-
Zawartość
8,066 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tomasz N
-
Gimnazja zaczęły w końcu działać i w momencie, kiedy wyszły na prostą Na jaką prostą? Może szczegóły ? Ale samo nic się nie zrobi. Naprawdę ? A wrzątek w czajniku robi się zimny na rozkaz, czy od mieszania ?
-
Gratuluję optymizmu, coś się zrobi samo... A Ty wierzysz w "widzialną rękę władzy" ?
-
To, że jakiś czas jest "zmarnowany" nie dotyczy tylko edukacji gimnazjalnej. Spotkamy się z tym na początku każdego kolejnego szczebla edukacji. To nic nowego. Wystarczy przejrzeć narzekania nauczycieli akademickich z czym się borykają ucząc pierwsze roczniki studentów. To, że tak dużo czasu poświęca na "wtłaczanie wiedzy quizowej" to nie wynik istnienia gimnazjum, a takiego a nie innego kształtu końcowego egzaminu. Secesjonisto zgadza się. W rezultacie poszatkowano edukację na krótkie odcinki. Już trzyklasista podlega ocenie (opisowej), potem kolejne "trójki" edukacyjne, bo studia też rozbito na dwa stopnie. Po każdym etapie ocenianie, które w zamyśle, jak w Niemczech, ma dzielić na tych na studia i tych do łopaty. Dołóż do tego ambicje rodziców i masz rezultat. Wprzęgnięcie dzieci od najwcześniejszych lat w swoisty wyścig szczurów. Do tego ambicje nauczycieli, nie napiszę pedagogów, bo to rarogi w zawodzie. No i ambicje dyrektorów szkół. W rezultacie mamy ukierunkowanie pod testy końcowe już w połowie danego etapu edukacji. Jest niby nauka, niby wiedza, gdzie mądrość ? Testy międzynarodowe, (...) nie potwierdzają. I wszystko jasne. Oni stosują je dłużej więc co w tym trudnego ? Jaki to sukces ? To że ekipa jest nieprzygotowana to pewnik, ale dla mnie zmiana warunków brzegowych jakim jest czterolatka, zamiast trzylatki samoistnie zmieni rozwiązanie bez względu na niekompetencje pionu edukacyjnego.
-
Edukacyjnie i społecznie. Edukacyjnie. Pomijając sześciolatkę, trzyletnie gimnazjum i liceum to nie nauka, tylko 2 x półtora roku przygotowań do egzaminu.Pierwsze pół roku w szkole jest stracone, więc nauka to tak naprawdę 2 x po roku. W systemie 8+4 zyskujesz dwa lata na naukę. Społecznie. Trzy lata to za mało żeby się zintegrować w grupę. Rok się obwąchują, w drugim coś iskrzy, w trzecim już by coś było, a tu wylot.
-
Koszty organizacyjne duże, ale i tak warto. To co jest po prostu się nie sprawdza. U nas w Pszczynie wyszło zabawnie, bo senator a następnie poseł Kowalski, przed służbą całemu narodowi był szefem oświaty i wdrażał, przekonywał wszystkich do gimnazjów. Teraz wrócił na ziemię i na poprzednie stanowisko i będzie je likwidował.
-
Kłopot tkwi w tym, że tam lokowałem pluton artylerii pozycyjnej. W WLU t.11 "Armata polowa wz. 1902/26" napisano: "Plutony [art. pozycyjnej] pozbawione były środków transportu". Tymczasem w relacji jak byk stoi, że tam był jeden zaprzęg. Wskazywałoby to na coś innego niż działa pozycyjne, z drugiej strony jakoś te działa pozycyjne i jaszcze do nich trzeba było na stanowisko zaciągnąć. Jeden zaprzęg na cały pluton rozwiązywałby problem. Może jednak przyjąć że por. Tomaszewski się mylił z tym rozbiciem plutonu art piechoty 20 pp 1 września, a działo pozostawione w Łące było właśnie pozycyjne. Rację ma natomiast por. Pawłowicz i to byłby rozbity pluton artylerii piechoty 20 pp por. Mazurkiewicza ?
-
W poście nr 72 i 73 zajmowałem się działami które znajdowały się przy szosie na Strumień. Myślałem że poza relacją Selwy nie ma innej wzmianki o tych działach, tymczasem ostatnio uświadomiłem sobie, że opis ich stanowisk, tylko źle podpisany może znajdować się w uważanej dotychczas za fałszywą relacji sierż Witarskiego. Szedł on 2 września rano z patrolem łącznikowym do III batalionu 20 pp i po drodze opisuje: W odległości 150 m w kierunku III batalionu napotkałem zniszczoną baterię 6 pal, prawdopodobnie 6-tą, która działała na odcinku III batalionu. Obok palił się dom. Lufy dział poobracane były w różnych kierunkach. Trwała tu widocznie walka na śmierć i życie, o czym świadczą stosy wystrzelonych łusek. Jeden z kanonierów wgnieciony w ziemię przez czołgi. Opodal w zagajniku zniszczony zaprzęg, którego konie leżąc dogorywały. To nie mogła być 6 bateria, ani 4-ta (tam rano dom nie był spalony).
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Sprzątając po sobie powinienem zamknąć ze swej strony ten temat tutaj. Tu były moje pierwsze posty, mogą być i ostatnie. Śledztwo zostało zamknięte, prokurator IPN przyłożył się i zgromadził imponującą ilość akt. Cztery lata temu, kiedy miałem do nich wgląd, było tego z 10 segregatorów. Wśród nich był ten obszerny list (16 stron A5), podesłany mi przez Atrixa, list JPP z 07.11.1968 r. do płk. Steblika, przedstawiający jego ustalenia na podstawie zebranych na świeżo relacji pod Ciepielowem. A w nim taki passus: „Jest tam pod wsią [Dąbrowa TN] zeschły pień jabłoni pod którą wróg rozstrzelał około 40 żołnierzy polskich. Mogiły polskich żołnierzy, padłych w boju lub rozstrzelanych, znajdują się także w środku lasu, jak i z południowej jego strony. Kilkunastu zabitych żołnierzy polskich znaleziono po wschodniej stronie lasu od szosy. Nie wiadomo czy padli w boju, czy też zostali tam zaprowadzeni i rozstrzelani. W rowie wzdłuż drogi, na skraju lasu od strony Ciepielowa rozstrzelano najwyżej kilkunastu polskich żołnierzy, a nie trzystu, jak podał niemiecki żołnierz, natomiast innych Polaków rozstrzeliwano wgłębi lasu, lub pod wspomnianą jabłonią obok wsi Dąbrowa. (…). Trudno przypuszczać żeby Niemcy rozstrzelali wszystkich wzdłuż drogi, a potem przenosili ciała do lasu. Po lewej stronie drogi do Ciepielowa, tuż za przydrożnym rowem znajdują się trzy bezimienne mogiły. Wg zeznań byłego sołtysa Jana Zuba spoczywają w tych grobach trzej oficerowie.” Ten czas - rok 1968. Wg relacjonistów do których dotarł JPP jest ciał w rowie kilkanaście. Działający w tym samym czasie sędzia Jankowski dochodzi do stu pięćdziesięciu. A z porównania wychodzi, że były to te same osoby. To nie koniec tematu, Atrix go ciągnie z pięknym skutkiem na swoim blogu (?). Pozostaje mi życzyć mu jeszcze więcej materiałów pozwalających na jeszcze dokładniejsze ustalenie przebiegu i nazwisk tam poległych. Choć to ostatnie, w świetle przesłanych mi przez niego materiałów, jest mało prawdopodobne. -
Może ciąg dalszy opisanej przeze mnie historii: Wystawa "Memento Mori. Pochówki Panów Pszczyńskich" w zamku Od soboty, 17 września w Muzeum Zamkowym będzie można oglądać wystawę czasową "Memento Mori. Pochówki Panów Pszczyńskich", zorganizowaną w ramach 24. edycji Europejskich Dni Dziedzictwa. Wystawa, która została przygotowana przez Muzeum Zamkowe w Pszczynie zbudowana jest z dwóch części. Pierwsza z nich prezentuje materiały dotyczące pochówków wszystkich panów Pszczyny. Są to m.in. fotografie z pogrzebów i informacje prasowe, zarządzenia dotyczące sposobu żałoby, opisy pogrzebów oficjalne i prywatne (np. relacja księżnej Daisy von Pless z pogrzebu księcia Hansa Heinricha XI von Hochberga), także projekty, opisy i fotografie miejsc pochówków, zarówno dawne, jak i współczesne. Drugą część wystawy stanowią obiekty z tzw. Krypty Promnitzów kościoła p.w. Wszystkich Świętych w Pszczynie. Zaprezentowanych jest tu osiem dekoracyjnych sarkofagów panów pszczyńskich z rodu Promnitzów, które w ostatnich latach poddano skomplikowanym pracom konserwatorskim i restauratorskim. http://najnowsze.pless.pl/44882-wystawa-memento-mori-pochowki-panow-pszczynskich-w-zamku
-
Folwarki - budynki i pokoje
Tomasz N odpowiedział konraddworek → temat → Pomoc (zadania, prace domowe, wypracowania)
A w bibliotece byłeś ? Dwory mają całkiem bogatą literaturę. Powstawanie dworków, ich rozbudowa fajnie opisana (ze szkicem) jest we wspomnieniach Wańkowicza. A co do folwarków to dużo zależy od tego jak silnie był uprzemysłowiony. -
Improwizowane umocnienia polowe
Tomasz N odpowiedział Furiusz → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
W książce I. Prądzyńskiego "Umocnienia polowe" coś o tym było, ale trudno mi napisać co, bo mój egzemplarz wznowienia z czasów PRL ktoś pożyczył i nie oddał. -
Zakupiłem sobie dziś najnowsze wydanie "Przygód księdza Browna". Najciekawsza jest zmiana tytułu na... "Ojciec Brown, detektyw w sutannie" i opis książki z tyłu okładki: Kryminalne opowieści w stylistyce serialu "Ojciec Mateusz". O tempora o mores.
-
Właśnie minęły. Wrażenia. Opinie ?
-
Czy to "drogo" ma jakiś związek z ŚDM ?
-
Zbyt wysublimowane to dla mnie Romanie. No cóż mnie się podobało, może mniej dokładnie wczytywałem się w słowa, a bardziej miałem okazję zaobserwować autentyczną radość i sprawną organizację. Poza tym czy gdzieś napisano, że ŚDM To wcale nie była sama młodzież ?
-
Pod Wieliczką ? Nie wiem, nie byłem, ale się zapytam.
-
Polska, II WŚ -1939- '89
Tomasz N odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Polska Rzeczpospolita Ludowa (1945 r. - 1989 r.)
Jestem głęboko przekonany, iż kilka tysięcy ofiar "Obławy Augustowskiej" miało by zgoła odmienne zdanie O tragedii mieszkańców Górnego Śląska też można wspomnieć. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Jak rozumiem dotarłeś do materiałów z wznowionego współcześnie śledztwa ? -
Jednak powtarzam, że pogląd, iż za komunikat odpowiada wyłącznie nadawca, jest poglądem całkowicie błędnym i nie mającym żadnego poparcia w znanych mi publikacjach naukowych. (...) Więc, Fraszko, możesz sobie hołdować dowolnie bzdurnym teoriom na temat odpowiedzialności nadawcy przekazu, ale - bardzo proszę - jeśli raczysz w przyszłości komentować moje wypowiedzi, to trzymaj się ich treści, a nie swego wyobrażenia o tym, co chciałem powiedzieć. Jak rozumiem wpisu posła Tarczyńskiego winien jest Wałęsa Jancecie ?
-
Brexit i jego konsekwencje
Tomasz N odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Powiedz mi czy byłoby mądre aby decyzję o wojnie podejmować w referendum? Atakujemy czy się bronimy ? -
Wielkie oszustwo II RP, czyli fałszywy powstaniec Szurmiński
Tomasz N odpowiedział JakmanAlan → temat → Biografie
Odradzający się kraj potrzebował mitu, a facet wpisał się weń znakomicie. Czy on skorzystał na tym w jakiś sposób materialnie ? -
Brexit i jego konsekwencje
Tomasz N odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Ale oni potrafią rozważyć za przeciw i podjąć racjonalną decyzję. A cham nie podlicza plusów i minusów - idzie w dym. To co proponujesz ? Za mordę i ... ? -
Brexit i jego konsekwencje
Tomasz N odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Nie muszą, ale mogą. Widać choćby po referendum w Brytanii. W drugą stronę to też obowiązuje. Czytający setki książek też mogą się mylić. -
Brexit i jego konsekwencje
Tomasz N odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Ja tylko mówię, że demokracja jest o tyle do luftu, że przez kilku idiotów, którzy w życiu nie przeczytali ani jednej książki mogą stać się rzeczy wręcz katastrofalne dla państwa, czy całego świata. Patrz wybory parlamentarne z zeszłego roku... W pełni się zgadzam. Ale oni też mają prawo do poszukiwania szczęścia. I nie muszą się wcale mylić w dłuższej perspektywie. A wybory masz na myśli "krajowe" ? Jak rozumiem pod pojęciem tych "kilku idiotów" masz na myśli "elitę lewicy", Bo januszów z Podkarpacia było znacznie, znacznie więcej. -
Brexit i jego konsekwencje
Tomasz N odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Jak rozumiem proponujesz też zmianę zwycięzcy wyborów prezydenckich w Austrii. Tam było jeszcze mniejsze ciut.