-
Zawartość
8,175 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tomasz N
-
Nie kojarzę ze staropolszczyzny dywizji idącej trzema kompaniami, No "komunikiem" przy jego poglądach bardziej by pasowało.
-
To może ja odpowiem. Oczywiście co najmniej komisja, bo inaczej w komuniźmie nie wypada. Teraz wystarczy rozpisać: Komisja ustalająca zasadność społeczną potrzeb kulturalnych Komisja ustalająca zasadność społeczną potrzeb społecznych Komisja ustalająca zasadność społeczną potrzeb materialnych Pierwsza kojarzy mi się jakoś tak z cenzurą. Druga z policją polityczną. a trzecia ? I gdzie ta wolność ?
-
A na moją trójcę nieświętą 1. Co to znaczy równi ? 2. Kto to będzie ustalał ? 3. Co się stanie nierównymi ? nikt nie chce odpowiedzieć. A można by dodać i kolejne w nawiązaniu do tekstu z książki: "od każdego według zdolności, każdemu według potrzeb, co doprowadzi do zaspokojenia wszelkich społecznie uzasadnionych materialnych, socjalnych i kulturalnych potrzeb ludzi." 4. Kto będzie ustalał które są społecznie uzasadnione ?
-
Zakupiłem też "Misję w Londynie" tegoż autora z 1981 r., za śmieszną kwotę, ale i jej żałuję. Jak może ktoś z taki stylem napisać coś tak jednostronnego. Myślę, że rok wydania nie był przypadkowy.
-
A nie przypadkiem tak w 1917 r. a nazwisko z tym związane to niejaki Ulianow, ksywka Lenin ?
-
Kosy Jezierskiego... i ogólnie o upowszechnieniu się kosy
Tomasz N odpowiedział adamhistoryk → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
A tu coś w temacie na boazerii: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=114933&hl= -
Z tymi cmentarzami wielkiej wojny nie jest tak źle, choć tam gdzie większość ludności jest napływowa po II wojnie może być gorzej. Przykładem chociażby Lipsko, gdzie grób wyremontowali. Ale w podanym przez Ciebie Gregu przypadku nie wykluczałbym działania (byłej ?) fundacji Pamięć, i ekshumowania ich na jakiś cmentarz zbiorczy.
-
Zakupiłem sobie "Wspomnienia dowódcy kompanii ... " Józefa Kuropieski, wznowienie wydane przez Bellonę i rodzinę autora i jestem trochę zdegustowany korektą. Ktoś to wpisywał do komputera z poprzedniej książki i chyba nikt po nim nie sprawdził, bo zdarzają się takie drobne lapsusy jak "dywizja idąca trzema kompaniami" (chyba powinno być kolumnami, chyba że staropolszczyzny się tu komuś zachciało).
-
Podsumowanie argumentów przeciw Powstaniu Warszawskiemu
Tomasz N odpowiedział Explorer → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
na podstawie najmocniejszej z możliwych poszlak, a mianowicie stosunku sił który czynił jakikolwiek sukces powstańców zupełnie niemożliwym. Jeżeli się uwzględni nadciągających Sowietów, stosunek sił nie wypada najgorzej. -
Akurat na to tu już Blake elegancko odpowiedział. Ale nie zgadzam się, że był za rozdawnictwem i biedą. Ot bogaty może zdziałać więcej dobrego, więc ma szerszy wybór realizacji "dobra" od biedaka, stąd mu trudniej. Ale i tak oceniane są jego osobiste wybory.
-
Fajny temat, że też go przeoczyłem, zwłaszcza, że na ten temat na forum pisałem. Bo możliwości by uskutecznić porządną komunę miał. W końcu chleb umiał rozmnożyć, wodę w wino zamienić. Gdyby to się działo obecnie, to i sznurek do snopowiązałki pewnie umiałby zamienić w zioło. A tu nic z tego. Czyżby dlatego, że uznawał osobistą, jednostkową odpowiedzialność za własne wybory ? I to wieczną ?
-
Kształt grotu włóczni a technika walki włócznią
Tomasz N odpowiedział Furiusz → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Nie żebym się na tym znał, ale taki grot nie tylko łatwo wbić, ale i łatwo wyciągnąć z ciała czy tarczy. -
Termy - zaczynam żałować , ze IR wraz z Legionami nie przekroczyło limesu Odry a Wisły ( chyba łatwiej niż na Kaukaz ) Obok niewolnictwa i wyzysku fiskalnego , nieśli z sobą Rzymianie architekturę, cywilizacje, i inne dobra niczym tu : U nas budowle z tego półwyspu w limesie Odry a Wisły cóś się nie sprawdziły (jak to ktoś powiedział: "sorry taki mamy klimat"): https://forum.historia.org.pl/topic/8134-renesans-w-polsce/
-
Grunwald A.D. 2014 po mojemu ...
Tomasz N odpowiedział erbsen → temat → Eksploracja i rekonstrukcja historyczna
Co Waćpan taki naburmuszony, krytyczny i niemiły dla dam ? Czyż w średniowieczu nie było trudno o profesjonalnych fotografów, a pełniący w ich obowiązki ówcześnie minstrele popełniali niejeden odpowiednio wydumany tekst przesycony egzaltacją. -
Magmowa, czyli jak bazalt. Jeszcze jedno wyjaśnienie. "Zewnętrzne" w moim poprzednim poście to nie chodzi o ścianki zewnętrzne kształtki tylko zewnętrzne zakrzywienia (łuku) kształtki.
-
Jaka przyszłość polskiej lewicy?
Tomasz N odpowiedział szpek_chomik → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
To, czy pracownik najemny jest osobą pracującą, czy bezrobotną, zależy od tego, czy ma pracę, czy nie. Kryterium jest praca. Sama praca ? Bez utrzymywania ? To jak kopie sobie ogródek działkowy, to nie jest bezrobotny ? Co do czterdziestoletniego złego spawacza- to mogę odbić piłeczkę pisząc, że ten przykładowy czterdziestoletni spawacz to czterdzieści lat ŻYJE a nie pracuje jako spawacz. Zgadza się. Fakt mógł ukończyć studia w zakresie spawalnictwa w wieku jakichś 25 lat, ale wtedy do czterdziechy powinien popracować z piętnaście. Mógł też ukończyć archeologię śródziemnomorską i przejść w wieku 34 lat kurs spawacza i wtedy jest jak piszesz: Spawać mógł przez pół roku, potem go wyrzucili, i przez pięć lat jest z tych czy innych powodów bezrobotnym z wyjątkiem ostatniego, bo nie "z tych czy innych", a dlatego, że jest złym spawaczem. Ale to nie znaczy, że będzie bezkrytycznie wierzył we wszystko, co mu się starają wmówić te czy inne partie. Ale to też nie znaczy, że zna się na gospodarce. Gdyby się znał, pracowałby. -
Tuż przy murze od basenu z wodą, biegł mały kanał, zapewne ściekowy, w jego końcu, przy ścianie widać, kamień będący kolankiem (Rzymianie doszli do wniosku, że ciśnienie wody rozsadza im na łączeniach ceramiczne rury i zastosowali zamiast nich kamienne łączniki) w którym nadal tkwiła rura. Kamień jak i ceramika to materiały kruche pękające przy ciśnieniu od środka. Więc jeżeli rury ceramiczne wytrzymywały, to kolanka powinny też. Kamień będzie się zachowywał podobnie. Jak bym wiązał to z innym zjawiskiem, z wycieraniem zewnętrznych ścianek kolanek przez przepływający czynnik. Jeżeli jest np zapiaszczony, to wyciera zewnętrzne ścianki kolan, aż staną się tak cienkie, że pękną. Podobny problem obecnie jest z pompami transportującymi beton. Rozwiązano go podobnie, pokrywając kolanka rurociągów do transportu od środka bazaltem. Z jakiej skały były te kolanka ?
-
Może jest i kontrowersyjny, ale i ten uzgodniony oddolnie, nieuznany przez Pragę, dzielił Śląsk.
-
Symbolika zborów protestanckich na przestrzeni dziejów
Tomasz N odpowiedział secesjonista → temat → Galeria sztuki im. Stanisława Wyspiańskiego
Przyznam się,że mi zbory kojarzą się z białym kolorem. Ale w takiej Spirze jest zbór świętej Trójcy, nie odbiegający przepychem od katolickiego baroku. -
Jak najbardziej. Choć tu bez "post". Pierwsze opowiadanko w stylu Czapka a'la "Fabryka absolutu".
-
Dmitry Glukhowsky "Witajcie w Rosji"
-
Jest literatura: http://www.poczytaj.pl/241267
-
Argentyna po 1945 roku - niewyjaśniony problem
Tomasz N odpowiedział krisuuu → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
A fundniesz wycieczkę ? -
ale miasto przyklasztorne ? Częstochowa ? cóż 23 lata stanowiła lenno Władysława ks .Opolskiego , to on ufundował tam najważniejszy obiekt sakralny tego miasta Klasztor na Jasnej Gorze, i tyle związków z Śląskiem , równie dobrze można 2/3 dzisiejszej Polski anektować do Ślaska bo należały do Monarchii Henryków Śląskich. Było tam jeszcze do niedawna górnictwo i hutnictwo żelaza, integralnie powiązane ze śląskim węglem.
-
Jaka przyszłość polskiej lewicy?
Tomasz N odpowiedział szpek_chomik → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
To, czy pracownik najemny jest osobą pracującą, czy bezrobotną, zależy od tego, czy ma pracę, czy nie, a nie od tego, czy ma rodzinę, czy nie, czy ma odłożone pieniądze, i je powoli przejada, czy może nie ma, bo zarabiał wcześniej na tyle mało, że odłożyć nie miał z czego. No popatrz jakie warianty dostrzegasz, a miało być: Bezrobotny to osoba utrzymująca się z pracy najemnej, nie mająca pracy. I nie ma żadnych „wariantów”. Ale idźmy dalej: To właśnie miałem na myśli. A nie to, że jeżeli bezrobotnego utrzymuje żona, to on nie jest już bezrobotnym. Mogą też rodzice, kochanka itd., to też wariant. Bo niby za co ma jeść przez pięć lat ? (jak zwróciłeś uwagę, nie napisałem "się byczyć". Ot wrażliwość kapitalistyczna). Jeżeli bezrobotny pójdzie żebrać pod kościół, to też przestaje być bezrobotnym? Jeżeli przytakniesz, to chyba tylko z przekory. Jeżeli jest to jego nowe stałe źródło utrzymania, to w jakich kategoriach go przyjmować (bez śladu przekory, to ciężka praca) ? Tu się tuła u Ciebie w tle coś takiego, jak godność pracy, czyli praca niegodna lub niegodna wykonywania przez daną osobę. Czyli przykładowo praca szambonurka jest uwłaczająca archeologowi śródziemnomorskiemu (bez pracy od 5 lat), cóż kiedy z racji kwalifikacji akurat ją może wykonywać bez stosownego wykształcenia zawodowego (tego akurat nie jestem pewien). W tym kontekście pewnie żebranie jest godniejsze. To ostatnie w aspekcie: - wybrał nietrafnie zawód- mieszkając w maleńkiej miejscowości został magistrem historii o specjalności archeologia środziemnomorska Idźmy dalej: -nie jest dobry w swoim fachu- został spawaczem, a nie umie nic przyspawać, i mimo to upiera się, żeby dalej być spawaczem …to wprawdzie odniósł porażkę w swoim zawodzie, i dlatego jest bezrobotnym przez pięć lat, ale to nie znaczy, że da się nabrać na wydumane koncepcje Korwina-Mikke. Właśnie nie daje się na nie nabrać, i to dowód, że na gospodarce zna się wystarczająco, aby na Korwina nie głosować. A co ma do tego Korwin Mikke ? Jak rozumiem Kolega chciałby jeździć autem pospawanym przez tego kolesia. No i przypominam, że nie wiem czemu Kolega mnie prowokuje tym Korwinem ? Czyż sam nie napisał: Ale w tym wątku nie rozważamy, czy Nowa Prawica ma słuszność, czy nie, lecz dyskutujemy na temat przyszłości współczesnej lewicy, zaś o Korwinie i Nowej Prawicy jest już zapewne na tym forum osobny temat). Ten wpis tyczy i tego: Natomiast piętnastoletni uczeń na takie koncepcje daje się złapać, i na Korwina głosuje. Waćpanie, jest temat o Korwinie, to tam pisz. Innymi słowy, można być złym spawaczem, a równocześnie zdobyć w ciągu tych czterdziestu lat życia wystarczająco dużo wiadomości, by wiedzieć, czy koncepcje danej partii mają szanse się sprawdzić w praktyce, czy też nie. I czy warto na tą partię oddać głos, czy nie. Można być złym spawaczem, ja dla przykładu nim jestem, ale nie wykonuję z tego powodu tego zawodu. Lecz nie można być zawodowym złym spawaczem przez 40 lat i twierdzić, że zna się na gospodarce. No chyba że jest to gospodarka oszustów i naciągaczy jak on.
