-
Zawartość
8,075 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tomasz N
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Widzę, że zacząłeś poszukiwania „w terenie” i masz problem z nadmiarem informacji, w przeciwieństwie do mnie, mającego jej za mało. Ale to też oznacza, że masz problem z weryfikacją ich wiarygodności. No cóż w tym Ci nikt nie pomoże, zwłaszcza, że źródła obecnie są z drugiej, trzeciej ręki. Moje pytanie: te informacje to czysta relacja jednej z córek Kowalskiego, czy przetworzona przez Ciebie ? Podawanie takiej informacji ułatwiłoby taką ocenę. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
To co organizował sołtys Dąbrowy nazywa się szarwark. Jego istotą jest to, że możesz dać zmiennika. Myślę, że w to byli zaangażowani członkowie rodzin z innych, mniej lub nie zniszczonych wsi. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Nazajutrz niemcy wydaja polecenie Sołtysowi Dabrowy panu Andrzejowi Kowalskiemu , by zebrał ludzi i pozbierał i pochował zabitych . Zabitych żołnierzy zwożą wozami w okolice grobu przy pomniku ( na zdjęciu w ogrodzeniu ). Tam kopia wspólną mogiłe dla wszystkich żołnierzy zabitych i poległych w lasach k/Dąbrowy . Nadzorują to niemcy . Tych których ciała były juz w rozkładzie grzębią w lesie w miejscach gdzie zgineli .Pan Andrzej Kowalski zbiera dokumenty zabitych , jest ich dużo . W 1940 roku na ich podstawie rodziny odnajdują krewnych zamordowanych i poległych pod Dabrową . To pierwsze ekshumacje. Większość zwłok w okresie okupacji zabieraja rodziny. Szczerze mówiąc wątpię w aż takie zaangażowanie mieszkańców Dąbrowy (z sołtysem włącznie) w pochówek. Wieś była spalona i jej mieszkańcom, a co najmniej tym ze spalonymi obejściami, nie w głowie były takie sprawy. Ale po wojnie głupio się do tego przyznać. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Mjr Pelca zabrała rodzina po wojnie. Właściwie powinienem się ucieszyć, bo to potwierdza moją tezę, że te groby w lesie są puste.Syn mjr. Pelca jednak tego nie potwierdza. Z drugiej strony na propozycję ekshumacji grobu reaguje nerwowo, co wskazywałoby, że grób jednak jest pusty. Co do tego kto organizował pochówek, krąg zaangażowanych w to wsi na pewno był większy. Poza tym z organizującymi pochówek jest tak jak z legionami Piłsudskiego. Im dalej od wojny tym są liczniejsi. -
Cóż robią się nam rozważania alternatywne, ale to Davies, nie ja zaczął. Pytanie jednak czy ktoś wierzy w wygraną III Rzeszy w wojnie z Ameryką ? Ci chcąc dotrzeć do Berlina musieliby się gdzieś desantować. Na Sycylii przeprowadzono desant bowiem nie dlatego, że była baza w Afryce, tylko dlatego, że żeby dojść do Berlina, trzeba się było dostać na kontynent. Z możliwych kierunków (dojścia do Berlina) były (pomijając wschodni): południe (j/w), zachód czyli GB i północ czyli Norwegia. Desantowanie przez Atlantyk jest bardziej złożone technicznie od tego w Normandii czy we Włoszech, lecz niewątpliwie, przećwiczywszy to na Japonii, jakoś by tego Amerykanie dokonali. Jest również możliwość, że wyzwolenie Wysp Brytyjskich dokonałoby się na końcu, po wyzwoleniu kontynentu, a w niej smakowity wariant Adolfa broniącego się do końca nie w Belinie, a w Londynie.
-
Kadrinazi napisał: a Amerykanie bez wątpienia nie marzyliby o niczym innym jak tylko o wyzwoleniu Londynu. Niemcy rozpychając się w świecie niewątpliwie naraziliby się Ameryce. A Londyn i okolice jest równie dobrym przyczółkiem do walk w Europie jak Sycylia. Mch napisał: Gdyby padły Wyspy Brytyjskie, najprawdopodobniej Roosvelt nie wciągnąłby Stanów Zjednoczonych do wojny w Europie, a skierował cały wysiłek w pokonanie Japończyków. I słusznie, zasada koncentracji sił obowiązuje. Po czym - patrz wyżej. Temu dodaję te 1-2 lata do trwania wojny.
-
To przesada, z tym, że bez "Ruskich" alianci by nie wygrali. To była tylko kwestia czasu. Wojna, jak sama nazwa wskazuje, była światowa, i nawet zajęcie Wysp Brytyjskich nie zmieniłoby wyniku wojny. Rozkręcający się potencjał przestawianych na tryb wojenny gospodarek państw alianckich, zjadłby potencjał niemiecki, nawet po wspomożeniu Krzywym Rogiem, Uralem itd. Poza tym jak " połknąć" taki kraj, jeżeli jedyny niemiecki pomysł na zagospodarowanie Wschodu, to niemiecki nadzorca nad słowiańskim pachołkiem (patrz Mein Kampf). Demograficzne to było nie do przeprowadzenia. Zabrakłoby Niemców. Więc bez "Ruskich" wojna skończyłaby się w 1946 - 47 i tyle.
-
Porozumienie ustalone w Moskwie.
-
Oglądnąłem początek "Wiadomości" i jestem zdegustowany. Wielcy mają to czego chcieli. Rosja wolną rękę w Kaukazie, a Amerykanie naszą zgodę na instalację tarczy. Wychodzi na to, że Amerykanie przehandlowali Gruzję dla tarczy. Kiedy zastanawiałem się dlaczego Gruzja zaczęła działania zbrojne, pomyślałem o prowokacji, bo nie są aż takimi durniami. Zrazu o rosyjskiej, ale teraz myślę, że podpuścili ich Amerykanie, żeby nas postraszyć. I udało im się. A teraz będziemy oglądać cyrk, Ameryka będzie "stanowczo" stawać w obronie Gruzji, Rosjanie równie "stanowczo" protestować przeciwko instalacji tarczy.
-
Wbrew pozorom to było na temat, tylko zbyt krótkie, niedomknięte. Po prostu, o ile Niemczy czy Anglicy zniosą takie żarty, to dla Ukraińców, z ich młodą państwowością, to nie są żarty. Nawet u nas obawy, że nas wykupią, tkwią mocno w psychice narodowej, co dopiero na Ukrainie. Stąd w Niemczech czy Anglii (i troszeczkę już w Polsce), gdzie państwo „odkleiło” (lub odkleja) się od pojęcia narodu, nie ma obaw (lub są mniejsze) co do osadnictwa sąsiadów (choć Hakatą dalej straszą), to nawet niewinne, sentymentalne polskie osadnictwo w Lwowie będzie uważane za rewizjonizm.
-
bavarsky napisał/a: Natomiast bardzo jestem zawiedziony postawą Bellony, która ostatnimi czasy odwala fuszerkę za fuszerką... Bellona jest Belloną tylko z nazwy. Jak ktoś oszczędza na korekcie naukowej (wojskowych historyków) i zatrudnia tłumaczki komputerowe, to wychodzą prawdziwe perełki. W książce Bellony K. Macksey’a „Dlaczego Niemcy przegrywają wojny” jest taki kwiatek tłumacza ( jeden z wielu, polecam): „O świcie ów plan zadziałał jak w zegarku. Gdy czołgi i piechota zgodnie podążały naprzód, ale powstrzymały je kontrataki francuskich czołgów, które przez cały dzień z wielką determinacją parły z powrotem. Z powodu niedostatecznej ich liczby osłabły pod wieczór w zwarciu, w czasie którego, o czym warto wspomnieć, Guderian osobiście usiłował bezskutecznie przedostać się do ciężkiego francuskiego czołgu ze zdobycznym działem kalibru 47 mm.” Kto zna wspomnienia Guderiana, wie jak to naprawdę wyglądało. Jak widzę „szybkiego Heinza” przeciskającego się przez właz Char B z 47 –ką pod pachą, to wiem od razu dlaczego przegrywa Bellona.
-
Prędzej się to uda z Berlinem ( jeżeli nas Turcy nie uprzedzą).
-
Dlaczego Renesans rozpoczął się we Włoszech?
Tomasz N odpowiedział Estera → temat → Nauka, kultura i sztuka
A gdzie miały niby powstać. W drewnianej Polsce ? Jak sama nazwa wskazuje, do czegoś wracano o to musiało tak walić w oczy, żeby każdy czuł, że warto wracać do tego. Czyli Grecja lub Italia. Uwzględniając język, łacina była powszechniejsza od greki. Padło na Włochy. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Czyli taka forma podpisu była dopuszczalna. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Zapomniałem przywitać kol. Ak 2107. Miło, że czuwa. Nie wie Kolega czegoś na temat tego ewentualnego tytułowania Oberstem Oberstleutnanta w Wehrmachcie ? Czy to w ogóle było możliwe ? [ Dodano: 2008-08-13, 22:31 ] Do kol. Atrix Skróty w każdym języku mają kodyfiację, stąd czytając cdn wiesz, że nie nie znaczy to "ciągle dają nudy". podobnież jest z z.T. Poza tym tu wybór masz prosty. Tłumaczenie wojskowego, historyka i to solidnego, znającego perfekt niemiecki jako były oficer polskiego wywiadu w Niemczech, czyli Steblika. Lub dziennikarza, nie mającego odwagi takiego "tłumaczenia" opublikowac w gazecie ogólnopolskiej. Ale na tablicę lokalną, taka manipulacja na żywca, jak najbardziej. BO TO JEST MANIPULACJA I DEZINFORMACJA. Co do Twojej wiedzy to wiesz, że uważam, że wiesz więcej niż się przyznajesz, tylko nie znam źródeł. W internet (jako źrodło) nie wierzę tak do końca. Ale cieszę się, że zgłębiasz temat z nami. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Spora część tekstu z tablicy znajduje się w artykule J. Pelca Piastowskiego w Panoramie (Śląskiej): „Wrześniowy szlak 74 pp”. Ale co ciekawe, tego przekłamanego tłumaczenia w nim nie zamieścił. Czy ktoś wątpi w hipotezę o specjalnych środkach dezinformacji wobec „miejscowych” ? -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Roma locuta, causa finita -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
na zdjęciu tablicy zamieszczonym dziś przez Ciekawego jest z.T. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
z.T. = zum Tode ? raczej z.T. = zum Teil -
Wunderwaffe-zapomniane projekty
Tomasz N odpowiedział Andreas → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Praca „Podnieśmy ją wzwyż” z 1938 r. wymienia następujące nowe bronie (tytuły podrozdziałów): -Bomby elektryczne (nie chodzi o prąd tylko o stop magnezu elektron) – zapalające -Promienie śmierci – (z opisu mikrofale, decymetrowe) -Promienie unieruchamiające silniki -Promienie powodujące eksplozje i wybuchy -Promienie oślepiające -Promienie poszukujące – (z opisu podczerwień) -Prądy wysokiego napięcia wysyłane w przestrzeń -Działo wyrzucające światło Lichtkanone (do oślepiania pilotów) -Torpeda powietrzna (stratosferyczna) (cyt. „torpedorakiety przypominają z wyglądu miniaturowe samoloty z małymi skrzydłami” czyżby V1 i V2 ?) -Latające czołgi (sowiety) -Okręty samoloty czołgi sterowane z odległości -Samoloty bez załogi, sterowane przy pomocy krótkich fal -Karabin maszynowy – miotacz kul (bez prochu) napędzany motorem (silnikiem) -Urządzenia do celowania w ciemności (Niemcy- ma być to aparat przypominający z wyglądu kamerę fotograficzną mocowany między muszką a szczerbinką. -Pocisk gazowy do zwalczania bombowców (samolot po wleceniu w taką chmurę spada bo silnik wysiada) inna wersja angielski „pył bojowy” którego rozsypanie w powietrzu zmusza do lądowania całe eskadry. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
w Wojskowym słowniku niemiecko-polskiim (MON 1962): Gefangen/er, m, jeniec, więzień; -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Dodanie tego „zum Tode” zniekształca tekst absolutnie. Według mnie jest to świadoma manipulacja, bo nie wierzę, by Pelc Piastowski nie znał „Armii Kraków” Steblika. Steblik w „Armii Kraków” str. 335 tenże sam fragment tekstu z „29. Div” tłumaczy następująco: "Straty jego wynosiły około 250 zabitych i około 250 jeńców, częściowo rannych.” Osobiście wierzę tłumaczeniu Steblika, byłego attache w Berlinie. -
To głupio powoływać się na książkę udostępnioną przez kol. Ciekawego, której Mu jeszcze nie odesłałem, więc nie może jej cytować. Więc w Jego zastępstwie podaję fragment z „A. Lublin” Maksimca str. 118: „Na rozpoznanie kierunków Solec – Lipsko – Iłża i Solec - Lipsko – Ciepielów został wysłany oddział wydzielony z dywizjonu rozpoznawczego pod dow. rtm. Leona Podreza, składający się z części szwadronu strzelców zmot. i plutonu motocyklistów por. A. Hudzickiego. Po otrzymaniu meldunku o maszerującym przez Lipsko niemieckim oddziale zmotoryzowanym rtm. Podrez pojechał tam z kilkunastoma żołnierzami. Na miejscu okazało się, że wspomniana kolumna pojechała w stronę Zwolenia. Sądząc, że był to tylko niemiecki podjazd, rtm. Podrez zdecydował się udać za nim z zamiarem wzięcia jeńców. Pluton motocyklistów dogonił Niemców w rejonie na południe od Ciepielowa i otworzył na tyły maszerującej kolumny ogień z rkm-ów. Wówczas od strony Lipska pojawiła się druga kolumna niemiecka wsparta przez czołgi. Pierwszy oddział był jedynie awangardą 3.DLek. Maszerujący na jej czele III batalion 15. ppzmot przydzielony z 29. DPZmot działał na kierunku Lipsko Zwoleń jako straż przednia. W ogniu dział czołgów utracono większość motocykli, a rtm. Porez kilku oficerów i żołnierzy zginęła. Po południu około godz. 13.00 ponownie pod Ciepielowem doszło do walki innego oddziału wydzielonego z dywizjonu rozpoznawczego składającego się z szwadronu czołgów rozpoznawczych TKS dowodzonego przez kpt. Antoniego Czechowicza. Na drodze Lipsko - Ciepielów (w lesie na południe od Ciepielowa) pododdział natknął się na czoło 3.DLek maszerującego z Lipska na Zwoleń. W wyniku walki marsz został powstrzymany, a kpt. A Czechowicz wycofał się ze stratami.” ( nie rozumiem jak podjazd oddziału zmotoryzowanego mógł maszerować ?) Jak widać pod te TKS-y Atrixa bardziej pasuje oddział kpt. Czechowicza. A to z kolei pokazuje jak pojemne i rozległe jest pojęcie: w lesie na południe od Ciepielowa
-
A może to metro odnosi się do pewnego wymiaru. Ale z taką dimenszyn nie musiałby się w ogóle troszczyć o wygląd. Więc może właściwe określenie to mężczyzna (mili)metroseksualny ?.
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
A nie uważąsz, że gdyby tak było ( rozstrzeliwanie żołnierzy polskich ze względu na rasę), to ten anonimowy żołnierz niemiecki (od materiałów monachijskich) napisałby o tym przede wszystkim ? Ale z tym zastrzelonym lekarzem to zapoczątkowałeś ciekawy wątek. Pomyślcie. Las Dąbrowa pełen rannych, a tu trzech wojskowych lekarzy polskich odchodzi z kolumną jeńców. Dlaczego ?