Skocz do zawartości

Tomasz N

Użytkownicy
  • Zawartość

    8,154
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tomasz N

  1. Ubikacje

    Może tu: http://www.eksploratorzy.com.pl/viewtopic.php?f=31&t=4699
  2. Capricornus napisał: Zasady fizyki kwantowej chcesz stosować do antropologii? Zasada nieoznaczoności jest istotna głównie dla mikroświata, chcesz badać krasnoludki? I jeśli możesz, powiedz co oznacza badanie kultur? Jakie stałe chcesz mierzyć? Jakie wielkości chcesz mierzyć z zastosowaniem zasady nieoznaczoności? Doczytaj zdanie do końca : Ja: sam fakt badania zmienia wynik Ty: każdy impuls może doprowadzić do pewnych zmian. to samo, tylko innym językiem. Capricornus napisał: Co w kulturze pierwotnej może zmienić wizyta jednego podróżnika, badacza na rok? Np. podnieść ilość białka w diecie (u kanibali) P.S.Świat zewnętrzny może zmienić kulturę pierwotną bez wizyt np kult cargo.
  3. Capricornus napisał: Jeśli misjonarze nie dotrą to kontakty ograniczają się do badaczy, jakichś kupców, podróżników i to owocuje posiadaniem pewnych sprzętów przez k. p. a nie jej zniszczeniem. Przynajmniej nie tak szybko. No cóż jako ścisłowcowi znana mi jest zasada nieoznaczoności Heisenberga, której istotą jest fakt, że sam fakt badania zmienia wynik. W socjologii wydaje mi się też to zachodzi, więc nie tylko misjonarze. Lancaster napisał: już się zarejestrowałem Pozdrów Vissa
  4. FSO napisał: Tomasz N: swoboda kształtowania umów nie ma nic do związków zawodowych. Związki - to taka sama organizacja jak Związek Miłośników Kanarków, Związek Osób Pływających na Tankowcach i Związek Miłośników W 124... Każdy ma swoje cele, władze, składki, i wszystko co sprawia, że działa. Każdy z nich może protestować przeciw temu co z racji sfery działania uważa za niesłuszne lub popierać to co słuszne. Różnica jest jedna: kanarki, tankowce czy w 124 są poza zakładem pracy takiego działacza, a ZZ zwykle na terenie... A powinny być poza. A to ciekawe. A Związek Miłośników Kanarków wtrąca Ci się do tego co robisz ? Jeżeli swoboda kształtowania umów nie ma nic do ZZ, to czy mogę według Ciebie zawrzeć umowę, zastrzegając zakaz zrzeszania i przynależności ? P.S. Związek Osób Pływających na Tankowcach może być niebezpieczny. Oni używają brzydkich słów. Sam widziałem w jednym temacie.
  5. Capricornus napisał: Szoszoni i Arapaho to Ameryka Północna, my, na razie, siedzimy w Południowej. Jaka szkoda, miałem taki fajny link o legginsach: http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&cd=6&ved=0CEAQFjAF&url=http%3A%2F%2Fwww.sweetbrokacik.pl%2Findex.php%3Ftopic%3D9097.0&ei=Aw5YTYbJLo-S4QaHj-XjBg&usg=AFQjCNGQai3B8HwxWxTAR6n_2OvmYLQGzw Temat jest dwuwątkowy, to powyżej jest o g.d. ----------------------------------------------------------------------------------------- Poniżej będzie o wspólnocie pierwotnej (dalej w.p.)( inni też tak mogą rozróżniać) Czy wspólnoty pierwotne jeszcze istnieją ? Tak. Czy jest to jakoś udokumentowane ? Nie. Bo po odkryciu wspólnota w szybkim tempie przestaje być pierwotna. Stąd pierwsze "tak" ma więcej z wiary niż z nauki.
  6. Capricornus napisał: Czyli, według Ciebie, Indianie mieli oryginalny zwyczaj wycinania materiału na czterech literach by pokazać wszystkim, że są komuną? Nie wiem. Po prostu moc dowodowa widoku z przodu jest w sprawie g. d. żadna (zaraz przychodzi na myśl Kalina Jędrusik, ale w górnych partiach). Tej dyskusji ten temat może jednak nie wytrzymać. Może go przenieść do: Wspólnoty pierwotne. Zachowały się, czy to już tylko skansen ?
  7. Capricornus napisał: Udowodnij, że to cepelia. Sam fakt ich zrobienia o tym świadczy. Poza tym są robione z przodu i nie mogą być dowodem w kwestii nas interesującej: Jakoś nie widzę gołych d...
  8. Jakoś nie widzę gołych d... Bo to cepelia nie komuna
  9. Nigdy. Tylko pokazuję, że można go osiągnąć tylko w kajeciku. Wygumujesz literkę i jest.
  10. Gregski napisał: No właśnie, komunizm zaistnieje jak wszyscy będziemy z gołymi dupami biegać. Popatrz jak niewiele brakuje do tego świetlanego ustroju. Bo obecnie jest "za" i starczy się tylko tego "a" pozbyć.
  11. Fiszki

    Chociażby dlatego by móc jak Braudel (115):
  12. Cepelia. Przede wszystkim jest tam "według potrzeb" ?
  13. Fiszki

    Albinos napisał: Dalej nie rozumiem co jest nie tak. Jaka jest różnica między fiszką zrobioną ręcznie, a taką przy pomocy komputera? Mam dziwne wrażenie, że w jakiś niezrozumiały dla mnie sposób uznałeś Narya, że Profesor jest przeciwny fiszkom jako takim, podczas gdy komentarz odnosił się jedynie do sposobu ich robienia. O zgrozo "Gość Niedzielny" przyznał rację Naryi:
  14. FSO napisał: Próba kojarzenia kapitalizmu z innymi pomysłami ma na celu osłabienie kryzysów i okresowych załamań jakie go nękają. Czyli taki New Deal. Jak to ładnie brzmi. Ale to wymaga ograniczenia prawa kapitalisty co do wytyczania kierunków rozwoju (przez kierowanie tam kapitału) na rzecz biurokracji. A jest to organizacja, która me pełne prawo do darmowego pokoju, kobitki i czego tam jeszcze potrzeba (i to bez odpowiedzialności za decyzje). Jest organizacja, jak rak, nie mająca żadnego ujemnego sprzężenia zwrotnego, więc rozwijająca się aż do wyczerpania zasobów. Co też daje kryzysy, rzadziej ale większe. (W jednym akurat jesteśmy). Ale do dyskusji. Związek zawodowy - to wolność zrzeszania się i nikt nie ma prawa jej zabronić [chyba że jego hasła łamią konstytucję, ale tego nie zakładam]. Może istnieć ZZ pracowników czegoś tam, tylko: nie ma prawa ów związek mieć biur na terenie zakładu, nie ma prawa jeden czy inny związkowiec otrzymywać darmowego pokoju, kobitki i czego tam jeszcze potrzeba. Powinno to działać ze składek członków. Po prostu kolejna organizacja mająca na celu obronę interesów kogoś tam, propagowania swoich poglądów. Jakich wiele. Czy tak rozumiany związek zawodowy nie jest jedną z emanacji wspomnianej przeze mnie powyżej organizacji ? Swoboda kształtowania umów o pracę - to rozmowa między pracownikiem a pracodawcą. Związkowcy mogą po rozeznaniu tego co się dzieje, apelować, mówić, przedstawiać sytuację, zgłaszać do odnośnych instytucji przypadki łamania prawa... Gdzie tu sprzeczność? Pewne mechanizmy, nazwijmy to lewicowe [szerzej: z jej pomysłów] są niezbędne. Dotyczą one choćby ilości urlopu [choć to jak się go wykorzysta - to umowa dwojga stron], ubezpieczeń od wypadków na terenie zakładu pracy i rentowego. Z prostego powodu - to pierwsze powinno gwarantować odszkodowanie za wypadek - zaistniały z winy pracodawcy, przypadku losowego i tak dalej, to drugie - należną rentę, w razie niemożliwości dalszej pracy zarobkowej [lub ograniczenia jej możliwości]. Kapitalizm XIX wieczny tego nie przewidywał - wprowadził to chyba dopiero Bismarck. Podobnie rzecz się ma z zakazem dyskryminacji. Dalej - powinna istnieć opcja - od każdej umowy: do zatwierdzenia przez pracownika - tak / nie. Czy z wypłaconej kwoty - odbijać ubezpieczenie na ew. przyszłe bezrobotne... To będzie jego własna wina jeśli nie będzie go miał po utracie pracy. Wracam do swego pytania Jak to się ma całość do: Swoboda kształtowania umów o pracę - to rozmowa między pracownikiem a pracodawcą. Nie mamy tu sprzeczności ?
  15. Wojska, Rosja vs USA

    O to właśnie chodzi. Wojna atomowa między nimi miałaby sens gdyby któraś ze stron potrafiła wydać uderzenie wyprzedzające i zniszczyć wyrzutnie przeciwnika nim wystrzelą lub obronić się i zniszczyć pociski w locie (lub tego kombinacja). Na razie żadna ze stron nie ma pewności, że się jej to uda, a spróbować może tylko raz.
  16. Wojska, Rosja vs USA

    Coś z "Krzyżaków" Bije się dwóch rycerzy na ciężkie topory. Obaj równocześnie wyprowadzają ciosy; jeden poziomo w szyję, drugi w to samo miejsce (u przeciwnika), tylko z ukosa w dół. Rozumiem, że według Ciebie wygrywa ten drugi, bo urąbał nie tylko głowę ale i rękę ? A gdyby robaki wytypowały zwycięzce to kogo? :]
  17. Poza tym zakładów Skody nie podejrzewam o to by zaprojektowały fuszerkę, zaś czeska konstrukcja Pz 38 t - zwłaszcza podwoziowo była używana w rozmaitych konfiguracjach do końca wojny... Właśnie dlatego, że na czołg się nie nadawała.
  18. Wojska, Rosja vs USA

    A gdyby karaluchy wytypowały zwycięzce to kogo? Wybacz ale to pytanie strasznie gwałci mą logikę.
  19. Wychowanie seksualne w szkołach

    Jak nauczycielka (się) dobrze prowadzi to jak lekcja ma czegoś nauczyć ?
  20. Propaganda radziecka (i sowiecka)

    Okazuje się że Szymon Wiesenthal też był antykomunistą i aktywnie działał na niwie propagandy sowieckiej. Ale anty. Wydał w 1962 r. pod pseudonimem Misza Kukin książkę z kawałami. Próbka: Skąd wiadomo, że Adam i Ewa byli w Związku Sowieckim ? Bo byli goli i bosi, a wierzyli, że są w raju.
  21. Wojska, Rosja vs USA

    A w wojnie atomowej większe szanse ma Rosja czy USA? Karaluchy (obu stron).
  22. Polak też potrafi. Wstrząsoodporna 100 W do oświetlania warsztatów: (150 W też były)
  23. FSO napisał: czysty kapitalizm, w sensie XIX wiecznym, nie istnieje i nie ma prawa istnieć Znowu straszenie żelaznym wilkiem. A jak istniał wiek temu, to dlaczego jest niemożliwy ? Akurat tu proste odwrócenie komunizmu nie przechodzi, bo czysty kapitalizm ma organicznie wbudowane ujemne sprzężenie zwrotne, zapewniające mu realność zaistnienia. Oznacza, to że system jaki powinien być - jest czymś pośrodku. Opierać się on powinien na kilku filarach: - przymusach [typu konieczność ubezpieczeń od wypadków, rentowe] dla pracodawców, - pewnych zagwarantowanych [!] praw dla pracowników, polegających n.p. na długości czasu pracy, urlopu etc - odpowiedzialności pracownika za to co robi i dobrowolności wielu ważnych ubezpieczeń [emerytalne], odpowiedzialności za decyzje w kwestiach innych finansowych - wolności zakładania związków zawodowych, lecz niemożliwości przywilejów dla działaczy związkowych... Ciekawe jak to się ma do ostatniego: - swobody kształtowania umów o pracę Jest to system, gdzie wykorzystano, czy wykorzystuje się pewne pomysły z prawa i z lewa... Dla mnie to wewnętrznie sprzeczny koncert pobożnych życzeń. Co ciekawe pozbawiony wiary w człowieka, w jego altruizm i nakierowanie dla dobra. Ale to już bardzo duża wycieczka poza temat... A dlaczego ? Jak pisał Albinos jest to taki szwarc mydło i powidło. Jak widać z Kolegi postu wszystko wytrzyma.
  24. FSO napisał: komunizm jako system nie istniał nigdzie, to co zwane było komunizmem - było dalekie od tego. Pogląd mówiący że każdy pracuje ile chce a dostaje ile potrzeba [patrz "S" w r. '80 czy '81] prowadzi każdy kraj w szybkim tempie do bankructwa. Nie tylko ekonomicznego... Narya czytaj. Wygląda na to, że gasisz światło w obozie. P.S. A swoją drogą FSO, jakie inne bankructwa masz na myśli ?
  25. Secesjonista napisał: Nas - czyli wrednych prawicowców, zwłaszcza tych zatwardziałych, którzy uszczęśliwiani są PW przez kolegę Geronimo, czy jaki tam teraz kolejny nick obrał. Akurat ja miałem na myśli ogół w szerszym znaczeniu. Ich idea w końcu tyczy wszystkich bez wyjątku.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.