-
Zawartość
8,114 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tomasz N
-
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Właściwie to się powinno ją nazywać stalą nadeutektoidalną, nie żeliwem. A tu taka ciekawostka: Cztery klingi, opis jak widać. Zwracam tylko uwagę, że to rozkładówka i drugi rysunek jest na drugiej stronie, (trzeci w kolejności). -
wiem, że ma on pojęcie o kopalniach. Ale też nie podłoży się wyborcom. I to jest najgorsze, bo wie, że rząd też się nie podłoży i zrobi coś by odłożyć problem na dwa lata. A to że rżnie głupa wynika chociażby z tego, że jednym z postulatów jest wykup mieszkań zakładowych zajętych przez komornika. Tego się nie robi z dnia na dzień, więc długi nie są nowe. Do reszty cytatów się nie przyznaję.
-
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Poniżej temperatury przemiany strukturalnej. Może Braudel lepiej to wyjaśni: „Wyrabiano ją w Indiach w królestwie Golkondy, gdy przybyli tam Europejczycy, sprzedawano ją w bryłkach, jak pisze Tavernier, wielkości bułeczek, o wadze 600 do 700 gramów. (…) Oznacza się ona falistym wzorem przypominającym morę, który powstaje w chwili ochłodzenia tygla, gdy w masie metalu wykrystalizowują białe żyłki cementytu, bardzo twardego węglika żelaza. Ta wielce kosztowna stal miała taką sławę, że w 1591 roku Portugalczycy zawładnęli całym jej ładunkiem u wybrzeży indyjskich, żadnemu jednak z kowali w Lizbonie ani w Hiszpanii nie udało się jej przekuć. Takie samo niepowodzenie spotkało Reaumura (1683-1757), który sprowadził próbkę tej stali z Kairu i powierzył paryskim rzemieślnikom. Bułat ogrzany do czerwoności pęka pod młotem, a jego deseń znika. Można go kuć tylko w niskiej temperaturze, albo też przetapiać w tyglu i wlewać do form." Ten opis wiele tłumaczy. Nie trzeba było wysokich temperatur do produkcji, bo to tak naprawdę było ulepszane żeliwo. -
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
"Było to typowe wyżarzanie na cementyt kulkowy". Chyba o to tu chodzi. https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CCAQFjAA&url=http%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2Fwiki%2FSferoidyt&ei=llMoVObREO7B7AbopYDQCA&usg=AFQjCNEssL4S6rBJ6ZAgjwvBRqxrY5DhrA&sig2=axwfritJMxP4MYcZR07XvQ -
Ale jakoś cytatę dał selektywną. Bo tylko te akapity tyczyły Warszowic.
-
W sprawie długu opieram się na informacji podanej przez prezydenta Sosnowca w czerwcu br. To chyba kompetentne źródło. W roku wyborów ?
-
Twierdze pruskie/austriackie na terenie Kotliny Kłodzkiej
Tomasz N odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Tam są z lubością cytowane komentarze prasowe niejakiego Fryderyka Engelsa, wieszczące pewne zwycięstwo Austrowęgier. To książka jak najbardziej "ogólna". -
Twierdze pruskie/austriackie na terenie Kotliny Kłodzkiej
Tomasz N odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Na temat tej pierwszej poleciłbym Ci "Sadowę 1866" R. Dzieszyńskiego, ale Twe lewicowe serce mogłoby tego nie wytrzymać. -
Bo co z tego, że nawet zakład istnieje, skoro panuje w nim wyzysk? To powinno mi wystarczyć. lecz w Zagłębiu Dąbrowskim jeszcze się one nie wyczerpały. Złoże musi się jeszcze nadawać do opłacalnej eksploatacji, sama obecność węgla nie wystarcza. Grubość pokładów, uskoki, kurzawki to decyduje w znacznej mierze o rentowności kopalni. No ale cóż... to nic, że kopalnia nigdy nie była zadłużona, zawsze wysoko plasowała się w rankingach itd. To akurat Twoja propaganda sukcesu. Bo te 100 mln długów to z czego się wzięły ? Jeżeli teraz dopłacają z Holdingu po kilka mln miesięcznie dla zapewnienia minimalnej płynności, to ten dług nagle nie powstał, tylko narastał kilkadziesiąt miesięcy czyli parę lat.
-
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Przeczytałem artykuł i on opisuje stal damasceńską jako dziwer skuwany, co jest jedną z technik uzyskiwania wyglądu powierzchni, ale podobno nie ma nic wspólnego z prawdziwą stalą damasceńską, uzyskiwaną jako odlewana sztabka, następnie obrabiana jedynie "na zimno", by nie doszło do utraty unikalnej struktury. Stąd też te opisy tam o hartowaniu stali damasceńskiej nie są wiarygodne (chyba że to damast skuwany). Nanorurki byłyby ciekawą formą krystalizacji węgla w stali, bo standardowo to on krystalizuje w grafit (płytki). -
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Te liczby ok. 1 % tyczą chyba jednolitej stali. Jeżeli mamy "kompozyt" jakim jest stal damasceńska, wielkość średniej nie pozwala wnioskować o parametrach części składowych. Dla przykładu jest coś takiego jak żeliwo sferoidalne, podobno całkiem całkiem niekruche, jak na żeliwo. -
Mam 50 lat? Ciekawe... Czyli jestem rówieśnikiem mojego ojca? Ta 50-tka to raczej średnia wieku Ciebie i Twego mentora. Czyżby Justysia była aż tak zramolała ?
-
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
"Było to typowe wyżarzanie na cementyt kulkowy". A to ciekawe, zawsze myślałem, że cementyt ma w stali damasceńskiej formę wstęg, nie kulek. Gdzie to znalazłeś ? -
Ale o czym my tu mówimy? Przecież chodzi w końcu o to, żeby miast ponurej, ,,komunistycznej" kopalni, dać gawiedzi nowoczesne solaria albo skałki wspinaczkowe (autentyczny przykład z Zagłębia). No cóż Gronostaju, pozwolę się nie zgodzić. Zlikwidowano taką kopalnię Warszowice, nówka ful wypas, i teraz nie ma tam skałek wspinaczkowych tylko: Na terenie Pola Warszowice i Pola Wygody to dzisiaj łącznie 2135 miejsc pracy (docelowo może być 2542) i ponad 770 mln zł nakładów inwestycyjnych, w tym Wygoda - to ponad 560 miejsc pracy (docelowo ok. 600) i 1570 miejsc pracy (docelowo ok. 1950). (...) Z kolei w Żory - Warszowice działają: polska tworzywa sztuczne Elplast Sp. z o.o., polska spożywcza Instanta Sp z o.o., polska maszynowa JBG-2 Sp. z o.o., angielska budowlana Libet 2000 Sp. z o.o., polska motoryzacyjna MCS Sp. z o.o., polska spożywcza Mokate Sp. z o.o. i polska budowlana Printex Łapot Sp. z o.o. https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&ved=0CCYQFjAB&url=http%3A%2F%2Fzory.naszemiasto.pl%2Fartykul%2Fksse-tysiace-miejsc-pracy-wykaz-firm%2C1953759%2Cartgal%2Ct%2Cid%2Ctm.html&ei=_7AnVP3iMpXmaseYgNgO&usg=AFQjCNEYlL31IvWY3bJyzZ3PEtCQ1cJ1-w&sig2=uBLE2sLyuLFk38dnkf60eQ I o to chodzi. Jeżeli się nie zgadzasz, to napisz jak sobie wyobrażasz praktycznie realizację postulatu: przedłużenia żywotności kopalni. Ja mam pewien pomysł, ale może się Ci nie spodobać.
-
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Jak najbardziej używano i drewna, ale spalanie zgazyfikowanego drewna chyba nie jest wyjaśnieniem. Dymarki były różne, również niskie, jak chociażby w opisach Roździeńskiego, a to wyklucza tę możliwość. Co do wapna, może miał zasiarczony węgiel ? -
A co ma zmienić ? Za Wyborczą: Protestujący domagają się wypłaty zaległych wynagrodzeń, przedłużenia żywotności kopalni, wykupu mieszkań zakładowych oraz - po całkowitym wyczerpaniu węgla i zakończeniu żywotności kopalni - przejścia do innych zakładów KHW na dotychczasowych warunkach. Ponad tydzień temu górnicy z kopalni Kazimierz-Juliusz, wspierani przez bliskich i związkowców z innych zakładów, manifestowali w Sosnowcu i Katowicach. Zarząd KHW deklarował wielokrotnie, że wszyscy pracownicy kopalni - ok. tysiąca osób - znajdą zatrudnienie w innych zakładach Holdingu. Kazimierz-Juliusz to spółka zależna KHW i ostatnia czynna kopalnia węgla kamiennego w Zagłębiu Dąbrowskim. Ma zakończyć wydobycie na przełomie września i października. Pierwotnie kopalnia miała działać dłużej, przyspieszenie jej likwidacji zarząd Holdingu tłumaczy wyczerpaniem dostępnych złóż oraz narastaniem problemów związanych z opłacalnością i bezpieczeństwem resztkowego wydobycia. Aby nie pogłębiać strat, zdecydowano, że zamknięcie nastąpi z końcem września 2014 r. Miesięcznie do działalności operacyjnej kopalni trzeba dokładać 2-3 mln zł, a większość środków zajmują komornicy. Dodatkowo kopalnia zalega pracownikom z wypłatą ok. 22 mln zł z tytułu m.in. odpraw emerytalnych czy barbórek. Łączne zobowiązania kopalni z tytułu wszystkich świadczeń publiczno-prawnych i cywilno-prawnych zbliżają się do 100 mln zł. Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,91446,16708993,Trwa_protest_w_kopalni_Kazimierz_Juliusz__wojewoda.html#ixzz3EXnqrgdR Tu trzeba dać drobne wyjaśnienie. Ta kopalnia nie jest częścią Holdingu, tylko spółką zależną, czyli jakby na własnym garnuszku. Ale wypłaty ma im ufundować Holding kosztem górników pozostałych kopalń i nas szaraczków, mających dla ich dobra kupować droższy węgiel. Czy to jest w porządku wobec nich i nas Tyberiuszu dla Twego socjalistyczno-komunistycznego serca?
-
W ostatnim "Odkrywcy" ukazał się artykuł J. Ptaszkowskiego o przygotowaniach i obronie w Węgierskiej Górce na podstawie relacji mieszkańca Żabnicy. J. Krawca.
-
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Bułat, damast to nazwa potoczna wyglądu wypolerowanej stali damasceńskiej. Tych pofalowanych prążków. Nie wiem na ile poprawna. -
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Świeżenie ma na celu głównie usuwanie węgla, ale przy okazji spalają się i inne zanieczyszczenia (dając ciepło). Uparłem się i znalazłem coś w internecie. Mianowicie z tego co podaje magazyn Futura Matiere to jednak cała tajemnica stali damasceńskiej (i tej na miecze ulfberth)tkwi jednak w rudzie. Ta pochodziła z południowych Indii, z Andhra Pradesch, Karnataka, Kerala, Tamil Nadu. Te rudy posiadają pewne, niewielkie ilości: chromu, molibdenu, niobu, magnezu, a przede wszystkim wanadu. Wytapiano ją natomiast w Afganistanie w prowincji Herat. Tajemnica może tkwić w składzie rudy, ale nie wprost. Bo europejscy kowale, gdy im dawano do naprawy miecze z damasceńskiej stali, trwale psuli je, bułat znikał. Wynikało to z faktu, że tak jak ich wyuczono, do przekucia podgrzewali je do czerwoności, by zmiękły. Z tego wynika, że ta unikalna struktura powstawała podczas odlewania sztabki lub ewentualnej jej późniejszej obróbki termicznej. Mimo wszystko pozostaje ciekawym jak wyglądała technika tego wytapiania, bo stal ta zawiera 3x więcej węgla niż ta produkowana w Europie. Jeżeli osiągano większą temperaturę to jak oni to robili? Jeżeli wiemy, że ten węgiel koncentrował się w cienkich płytkach twardego cementytu, zatopionego w miękkim, niekruchym żelazie, nie powinno to dziwić. A węgiel obniża temperaturę topnienia żelaza, więc gdy go jest więcej, jest łatwiej. Natomiast ciekawe są te dodatki stopowe chrom, molibden, wanad, bo one podwyższają temperaturę topnienia. -
Twierdze pruskie/austriackie na terenie Kotliny Kłodzkiej
Tomasz N odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Tak No to na forum jest o niej całkiem bogaty temat. -
Twierdze pruskie/austriackie na terenie Kotliny Kłodzkiej
Tomasz N odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
No to musisz poczekać na Harry'ego. Albo coś o wojnie Prusko - Austryjackiej Której ? Tej z 1866 ? -
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
O ile dobrze pamiętam to jest taki proces jak odtlenianie stali by otrzymać stal jakościową. A nie natleniania ? Np w konwertorach. Tlen jest zasadniczo niepożądany w stali, bo stal utleniona to inaczej rdza. Pożądana jest jedynie oksyda. Proces zachodzący w tyglu który opisałem, to po części zasada działania pieca martenowskiego, gdzie wsad to w znacznej mierze złom ale i czysta ruda. Edit. kawałki dymarkowego żelaza, trochę węgla drzewnego i kawałek szkła (czyli chyba krzem) Przegapiłem ten fragment, szkło to nie jest krzem, tylko głównie tlenek krzemu (ditlenek). Czyli dodając jakieś szkło wprowadził do tygla nie rudę, a inny tlenek. Proces w tyglu przy innym tlenku może przebiegać podobnie jak z rudą. -
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Moje wątpliwości biorą się stąd że gdzieś czytałem że na przekład w XIII wiecznej, południowej Francji, wykazywano dużo pomysłowości w budowaniu takich pieców. Często podłączano je do młynów, które zamiast produkować mąkę napędzały miechy. Zresztą na filmie na którym to widziałem facet tego typu piec właśnie wybudował. Nadmuch znano jeszcze wcześniej, ale nawet przy nim temperatury były za niskie dla żelaza czy stali. O ile dobrze kojarzę, to wymienione wyżej tlenki są oczywiście niepożądane. A dlaczego ? Możliwe że w Europie ruda, o małej zawartości tlenków, nie była dostępna. Wprost przeciwnie było jej dużo i to superczystej, całkowicie beztlenkowej. To piryt czyli złoto głupców. Ale clou to właśnie czyste tlenki, też dostępne np osmund. -
Wytop żelaza w prehistorii
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Trudno mi uwierzyć by w Europie były trudności z wybudowaniem pieca zdolnego stworzyć odpowiednio wysoką temperaturę. Może jakość tej stali wynikała z użycia odpowiedniej rudy, czy materiału na tygiel? Bo jej skład można przecież określić. Niestety tak było. Praw termodynamiki nie da się zmienić i piec osiąga taką temperaturę, przy której straty ciepła zrównają się z zyskami z spalania paliwa. Takie rozmiary pieców jakie były do rewolucji przemysłowej pozwalały na osiągnięcie temperatur poniżej temperatury topnienia żelaza czy stali. Natomiast tajemnica stali tyglowej tkwi najprawdopodobniej w wsadzie do tygla. Bo to nie było raczej samo żelazo (z dymarki) + węgiel, a najprawdopodobniej jeszcze tlenki żelaza z czystej mielonej rudy bądź jako dodatek zendry kowalskiej. Jeżeli to było w odpowiednich proporcjach (czyli węgla drzewnego troszkę więcej, żeby wypalić tlen z rudy lub zendry i żeby zostało go tyle, by uzyskać stal), to podgrzewając tygiel do wysokiej temperatury, ale niższej od temperatury topnienia stali (bo na tyle tylko piec pozwalał), w środku tygla zachodziło dodatkowe spalanie, podgrzewające wsad do temperatury powyżej temperatury topnienia stali. Po AGH nie jestem. -
Życzenia noworoczne dla por. Jerzego Borewicza
Tomasz N odpowiedział secesjonista → temat → Biografie
To było wtedy, gdy w listopadzie 1918 roku chciał się wybrać do Lublina. A tych czterech z probostwa w Wyszkowie dwa lata później nie bierzemy pod uwagę ?