytuacji nie chciała skapitulować. W końcu zniecierpliwiony dowódca włoski posłał parlamentarzystę, któremu niemiecki dowódca oświadczył ,że oni są z pułku, który walczył w wielu bitwach i im nie wypada skapitulować przed Włochami. W końcu ktoś po włoskiej stronie sobie przypomniał o zestrzelonym angielskim lotniku i oddział dumnie jemu złożył broń. Ot honor.
  21. Bezwarunkowa kapitulacja

    alianci odbiorą defiladę Niemców w zwartych formacjach, Oczywiście nie wszystkich Niemców, a tylko tych we Włoszech (głównie jego podkomendnych). Jak widać starał się dbać o podwładnych nawet narażając siebie na szwank.
  22. Bezwarunkowa kapitulacja

    Chyba nie broni a karabinu (i raczej nienabitego).
  23. Bezwarunkowa kapitulacja

    Chodzi Ci o Włochy ?
  24. Nasz historyk techniki coś smutny, bo mu Admin coś za dużo powycinał. Więc może na poprawę humoru coś z tej branży. Jak pisałem wcześniej humanistyka przeniknęła do techniki. Pokłosiem tej ekspertyzy był artykuł omawiający grunty na terenie Pszczyny i jak się to powinno przekładać na historię miasta, pt: "Prapoczątki Pszczyny czyli meandry rzeki i historii" który ukazał się w czerwcowym "Pszczyńskim Niezależnym Orędowniku Kulturalnym" z 2001 r. ]
  25. Prapoczątki Pszczyny

    Dostałem pytanie na PW o te prążki w ziemi. Na tamtych zdjęciach je słabo widać, więc może takie dokładniejsze. Od dołu do góry: Jak widać na pierwszym i drugim zdjęciu są to takie mniej lub bardziej żółte pasemka gruntu tak mniej więcej pół metra od wierzchu czarnej gleby. Dlaczego są takie ważne ? Bo są dowodem na naturalne a nie sztuczne uformowanie wzgórza na którym powstała Pszczyna. Bo można go było usypać ludzkimi rękami. Lecz takie prążki robi natura, sztucznie usypany nasyp jest wymieszany, nieregularny. Takie prążki kolejnych warstw powstają w czasie topnienia lodowca, gdy pyły i piaski towarzyszące topniejącemu lodowcowi opadają na dno jeziora, na którym ten lodowiec pływa.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.