-
Zawartość
8,116 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tomasz N
-
Adolf Hitler, chyba na naradzie w Obersalzbergu w sierpniu 1939 r.
-
Prezydent odbierze 100 orderów Virtuti Militari?
Tomasz N odpowiedział Don Pedrosso → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Narya nie rozumiem. W Wiki pod hasłem WM pisze: „Postanowieniem z 10 lipca 1990 prezydent RP Wojciech Jaruzelski uchylił uchwałę Rady Państwa PRL z 21 lipca 1974 w sprawie nadania Leonidowi Breżniewowi Krzyża Wielkiego Orderu Wojennego Virtuti Militari.” Jak on mógł, to czemu obecny Prezydent RP nie może ? Nb. W kontekście Twego: "Ten co daje …", dalszy tego ciąg w stosunku do W. J. brzmi bardzo obiecująco. -
Prezydent odbierze 100 orderów Virtuti Militari?
Tomasz N odpowiedział Don Pedrosso → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Nie rozumiem tego płaczu na lewicy o to „odbieranie”. W końcu podważanie zaufania do państwa i jego instytucji, DO PRAWA, to wasza specjalność. Teraz gdy po latach waszej „roboty” wszystko jest względne i nietrwałe i okazuje się, że te przepisy przez was wysmażone ktoś próbuje stosować wobec was, to zaraz płacz i zgrzytanie zębów. Nie oznacza to, że to popieram. Jednakże jak się latami podcinało gałąź, to teraz nie można skarżyć się, że d… boli. -
Polacy w obronie Republiki Hiszpańskiej 1936-39
Tomasz N odpowiedział marcin29 → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Ak_2107 napisał: grożą anulowaniem ich skromnych rent kombatanckich. Ponieważ sam mnie zaprosiłeś do tego tematu, to czy mogę wiedzieć o jakiej kasie rozmawiamy. Czyli ile wynoszą te renty ? Osobiście gdybym miał zdecydować o tym, zabrałbym im te renty jako kombatanckie, a następnie przyznał w tej samej wysokości jako społeczne. W ten sposób ich prawa nabyte byłyby nietknięte, a racja stanu zachowana. A tak na marginesie. Ja Twe ataki ad personam odbieram, iż brakuje Ci argumentów ad meritum. Inni może też. Więc czy warto ? -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
No to może wrócimy do tych tematów pobocznych (do mordu). Czyli walk. Mamy jeszcze jedną poważną rozbieżność miedzy podanym (zmanipulowanym) przeze mnie ugrupowaniem obronnym, a "29.Div". W "29.Div" III/15 atakuje dwoma wzmocnionymi kompaniami po obu stronach szosy. To znaczy, że po stronie Strugi szło tyle samo chłopa co po stronie Anusina. Tymczasem nie mamy żadnej relacji broniących tamtej strony, choć teoretycznie powinno ich być więcej od tych z zachodniej strony drogi, gdyż oni nie zostali raczej okrążeni i powinni się wydostać. A może ta szosa jako linia okrążenia od wschodu, trzymana pod ogniem km-ów, to mit ? Może tak było tylko lokalnie ? [ Dodano: 2008-10-21, 08:40 ] Jest jeszcze jedna rozbieżność, w ilości jeńców. W relacjach polskich nazbierało sie nam ich około trzystu + ranni, a w "29.Div" jest ich 250 wszystkich. Dyskusja o "ilościach" już była, ale rozbieżność wzrosła po relacji p. Wrzochala i Prokopa. Pewnym wytłumaczeniem może być fakt, że Schmidt mógł nie wiedzieć o rannych pozbieranych z pola przez cywili. [ Dodano: 2008-10-23, 22:10 ] Wciągnięty w wir dialektyki w innym temacie zauważyłem, że polscy jeńcy podlegli nie tylko przemianie ilościowej ale i jakościowej. Co więcej w tej chwili pojawiła się wśród nich grupa spełniająca wymogi relacji monachijskiej. Czyli mogli mieć szelki, a po ściągnięciu kurtek byli jak dywersanci. [ Dodano: 2008-10-27, 05:57 ] Minął trzeci kwartał, ten z wrześniem. Ciekawe co napisano w miejscowej gazecie o wrześniu 1939 r. Jak się ona nazywa ? "Życie Powiśla" ? Jest tu ktoś z Lipska i okolic ? -
Zapomniałem dodać. Dzięki wrębom był może nie wodo- ale na pewno ognioszczelny. Ścianki z 3,5 cm desek dębowych gwarantowały co najmniej półgodzinne bezpieczeństwo zawartości kufra w ogniu.
-
Mój kuferek miał wpusty między pokrywą, a pudłem, więc praktycznie był szczelny. Poza tym groźniejsze od wody i wilgoci były pożary. Więc umożliwienie szybkiego wyniesienia miało znaczenie podstawowe (stąd kuferek miał jeszcze dwa składane uchwyty). Poza tym nie trzymano go w piwnicy tylko w pomieszczeniu nadziemnym mieszkalnym, ewentualnie w komorze, więc tam wilgoci raczej nie było. Co do chłopstwa, to nie wiem, ale może podobną rolę pełniła skrzynia wianowa.
-
Stalinizm - wypaczenie czy kontynuacja
Tomasz N odpowiedział vanbrovar → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Narya napisał: Ależ temat nie dotyczy komunizmu w ogóle, a jedynie stalinizmu z znakiem zapytania nad "wypaczeniem komunizmu", skupmy się więc na tym jednym zagadnieniu. Słowo „wypaczenia” jest bardzo ważne. Sugeruje bowiem, że gdyby nie one, toby się udało. Bo istnieje taki wyśniony komunizm, który się uda. Może nie im, ale nam tak. Więc jest to taka ukryta propaganda, propagowanie zbrodniczego ustroju. Bo to kończy się zawsze tak samo. Bankructwem i grobami masowymi. Jest ważne, bo pisząc wpierw w ten sposób, potem można napisać tak: Nie ulega żadnej wątpliwości, że idee komunistyczne ... Więc pozwolę sobie powtórzyć pytania z tamtego tematu: W tym Waszym idealnym „niewypaczonym” komunizmie: 1. Co to znaczy równi ? 2. Kto to będzie ustalał ? 3. Co się stanie nierównymi ? pozdrawiam. P.S. Jest taka śląska zagadka. Wiecie czym się różni komunizm od Raciborza ? -
Standard to była skrzynia w której trzymano wszystko co cenne. Sam mam taką XVIII wieczną.Choć bez wieka , ale trzy zamki i okucia miała.
-
Najlepsza broń w historii to taka na którą przeciwnik w danej chwili (i miejscu) nie ma skutecznej obrony. Czyli przez wieki trwa wyścig miecza i tarczy.
-
Zdrada aliantów (?)
Tomasz N odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → II wojna światowa (1939 r. - 1945 r.)
FSO napisał: Aby skutecznie prowadzić wojnę przez dlugi czas konieczne jest przestawienie gospodarki na tory wojenne dużo wcześniej [min rok -dwa] tak aby wszystko co mialo być dotarte dotarlo się i aby wojsko mialo to czego potrzebuje w takiej ilości jakie to konieczne. Niemcy w takiej gadzinówce "Uwaga! Podajemy komunikat wojenny!" z 1940 r. napisali tak: "Uczyniono poważne wysiłki w kierunku wzmocnienia prężności armii polskiej; w szczególności zaś jeżeli chodzi o stronę materiałową, poczyniono znaczne zasoby. W ciągu ostatnich trzech lat przeznaczano z budżetu państwowego niemal 53 % na zbrojenia." -
Stalinizm - wypaczenie czy kontynuacja
Tomasz N odpowiedział vanbrovar → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Absolutnie nie odbieram. Ordung musi być, a ja z tym workiem za bardzo się rozmarzyłem. Ale moim prawdziwym marzeniem byłoby, aby każdy rozpoczynający mówienie o "wypaczeniach" najpierw odpowiedział na pytania które zadałem na tamtym forum. -
Stalinizm - wypaczenie czy kontynuacja
Tomasz N odpowiedział vanbrovar → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Chodzi mi o to, że taki temat już jest. Założył go Gnome i nazywa się: "Od kiedy można mówić o komuniźmie w Rosji" w: Okres międzywojenny - ogólny. -
Stalinizm - wypaczenie czy kontynuacja
Tomasz N odpowiedział vanbrovar → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Bronek napisał: to po co stale mielesz to samo? Sam chciałem się Was o to zapytać. Czy zapach milionów grobów Wam nie przeszkadza ? -
Stalinizm - wypaczenie czy kontynuacja
Tomasz N odpowiedział vanbrovar → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Przypomniał, że jak ten Wasz Wielki Brat czuwam. Ponieważ temat na który się już tu wypowiadałem wraca pod różnymi nazwami, to przypominam o swym istnieniu. -
Tuż przed stanem wojennym i jego początek
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Polska Rzeczpospolita Ludowa (1945 r. - 1989 r.)
Zawsze myślę jak oni dopadliby tych na dole "Manifestu Lipcowego". A tak po "Wujku" sami wyszli. -
Stalinizm - wypaczenie czy kontynuacja
Tomasz N odpowiedział vanbrovar → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Marcin29 napisał: Prostactwo i nienawiść przesłania niektórym fakty. Jakie fakty masz na myśli ? Massengraby ? -
Tuż przed stanem wojennym i jego początek
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Polska Rzeczpospolita Ludowa (1945 r. - 1989 r.)
Capricornus napisał: więc od razu brutalnie zniechęcić do takich działań. Prawdopodobnie była to prowokacja i górnicy z „Wujka” dali plamę, dali się podpuścić Dokładnie tak. Zaplanowane od początku, czysta psychologia tłumu, zdeptaj, stłamś jednego z całą bezwzględnością, a reszta się cofnie. Górnicy z Wujka mieli pecha, blisko baza ZOMO, a poza tym próbowali protestować i walczyć na powierzchni. A tam wojsko i ZOMO miało przewagę. -
Stalinizm - wypaczenie czy kontynuacja
Tomasz N odpowiedział vanbrovar → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Narya napisał: niestety większość wrzuca komunistów do jednego worka Żeby się tak dało. A potem worek do rzeki. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Atrix napisał: Pan Prokop ??????????????? czyli plus/minus 1 godzina. Czyli bez zmian. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Atrix napisał: Według Stanisława Wrzochala jeńcy polscy w Gołębiowie byli widziani w godzinach 16-17. Czy mógłbyś podać jakim zestawem pytań i odpowiedzi osiągnąłeś tak znaczne uściślenie ? -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
No cóż muszę się przyznać. Czujność Ak_2107 nieubłaganie wytknęła mi zmianę frontu. No bo po prawdzie to pogląd, że "Niemcy bez problemów weszli do lasu", a Levinsky zginął w lesie jest A. Jankowskiego. Zafirmowałem go moim nickiem i proszę jakie ciekawe wyniki. Ponieważ został wyrzucony przez Ak_2107 do kosza razem z relacją Zuby, to widać, że w mym osądzie o wartości ich opracowań nie jestem już osamotniony. Czyli Zuba to mitoman, a Jankowski to nierzetelny prokurator również dla Ak_2107 (a może i dla Atrixa). Ale co będzie gdy okaże się, że jeńcy w Gołębiowie byli wcześniej ? Czy mamy "29.Div", zamiast relacji Zuby, wyrzucić do kosza ? -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Atrixie nie chodzi o Twoje zdanie tylko o doprecyzowanie od kiedy i jak długo we wsi byli jeńcy, nie Niemcy. Wie to świadek (żywy !!), tylko trzeba się go o to zapytać. Moment ich pojawienia się we wsi (jeńców) da się chociażby doprecyzować do wczesnego lub późnego popołudnia. (zamiast 4- 5 godzin trwają około 2-3 h). -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Ak_2107 napisał: Tomaszu, nie uda mi sie juz w tym roku dotrzec do akt sadowych rozprawy w RFN-ie, ale predzej czy pozniej pare rzeczy na ten temat dostane..... Myślałem, że już je masz, stąd ta ostatnia „aktywność” wobec mnie. Ale i tak się cieszę, że łapiesz w lot. Gdyby się udało dostać zeznania uczestników, mielibyśmy relacje niemieckie. Czas jest tu drugorzędny. Atrixie Jeżeli chodzi o „popołudnie” to wątpliwości zgłosiłem pierwszy i o to mi chodzi. Jako rozmówca uściśliłeś to pojęcie z zadowalająca dokładnością do 2 -3 godzin. Ale teraz nagle zamiast czwartej jest piąta i nie jest to już dokładność zadowalająca. To nie działo się w próżni, tylko w kontekście codziennego życia, może tego dnia zaskakująco innego, ale w końcu gadzina w gospodarstwie ma swe prawa. Bydło trzeba karmić, poić, doić o stałych porach, bez względu na to czy wojna czy nie. Więc to można lepiej uściślić w czasie. Więc czy mógłbyś jeszcze raz wypytać Pana Wrzochala o ten epizod ? Zapytać jak długo po przyjeździe Niemców pojawili się jeńcy ? -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Ak_2107 napisał: Nie bardzo wiem po co. Oj człowieku małej wiary. Ja wierzę, że istnieją inne relacje i że wkrótce je poznamy. W tym relacje ze strony niemieckiej w miejsce hagiograficznej z natury monografii dywizji. Jak widzisz sporo się zmieniło od początku tematu, zamiast źródeł pośrednich mamy relacje. A ja wciąż czekam na więcej. Więc wiesz po co. Poza tym najważniejsze, czyli gdzie leżą, wciąż nie jest wyjaśnione. A ja chciałbym, żeby leżeli pod tablicą z nazwiskami. Bo to im się należy i polityka, zbrodniczość Wehrmachtu rzeczywista czy pozorna, mało mnie w związku z tym obchodzi. Wehrmacht jaki był taki był, ale to co się działo gdzie indziej ma się nijak do tego co doszło w lesie Dąbrowa. A tym się zajmujemy. Natomiast wybieranie z relacji monachijskiej tego co wygodne i pasujące, co Ty robisz i podawanie jako pewnik, pomijając to co niewygodne i poddające wątpliwość całość, to jest dopiero manipulacja. Nie mówiąc o odgrzewaniu dawno zapomnianego kotleta. PS. Czy manipulacją jest napisanie czegoś od słów: Według mnie wyglądało to tak ... ? Bo od tego zacząłem. Atrixie. Jak zauważyłeś dochowałem należytej staranności i zapytałem się Ciebie jako rozmówcę o sprecyzowanie czasu. To są przez Ciebie określone czasy. Mogłeś swe obiekcje zamieścić w tamtym poście.