-
Zawartość
8,175 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tomasz N
-
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Jak najbardziej używano i drewna, ale spalanie zgazyfikowanego drewna chyba nie jest wyjaśnieniem. Dymarki były różne, również niskie, jak chociażby w opisach Roździeńskiego, a to wyklucza tę możliwość. Co do wapna, może miał zasiarczony węgiel ? -
A co ma zmienić ? Za Wyborczą: Protestujący domagają się wypłaty zaległych wynagrodzeń, przedłużenia żywotności kopalni, wykupu mieszkań zakładowych oraz - po całkowitym wyczerpaniu węgla i zakończeniu żywotności kopalni - przejścia do innych zakładów KHW na dotychczasowych warunkach. Ponad tydzień temu górnicy z kopalni Kazimierz-Juliusz, wspierani przez bliskich i związkowców z innych zakładów, manifestowali w Sosnowcu i Katowicach. Zarząd KHW deklarował wielokrotnie, że wszyscy pracownicy kopalni - ok. tysiąca osób - znajdą zatrudnienie w innych zakładach Holdingu. Kazimierz-Juliusz to spółka zależna KHW i ostatnia czynna kopalnia węgla kamiennego w Zagłębiu Dąbrowskim. Ma zakończyć wydobycie na przełomie września i października. Pierwotnie kopalnia miała działać dłużej, przyspieszenie jej likwidacji zarząd Holdingu tłumaczy wyczerpaniem dostępnych złóż oraz narastaniem problemów związanych z opłacalnością i bezpieczeństwem resztkowego wydobycia. Aby nie pogłębiać strat, zdecydowano, że zamknięcie nastąpi z końcem września 2014 r. Miesięcznie do działalności operacyjnej kopalni trzeba dokładać 2-3 mln zł, a większość środków zajmują komornicy. Dodatkowo kopalnia zalega pracownikom z wypłatą ok. 22 mln zł z tytułu m.in. odpraw emerytalnych czy barbórek. Łączne zobowiązania kopalni z tytułu wszystkich świadczeń publiczno-prawnych i cywilno-prawnych zbliżają się do 100 mln zł. Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,91446,16708993,Trwa_protest_w_kopalni_Kazimierz_Juliusz__wojewoda.html#ixzz3EXnqrgdR Tu trzeba dać drobne wyjaśnienie. Ta kopalnia nie jest częścią Holdingu, tylko spółką zależną, czyli jakby na własnym garnuszku. Ale wypłaty ma im ufundować Holding kosztem górników pozostałych kopalń i nas szaraczków, mających dla ich dobra kupować droższy węgiel. Czy to jest w porządku wobec nich i nas Tyberiuszu dla Twego socjalistyczno-komunistycznego serca?
-
W ostatnim "Odkrywcy" ukazał się artykuł J. Ptaszkowskiego o przygotowaniach i obronie w Węgierskiej Górce na podstawie relacji mieszkańca Żabnicy. J. Krawca.
-
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Bułat, damast to nazwa potoczna wyglądu wypolerowanej stali damasceńskiej. Tych pofalowanych prążków. Nie wiem na ile poprawna. -
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Świeżenie ma na celu głównie usuwanie węgla, ale przy okazji spalają się i inne zanieczyszczenia (dając ciepło). Uparłem się i znalazłem coś w internecie. Mianowicie z tego co podaje magazyn Futura Matiere to jednak cała tajemnica stali damasceńskiej (i tej na miecze ulfberth)tkwi jednak w rudzie. Ta pochodziła z południowych Indii, z Andhra Pradesch, Karnataka, Kerala, Tamil Nadu. Te rudy posiadają pewne, niewielkie ilości: chromu, molibdenu, niobu, magnezu, a przede wszystkim wanadu. Wytapiano ją natomiast w Afganistanie w prowincji Herat. Tajemnica może tkwić w składzie rudy, ale nie wprost. Bo europejscy kowale, gdy im dawano do naprawy miecze z damasceńskiej stali, trwale psuli je, bułat znikał. Wynikało to z faktu, że tak jak ich wyuczono, do przekucia podgrzewali je do czerwoności, by zmiękły. Z tego wynika, że ta unikalna struktura powstawała podczas odlewania sztabki lub ewentualnej jej późniejszej obróbki termicznej. Mimo wszystko pozostaje ciekawym jak wyglądała technika tego wytapiania, bo stal ta zawiera 3x więcej węgla niż ta produkowana w Europie. Jeżeli osiągano większą temperaturę to jak oni to robili? Jeżeli wiemy, że ten węgiel koncentrował się w cienkich płytkach twardego cementytu, zatopionego w miękkim, niekruchym żelazie, nie powinno to dziwić. A węgiel obniża temperaturę topnienia żelaza, więc gdy go jest więcej, jest łatwiej. Natomiast ciekawe są te dodatki stopowe chrom, molibden, wanad, bo one podwyższają temperaturę topnienia. -
Twierdze pruskie/austriackie na terenie Kotliny Kłodzkiej
Tomasz N odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Tak No to na forum jest o niej całkiem bogaty temat. -
Twierdze pruskie/austriackie na terenie Kotliny Kłodzkiej
Tomasz N odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
No to musisz poczekać na Harry'ego. Albo coś o wojnie Prusko - Austryjackiej Której ? Tej z 1866 ? -
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
O ile dobrze pamiętam to jest taki proces jak odtlenianie stali by otrzymać stal jakościową. A nie natleniania ? Np w konwertorach. Tlen jest zasadniczo niepożądany w stali, bo stal utleniona to inaczej rdza. Pożądana jest jedynie oksyda. Proces zachodzący w tyglu który opisałem, to po części zasada działania pieca martenowskiego, gdzie wsad to w znacznej mierze złom ale i czysta ruda. Edit. kawałki dymarkowego żelaza, trochę węgla drzewnego i kawałek szkła (czyli chyba krzem) Przegapiłem ten fragment, szkło to nie jest krzem, tylko głównie tlenek krzemu (ditlenek). Czyli dodając jakieś szkło wprowadził do tygla nie rudę, a inny tlenek. Proces w tyglu przy innym tlenku może przebiegać podobnie jak z rudą. -
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Moje wątpliwości biorą się stąd że gdzieś czytałem że na przekład w XIII wiecznej, południowej Francji, wykazywano dużo pomysłowości w budowaniu takich pieców. Często podłączano je do młynów, które zamiast produkować mąkę napędzały miechy. Zresztą na filmie na którym to widziałem facet tego typu piec właśnie wybudował. Nadmuch znano jeszcze wcześniej, ale nawet przy nim temperatury były za niskie dla żelaza czy stali. O ile dobrze kojarzę, to wymienione wyżej tlenki są oczywiście niepożądane. A dlaczego ? Możliwe że w Europie ruda, o małej zawartości tlenków, nie była dostępna. Wprost przeciwnie było jej dużo i to superczystej, całkowicie beztlenkowej. To piryt czyli złoto głupców. Ale clou to właśnie czyste tlenki, też dostępne np osmund. -
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Trudno mi uwierzyć by w Europie były trudności z wybudowaniem pieca zdolnego stworzyć odpowiednio wysoką temperaturę. Może jakość tej stali wynikała z użycia odpowiedniej rudy, czy materiału na tygiel? Bo jej skład można przecież określić. Niestety tak było. Praw termodynamiki nie da się zmienić i piec osiąga taką temperaturę, przy której straty ciepła zrównają się z zyskami z spalania paliwa. Takie rozmiary pieców jakie były do rewolucji przemysłowej pozwalały na osiągnięcie temperatur poniżej temperatury topnienia żelaza czy stali. Natomiast tajemnica stali tyglowej tkwi najprawdopodobniej w wsadzie do tygla. Bo to nie było raczej samo żelazo (z dymarki) + węgiel, a najprawdopodobniej jeszcze tlenki żelaza z czystej mielonej rudy bądź jako dodatek zendry kowalskiej. Jeżeli to było w odpowiednich proporcjach (czyli węgla drzewnego troszkę więcej, żeby wypalić tlen z rudy lub zendry i żeby zostało go tyle, by uzyskać stal), to podgrzewając tygiel do wysokiej temperatury, ale niższej od temperatury topnienia stali (bo na tyle tylko piec pozwalał), w środku tygla zachodziło dodatkowe spalanie, podgrzewające wsad do temperatury powyżej temperatury topnienia stali. Po AGH nie jestem. -
Życzenia noworoczne dla por. Jerzego Borewicza
Tomasz N odpowiedział secesjonista → temat → Biografie
To było wtedy, gdy w listopadzie 1918 roku chciał się wybrać do Lublina. A tych czterech z probostwa w Wyszkowie dwa lata później nie bierzemy pod uwagę ? -
Życzenia noworoczne dla por. Jerzego Borewicza
Tomasz N odpowiedział secesjonista → temat → Biografie
Przed wojną roszczenia też były i również wtedy na bruku ulic krew się lała. Jak rozumiem piszesz o Polsce ? Wtedy też kazywali strzelać ideowi socjaliści? -
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Wydaje mi się, że rozwiązana jest tajemnica stali damasceńskiej. Surowiec, czyli stal, pochodziła gdzieś z Azji Środkowej i była w postaci sztabek. Co jakiś czas ktoś to ogłasza. Bo wiadomo że była to stal tyglowa. Ale czy komuś udało się uzyskać bułat, czyli istotę stali damasceńskiej ? -
Życzenia noworoczne dla por. Jerzego Borewicza
Tomasz N odpowiedział secesjonista → temat → Biografie
Na moje oko to Secesjonista ma na myśli np takiego Porębę et consortes. A JKM jest z wykształcenia filozofem, sam się chyba uważa za cybernetyka społecznego. Natomiast ja jestem zdziwiony, że nikt mnie nie przyatakował za to stwierdzenie: Drugi powód to to, że dla sporej części władzy było jasne, że ta propozycja to sprytna pułapka. Czy 1989 nie jest dowodem na dokładnie coś przeciwnego ? Chciałbym też podkreślić zdolności profetyczne Dzielskiego. Kiedy się czyta ten fragment o ideowych socjalistach, "których schizofreniczna struktura psychiczna jest odpowiednikiem schizofreniczności socjalistycznej utopii". Którzy w momentach kryzysowych "ruszają do ataku przeciwko cynikom, piętnując ich zakłamanie i demaskując bogactwa. Przechwytują władzę i dla realizacji sprawiedliwości społecznej wzmacniają państwo, doprowadzając tym samym do niesprawiedliwości, o jakiej pod rządami cyników nikomu nawet się nie śniło." Jak się pomyśli o stanie wojennym (i tuż przed), internowaniu Gierka, czyż nie był prorokiem ? -
Kiedy wynaleziono posadzki
Tomasz N odpowiedział daniela → temat → Pomoc (zadania, prace domowe, wypracowania)
Tak wracając do pierwszego postu, to z tymi posadzkami żywicznymi jest ciekawa sprawa. Bo tak na chłopski rozum powinny się pojawić gdy tylko pojawiły się żywice syntetyczne. A tu kicha, bo żywice znane są od dawna, a posadzki jako warstwa wierzchnia z żywicy popularne są krótko. Takie epidiany, polimale znane były za Gierka, ale jak już na posadzkach używane były do klejenia płytek, czyli nie jako warstwa wierzchnia. Tak naprawdę decydujący był postęp w technologii betonu, a konkretnie łatwe uzyskiwanie betonów wysokowytrzymałych. Bo dawniej co z tego, że żywica była bardzo mocna, jeżeli to do czego się kleiło było liche. Beton jest słabo odporny na rozciąganie, tak z 10 x słabszy od swej wytrzymałości na ściskanie, więc mocna żywica odchodziła od zwykłego betonu wraz z jego cienką warstewką przypowierzchniową. Czyli przysłowiowa mocna łata urywała się od lichych gaci. -
Jaka przyszłość polskiej lewicy?
Tomasz N odpowiedział szpek_chomik → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Wiesz Tyberiuszu, mnie raczej chodziło o to, że nie potraficie odejść od konstrukcji typu: Kto jest największym człowiekiem w historii i dlaczego Lenin. -
Życzenia noworoczne dla por. Jerzego Borewicza
Tomasz N odpowiedział secesjonista → temat → Biografie
cd. -
Życzenia noworoczne dla por. Jerzego Borewicza
Tomasz N odpowiedział secesjonista → temat → Biografie
Dobra. poświęcę się. -
Jaka przyszłość polskiej lewicy?
Tomasz N odpowiedział szpek_chomik → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Na forum lewica.pl pojawiła się ankieta. To komplet pytań: Jak oceniasz okres rządów Donalda Tuska? Był korzystny dla Polski i Polaków Był korzystny tylko dla najbogatszych Nie było idealnie, ale lepsza PO niż PiS Wszystkie rządy po 1989 roku to oszuści i złodzieje Czy zestaw pytań pozwala coś wnioskować o kondycji polskiej lewicy ? -
Kiedy wynaleziono posadzki
Tomasz N odpowiedział daniela → temat → Pomoc (zadania, prace domowe, wypracowania)
Uwzględniając, że jest to udoskonalone klepisko, to ho ho jeszcze dawniej. -
Kiedy wynaleziono posadzki
Tomasz N odpowiedział daniela → temat → Pomoc (zadania, prace domowe, wypracowania)
Tylko żywicznych, czy w ogóle ? Bo zapewne była i w stajence w Betlejem. -
Wiesz Poldasie ja wolę uproszczoną wersję Kwietnia z tymi setkami podobozów i filii, bo ona oddaje istotę sprawy, że każdy Niemiec wiedział o obozach, bo miał je praktycznie za ścianą, bo były w każdej pipidówie, a ich "klienci" pracowali wszędzie, od obory po fabrykę.
-
Życzenia noworoczne dla por. Jerzego Borewicza
Tomasz N odpowiedział secesjonista → temat → Biografie
Ano to, że coś takiego jak państwowy kapitalizm istniało, kiedy on to pisał. Mało tego - To dalej istnieje. Nadal mamy fabryki państwowe i firmy prywatne podporządkowane władzy politycznej. Tylko że ten drugi Adolf ma tyle wspólnego z pierwszym, co ten pierwszy z Dymszą. A kapitalizm państwowy gdy pisał ten pierwszy nie istniał, bo nie było oceniającej wszystkich niewidzialnej ręki rynku. Teraz on istnieje tylko dzięki dotacjom i dofinansowaniom z budżetu, ale jak to długo pociągnie ? -
Życzenia noworoczne dla por. Jerzego Borewicza
Tomasz N odpowiedział secesjonista → temat → Biografie
"Kapitalizm państwowy musi się kręcić aż do momentu, gdy pewnego dnia cały ten system się rozpadnie." Pisząc coś takiego, Romański pogubił się. Ja bym dodał "Romański prim". Ale co w tym jest niewłaściwego ? -
Życzenia noworoczne dla por. Jerzego Borewicza
Tomasz N odpowiedział secesjonista → temat → Biografie
Poldasie w "Pressjach" z 2011 r. wyszło coś będące jakby podsumowaniem po latach tej idei, napisane, jakby nie było, przez samego Adolfa Romańskiego. Tym razem tytuł zaczynał się od frazy: Dlaczego wolimy kaszankę od kawioru? https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CCIQFjAA&url=http%3A%2F%2Fpressje.pl%2Fmedia%2Fpressje_shop%2Farticle%2Farticle__issue_254.pdf&ei=g4AeVLGDO4bNygO3kICADQ&usg=AFQjCNHrF_JpWCK962dTku5f903_4frIVw&sig2=wCPzmJEfsiw7vgbgEqD8sA&bvm=bv.75775273,d.bGQ A co do Wilczka (i Rakowskiego). To już była desperacja władzy. Wcześniej bowiem doszło do wyprorokowanego w liście przez Dzielskiego "sięgnięcia po broń" i "czasów" opisywanych w liście jako tych: "w których przyjdzie się nam się męczyć w warunkach politycznych przypominających Albanię, (...) ale i nasz poziom materialny ogromnie się obniży". Stąd chyba tylko dzięki Wilczkowi Borewicz nie musiał jeździć rowerem. Wracając to zalinkowanego tekstu. Czy ten epizod jest faktem, czy to tylko licentia poetica autora: Podczas jednej z niezapomnianych biesiad w Magdalence wypowiedział Pan znamienny toast: „Za Adolfa Romańskiego, architekta naszego porozumienia!”.
