-
Zawartość
8,116 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tomasz N
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Niektórzy z przodu niosą je przewieszone przez rękę. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Krajobraz nie bardzo pasuje do szosy, chyba że to jakaś boczna droga do wsi. Ale ta kolumna maszerująca jest ciekawa. Pasów nie mają, a temu czwartemu z przodu jakby pas wisiał między nogami. -
Wrzesień 1939 - nieodrobiona lekcja
Tomasz N odpowiedział Gryfon → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Pytanie ilu. Obsługa jednostki zmotoryzowanej mogła się odbywać po jednej, albo max dwóch "czerwonych dróżkach''. Ile wielokrotnych przejazdów kilkuset ciężarówek taka szutrówka mogła wytrzymać ? W ramach odpowiedzi, Niemcom, którzy myśleli, że ich czerwone drogi są takie same jak polskie, zaopatrzenie siadało, czyli było niewystarczające. -
Wrzesień 1939 - nieodrobiona lekcja
Tomasz N odpowiedział Gryfon → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
A czy ciężarówki nie potrzebują dróg (bitych). -
Wrzesień 1939 - nieodrobiona lekcja
Tomasz N odpowiedział Gryfon → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Jaka nieporadna ? W kraju, w którym transport był na owies, taka jak była być musiała. -
Wrzesień 1939 - nieodrobiona lekcja
Tomasz N odpowiedział Gryfon → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Ja bym radził porozmawiać o paliwie dla tych czołgów i dla ciężarówek które będą go woziły w ramach taboru. No i o samych ciężarówkach. Jeśli dobrze pamiętam, sama 5 Dywizja Pancerna miała ich prawie tyle, ile jeździło wtedy po całej Polsce. -
Podobno w Mariupolu wprowadzają nowy standard massengraba. Wywożą zwłoki razem z gruzem na śmietnik. Ciekawe kiedy uwzględnią w normie.
-
Wrzesień 1939 - nieodrobiona lekcja
Tomasz N odpowiedział Gryfon → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Brak tu logiki. Kordon "o identycznym do siebie ustroju" graniczy z kapitalistami, więc jakie to zabezpieczenie ? Nie przypadkiem trzeba uszczęśliwić tym wspaniałym ustrojem cały świat ? -
Koniec armii z poboru? I jaka powinna być polska armia?
Tomasz N odpowiedział marcnow92 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Trochę wojenki w sąsiedztwie i już się zmieniło. Teraz mamy pobór dobrowolny. O co chodzi w dobrowolnej służbie wojskowej? Pytania i odpowiedzi -
Kryzys wywołali fizycy
Tomasz N odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Natomiast program dochodu podstawowego, jeśli byłby on w wysokości, zapewniającej minimum egzystencji (obecnie cca 600 zł na łebka) związany byłby z likwidacją zasiłków dla bezrobotnych i zasiłków społecznych, a także 500+. Dystrybucja tych zasiłków i kontrola nad ich udzielaniem pochłania sporo kasy, którą można by zaoszczędzić. A co z motywacją do pracy ? To podobno już Lenin przerabiał i wybrał NEP. -
Kryzys wywołali fizycy
Tomasz N odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Oni też. Jak na razie polują na sponsora. Więc przeprowadzić się zdążysz. Poza tym co tam inflacja. Raty to jest to. Masz jakieś ? (Ja żadnych) -
Kryzys wywołali fizycy
Tomasz N odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Podobno BDP zawita i do nas: https://uniwersyteckie.pl/nauka/dr-maciej-s...e-taki-straszny Stowarzyszenie Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza planuje eksperyment w północnych gminach, leżących przy granicy z Rosją.[...] Eksperyment potrwa 2 lata i będzie polegał na wypłacaniu 1300 zł grupie mieszkańców (min. 5000, max. 31000 osób). -
Prawna dyskryminacja Wendów
Tomasz N odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Cech krawców ? Czy to nie trąci modą ? -
2. Sanacja i komunizm. Porównaj 2 z ustrojów Polski XX wiecznej. Jak wpłynęły na polityczne, gospodarcze i kulturowe aspekty funkcjonowaniu narodu
Tomasz N odpowiedział Smok Eustachy → temat → Wypracowanie z historii
A jedno i drugie nie było przypadkiem "dyktaturą ciemniaków" ? -
Ja próbuję kupić papierową wersję "Niezwyciężonego" J. Campbella, a tu ino wydanie na e-booka. Ciekawa sprawa. Cały cykl jest dostępny na papierze, tylko ten jeden tom z środka cyklu jakoś nie. Nie wiesz Orfeuszu gdzie go da się kupić ?
-
Nie wiem dlaczego, ale wzięło mnie na "Witajcie w Rosji" Dmitryja Glukhowsky'ego. Pomyśleć że całemu światu dopiero teraz udało się odkryć to, co akademik Michaił Siemionowicz Stein odkrył dawno temu.
-
A "Opowieść o prawdziwym człowieku" czytacie na łajbie ?
-
No to może ja zacznę. Nie jestem zawodowym historykiem, tym bardziej licencjonowanym, ale patrząc z boku zauważam że zawód historyka obecnie już okrzepł. Nauka, zwłaszcza polska, była zawsze mniej lub bardziej feudalna i jak zauważam obecnie, taki wskok z boku kogoś spoza środowiska, jaki mi się udał, byłby bardzo utrudniony. Kiedy sobie przypomnę początek lat dziewięćdziesiątych, kiedy nie było przede mną żadnych ograniczeń - archiwa, antykwariaty, biblioteki. Struktury feudalne nauk historycznych były w totalnym rozkładzie. I te wspaniałe i życzliwe archiwistki, nie zaglądające na literki przed nazwiskiem, na podstawie napisanego na miejscu, na przysłowiowym kolanie, wniosku badawczego, udostępniające co tylko się znalazło, często na bieżąco paginując strony. Jak się zostawiło papier, kserujące co trzeba i nawet wysyłające pocztą do domu (za darmo). Te książki i mapy w antykwariatach, idące za bezcen, z gromadzonych latami kolekcji, a teraz wyrzucane przez potomków, zainteresowanych jedynie pustymi ścianami. Nie było wtedy jeszcze takiej komputeryzacji, pachniało papierem, rejestry były na fiszkach bądź w katalogach. Ale się znajdowało co trzeba. Potem pojawił się internet, fora, poszerzający kontakty. Bo przedtem wszystko załatwiałem telefonem i to stacjonarnym. Ogólnie panowała jaką taka życzliwość, a może tylko ja miałem takie złudzenie, że traktowano mnie jak swojego ? Bo plotkami, jakie numery wykręcają sobie wzajemnie zawodowcy, ze mną się dzielono. Dalej było już trudniej. Struktury feudalne krzepły aż okrzepły. Wniosek badawczy musiał być poparty przez jakąś organizację, a niedługo po tym zaopiniowany przez dr hab. lub wyżej. Ale to już tak okolice lat 2005-2009 czyli "dyskusji założycielskiej" tego tematu. Jak jest teraz ?
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
No ale wypadałoby utrzymywać jedność treści: Angielska wiki: The Ciepielów massacre that took place on 8 September 1939 was one of the largest and best documented war crimes of the Wehrmacht during its invasion of Poland. Niemiecka wiki: Beim Massaker von Ciepielów zu Beginn des Überfalls auf Polens wurden am 8. September 1939 in der Nähe des Ortes Ciepielów etwa 250 polnische Kriegsgefangene durch die deutsche Wehrmacht erschossen. -
Przypadkiem odkryłem, że dziewięć lat temu pojawiło się zupełnie nieznane źródło (opracowanie ? ) po angielsku: Jordan Naoum "Massacre in Ciepielów" Massacre in Ciepielów - MoreBooks! https://www.morebooks.de › isbn Zna ktoś ?
-
Do założenia tego tematu zachęciła mnie ostatnia burzliwa dyskusja z Atrixem. Okazało się, że przeglądając te dokumenty tyle razy wiele nam umyka. Stąd ten temat gdzie zamieszczam posiadane materiały w przyzwoitej jakości, a nuż ktoś coś wypatrzy. Na początek teczka materiałów ze śledztwa milicyjnego. dwójka jest czystą kopią jedynki
-
To może mały komentarzyk do przywołanej wcześniej normy. Widać postęp. Kiedyś massengrab kopali i urządzali zecy (i doń trafiali), teraz będzie to wykonywał sojusz robotniczo-chłopski sprzętem zmechanizowanym. Czyli robotnik koparką i walcem, chłop glebogryzarką i polewaczką.
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
To może przejdziemy do: Wiki : Fragment ten nosił nazwę Unser Gefecht in Polen (pol. Nasza potyczka w Polsce). Ten wcale nie fragment (nic nie wskazuje, że jest to część czegoś większego) ma tytuł "Unser erstes Gefecht in Polen" Ale najciekawsze, że obecnie mamy go po polsku w co najmniej 4 wersjach, różniących się dość istotnie w najistotniejszym zdaniu: 1/ "W pięć minut później usłyszałem terkot tuzina niemieckich automatów. Pospieszyłem w tym kierunku i o 100 metrów w tyle ujrzałem rozstrzelanych 300 polskich jeńców, leżących w przydrożnym rowie". Datner, Gumkowski 2/ "Pięć minut później usłyszałem serię z kilkunastu pistoletów maszynowych. Pobiegłem w tamtą stronę i (...) zobaczyłem 300 zastrzelonych polskich jeńców leżących w przydrożnym rowie". Böhler "Zbrodnie WH w Polsce" 3/ "Pięć minut potem usłyszałem serię z tuzina niemieckich karabinów maszynowych. Pobiegłem w tym kierunku i zobaczyłem […] 300 zastrzelonych polskich jeńców leżących w przydrożnym rowie." Böhler "Najazd 1939" 4/ "Pięć minut potem usłyszałem trzask tuzina niemieckich karabinów maszynowych. Pobiegłem w tym kierunku i około 100 metrów dalej zobaczyłem trzystu polskich jeńców zastrzelonych i leżących w rowie przy drodze." A. Rossino Jak widać w tłumaczeniach Böhlera mamy raz "kilkanaście pistoletów maszynowych", a w drugim "tuzin karabinów maszynowych". A niby tłumaczone z tego samego tekstu. I skąd te karabiny jak w tekście oryginalnym jest jak byk "Pistolen" Najciekawsze są jednak te nawiasy i kropeczki w tekstach od Böhlera. Czyżby mu nie pasowały te zera w "100 metrów" stąd te wykasowanie ? -
Wyginięcie neandartalczyków
Tomasz N odpowiedział MaWro → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
O Helenie trojańskiej nie słyszeliście? Bardziej o koniu trojańskim (ale to już trąci zoofilią).