-
Zawartość
8,155 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tomasz N
-
Pojawił się w innym temacie (po przekątnej w Polsce) ten wątek, więc by nie odbiegać od tematu tam założyłem ten temat.
-
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Tylko musiałbym wiedzieć, co to jest "wschodni Śląsk". Województwo Śląskie z perspektywy mieszkańca Gross Strehlitz. I tak dobrze że nie użył słowa rejencja. Poprzez czarny rozumiem Śląsk uprzemysłowiony, poprzez biały zachodnią część Górnego a jako zielony Dolny. Miejscowi tymi pojęciami operują. Akurat ja mieszkam w zielonym, a jest to jak najbardziej Ostoberschliesien. To pojęcie z czasów II RP stosowane przez administrację Grażyńskiego dla rozróżnienia Sląska przemysłowego i rolniczego zdefiniowane południkowo, a nie równoleżnikowo. -
Źle typujesz. On nie pisał relacji tylko analizy. A pointa tkwi w czymś innym. Jako zwolennik (naukowego) marksizmu nie używał dialektyki do swych prognoz. Jako marksista powinien chyba dostrzec przechodzenie zmian ilościowych w jakościowe ?
-
Napoleońskie. Benedek mógł działać po liniach wewnętrznych wobec przeciwnika nadchodzącego w rozproszeniu. No i miał przewagę liczebną.
-
To jest w krytykowanej książce Deszczyńskiego "Sadowa 1866" On ją napisał po części na podstawie prasy, a nie materiałów wojskowych, za co się go krytykuje, ale co daje tej książce urok. Nadają mu go między innymi te opinie Engelsa.
-
Jeżeli robiła tego 239 dywizja jako część to dlaczego to są fakty znane i nie podlegające dyskusji ?
-
Kupiłem sobie książkę Wawro i tam podaje, że Benedek wiedział o tym już trzy dni wcześniej nim ruszyła przez granicę.
-
Ano tej:Wyroki były wcześniej przygotowane i precyzyjnie wykonane w lasach ( nie przez 239 dywizje ) jak wiem ale jak można w to cały Wehrmacht mieszać.
-
Czyli nie ma co przenosić do odrębnego tematu, bo nie będziesz bronił swej tezy.
-
Widzę, że szykuje się bogata dyskusja. Proponowałbym ją wydzielić do osobnego tematu. np Wkraczanie Niemców na Śląsk we wrześniu 1939 r.
-
Jeżeli strefa euro planuje dodrukować z 2 bln ojro, to jaki sens trzymać sztywny kurs i dać się okraść ?
-
No i teraz robisz z nich Einsatzkommando. Wyroki były wcześniej przygotowane i precyzyjnie wykonane w lasach ( nie przez 239 dywizje ) jak wiem ale jak można w to cały Wehrmacht mieszać. Chyba nigdy się nie zrozumiemy. Ślązak opcji polskiej i Ślązak opcji niemieckiej chyba dalej toczą bój, który wszystkim jest na rękę. Nad tym się zastanów. Chodzi mi o Katowice 4 września 1939 r. Niestety nie ma na kogo zwalić. EK v. Woyrscha jeszcze nie przybyło. A wyroki na to co się działo czwartego to kiedy zdążyli przygotować ?
-
Nawet była jedna taka pancerna. Nawet jest w kręgu moich zainteresowań.
-
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
I co z tego jeśli działania na nich dają rzeczywiste wyniki ? -
Może sprawdź 239 Dywizje Wehrmacht. Prawie w całości złożona z Górnoślązaków w przeciwieństwie do jednostki, których historię tak zgłębiasz. A po co zajmować się jednostką, która w historii Górnego Śląska zapisała się jedynie, pomijając epizod walki z harcerzami, mordowaniem cywili, jakby nie patrzeć też Górnoślązaków.
-
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Traktujmy "ziemie odzyskane" jako liczby urojone i naprawdę okaże się to prawdą. Matematyka to uniwersalny język a j zawsze można przenieść. Zależy kto pisze daną powieść a jeszcze ważniejsze kto jest zleceniodawcą. Uwzględniając teorię zbiorów (liczb) porównanie do liczb urojonych świadczy o większym bogactwie, a nie zubożeniu. -
Chyba w 1950 roku zrobiono podział. Dziel i rządź. Dokonali tego czerwoni dlatego napisałem komuniści. Popatrz. A ja myślałem, że w 1922 r.
-
Czy pomoc unijna naprawdę pomaga ?
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Furiuszu; Nie ucz ojca jak się dzieci robi. Te wypuszczone do szamba pozostałości proszków do prania i płynu do mycia naczyń, są promilem gospodarki kanalizacyjnej w gospodarstwie rolnym, gdy się ma 20 krów na stanie i jeszcze trzy byczki. A wszystko spływa do jednego zbiornika, który jest regularnie wypróżniany pompą do takiego banioka o pojemności 2000 litrów, a potem se poldasek traktorkiem to zawozi w pole i... wylewa. 20 krów, trzy byczki, gospodarz z rodziną i baniok 2000 litrów. Jak regularnie ? Codziennie czy częściej? -
Czy pomoc unijna naprawdę pomaga ?
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Co w tej sprawie jest winna Unia jako Unia ? Nie rozumiem takiego podejścia. Jak to napisać. Matematycznie: o rozwiązaniu równania różniczkowego decydują warunki brzegowe. Po chłopsku: ludzie tak tańczą jak zagra orkiestra. No ale zasadność wniosków oceniają Polacy, którzy rozpatrują zasadność. No właśnie. -
Czy pomoc unijna naprawdę pomaga ?
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Fraszko. Spaczona alokacja to nie lenistwo, korupcja, czy oszukiwanie polegające na zakupowaniu czegoś innego niż we wniosku. Spaczona aliokacja to wydawanie pieniędzy na inwestycje których efekt społeczny jest nieadekwatny do kosztu finansowego. Spaczona alokacja to budowa dróg tam gdzie jadą dwa auta na tydzień, to zakup przez wszystkich we wsi kombajnów, by obrobić swoją morgę, podczas gdy ich wszystkich obsłużyłby jeden. Za swoje nikt tego nie zrobi, bo musi dać ze swego 100%. Jak się ma dofinansowanie 4/5, to pięć razy łatwiej podjąć decyzję. W tym momencie oszustwo - zakup auta zamiast kolejnego kombajnu - może być przykładem niespaczonej alokacji. -
Odnośnie amunicji - dziwna sprawa. Jedyny sens to byłoby przygotowanie stanowisk ogniowych, ew. ćwiczenia w terenie przyszłych działań choć faktycznie podrzucić (nawet jedyną) ciężarówką "alarmowo" amunicję to nie jest taki problem jak całą baterię. Akurat nie przygotowywano stanowisk, a ich wyznaczenie w terenie nie było jego zadaniem. Według relacji ppor. Romaszkiana do wyznaczania stanowisk 2 baterii przystąpiono po 25 sierpnia. Co dają ćwiczenia w terenie obsady jednej baterii przez całe lato, sensowniejsza byłaby rotacja. Co do podrzucania amunicji, analizujemy odcinek, na którym liczono się z działaniem wojsk szybkich, więc to jest cokolwiek bez sensu. Dla przykładu wysyłana na pozycję pod Pszczyną artyleria piechoty otrzymała 4 JO na działo. Wysłana wcześniej szkoła podchorążych miała 3 JO. Więc jaki sens to miało? Osobiście powątpiewam w tym miejscu w tekst Pabicha. Tak z innej beczki. Jaką szansę na wyprowadzenie jakichś dział ma bateria, której czołgi wpierw wpadną na stanowisko przodków ?
-
Przeczytaj tekst z NK w poście 5: "Uzbrojenie baterii stanowiły trzy działa 75 mm, dwa lkm-y i karabinki krótkie, wszystko jednakże bez amunicji." Mam pytanie, jak wpływają na stany osobowe ćwiczenia okresowe (letnie) pułku ?
-
To jeden z wniosków. Potwierdzałby go zresztą opis Pabicha w NK, w którym obsadza 2 baterii pod Pszczyną była wyłącznie z żołnierzy służby czynnej. Ale jak dla mnie dla oficerów tej rangi zrozumiała jest różnica między trzema działami, a trzema bateriami, czyli między niekompletną 2 baterią, a dywizjonem. A to oznacza, że któryś z nich mija się z prawdą. Świadomie, nieświadomie ? Płk Kondracki nie był pokojowym dowódcą 6 palu i jego wiedza o pułku zaczyna się od 25 sierpnia. Wcześniej był nim płk Szechiński, awansowany na AD-eka. Więc jego wiedza na temat lipca i sierpnia jest z drugiej ręki, więc nasza wiedza niejako z trzeciej. Co ciekawe według por. Muszyńskiego w wysyłaniu pod Pszczynę spod Krakowa zmobilizowanego SDA (I dywizjonu ?) nie brał udziału, odprawił go Mond z Szechińskim (u Pabicha w NK był na odprawie). Ale to akurat niczego nie przesądza, bo Pabich sam sobie przeczy, w swojej wcześniejszej relacji podając, że był ze swoją baterią pod Pszczyną od 15 sierpnia (w NK już nie). Z kolei za wersją Monda przemawia fakt, iż wysłanie trzydziałowej baterii (bez kolumny amunicyjnej i amunicji!) przez pułk w czasie pokoju nie wymaga cyrków z końmi. ------------------------------ NK - "Niezapomniane karty" Co daje do gotowości bojowej oddziału wydzielonego Ignacy obecność 3 dział bez amunicji (wersja NK)?
-
Czy pomoc unijna naprawdę pomaga ?
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Co do tych regulacji, to życie sobie z nimi radzi. Żarówki zwykłe setki, a nawet sto pięćdziesiątki, ale z napisem "specjalne" są już po dwa zeta w marketach. Czyli wróciło do jakiejś normalności. -
To akurat nie jest problem - jeśli założymy, że doszło do faktycznej mobilizacji I dyonu. No właśnie. O tym, że to był I dywizjon pisze Steblik. Według Pabicha (nie całkiem) i Kondrackiego w momencie mobilizacji sierpniowej pod Pszczyną była z I dywizjonu tylko 2 bateria i to niepełna. Jeżeli zatem latem zmobilizowano cały I dywizjon, to dwie pozostałe baterie musiały przed sierpniową mobilizacją wrócić do koszar, zostać rozformowane do stanu pokojowego, by się po bożemu zmobilizować jak reszta pułku. Jeżeli tak było, to dlaczego tego nie ma w "Niezapomnianych kartach" ? I dlaczego, mogąc jak drugą, uzupełnić je bez wycofywania, tak postąpiono kosztem gotowości bojowej ?
