-
Zawartość
8,114 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tomasz N
-
FSO. Towarowość gospodarstwa rolnego rośnie z wielkością. Małym ledwo starcza tylko na własne potrzeby. Średniacy coś tam sprzedają, lecz mało. Więc te brakujące mln pudów zboża to autarkia średniaków i biedaków.
-
Historia pułku ułanów w Rembertowie
Tomasz N odpowiedział Narya → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Niestety nie mój teren więc trudno byłoby mi Ci pomóc. Raczej ktoś z Warszawy. Na CAW wystarczą 2, 3 dni. Londyn. Sprawdź co o warszawskich dywizjach, jednostkach jest w "Materiałach do historii ..." Kryski Karskiego. Tam przy nazwiskach w OdB pułków jest czasem literka R, co oznacza, że zachowała się relacja. Byś miał poczucie jak takie jednostki wyglądały, daję relację z mojego terenu, czyli Krakusy 6. DP Oczywiście Twoja nie musi być tak dziadowska. Ja był sprawdził też jednostki (dywizje) drugiego rzutu. -
Kolektywizacja miała wymiar nie tylko społeczny ale i ekonomiczny. Można to znaleźć nawet w Krótkim kursie. Na stronie 344 pisze, że jeszcze w 1927 kułacy produkowali 600 mln pudów zboża, a kołchozy i sowchozy 35 mln. Ale rolnictwo jest w znacznej mierze autarkiczne, po pochłania na siew i pasze i własne spożycie rolników znaczne ilości zboża. W Sowietach w 1927 było tego 78 %, bo jak pisze „Krótki Kurs” na tej stronie kułacy z 600 mln dawali tylko 130 mln towarowego, czyli mniej niż 22 %. Czyli zużywali 470 mln zboża w gospodarstwach a na zewnątrz produkowali 130 mln. Zatem całkowita produkcja w 1927 r. wynosiła 635 mln pudów zboża, z czego przyjmując, że kołchozy miały podobny procent towarowości co kułacy, jakieś 137 mln towarowego. W 1929 r. kołchozy wyprodukowały 400 mln pudów zboża z czego przeszło 130 mln towarowego, czyli wbrew temu co pisze KK, tyle samo co kułacy w 1927. W następnym roku 1930 kołchozy dały 400 mln zboża towarowego, czyli wzrost w stosunku do całkowitej produkcji z roku 1927 o 192 %. I tu jest zagwozdka jak tego dokonały, bo przyjmując te same proporcje, wyszłoby, że całkowita produkcja zboża przez kołchozy wynosiła: 400 / 0,22 = 1 800 mln pudów, czyli prawie 3 razy więcej. Odpowiedź jest prosta - Wielki Głód. Trzeba skądś wziąć co najmniej 400 – 137 = 263 mln pudów Kułakom zostawało 470 mln pudów. Jest z czego zabierać, ale to oznacza że 55 % musi umrzeć z głodu. Jak to zrobiono ? Trzeba się cofnąć na stronę 331. Wysłano aktywistów, obiecano biedocie 25 % z tego co znajdą. I się znalazło.
-
Armia III Rzeszy - kto jest kim?
Tomasz N odpowiedział mer → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
W świetle tego co napisano może ale nie musi. -
Armia III Rzeszy - kto jest kim?
Tomasz N odpowiedział mer → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Secesjonisto nie znam się na niemieckich mundurach. Dla mnie on może być nawet kolejarzem, bo z braku gapy na klapie przypuszczałem tylko, że to nie WH. Dla mnie było istotne że był w Pszczynie, szczegółów jego pobytu i tak się nie dowiem. Ale jaka to formacja mnie ciekawi. -
FSO napisał: dla mnie ów fragment potwierdza mój tok rozumowania. Właśnie o to mi chodzi. Nie trzeba myśleć tylko przeczytać. .... A potem myśleć.
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Działa. Przypatrzyłem się i moim zdaniem on ma dłonie puste, a to co niby trzyma, to jest jakaś gałąź, liść z tyłu. -
Armia III Rzeszy - kto jest kim?
Tomasz N odpowiedział mer → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Secesjonista napisał: Feldgrau w stroju galowym formacji SS? Nie wiem, przeczytałem: "Członków Allgemeine SS obowiązywały czarne mundury do 1945 r. Dla Verfuengungstruppen w 1939 r. wprowadzono mundury szarozielone." Jarosław Ruszczak "Mundury Niemieckie 1939-1945" s. 85 Zdjęcie pochodzi z powojennej publikacji ziomkostwa. Czyli zdjęcie może być z innego okresu, a on faktycznie mógł być w Pszczynie z SS "Germania". Einsatztruppen lub zarząd cywilny w skład których mogło wchodzić orpo i schupo pojawiły się 6-go i później. -
FSO napisał: Wyobraź sobie sytuację, w której wszyscy za wykonywaną pracę dostają dokładnie to samo, wszyscy mają dokładnie to samo, nie ma bogatych i biednych... [Przy okazji przecież temu służyła kolektywizacja....], to powstaje pytanie: dlaczego pan dyrektor ma pracować wydajnie, dlaczego ma pracować ciężej niż cieć przy bramie? Widzę, że porównanie do Franza Fischera było na miejscu. Przeczytaj s. 358 (zamieściłem ją wcześniej, ale tu powtarzam):
-
Armia III Rzeszy - kto jest kim?
Tomasz N odpowiedział mer → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Andreasie to wygląda na mundur polowy. A mieli też galowe ? Secesjonisto z tego co wiem SS-VT miały mundury feldgrau a ten wygląda na czarny. -
Secesjonista napisał: Układam tematycznie-chaotycznie, ale jakoś sam potrafię wszystko znaleźć. U mnie jest podobnie, lecz na półkach mam bardziej rozmyte "strefy". Lekki chaos jest inspirujący, nagle szukając natrafiasz na coś o czym w ogóle nie myślałeś.
-
Armia III Rzeszy - kto jest kim?
Tomasz N odpowiedział mer → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Podpis pod zdjęciem brzmi: NN, marschierte am 03.09.39 in seiner Vaterstadt Pless ein. Nie jest to WH, 02.09.39 rozkaz zabezpieczenia mej miejscowości otrzymało Standarte SS "Germania" i było do 06.09. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Nie umiem tego hostingu otworzyć Do uwagi Tomasza N dopisuje się i ja - atrixie - temat taki poważny, a tu wyskakuje strona dla dorosłych ....//ciekawy -
Armia III Rzeszy - kto jest kim?
Tomasz N odpowiedział mer → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Polepszyłem jakość na 600 dpi A może to być SS "Germania" z 1939 ? -
Armia III Rzeszy - kto jest kim?
Tomasz N odpowiedział mer → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
O jak fajnie że mamy tu speców od mundurów co to za formacja: -
Też Stasio. A ja zawsze byłem przekonany, że to on. Kojarzył mi się z górami. Po przeczytaniu "622 przypadków ..." miałem awersję do chodzenia po lasach nocą. Jakoś ciągle mi tkwił w głowie Bungo i świerkowa gałąź.
-
Qrosawa napisał: 1.Złożone, czyli poezja i teatr 2.Jednorodne, czyli malarstwo (linia i kolor) oraz muzyka (dźwięk). Brakuje mi tu architektury. W końcu wymyślić styl zakopiański i wmówić góralom, że jest ich "od zawsze", to chyba największe osiągnięcie artystyczne.
-
Jeszcze niedawno nie wiedziałem, że taka broń istniała. Tymczasem we wspomnieniach z powstań śląskich napotkałem na opis zdobycia broni przez powstańców. Jej uczestnik śmiał się z kolegów, którzy wybrali wcześniej sobie broń spośród zdobyczy, zostawiwszy mu pokraczny z wielkim ponad półmetrowym bagnetem. Tymczasem bagnet był dorabiany i po jego zdjęciu okazało się że dostał najlepszą broń, "bo to był Erfurt, kar z Erfurta." Co oznaczają te słowa ? Czy naprawdę kar z Erfurta był najlepszy ?
-
http://parallaxscurioandrelicfirearmsforum...his-Kar98a.html
-
FSO napisał: deficyt budżetowy, dług publiczny - to efekt rozdawnictwa, właśnie przywilejów z czasów komuny. Widzisz już znalazłeś winnego, a za Tobą pójdą inni. Tylko jakim cudem przez pierwsze 10 lat III RP praktycznie (w porównaniu z obecnym) go nie było ? Krotki kurs.... tak opisuje kułaków i innych z jednego powodu. Są to ludzie którzy coś mają, którzy uważają że jeżeli do czegoś doszli, to jest to ich, że są oni inni niż pozostali. Czytając tak realnie i patrząc na chłodno - owa filozofia mówi o jednym: wszyscy mają mieć tyle, samo mają myśleć tak samo, owszem mogą się ubierać, ale też w ramach tzw. "odchylenia standardowego". Krótki kurs - to przepis na tak jednolite, zglajszlachtowane społeczeństwo jak to tylko możliwe. Jest to idealna urawniłowka, w której dyrektor fabryki zarabia niewiele więcej jak robotnik [no może ma i auto i małą daczkę], Nie pomyliłeś KK z Manifestem Komunistycznym ? Bo widzisz ja mam wrażenie, że Ty jak Franz Fischer, masz nade mną taką przewagę, że nie czytałeś „Krótkiego Kursu …” Bo gdzie tam jest urawniłowka ? Przeczy jej chociażby dalszy ciąg Twego postu: fabryki w której przestrzegania pewnych norm i zasad pilnuje bezpieczeństwo państwowe, zarabiające zgodnie z najlepszymi normami ustawowymi co najmniej dwa razy tyle niż wojsko, stanowiące główną siłę kraju.
-
FSO napisał: pewność mam - bo w Polsce nie było kryzysu. Jak długo ? Bo jak na razie jedziemy coraz szybciej w stronę ściany. Normalny kierowca widząc ją zacząłby zwalniać, a tu się przyspiesza. Ścianą jest próg ustawowy długu publicznego. Jak myślisz z czego wypłacą te zasiłki czy pensje kiedy ni stąd ni zowąd nie można będzie nic pożyczyć ? A deficyt co roku nie maleje a rośnie. Co będzie wtedy ? Przecież trzeba będzie znaleźć kto winien, kto je ukradł i wtedy wskażą wroga, najpierw górnika (vide Twój post) a potem już z górki. (Próbę na SB-kach już zrobiono i przeszła pozytywnie.) Komunizm [dokładniej system z Krótkiego kursu] miał inne podejście: Państwo zapewnia absolutnie wszystko za absolutnie nic w zamian za warunek: nic nie jest prywatne. "Krótki kurs ..." opisuje dokładnie coś innego. Podobno go czytałeś i czytasz. To może przeczytaj jeszcze raz podane przeze mnie fragmenty o kolektywizacji. Bo tam jest opisany będący istotą systemu komunistycznego mechanizm atomizacji społeczeństwa, mechanizm szczucia społeczeństwa przeciw sobie jako narzędzie władzy. Bo państwo komunistyczne nie zapewnia nic poza lękiem i satysfakcją z dop... sąsiadowi, kułakowi, średniakowi, aktualnemu wrogowi na danym etapie rozwoju (niepotrzebne skreślić). Czy to nie jest podobne do tego co napisałem wyżej ? Czy tego nie ma w Twym zdaniu : Bo w tej chwili wywołuje to już coraz większe oburzenie, złość - że oni tylko 15 lat, a my musimy 30, że oni mają 3,5 tys emerytury i deputaty a my obowiązek płacić. To może weźmy im te pieniądze jak komuniści zboże kułakom i niech zdychają. Czy trzeba do tego wiele ?
-
FSO napisał: Tomasz N: nie zgodzę, się gdyż tak między nami - już to widać. Pamiętam jak mniej więcej z dziesięć - może naście lat temu, górnicy chodzili na demonstracje [?] do Warszawy, w czasie których rzucano petardy, kostkę brukową i używano tego typu "argumentów" w ramach dyskusji o tym, żeby nie sprzedawać kopalń, nie zabierać przywilejów, nie zwalniać i tak dalej. Głosy w gazetach były raczej na zasadzie: tak im się należy, tak oni na to zasługują, do tego głosy poparcia, że innym też. Minęło dziesięć lat, a z racji rożnych, mam kontakt z bardzo różnymi ludźmi i w tej chwili wywołuje to już coraz większe oburzenie, złość - że oni tylko 15 lat, a my musimy 30, że oni mają 3,5 tys emerytury i deputaty a my obowiązek płacić... Czemu o tym piszę? Bo z komunizmem jest dokładnie tak samo - jeszcze kilkanaście lat temu, ilość osób która godziła się na bycie świnką morską, czyli życie w systemie choćby z lat 70 tych jaki panował w Polsce była znaczna, obecnie - jest to sentyment - spowodowany wieloma czynnikami: młodością, pierwszymi miłościami, bo się dzieci rodziły, wieloma innymi rzeczami, które jednak nie [!] mają wpływu na wypowiedź, stwierdzającą, że demokracja [lub obecna RP] jest lepsza. Coraz więcej osób żąda: nie przeszkadzajcie nam, pozwólcie nam działać, pozwólcie wziąć za siebie odpowiedzialność. No cóż Z tych samych objawów można wyciągnąć różne wnioski. Bo to co piszesz jest wewnętrznie sprzeczne. Bo w tej chwili wywołuje to już coraz większe oburzenie, złość - że oni tylko 15 lat, a my musimy 30, że oni mają 3,5 tys emerytury i deputaty a my obowiązek płacić. świadczy o atomizacji społeczeństwa, a ono jest pożywką dla komunizmu. Bo: Coraz więcej osób żąda: nie przeszkadzajcie nam, pozwólcie nam działać, pozwólcie wziąć za siebie odpowiedzialność. stoi w sprzeczności z badaniami socjologicznymi, w których wychodzi, że młodzi chcą etatu !!! najlepiej w administracji państwowej. O atomizacji społeczeństwa świadczy np trudność zmontowania jakiegokolwiek ciała społecznego np. komitetu rodzicielskiego. Nadchodzą ciężkie czasy i zobaczymy czy Twa pewność ma podstawy.
-
Historia pułku ułanów w Rembertowie
Tomasz N odpowiedział Narya → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
W takim razie jest wielce prawdopodobne, że został oddelegowany jako kadra do szwadronu "Krakusów". Czyli szukać raczej w dywizjach piechoty. 28 DP ? -
FSO napisał: gdzieś kiedyś słyszałem opinię i to dość powszechnie wypowiadaną, że komunizm [lub inaczej: poglądy z Krótkiego kursu...] powinno się najpierw w różnych odmianach przetestować na białych muszkach czy innych zwierzątkach laboratoryjnych. Niestety w kilku krajach białymi myszkami byli [w kilku nadal są] ludzie. Tylko z tego jednego jedynego powodu mam przeświadczenie, że nikt tej sztuki już nie będzie mógł powtórzyć [oczywiście mówię o tzw. "cywilizowanym świecie"], gdyż myszki... ludzie się na to nie zgodzą. Naprawdę ? Właśnie to uznałem za mało wesołe w moim poprzednim poście: Matka recytowała mi Rilkego: "Kto mówi o zwycięstwie? Przetrwać, oto wszystko". A ojciec uzupełniał słowami anonimowego poety, że skoro już nie chcesz uciekać, to przynajmniej: "Nie krytykuj, nie podskakuj, siedź na dupie i przytakuj. Tak dożyjesz starczej renty nawet w dupę nie kopnięty". Drugie jest swojskie, ale Rilke to chyba Europa. "Cywilizowany świat" ?
-
Historia pułku ułanów w Rembertowie
Tomasz N odpowiedział Narya → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Będziesz musiał dostarczyć trochę więcej informacji o służbie dziadka przed wrześniem, bo tylko w ten sposób będzie można rozstrzygnąć. Bo polska kawaleria zasadniczo była zorganizowana tak, że były, nazwijmy to tak, formacje etatowe czyli pułki kawalerii, obok nich istniały jednostki zapasowe pułków (niekoniecznie w siedzibie, garnizonie pułku). I to był trzon. Poniżej były formacje ochotnicze czyli "Krakusi", szwadrony też etatowe, ale podporządkowane dywizjom piechoty. Były dla nich oddziałami rozpoznawczymi. Jeszcze niżej były oddziały improwizowane końcem sierpnia. I z nimi najgorzej, bo nikt się do nich nie przyznaje. A ze względu na słowo "samodzielny" w nazwie którą podajesz, jest spora szansa, że to była właśnie taka formacja. To ostatnie piszę ze względu na to, że mnie się akurat udało wygrzebać materiały i ustalić istnienie i działania takiej "samodzielnej" jednostki pod Pszczyną. Był to Samodzielny Dywizjon Artylerii. Ale "praktyka" była taka, że wszyscy dla statystyk starali się wymazać jego istnienie. Nie zgadzały się jedynie bilanse dział. Ale w jego przypadku miałem szczęście, bo jego powstanie w sierpniu opisał adiutant, który chyba o tym nie wiedział, ranny już w 4 godzinie wojny. szwoleżerowie to 1 pułk szwoleżerów Józefa Piłsudskiego z Warszawy ułani to 11 pułk ułanów legionowych im. Marszałka Edwarda Śmigłego - Rydza z Ciechanowa