-
Zawartość
8,067 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tomasz N
-
Niewątpliwie coś nawiązujące bądź związane z Deutsches Orden, ale co oznacza ta mitra królewska lub książęca ? Może to herb jakiegoś miasta ?
-
P11 był ciut ciut wolniejszy
-
Przyznam się że mam milsze doświadczenia. Kontakty z ludźmi wyciągającymi groby z niebytu, czy w ciszy dbającymi o nie. Więc nie przejmujmy się tą durną zawsze obecną mniejszością i róbmy swoje. A tu coś na pociechę (też oficer tyle że policji): http://www.wiadomosci.pless.pl/32333-odnowiono-nagrobek-gaszczyka
-
Secesjonista znów poprawiał, nic nie zrobię jestem dyslektykiem. Wybierasz się na rentę z tego powodu? secesjonista poprawia, acz nie jest tak srogim, by wysyłać na forumową emeryturę użytkowników popełniających drobne błędy językowe, czy ortograficzne. Choć nie wiem jak dysleksja ma się do pisania: :Polacy" z małej litery. Do tej pory nikogo Tomaszu N: nie zbanowałem. secesjonista
-
Cytat zmianę znaczenia "obywatel" Nie wiem, czy dobrze myślę. Znane mi jest pojęcie słowa "obywatel" tak z grubsza z XVIII i pierwszej połowy XIX wieku, którym określano szlachtę posesjonatów, czyli takich, którzy posiadali poddanych chłopów. W PRL słowo "obywatel" oznaczało w zasadzie każdego mieszkańca Polski, posiadającego prawa konstytucyjne, np. wyborcze. Jednak wydaje mi się, że w tym drugim znaczeniu słowo to funkcjonowało także w okresie międzywojennym, a chyba też grubo przed I wojną. Co więcej, to nie tyle znaczenie słowa się zmieniło - niezmiennie oznacza osobę, posiadającą prawa publiczne - co zakres osób, które te prawa posiadają. Bliskie jest mi też znaczenie słowa obywatel = mieszkaniec. Ale to raczej ze słowackiego, bo tam słowo "obyvateľ" bezpośrednio wywodzi się od słowa "byvať", czyli mieszkać, i jest oderwane od sprawy posiadania praw konstytucyjnych. Zapewne na południu Polski funkcjonuje też takie zrozumienie tego słowa, bo słownik PWN je przewiduje, przyznam, że mi było kiedyś zupełnie obce. Dla mnie źle. W wojsku się czkało tym "obywatelem". Bo obywatelem byłeś tytułowany jak nie byłeś towarzyszem (choć nie zawsze). Ale na hasło "panie pułkowniku" nawet w latach 80-tych byłeś upominany: "u nas nie ma panów". Nb u kogo ?
-
Laptop vs PC - co wybieracie?
Tomasz N odpowiedział Gnome → temat → Akademie im. Jana Czochralskiego
I jeszcze monitor. Monitor (laptopa) też szkodzi na nadgarstki ? -
Laptop vs PC - co wybieracie?
Tomasz N odpowiedział Gnome → temat → Akademie im. Jana Czochralskiego
Można podpiąć klawiaturę do laptopa. -
Wydawanie publicznych pieniędzy w Szwecji i Polsce
Tomasz N odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
– Nazwijmy to po imieniu: świństwo, nieetyczne, niemoralne – mówiła w radiu TOK FM Julia Pitera, posłanka PO, o taśmach ze zjazdu dolnośląskiej Platformy. – Nie jestem w stanie zrozumieć, jak 63-letni facet bierze magnetofon do kieszeni i idzie do biura faceta, który mógłby być jego synem, i prowadzą tego typu rozmowę. To niewiarygodne i mam nadzieję, że władze krajowe wyciągną konsekwencje wobec obydwu panów. Czy to już całkowite odejście od ideałów Transparency ? -
Wytop żelaza w Prehistorii
Tomasz N odpowiedział flora → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Tu może dla ciekawych wygląd udanej łubki: http://www.forum.korzenie.gimnazjum.com.pl/viewtopic.php?f=10&t=737 -
Wracając do Brzeźc. Znalazłem w monografii parafii brzeskiej P. Godźka opis ostrzału kościoła w dniu 1 września i jego cudownego ocalenia:
-
a jest już taki temat, tylko bez "w Bydgoszczy"
-
Kryzys wywołali fizycy
Tomasz N odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
31 października wchodzi w życie nowe narzędzie walki z oszustwami podatkowymi, które ministerstwo finansów i urzędy skarbowe określają jako wręcz "cudowny". Ma być najskuteczniejszym na świecie systemem wykrywania oszustw, które kosztują włoski skarb państwa 120 miliardów euro rocznie. Banki, pośrednicy finansowi, a nawet jubilerzy mają teraz obowiązek informować urzędy skarbowe o wszystkich operacjach swoich klientów. Same urzędy zaś mają prawo dokonywać w każdej chwili ich kontroli, a od 1 listopada przystąpią do konfrontacji deklaracji podatkowych za rok 2011 z faktycznymi zarobkami i wydatkami podatników, uwzględniając dochody z obligacji i akcji, a także nadzwyczajne wydatki. Eksperci twierdzą, że system jest niezawodny i wiele sobie po nim obiecują. http://www.lewica.pl/?id=28816&tytul=W%B3ochy:-Wchodzi-w-%BFycie-nowy-system-kontroli-podatnik%F3w- Jak to było ? Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy. -
Czy strumień gazów, czy struga stopionego metalu, czy tajemniczy zlepek (ukłony dla Tomasza N.), raczej nie zniszczą półmetrowej ściany żelbetowego bunkra - a bunkry, w odróżnieniu od czołgów, mogą mieć ściany i powyżej metra grubości. A nie byłbym taki pewien. Ten zlepek (fajne słowo szacunek dla twórcy, że wziął polskie słowo a nie zerżnął z angielskiego) może zasuwać 8,5 km/s.
-
Po polsku jest tego nawet więcej i konkretniej. E. Osmańczyk zabrał z zdobycznego Berlina akta Himmlera tyczące właśnie tych prowokacji i wydał na ten temat książkę ("Dowody prowokacji"). Jeżeli L. Nałęcz ich nie oddała Niemcom, to mamy fajne dowody. Jest też książka K. Guza: "Jak Goebbels przygotowywał wrzesień" oparta na wytycznych dla prasy. Jest też publikacja A. Szefera o prowokacji gliwickiej oraz "przyległej" w Stodołach oparta na zeznaniach niemieckich uczestników. Jest też odpis sławnego przemówienia Adolfa do generałów z narady z końca sierpnia, gdzie jak pamiętam, powiedział coś w stylu, że powód do wojny on im dostarczy, to nie ich zmartwienie.
-
Jeżeli chciał tylko korytarza, to czy to nie było podobnie jak z Czechami, gdzie chciał tylko Sudetów. Jak wiadomo po niecałym pół roku zajął całe Czechy.
-
Ciekawe. Czemu zatem na prośbę Anglii i Francji przesunęliśmy mobilizację powszechną o jeden dzień ? A co do "logicznie nowego celu" ? Słaby z niego strateg. Jeżeli przeciwnik jest sojuszem wojskowym, to najpierw wykańcza się słabszych. Po Czechach Polska była "w pełni logicznym celem" przed Francją.
-
Szukam informacji o gazecie o nazwie najprawdopodobniej "Horyzont". Jedyne co o niej wiem to to,że była chyba "wojskowa", ale po służbie, zamieszczono w niej taką klepsydrę: stopka strony:
-
Mimo tych interesujących różnic w przedstawieniu sytuacji, wydaje mi się, że zgadzasz się ze mną, że dyskusja o zaletach poszczególnych granatników, a raczej ich pocisków, wymagała wzmianki o sposobie działania pocisków kumulacyjnych i pancerza reaktywnego. W żadnym razie nie sugeruję, że autorzy postów w tym wątku tego nie wiedzieli, ale forum jest także źródłem wiedzy dla czytelników, poszukujących elementarnej nawet wiedzy. To może takie aktualne podstawy. Pancerze dzielimy na pasywne, reaktywne i te "pseudo"pancerze aktywne. Co do zasad działania pocisków kumulacyjnych. Pocisk kumulacyjny działa na zasadzie wytworzenia cienkiej strugi zestrzelonych ze sobą produktów wybuchu w wklęśle ukształtowanym materiale wybuchowym. Efekt pogłębia się wstawiając w to wgłębienie wkładkę kumulacyjną z miękkiego metalu, najczęściej miedzi. Wtedy dostajemy z wkładki cienką strugę płynnego metalu, która przetapia pancerz. Dokładniej wygląda to tak, że są klasyczne wkładki kumulacyjne, które mają kształt głębokiego kielicha o ostrym kącie rozwarcia i w wyniku wybuchu materiału wybuchowego przekształcają się: ścianki wkładki - w tę cienką strugę płynnego metalu dno wkładki - w tzw zlepek czyli stały kawałek zdeformowanego metalu Tu zdolność przebijania ma ta płynna struga, mały zlepek nie ma dość energii. Ale podczas badań stwierdzono, że jak się da większy ładunek i wkładkę w kształcie płytkiej miski o rozwartym kącie ścianek (czyli jakby samo dno), to jest odwrotnie. Powstaje duży zlepek mający prędkość jak struga w pierwszym rozwiązaniu i to on ma zdolność przebijania pancerza. Oddziaływanie strugi metalu jest słabsze. Zlepek jako stały nie podlega ograniczeniom hydrodynamicznym jakim podlega struga, więc może działać z większej odległości.
-
Drogi Nastawiony Pokojowo Wirtualny Doradco ZUS od kiedy decyzje w wojsku podejmuje się kolegialnie ?
-
I - o ile jako cywil niezbyt pasjonujący się współczesną techniką wojskową mogę wiedzieć - dziś obrona pojazdów pancernych przed pociskami kumulacyjnymi polega na powodowaniu, by taki pocisk się z pancerzem nie zetknął. To tzw. pancerz aktywny czy reaktywny. Na zdjęciach starszych modeli to takie kwadraty, widoczne na czołgu. Z grubsza polega to na tym, że właściwy pancerz jest pokryty elementami materiału wybuchowego, który eksploduje samoczynnie w chwili zbliżania się pocisku. Ta eksplozja jest na tyle słaba, że nie uszkodzi właściwego pancerza, ale na tyle silna, że odrzuci pocisk kumulacyjny, który się wypali w powietrzu, większych szkód nie czyniąc. Akurat to jest nieaktualne. Współczesne ładunki kumulacyjne nie muszą się stykać z pancerzem by niszczyć. Te mniejszej mocy, o ładunku do 3 kg raczej tak, ale są też większe do 5 kg mw, formowane wybuchowo (samoformujące się) które mogą niszczyć pancerz wybuchając w pewnej odległości od niego. Tu zamiast strumienia kumulacyjnego "pociskiem" niszczącym jest tzw zbitek z wkładki kumulacyjnej rozpędzony wybuchem materiału wybuchowego za sobą do kilku km/s. Stąd zadaniem pancerza reaktywnego (bo taki ma wkładki z mw) jest rozproszenie strumienia kumulacyjnego czy zbitka, by jego oddziaływanie na pancerz było nieciągłe, nieskumulowane. Natomiast "pancerz aktywny" jest pancerzem tylko w przenośni. To system zwalczania czynnego pocisków ppanc, niszczący zagrożenie w locie. Czyli system wykrywania, rozpoznania i niszczenia pocisków ppanc zbliżających się do czołgu.
-
Tu się moim zdaniem kłaniają kolektywizacja i centralne planowanie. Wystarczyło by jedna partia sadzeniaków z stonką poszła w Polskę z jakiegoś wzorcowego PGR-u.
-
Żywnościową. Kartofle też nam posyłali.
-
A jak to zrobić, skoro nie da się odróżnić tych podobno zrzucanych od tych, które trafiły z amerykańską pomocą ?
-
Poszukuję możliwego znaczenia słów, które dawno temu XV, XVI w. funkcjonowały w hutnictwie. Są to raczej wyrazy pochodzenia niemieckiego (ewent łacina). Ocyl Hamraj (ciecz) cynglowanie szmelcowanie grapa szerbel przykra Z jakich pojęć w języku niemieckim mogą się wywodzić ?
-
Zelmer - poszukuję materiałów
Tomasz N odpowiedział dolfin → temat → Pomoc (zadania, prace domowe, wypracowania)
Z tego co pamiętam firma Zelmer miała farta. Podczas jakiegoś testu konsumenckiego wybrano jej produkt do prób porównawczych z innymi markami, jako przykład wschodniego szajsu. I ku zaskoczeniu wygrała te testy.