-
Zawartość
8,154 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tomasz N
-
Capricornus napisał: Ale nawet jeśli błędnie zinterpretowałem Twoją wypowiedź nie zmienia to faktu, że komunizmu w żadnym państwie nie było. Być może, ale chciałbym zwrócić uwagę że Twoje zdanie jest niedopowiedziane do końca. Dopowiedziane winno brzmieć: …. nie zmienia to faktu, że komunizmu w żadnym państwie nie było i nie będzie, bo nie da się w realnym świecie stworzyć materialnych warunków jego zaistnienia.
-
Capricornus napisał: A tu Cię nie rozumiem. Był ten komunizm w ZSRR czy nie? W poprzednich tekstach stoisz na stanowisku, że był a tu mówisz, że nie. Zdecyduj się. Jeżeli przeczytasz z uwagą to dostrzeżesz, że to nie ja tak mówię, więc nie muszę się decydować : O komuniźmie to nam mówiono tak: idee są jak horyzonty, ciągle się do nich zbliżamy, a one się ciągle oddalają ... itd. itp.,(Heliodor Muszyński) co miało tłumaczyć dlaczego żyjemy tak a nie inaczej i dlaczego warto. Czyli nie ma komunizmu, tylko jest jego osiąganie RH napisał: Ktoś kiedyś ładnie powiedział, że ideały są jak gwiazdy. Dotrzeć do nich nie można, ale można się nimi na swojej drodze kierować. Wydaje mi się, ze tak właśnie jest w przypadku komunizmu. Jest jeden kłopot w tych słowach. Przyrównanie idei do gwiazd. Semantycznie przyrównanie do czegoś górnolotnego, wspaniałego, światłego i pozytywnego. W przypadku komunizmu jest to jednak czarna dziura (też gwiazda), i ona nawet nie nakierowuje, tylko wciąga w całości.
-
Tomasz N kiedyś tam napisał: A istota jest następująca: w komuniźmie ma być: każdemu według potrzeb. W klasycznym podziale podaż – popyt oznacza to że popyt jest nieskończenie wielki, gdyż potrzeby ludzkie są nieskończone. I tu nie jest istotne czy zdefiniujemy, że socjalizm jest jak wszyscy jeżdżą maluchami, a komunizm jak Bentleyami. Jeżeli wszyscy będą mieć Bentleye, to ktoś zapragnie Rols Royce’a i spirala potrzeb znów się rozkręci. Bo potrzeby ludzkie są nieograniczone. Tymczasem podaż jest ograniczona z natury, bo ilość dóbr dostępnych jest skończona. (pomijam tu aspekt spadku produkcyjności z powodu spadku motywacji do pracy) Językiem cybernetycznym: komunizm jest układem z dodatnim sprzężeniem zwrotnym, który zawsze dąży do nieskończoności. Czyli w warunkach realnych zawsze kończy się awarią układu. Tak pomyślany komunizm jest zatem niemożliwy. Możliwy jest jedynie jako ustrój psychodeliczny czyli gdy całą społeczność poddamy działaniu psychotropów (lub lobotomii). Istnienie komunizmu jako ustroju jest możliwe po wprowadzeniu jakiegoś ogranicznika popytu, wprowadzającego ujemne sprzężenie zwrotne do układu, powodujące jego stabilność. Stąd głosiciele tej idei by zamknąć bilans podaż – popyt łączyli ideę komunizmu z wprowadzeniem ograniczenia popytu. Istnieją na to dwie metody: Pierwsza to samoograniczenie członków społeczności, czyli wspomniana przeze mnie „uświadomiona konieczność”. Samoograniczanie może występować na dowolnym poziomie ( Bentleye, maluchy, rowery) więc stwierdzanie że z Bentleyami jest komunizm, a z rowerami jeszcze nie, nie jest prawdziwe. (Stąd sowiety mogły uchwalić, że osiągnęły fazę komunizmu. My też sobie możemy to uznać) Drugim sposobem jest ograniczanie popytu metodą samoeksterminacji społeczności, chętnie i masowo stosowane przez wszelkiej maści komunistów. Dlatego wbrew różnym obrońcom tej zbrodniczej idei, trzeba jasno stwierdzić, że masowe groby nie są wypaczeniem komunizmu, tylko jego immanentną cechą. Tak przemyśliwując to jeszcze raz uświadomiłem sobie że napisałem o ogranicznikach popytu, a zapomniałem o zwiększaczach podaży. A to też jest działanie przedłużające czas działania komunizmu do nieuniknionej awarii. Tu mamy trzy działania. - Napaść na bogatszy kraj. Średnia masy towarowej na obywatela rośnie nie tylko ze względu na nowy towar, ale i nieuniknione straty ludzkie po obu stronach (przykładów nie podaję aż nadto w 1945 r.). - Handel żywym towarem czyli "sprzedaż" poza granice własnych obywateli za kasę, np. dysydentów. Ideałem jest tu niewątpliwie Gierek zezwalający na wyjazd emerytów do Reichu w ramach akcji łączenia rodzin za pieniądze od łebka. Czyli bezkrwawe zmniejszenie populacji (ilości gąb) połączone z zwiększeniem podaży towarów i poprawą imidżu. I chyba za to go tak naród lubił. - Życie na koszt przyszłych pokoleń czyli na kredyt. To akurat nas otacza (ale się kończy). Nie chodzi tu tylko o długi i pożyczki, ale i zajeżdżanie już posiadanej substancji materialnej przez brak nakładów na remonty i modernizacje.
-
Jako stały zapewniacz zdolności obronnej PRL w ramach ćwiczeń okresowych po 1985 r. miałem tam kolege por. rez., politruka, który regularnie doszkalał się w fachu, urządzając pogadanki szwejkom, gdy reszta, w tym i ja, wykonywała RSL. Po 1989 r. poszedł do oświaty na historyka i wtedy jak się dowiedziałem któryś ze słuchaczy, w międzyczasie też nauczyciel, wygarnął mu ich treść. A było tam według niego stale: nie wierzcie że Katyń to Ruscy.
-
Bunty chlopskie w l. 30 tych
Tomasz N odpowiedział FSO → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Z 1939 r. -
Związek Globalnego Ocieplenia z piractwem morskim jest wręcz oczywisty, zatem korelacja między nimi jak najbardziej występuje. W końcu w jednym i drugim chodzi o wymuszanie kasy, a że ci pierwsi "od Globcia" biorą teraz większość puli, to ci "morscy" wymierają z głodu (a może się przestawili).
-
1 Bielsko a raczej Biała
-
Ciekawi mnie jakie oznaki posiada ten żołnierz Wehrmachtu:
-
Jego historię służby znam z polskiej książeczki wojskowej. Ale stopień mu wpisali szeregowy nie gefr.
-
Qrosava napisał: W tym temacie zapraszam wszystkich do pisania o występach artystów live. Jak wiemy wiele bożków sceny na żywo wypada słabo, co czasem wiąże się z ich artystyczną śmiercią, a niektórzy fenomenalnie wypadają na żywo tworząc świetne show i popisując się swoimi walorami wokalnymi, czasem występy na żywo są lepsze od wersji "płytowej" piosenki. Niech każdy wyrazi swoje zdanie. Podzielcie się z innymi Waszymi ulubionymi wykonaniami na żywo. Do najgorszych na pewno możemy zaliczyć występ Mandaryny w Sopocie (klasyk wink.gif ). A do najlepszych? Moim skromnym zdaniem Michael Jackson tym wykonaniem piosenki Dirty Diana z albumu Bad podczas koncertu w Rzymie w 1988 roku w ramach trasy koncertowej Bad World Tour 1987-89 przebił samego siebie: http://www.youtube.com/watch?v=HpOtMXW29Zk. No cóż by dokonać oceny koncertu live trzeba na nim być osobiście. Ocenianie M. Jacksona więc raczej już nie mieści się w kanwie tematu. YT nie to już nie live. Osobiście byłem na koncercie Moskwy. Podobało mi się.
-
Dziękuję. Zdjęcie z około 1944 r. Rozpoczął służbę w maju 1941 r.
-
Towarzyszki po dwie dyszki.
-
Bruno Wątpliwy napisał: Jak zauważył Robin Hood - i ja swego czasu - zawsze można napisać: "obywatele Związku Radzieckiego", "mieszkańcy ZSRR", "narody ZSRR", czy nawet "ludzie radzieccy". "Ludzie radzieccy" to jednak szczególna sorta. Nie wszyscy "obywatele ZR" pod nią podpadali i chcieli podpadać. A może "towarzysze" ?
-
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Bronek napisał: A jakież to korzyści miałoby odnieść państwo z tego, że zamożny Śląsk odseparowałby się od reszty? Wybacz ale wkrada Ci się demagogia. Kto mówi o separacji ? -
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Bronek napisał: 1. Choćby w ten sposób, że tak zautonomizowany region dążyłby do tego, aby do budżetu odprowadzać środki poniżej swoich możliwości. Czyli na przykład sumę równą tej, jaką odprowadza dużo biedniejszy region. Temu właśnie ma służyć owa „autonomia”. I co w tym złego ? Jeżeli są bogatsi, to widać bardziej gospodarni, czyli im się nie tylko należy, ale jest to korzystne dla państwa, które się szybciej rozwija. Bruno Wątpliwy napisał: Przedwojenna autonomia Śląska była przy tym dosyć specyficzna, gdyż zmiana najważniejszych jej postanowień wymagała zgody Sejmu Śląskiego Nie miało to większego znaczenia, stąd wolę większą powszechną samorządność od dużej jednostkowej autonomii, bo wiem jak się to w przypadku Śląska skończyło. Ustawę autonomiczną polski sejm uchwalił nim Śląsk został przyłączony do Polski, jako swoistą gwarancję niepogorszenia lokalnego stanu rzeczy. Ale po 1926 r. autonomia stała się fikcją, pustą skórą, bo środek wilcy zjedli. Co z tego, że był wzór na maksymalną daninę dla centrali, skoro mogła ona pożyczać ponad te kwoty ? Co z tego że był Sejm Śląski, jeżeli jego skład nie pasował Warszawie, to Mościcki unieważniał wybory i ogłaszał nowe ? A potem chłopcy z ZP trzonkami od kilofów wybijali niewygodnym kandydatom chęć startowania. Jak władza miejska, gminna była niesanacyjna to nie dostawała ani grosza. Co z tego że zadeklarowano swobodę wyznania skoro Grażyński np. uznał się głową kościoła ewangelickiego i mianował pastorów ? Więc ja wolę szeroką i powszechną samorządność. -
Kirasjer napisał: Służyłem w WOPK. Dzisiaj ten rodzaj wojsk już nie istnieje. Tzn. jest połączony z wojskami lotniczymi. Pół roku na szkole młodszych specjalistów w Bemowie Piskim Witam kolegę startowca jak to było Na małej stacji w wiosce Drygały Gdy pociąg stanął wśród zgrzytu szyn Wysiadł z wagonu żołnierzyk mały Myśląc gdzie znajdzie piwo na klin polecam stroniczkę http://infowsparcie.net/wria/o_autorze/pzr_s125m.html
-
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
FSO napisał: Na koniec: autonomia =/= [nawet dużej] samorządności. Wybacz FSO ale szybciej piszesz niż myślisz. Czyli jak się w 100 % usamorządzą, to będą mieć mniejszą autonomię ? -
Kryzys wywołali fizycy
Tomasz N odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
FSO Państwo jest dla obywateli czy obywatele dla państwa ? Jak daleko państwo może ingerować w moje życie ? Z takimi poglądami po co Ty w ogóle biegasz po tych SKO, WSA czy NSA ? -
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Akurat moje zdanie wyraziłem w poście nr 5 na 1 stronie i 26 na 2-giej. Jestem przeciwny autonomicznemu województwu śląskiemu jako jedynemu takiemu tworowi w Polsce. Ale silna decentralizacja, samorządność oparta na własnych wypracowywanych lokalnie budżetach, jak najbardziej. -
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Samuel Łaszcz napisał: Autonomia Śląska jest nierealna. Przede wszystkim nie chce tego zdecydowana większość Ślązaków nie chce tego. Jeno Ruch Autonomii Śląska. Czyżby ? Z dzisiaj: Dla leniwych w ostatniej kolumnie: "Z analizy ankiet wynika że 58,7 % badanych nie chce zmiany obecnego statusu województwa, to 32,4 % mieszkańców widzi je jako jedyne w skali kraju województwo autonomiczne lub jako jedno z wielu polskich województw cieszących się autonomią." Czyli mamy już w tej sprawie powoli sojusz hanysów z gorolami i tymi z altreichu. -
Kryzys wywołali fizycy
Tomasz N odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
FSO napisał: polskie banki nie mają pustek, Byłem dzisiaj w Katowicach i przechodząc pod wiaduktem zauważyłem grajka ulicznego. Już chciałem mu rzucić 5 zł za wytrwałość, gdy zobaczyłem, że on ma kasę fiskalną. Jeżeli płaci VAT i PIT to 2 zł byłoby dla Kołodki, a kiedy resztę wyda na cokolwiek, to co najmniej 60 gr (VAT) też trafi w jego ręce. Więc większość mojego datku trafiłaby do dziury budżetowej. Państwo zdzierające już nawet z żebractwa chyba kończy się. I Ty twierdzisz że tam coś jest ? Chyba jedynie echo, bo taka pustka ma dobrą akustykę. -
Kryzys wywołali fizycy
Tomasz N odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Ciekawie wyglądał ostatni rozwój wypadków. Po gwałtownych spadkach w zeszłym tygodniu, niewiadomą było zachowanie giełd w poniedziałek. Obama zestrachany zagrzmiał, europejscy przywódcy nie pojechali do Moskwy, dnie i noce obradując, ktoś zasłabł. Ponieważ znów wyszarpano ze wspólnej kasy dla marnotrawców (czytaj złodziei) 110 mld, nic się nie wydarzyło, ale na jak długo ? Symptomatyczna jest tu reakcja polska, a konkretnie polskich banków, którym systemy się w ten poniedziałek po prostu zablokowały. Jakie tam muszą być pustki, że trzeba się chwytać takich metod. A dług podchodzi pod 700 mld zł, z prywatnymi 1,3 bln, a to całe PKB. Czyli napożyczaliśmy już cały rok do przodu. -
pisać na Berdyczów planowy odwrót No i moje ulubione: Obiektywne trudności
-
To są międzywojenne mapy Niemiec i Polski. Sprawdź południe tzn Czechy i będziesz wiedział czy z 1939 czy wcześniejsze.
-
Czy to temat ? Jaki przewidujesz poziom naturalizmu ?
