Skocz do zawartości

Tomasz N

Użytkownicy
  • Zawartość

    8,067
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tomasz N

  1. Parytet

    Takie coś znalazłem na ONET-ie. Pozornie nie związane, ale może tłumaczy, skąd taka tendencja pewnych środowisk do parytetu. Wyśle się agenta Tomka i jest ustawa. - Rzeczywiście młode kobiety dały się wpędzić w pułapkę zastawioną przez media, które lansują model kobiety rozwiązłej, agresywnej seksualnie, zaczepnej - zgadza się z Krzysiem Jacek Doliński, psycholog z Olsztyna. - Jest to efekt źle pojętej emancypacji, ale cóż począć, kobiety w ogóle są głupsze społecznie niż mężczyźni i łatwo dają sobą manipulować. Obojętnie, czy chodzi o modę, czy o seks. Politykę pewnie też. za (s. 2): http://www.google.pl/url?sa=t&source=w...MLjFF3wvZoQQ8Ag
  2. Wybory prezydenckie 2010

    Andreas napisał: Bardzo uraził mnie dziś nasz Prezydent, mówiąc, że ''wygrała demokracja''. Nie wiem dlaczego. Ja słuchałem i słyszałem, że powiedział iż "wygrała polska demokracja". Jak widać od IIWW w tym kraju nie może być demokracji bezprzymiotnikowej.
  3. Lu Tzy napisał: Mam bardzo silne wrażenie, ze kiedy mówimy o broni nadkalibrowej, to każdy z nas ma co innego na myśli. Dla mnie to cosik kalibru powyżej pół cala do 20 mm, kiedy mowa o nie-artylerii. Dla mnie też. Pytanie tylko czy granice zakresu traktujesz "włącznie" (jak ja) czy "wyłącznie".
  4. Speedy napisał: W dodatku najczęściej karabiny wielkokalibrowe - 12,7 mm i więcej. Chodzi w nich bowiem nie tyle o przebicie jakiejś grubej przeszkody - od tego są rakiety ppanc. - ile o wywołanie możliwie dużych zniszczeń. Np. nie tylko przestrzelenie zbiornika z paliwem, ale i o wywołanie jego eksplozji czy pożaru. A właśnie w takim dużym pocisku można już umieścić sensowny ładunek wybuchowy czy zapalający, którego w pocisku małokalibrowym jest symboliczna ilość. Nb tak o tym pisał Nehring (por str 858: "warunkiem skuteczności kalibrów mniejszych [od 1,5 cala TN] jest wielokrotność trafienia maszyny") czyli raczej już broń automatyczna, samoczynna co najmniej samopowtarzalna. Na to wskazywały też doświadczenia wojny abisyńskiej. W tym momencie można się zastanowić czy nie lepszym rozwiązaniem od wdrażania Ur-a nie było przezbrojenie istniejących plutonów ckm na taczankach na nkm-y np Browning 0,5 cala. (Zapomniałem dodać. Ta recenzja ukazała się w czerwcowym numerze (zeszyt 6) "Przeglądu Piechoty" z 1937 r.)
  5. Parytet

    Secesjonista napisał: Ciekaw jestem, czy można by pójść dalej za ciosem, parytety w prywatnych firmach? A może pójść jeszcze dalej i zdefiniować: Małżeństwo - związek dwojga osób w którym (bezwzględnie) obowiązuje parytet.
  6. Jego nie trzeba wymyślać. Istnieje w nkm-ach. Ale z innej beczki. Może co na ten temat sądził przed wojną pewien niemiecki generał. polecam zwłaszcza str. 861, 2 akapit:
  7. Lu Tzy napisał: Gdyby użyć słabszej, to się zbuduje broń nadkalibrową, nie przeciwpancerną. Można rozwinąć ?
  8. Wybory prezydenckie 2010

    To też z lewica.pl. Jacek Adler, redaktor naczelny portalu Gaylife.pl zaapelował do środowisk homoseksualnych o oddanie w II turze wyborów prezydenckich 4 lipca głosu na kandydata Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. W wypowiedzi dla portalu Onet.pl gejowski dziennikarz podkreślił, że paradoksalnie osoby homoseksualne w sporej części mogą głosować jednak na kandydata PiS, ponieważ, jak stwierdził, geje są osobami, którym zależy na porządku publicznym. Szeryf uchroni biednych gejów przed chuliganami na ulicach – ocenił Adler.
  9. Wybory prezydenckie 2010

    FSO napisał: Kaczyński mógłby iść w sprawach socjalno gospodarczych w konkury [i o bardziej "prospołeczny program", z naszym rodzimym Robin Hoodem czy The Zorro... Coś w tym jest, bo na stronie lewica.pl, którą reklamował tu Robin, wygrywa Kaczyński.
  10. Nie wiem dlaczego uważa się, że samopowtarzalny kb ppanc byłby zbudowany na bazie Ur-a, z wszystkimi jego wadami. Dla mnie byłby bliższy nkm-owi. Speedy napisał: I co do amunicji smugowej 7,9x107, tego naboju też przecież nie projektowali idioci. Smugacz w pociskach ppanc. jest i był powszechnie stosowany, także w przypadku amunicji karabinowej produkowanej w Polsce w tamtym okresie. Skoro go nie zrobiono, to prawdopodobnie się nie dało z jakichś przyczyn. Może np. nie dało się skomponowć takiej masy pirotechnicznej, coby wytrzymała ogromne ciśnienie przy strzale czy coś w tym rodzaju...? Wynikało to z zamierzonej taktyki użycia. Strzelec był "pojedynczy", a rusznica miała służyć nie tyle do aktywnego zwalczania czołgów, lecz do odganiania się od nich w przypadku ataku na stanowiska plutonu. Przy tej taktyce dekonspiracja stanowiska strzelca jest istotna.
  11. Wprawdzie Qrosava groził banem za pisanie o laptopach, ale zaryzykuję. Czy naprawdę w Windowsach w amerykańskich laptopach nie ma polskich liter ?
  12. Gregski napisał: Jak masz przeciw sobie kilka wozów to w takim przypadku na korektę może nie być szansy. To prawda stąd niezbędna jest koncentracja środków ppanc. Poza tym jeżeli jadą wprost na Ciebie, cel się "nie rusza" i celność ognia wzrasta. Ale jak jadą zakosami, szybka korekta ognia dużo daje. Co do amunicji smugowej. W przypadku większego oddziału "łowców czołgów" ilość smug oddziałuje psychologicznie na załogi czołgów.
  13. Wdrożenie rusznicy było pochodną doświadczeń z wojny abisyńskiej. Ale tam nakupiono nkm-ów (por. co pisałem: https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=4478
  14. Sowa napisał: Spotkanie w '39 Pzkpfw. IV było bardzo teoretyczne. Nie tak bardzo. Po stwierdzeniu obecności broni ppanc schwerewagen szły do przodu bez względu na to ile jednostka miała(Pz IV i Pz III. A najczęściej miały ich po kilka. Po złamaniu oporu czołgi lekkie czyściły teren. Lu Tzy napisał: Nie sadze, aby to był dobry pomysł. Bron zrobiłaby się duużo cięższa - mechanizm musiałby być bardzo masywny aby znieść moc amunicji. Najpewniej i tak były daleki od niezawodności. Przecież i dziś nieczęste są samopowtarzalne karabiny przeciwsprzętowe. Bo i sprzęt lepiej opancerzony. Nie sądzę by wzrost ciężaru był poważny. Magazynek powiedzmy na dwa, trzy pociski (i jeden w komorze). Najlepiej smugowy. Bo możliwość natychmiastowej korekty ognia przez strzelca kolosalnie zwiększa jego celność i skuteczność.
  15. Ciekawy napisał: Liczy się też czynnik psychiczny - jeżeli na strzelca jedzie grupa czołgów, a strzelec wie, że zdąży oddać tylko jeden strzał ... Właśnie ! Gdyby była samopowtarzalna.
  16. Secesjonista napisał: Aż jestem ciekaw dyskusji między wami. Wprawdzie według Szutboksa to se ne wrati, ale kto wie ? Kolega Robin jest jak Feniks, co z popiołów ...
  17. Wybory prezydenckie 2010

    No i Napierniczak, jak było do przewidzenia, nikogo nie wskazał. Oj jak ciężko będzie ludziom z lewicy, zawsze partia wskazała, a tu nie. Nagle taka wolność. Prawdziwy liberalizm. Czyżby SLD odchodziło na prawo ?
  18. Jaka przyszłość polskiej lewicy?

    FSO napisał: Mnie trochę martwi, że nie ma inteligentnej lewicy, takiej która zaproszona do dyskusji nawet o sprawach ekonomicznych, a społeczno - socjalnych zwłaszcza, umie naprawdę logicznie uzasadnić pewne zmiany. Tak jak już pewien klasyk stwierdził, że konieczne są obie nogi. U nas niestety tak dobrze na świecie nie ma, zaś to co dziś uchodzi za lewicę, prócz paru osób, jest tak naprawdę popłuczynami po tym co było... "Inteligentna lewica" z miejsca staje się prawicą (Taką konserwatywną, bez względu na lektury). "Standardowa lewica" jest koniunkturalna. Poza tym dwa pytania: 1. Czy dwie nogi PO i PiS nie wystarczają ? (chyba że chodzi Ci o to, że obie są lewe) 2. Popłuczynami po czym ? (znając Ciebie masz na myśli MFR)
  19. A mnie się udało prawidłowo wczoraj wytypować wynik. Powiedziałem, że jak Argentyńczycy dostali w siatkówkę 3-1 to będą chcieli się odkuć w nogę w podobnej proporcji.
  20. Wandapanda napisała: Co dało obywatelom obalenie komunizmu? Czy wtedy nie żyło się lepiej, była praca, pieniądze bez porównania z dzisiejszymi. Od kiedy to komunizm został obalony ? On zbankrutował (lepiej ci to wytłumaczy Bruno).
  21. Jaka przyszłość polskiej lewicy?

    The (dźwięczne Che) itd. napisał: Co do stwierdzenia, że na lewicy brakuje postaci dużego kalibru, to muszę się niestety zgodzić. A R. Kalisz ?
  22. Jaka przyszłość polskiej lewicy?

    Popatrz popatrz. Robin pisze jakby przeprawiwszy się przez Atlantyk ukończył co najmniej habilitację. A co potem ? The Janosik, The Jean Valjean ?
  23. Wybory prezydenckie 2010

    Ale ja się pytam jak wygląda wzorzec zera absolutnego w Sevres. Stąd Berlusconi jako z Rzymu odpada.
  24. Jaka przyszłość polskiej lewicy?

    FSO napisał: Już lepiej oceniają dziennikarze wejście w koalicję z P.O. Taką rzetelną i z jednej strony przesunięcie w lewo P.O. a z drugiej jako szansę na pewne odrodzenie lewicy, bez jej największych narwańców, lub czas kiedy narwańcy czegoś się nauczą. No to powinieneś zagłosować na Kaczyńskiego. Mając swego prezydenta, SLD jest PO na nic. Przy jego prezydenturze taka koalicja jest atrakcyjna dla PO, bo swobodnie odrzuca weto, jak też może pozwolić spróbować pomajstrować z Konstytucją.
  25. Wybory prezydenckie 2010

    FSO napisał: Wiedza Kaczyńskiego w temacie gospodarki, polityki zagranicznej czy wojska jest [niemal] równa zeru. Może nie absolutnemu, ale, do wzoru z Sevres brakuje bardzo bardzo mało. Słyszałem o zamiarze umieszczenia tam Michnika jako wzoru Europejczyka, ale jak wygląda wzorzec zera absolutnego ?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.