-
Zawartość
8,075 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tomasz N
-
Szkoda, mnie interesuje organizacja Landwery na G. Śląsku w tym okresie. Ale o bitwie pod Langensalza, jakie rozkazy dostał Flies, może coś wiesz ? [ Dodano: 2008-04-10, 19:39 ] No to coś w temacie [ Dodano: 2008-04-10, 19:41 ] zła kolejność ten jest pierwszy [ Dodano: 2008-04-10, 19:42 ] drugi [ Dodano: 2008-04-10, 19:44 ] jeszcze mam pięć. nie wiem czy to kogo intertesuje
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Po pierwsze na zdjęciach jest max 6 żołnierzy bez bluz (na każdym z osobna) więc twierdzenie że wszystkim ściągnięto bluzy jest ekstrapolacją i to sporą. Poza tym na jednym (tym z dwoma żołnierzami nad rowem) zwłoki na pierwszym planie mają bluzę (a może i kolejne w głębi planu). Proszę mi również wykazać jak ze zdjęcia z płk Wesselem wynika, że zmusza polskich żołnierzy do zdjęcia kurtek (tak go podpisano). Po drugie żadne ze zdjęć nie przedstawia egzekucji, więc stwierdzenie, że przedstawiają mord w Ciepielowie jest kolejną ekstrapolacją. I jakby nie powiedzieć „ustawia” temat. Poza tym jak wspomniałem we wcześniejszych postach do materiału „monachijskiego” można mieć zastrzeżenia. I nie znamy piątego zdjęcia. Co do bluz mjr Pelc był dowódcą oddziału zbiorczego w którym znaczną część stanowili żołnierze przedzierający się przez pozycje niemieckie. Robiono to w różnym stroju również zdekompletowanym, stąd moje zapytanie o to czy oni mieli bluzy (poza tym lato było słoneczne). Co do nieśmiertelników to niestety ale w WP były one luksusem. Znaczna część żołnierzy, całe oddziały, ich nie otrzymała. Podstawowy problem pobojowisk wrześniowych to właśnie brak nieśmiertelników nie pozwalający ustalić tożsamości żołnierzy. Nieśmiertelników wcale nie zabranych przez Niemców, wprost przeciwnie w ogóle nie rozdanych żołnierzom. Poza tym gdybyś miał w rękach protokoły z pochówków polskich żołnierzy sporządzane we wrześniu przez Niemców wiedziałbyś, że prowadzili to z niemiecką pedanterią, z braku nieśmiertelników odnotowując wszystko co mogłoby pomóc w identyfikacji, nawet zachowując w aktach depozyty z rzeczy osobistych. Więc posądzanie ich o złą wolę w tych sprawach jest nie na miejscu. By zatem twierdzić, że Niemcy pozbierali nieśmiertelniki, należałoby udowodnić, że żołnierze je mieli. Nb. najciekawszy przypadek z nieśmiertelnikami wydarzył się pod Proszowicami, gdzie podczas pochówku Niemcy znaleźli więcej nieśmiertelników, niż było ofiar. Wygląda na to że ktoś je dzielnie niósł z tydzień zapominając (nie mając czasu) rozdać. To zdjęcie z Allegro jest chyba na Odkrywcy -
Celowo napisałem dowodzi (nie dowiódł) by określić linię materiału niczego nie przesądzając. Nb w zakończeniu autor powołuje się na Schuberta. Ak Nie interesowałeś się wojną z 1866 ?
-
Posiadam książkę pod tytułem "Polacy Niemcy - przeszłość teraźniejszość przyszłość" praca zbiorowa pod red Zygmunta Zielińskiego wyd Unia Katowice 1995. Są to materiały z sesji naukowej w 1992 r. Tam jest opracowanie K.M. Pospieszalskiego "Dzień 3 września w Bydgoszczy w świetle niemieckich źródeł" str 231 -260. spory aparat naukowy. Autor dowodzi tam że to była robota podesłanych z Niemiec
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
A skąd pewność, że kurtki mieli ? [ Dodano: 2008-04-10, 06:16 ] Nieśmiertelniki też ? -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Co do ewentualności, że zginęli w walce, to moim zdaniem jest to możliwe. Tak wygląda pobojowisko po zaskoczeniu kolumny pieszej przez wychodzący ze skrzydła oddział zmotoryzowany(np. ubezpieczenie). Piechurzy chowają się w rowach, które po nadejściu głównych sił wzdłuż szosy zamieniają się w śmiertelna pułapkę i są pełne trupów. Nie tłumaczy to jednak braku relacji rannych, co świadczyłoby o ich dobiciu. A to już jest zbrodnia. -
Ratyfikacja Traktatu Lizbonskiego
Tomasz N odpowiedział Hauer → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Vissegerd napisał: Przyznam szczerze Tomaszu, że nie bardzo Cię rozumiem. Słusznie uważasz, że dowódcy powinni dysponować odpowiednimi środkami, i zapewne dysponują. Tylko nie bardzo wiem, co tu ma do rzeczy suwerenność. Wojsko, to wojsko, realizuje w tym przypadku politykę całego układu, więc obywateli grupy państw. Zawsze może być ktoś niezadowolony, ale na tym polega demokracja, że decyduje większość. Jak się powiedziało "A", to trzeba też powiedzieć "B". Nie możemy prowadzić do Liberum veto Co do powiedziało się A trzeba powiedzieć B to zgoda. Jak zauważyłeś w wcześniejszych postach jestem zwolennikiem Unii jako superpaństwa. Ty też ? z resztą tekstu gorzej. Ponieważ posiadanie wojska (milicji) i władzy nad nim jest podstawowym atrybutem i warunkiem suwerenności. Więc kwestia kto dysponuje tymi odpowiednimi środkami jest istotna. Jeżeli o użyciu wojska decyduje demokratycznie struktura ponadpaństwowa, to ona jest suwerenna. Konsekwentnie kontynuując swe rozważania dojdziesz do wniosku, ze PRL było suwerenne. A co do: W wojskowości mamy obecnie zupełnie inną epokę. To tak, jakbyś porównywał wojsko dwudziestolecia międzywojennego z wojskiem Królestwa Polskiego. Doświadczenia, technologia, zarządzanie, systemy analiz, podgląd pola walki, itd. Zupełnie inne realia ... a w nich jeden samolot w wieżę, drugi, potem szukanie atomówek w Iraku (chłopcy z klubu Odkrywcy spisaliby się lepiej), w końcu łapią Hussaina zdradą i łapówką która towarzyszy wojnie od zarania. Postęp w wojsku polega na tym, że mają coraz droższe i większe packi i więcej much mogą na raz trafić. Prymitywność procesu decyzyjnego i dowodzeniowego jest ponadczasowa. -
Ratyfikacja Traktatu Lizbonskiego
Tomasz N odpowiedział Hauer → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
A niby w czym są lepsze obecne systemy dowodzenia ? Tamte przetestowano podczas 4 lat wojny. Poza tym tu nie chodzi o systemy dowodzenia tylko czyje !!! rozkazy (jawne czy poufne) wojsko międzynarodowe będzie skłonne wykonywać (jak wtedy na Śląsku). Dowódcy w oddziałach unioeuropejskich muszą mieć środki pozwalające wymuszać dyscyplinę dla rozkazów unioeuropejskich, a wtedy gdzie ta suwerenność. Jak widzę znowu dochodzimy powoli do wierzę. Tylko dlaczego śmiejemy się z moherowych beretów ? -
Ratyfikacja Traktatu Lizbonskiego
Tomasz N odpowiedział Hauer → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Wybacz Vissegerd ale z tą drabinką służbową w przypadku oddziałów międzynarodowych to nie jest zawsze tak proste. Weź chociażby oddziały alianckie na Śląsku w po I wojnie. Drabinka była sztywna, szefem był Le Rond, i co z tego skoro każdy dowódca narodowy "prowadził sobie własną politykę osobno" . -
Tuż przed stanem wojennym i jego początek
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Polska Rzeczpospolita Ludowa (1945 r. - 1989 r.)
I o coś takiego mi chodziło. Ta pozorność My I ONI. Napisano książkę o banalności zła. Widiowy pisze, że ci żołnierze byli poddani praniu mózgów. Proste wytłumaczenie, za proste. Poza tym jedynie częściowo prawdziwe. Bo np. manewr z zatrzymaniem mającej wyjść jesienią rezerwy z wojska był genialny. Młodszym wojskiem rządzą dziadki i rezerwa, a trudno o większych cykorów (i osób przymilających się kadrze) od nich. W ten sposób stanowili 40 % stanów. Trzymając się konwencji teraz coś od siebie. Z okazji otwarcia tego tematu poprzeglądałem moją teczuszkę z materiałami z tego okresu. Obok bibuły, Tysola i listu S. Bratkowskiego do towarzyszy jest tam taka lista pt.: My niżej podpisani zobowiązujemy się pójść na pochód pierwszomajowy. Na niej wśród kolegów i koleżanek też moje nazwisko i podpisik. Nie pamiętam obecnie jak ją zwinąłem i komu, ale w mojej grupie nikt iść nie chciał, pani z dziekanatu, która kazała sobie ją dostarczyć, pewnie też. Nikt nie chciał, ale polecenie się przekazało, szef grupy ogłosił, wszyscy podpisali, bo po co się narażać. I pewnie co mięksi na ten pochód poszli. Ale jak widać, lista nie trafiła z powrotem i nic się nie stało. Bo tu nie chodziło o pochód tylko testowanie posłuszeństwa. Prościusieńkie metody i jaka skuteczność. PS. Z tymi flaszkami, to według mnie te dwie nowe nie dostałeś z litości czy solidarności, po prostu zaliczyłeś test. Gdybyś puścił flaszki i złapał się poręczy, to nic byś nie dostał. Ale trzymając je twardo lecąc na ryj zaimponowałeś kolejce swą determinacją i szacunkiem dla gorzoły.. -
Ratyfikacja Traktatu Lizbonskiego
Tomasz N odpowiedział Hauer → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Wybacz ale to są niespójne pierdoły. Pytanie nie było retoryczne i wymagałoby odpowiedzi. Więc może wspólna polityka obronna i bezpieczeństwa. Zapisane jest dążenie do jej unifikacji przez „stopniowe określanie wspólnej polityki obronnej” (art 10c p.27.) Jest to wykonalne, żołnierze nie muszą mówić w jednym języku (vide AustroWęgry), ale już dowódcy powinni. Stąd ten kurs na uzawodowienie armii. Ale postaw się w sytuacji takiego dowódcy, powiedz mi czyich ma rozkazów słuchać, kto jest jego zwierzchnikiem. Prezydent RP, wysoki przedstawiciel, a może szef Rady. W świetle Twego „każde państwo może prowadzić sobie własną politykę osobno.” to działania wojenne przyszłych wojsk Unii będą przypominać raczej Kulikowe Pole (lub Srebrenicę). Więc jestem do przodu o odpowiedzi na dwa pytania: 2. Czy w świetle moich cytatów premier RP nie będzie wojewodą ? 2.Jak będzie wyglądać wspólna polityka obronna jeżeli „każde państwo prowadzi sobie własną politykę osobno” -
Ratyfikacja Traktatu Lizbonskiego
Tomasz N odpowiedział Hauer → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Narya. Nie tak szybko z tą odą do radości. Jeżeli Cię nie przekonałem (co do tej utraty suwerenności), to może inne kwiatki, np. w protokole określającym zasadę pomocniczości i proporcjonalności: art. 2 ... W szczególnie pilnych przypadkach Komisja nie prowadzi konsultacji ... W świetle art. 9d ust 3: ... Komisja jest całkowicie niezależna w wykonywaniu swych zadań (...) członkowie Komisji nie zwracają się o instrukcje ani ich nie przyjmują od żadnego rządu ... to według Ciebie czym różni się premier Polski od premiera Landu ? (dla Ciebie może być wojewody) Szkoda, że Falandysz nie żyje. Te szczególnie pilne przypadki, jakież pole do falandyzacji. -
Ratyfikacja Traktatu Lizbonskiego
Tomasz N odpowiedział Hauer → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Myślałem, że tamten fragment załatwia sprawę. No cóż muszę odpisać bo będę miał przerwę. Widzisz jestem wdzięczny Tobie i Szpekowi bo widzisz ja na podstawie cytowanych przez innych mniejszych fragmentów myślałem, że to jest poważny dokument, tymczasem to jest jak sam napisałeś czyste ble, ble, ble co można zauważyć tylko w dużej dawce (którą mi podałeś) To nie jest żadna konstytucja tylko pusta wydmuszka, druk do wypełnienia, który nabierze treści po uzupełnieniu. Widać to chociażby w : Artykuł 2b w Postanowieniach Końcowych: Cytat: 1. Unia ma wyłączne kompetencje w następujących dziedzinach: a) unia celna; B) ustanawianie reguł konkurencji niezbędnych do funkcjonowania rynku wewnętrznego; c) polityka pieniężna w odniesieniu do Państw Członkowskich, których walutą jest euro; d) zachowanie morskich zasobów biologicznych w ramach wspólnej polityki rybołówstwa; e) wspólna polityka handlowa. 2. Unia ma także wyłączną kompetencję do zawierania umów międzynarodowych, jeżeli ich zawarcie zostało przewidziane w akcie prawodawczym Unii lub jest niezbędne do umożliwienia Unii wykonywania jej wewnętrznych kompetencji lub w zakresie, w jakim ich zawarcie może wpływać na wspólne zasady lub zmieniać ich zakres. To brzmi tak jak obowiązki służbowe sekretarki, która ma w nich najczęściej długą litanię (pisanie pism, odbieranie telefonów itd.), a na końcu ... oraz wypełnianie innych poleceń szefa. Tu również ostatni punkt załatwia wszystko, poprzednie są tylko ozdobnikiem. I tak jak z sekretarką problem polega czy szefem nie jest przypadkiem Łyżwiński. w innych punktach jest to np. definicja strategicznej współpracy, czy istotnych dziedzin. w każdym jest haczyk niedopowiedzenie, niedodefiniowanie. W tym momencie oczywiście zgadzam się z Szpekiem, że referendum jest bez sensu. I chyba rozumiem dlaczego ten pośpiech. -
Tuż przed stanem wojennym i jego początek
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Polska Rzeczpospolita Ludowa (1945 r. - 1989 r.)
Nie chodzi mi o osądzanie, zasadność, legalność itd. To jest w obu pozostałych tematach. Przeglądając fora alternatywne widzę, że chęć tworzenia nowych wątków i rozważania ich jest popularna. Dlatego proponuję taki temat półalternatywny: Jestem generałem J., wokół prawie sama Solidarność, a ja chcę wprowadzić stan wojenny rękoma jej sympatyków. Jak mam to zrobić. Przykłady konkretnych działań mile widziane, ale też najbardziej nieprawdopodobne pomysły rodem z historii alternatywnej również (potem się je sprawdzi, a nuż tak było). [ Dodano: 2008-04-07, 20:19 ] Ale w wojsku było 60 % młodych ludzi którzy poszli do woja za Solidarności. Jak ich przekonasz ? -
Polska z Hitlerem atakuje ZSRR
Tomasz N odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Moderatorze. Gdzie mamy się z tym wynieść ? -
Ratyfikacja Traktatu Lizbonskiego
Tomasz N odpowiedział Hauer → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Sorry ale obywatel ma nie tylko prawa ale i obowiązki. Wobec wyższości prawa unijnego nad krajowym, moje obowiązki jako obywatela Unii będą większe od obywatela RP. Więc tak naprawdę będę najpierw obywatelem Unii a potem obywatelem RP. Jest to na tej samej zasadzie jak fakt, iż bycie obywatelem RP w niczym nie pomniejsza mnie jako Ślązaka. Poza tym ja nigdzie nie piszę o polskim województwie. Wolę swojskie Heimat i Vaterland. Jak powstanie UE to Heimat to będzie Polska a Vaterland - Unia. -
Ratyfikacja Traktatu Lizbonskiego
Tomasz N odpowiedział Hauer → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
W zastępstwie za przeciwników Unii: Artykuł 8 ust. 1: Cytat: Obywatelem Unii jest każda osoba mająca przynależność Państwa Członkowskiego. Z tego wynikałoby, że nazywa sie Unia. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Powiem więcej, według mnie jeszcze wcześniej bo już w latach 60 tych zaprzestano solidniejszych badań, zadowalając się międleniem istniejącego materiału dowodowego. Czy znasz jakieś szczegóły tego umorzonego śledztwa lub wiesz gdzie można znaleźć materiały z niego ? -
Polska z Hitlerem atakuje ZSRR
Tomasz N odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Urban. Nie doceniasz go. On miał nie tylko uszy ale wcale nie pusto między nimi. Co powiesz na to nazwisko: „30.09.[1981] A[lbin] Siwak na spotkaniu z członkami związków branżowych w Krośnie poinformował obecnych, że powołany został 6-osobowy Komitet Ocalenia Narodowego z generałem Jaruzelskim i Kiszczakiem na czele ... T.G.Ash w „Polska Rewolucja – Solidarność” str.153. Z tą równowagą w propagandzie w 1981 r. to nie masz racji. Najważniejsi – czyli narzędzia jego wprowadzenia tzn. wojsko i milicja były pod jednostronną propagandą, co zapewniał obowiązek codziennego oglądania dziennika telewizyjnego przez żołnierzy i ZOMOwców. Rozegranie przygotowań do grudnia, według mnie mniej więcej od września od zjazdu Solidarności i jego apelu do narodów Europy Wschodniej, powolna eskalacja napięcia, była wyczuwalna dla każdego wtedy. Nie tylko prowokowane strajki, ale i przestoje zakładów pracy z powodu celowego braku dostaw drugorzędnych surowców, dyżurny strajk studentów, manewry wojskowe pod granicami (piosenka: wejdą, nie wejdą ...), niewypuszczenie do domu jesiennego poboru do wojska itd. Potem tylko trzeba było złapać za łeb (internowanie), zmasakrować kogoś na widoku (Wujek) i trzymało się społeczeństwo w garści. Potem zadziałała racjonalizacja i większość społeczeństwa nie chcąc wyjść na głupków w własnych oczach zaczęła widzieć naprawdę „warcholstwo” Solidarności. I jak sprawdzisz sondaże większości zostało to do dziś. -
Ratyfikacja Traktatu Lizbonskiego
Tomasz N odpowiedział Hauer → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
W każdym, kolego Narya, w każdym. Przywróćiłeś mi radośc życia. -
Ratyfikacja Traktatu Lizbonskiego
Tomasz N odpowiedział Hauer → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Nie idze otworzyć linka do tekstu traktatu więc zadowolę się zacytowaniem pierwszego linka: Podkreślił, że zapis art. I-6 konstytucji europejskiej, który stanowi o tym, że konstytucja Unii Europejskiej ma pierwszeństwo przed prawem państw członkowskich, pozostaje w ewidentnej sprzeczności z art. 8 Konstytucji RP, który podkreśla, że Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej." Czyli nie mam się czego bać [ Dodano: 2008-04-07, 14:23 ] Panie Szpek gratuluję, fajne źródło. -
Ratyfikacja Traktatu Lizbonskiego
Tomasz N odpowiedział Hauer → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Szpek z tym inżynierem dusz nie było do Ciebie. Vissegred U nas to po ptokach ale gdzie indziej ? To już drugie podejście. Jak będzie konieczne trzecie to ta dyskusja będzie jak znalazł. Ja wiem, że Wam ciężko, bo jak tu dyskutować z kimś kto chce Unii, tylko chce żeby to było zrobione porządnie a nie na chybcika. I najbardziej boi się tego co kryje się za tym pośpiechem. Kolego Narya Jeżeli się powiedziało A to trzeba i B. Jeżeli ma powstać superpaństwo europejskie, co uważam za konsekwentne i nieuchronne, to w traktacie muszą być zapisy ograniczające zakres konstytucji państw składowych. Jeżeli ich nie ma to to superpaństwo jest utopią i jak każda utopia skończy się rzezią. Więc mnie nie strasz, że takich zapisów nie ma, bo teraz to naprawdę się boję. Do Unii tak jak do małżeństwa, można iść bez miłości, z rozsądku, ale nie z myślą o zachowaniu cnoty. Więc mnie nie straszcie tym że będziemy wychodzić (kolego Jarpen) bo skończy się tak, że "zupa okaże się za zimna". -
Ratyfikacja Traktatu Lizbonskiego
Tomasz N odpowiedział Hauer → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Jak widzę kolejny inżynier dusz oddelegowany na odcinek Internetu. Co wy się tak boicie tego referendum ? Czemu ten pośpiech ? W końcu i tak sprawa Traktatu rozstrzygnie się w Irlandii i Polska nie musi się spieszyć. Jest czas by go przetłumaczyć, skomentować i wysłać wszystkim obywatelom. I dać im zdecydować. Chyba, że uważacie że są za głupi. Lub boicie się o wynik. A może coś innego ? Mnie wizja Unii jako państwa nie przeszkadza. Angela Merkel jako jej prezydent również, bo taki kraj jak Polska musi wybrać: wschód czy zachód, a stawianie na Niemcy nie jest głupie. Poza tym kto nam w razie konfliktu dostarczy części do Leopardów ? Ale chciałbym znać nie tylko przytłaczające mnie medialnie argumenty za, ale i te przeciw. I stąd jestem za referendum w którym będą zagwarantowane środki dla tych co chcą szukać dziury w całym. Wiem, że nie będą to środki wyrzucone, znajdą takie niedoróbki, że sporo zaoszczędzimy. W końcu nowa trasa przez Rospudę będzie kosztować więcej niż każde referendum. Poza tym nie rozumiem po co wymyślać jakieś niesprawdzone konstytucje mając przetestowane w realu. Może tak przyjąć od razu konstytucję amerykańską jako konstytucję UE ? Zamiast spornej Karty Praw Podstawowych jedno zdanie: każdy ma prawo do poszukiwania szczęścia. Szpek Kiedy za komuny ktoś pluł na nią, to pytałem się, czy był w wyborach. Jeżeli potwierdzał (bo niby musiał) to się pytałem czemu się skarży, skoro sam wybrał, dał im legitymację władzy. Prosto i szybko. Tak samo będzie z konstytucją UE w przypadku referendum. -
Ratyfikacja Traktatu Lizbonskiego
Tomasz N odpowiedział Hauer → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Vissegerd zgadzam się z tobą co do tego, że po obu stronach jest to gadanie ze ślepym o kolorach. Ale ja nie próbuję kogokolwiek przekonać. Ja się czuję obywatelem Unii i dlatego chcę mieć wpływ na to jaka będzie. Ja pamiętam, że takiemu Kwaśniewskiemu chciało się przysłać mnie jako obywatelowi (podobnież jak reszcie) Konstytucję RP, żebym wiedział w jakim kraju żyję, a kiedy ratyfikuje się konstytucję państwa w którym będę (być może) żył, to mnie się olewa i próbuje wypchać sianem. Jak ktoś chce być baranem, którego inżynierowie dusz wypasają, jego sprawa. Mnie to nie odpowiada, stąd pytam. Co do Alessandro, to ja Ci grzecznie odpowiedziałem, a ty mi na moje pytanie nie odpowiedziałeś, pociskając mi siano o strasznych kosztach referendum. Przeczytaj jeszcze raz o co pytam i odpowiedz „w temacie” (jeżeli chcesz i umiesz, w co wątpię).