Skocz do zawartości

Tomasz N

Użytkownicy
  • Zawartość

    8,114
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tomasz N

  1. nadal jednak twierdzę, że dysonans to nie jest. Członkowie Polskiej Partii Socjalistycznej nie garnęli się jakoś w 1920 roku do szeregów bolszewickich (tacy znajdowali się w Komunistycznej Partii Robotniczej Polski), ale potem aktywnie współtworzyli władzę ludową (aczkolwiek na nierównych prawach z Polską Partią Robotniczą). Z czystej niewiedzy. A jakie było zdanie PPS na temat Powstania Warszawskiego ?
  2. Tomasz N: pomysł sam w sobie niegłupi. Po prostu dom, tablica, można by przy okazji przedstawić to co się stało, także tzw. "czarne" karty wojny na terenie naszego kraju. Przecież Goralenvolk istniał, tak samo jak AK i NSZ... A istniejący budynek mógłby być pretekstem. Problem jest jeden - jest to wedle mnie zbyt kontrowersyjny temat, by móc zrobić coś takiego. Za bardzo dotknie Boga, polskości i górali. FSO. Co w tym jest kontrowersyjnego ? Co ma konferencja NKWD z Gestapo do "Boga, polskości i górali" ? (chyba że znów chcesz zejść z dyskusją na kościół)
  3. Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?

    FSO napisał: Za swoje uznawał tereny do mniej więcej dzisiejszej wschodniej granicy Polski, co oznaczało, że organizacje działające na tamtych terenach - mogły być sądzone wedle jego prawa. Właśnie ten fakt był podstawą procesu sądowego. Drugą kwestią było p[o prostu to, że uznawał rząd londyński za nielegalny, co automatycznie implikowało nielegalność organizacji mu podległych zwłaszcza na terenach zachodnich Białorusi i Ukrainy. To mógłbyś odnieść co najwyżej do pierwszych czterech. Pozostali byli sądzeni jedynie za działalność tylko na terenie Polski. Więc jak to jest z nimi ? Tomasz N: ja mówię o tym jak ZSRR patrzył na to co się działo. Ależ my wiemy jak patrzył ZSRR. Ale tematem jest pytanie: wyzwolenie czy zniewolenie. Więc można prosić o odpowiedź na temat, a nie truizmy ?
  4. Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?

    FSO napisał: W kwestii podpadania: a formalnie z takiej, że tereny tzw. Zachodniej Białorusi i Ukrainy z racji zmian granic i innych takich należały formalnie do ZSRR, a ten uznawał je jako swoje, ba nawet granica została w taki sposób by należały do ZSRR... Kolega nie doczytał na stronie tytułowej, nie tylko tych terenów, ale i Polski. By było ściśle może jeszcze akt oskarżenia + wywody n.t. AK: Zaiste przewrotne jest sądzenie ich w Moskwie za "oszczercze" nazywanie wyzwolenia okupacją. Czy za to FSO mogli ich sądzić ?
  5. Kobieta w społeczeństwie Europy średniowiecznej

    Wiesław z Bogdańca napisał: Jednak sytuacja chłopek nie wyglądała aż tak różowo, ponieważ poza pracą dla siebie, musiały jeszcze odpracować pańszczyznę, która była priorytetem. Czepiam się właśnie tego zdania bo według badań wymiar pańszczyzny w średniowieczu to kilka dniówek w roku, wzrost obciążeń to dopiero renesans i gospodarka folwarczna. Więc jak to mógł być priorytet ?
  6. Czyżby Kolega chciał udowodnić tezę, że Polska była republiką (częścią) ZSRR? Nie, ale jak pamiętam dyskusja, trochę przydługa, tyczyła dysonansu. P.S. Ale jak sąd w Moskwie sądzi naszych obywateli za sprawy na naszym terytorium, to jest jakaś różnica ?
  7. No cóż, posądzam FSO o stanie w rozkroku, ale Kolega to wykonał już szpagat.
  8. Przełom wieków XIX i XX

    Nikt nie zamawiał. Ale słowa - klucze w reklamach są ponadnarodowe. (no może chauffeur, ale to szofer)
  9. Samuel Łaszcz napisał: Bo w 1920 roku Rzeczpospolita Polska zmieniłaby się w Polską Socjalistyczną Republikę Radziecką, a w końcu II wojny światowej to już były inne realia i inna sytuacja. Więc dla Ciebie problem tylko w nazwie ?
  10. Fodele napisała: Podsunę więc inny pomysł… Naukowcy niechcący pogodzić się z teorią pokojowo panującej, nieobwarowanej Krety twierdzą, że wystarczy, iż architektura zwykłych budynków mieszkalnych miała charakter warowny. Moim zdaniem oni budowali bez obowiązującego planu przestrzennego i wyszedł im taki labirynt, (upamiętniony nawet w mitach), aż zniechęcający wszelkich najeźdźców do prób zdobywania.
  11. Samuel Łaszcz napisał: W roku 1920 naprawdę stracilibyśmy niepodległość, w latach 1944-45 stworzono możliwości odbudowy niepodległej (choć uzależnionej od ZSRR) Polski A dlaczego tego ostatniego nie mogło być w 1920 r. ?
  12. Samuel Łaszcz napisał: ~2. Chodzi mi raczej o styczeń 1945, a nie sierpień 1944. No właśnie! Dysonans wynika z podstawowego faktu: Jeżeli sowieci w 1945 byli tacy dla nas dobrzy, to niewątpliwie ich nadejście w 1920 byłoby jeszcze lepsze.
  13. Samuel Łaszcz napisał: Różnica taka, że nie mieliśmy wówczas na tyłach okupanta niemiecko-faszystowskiego, ach ten język. lecz świeżo odrodzoną Polskę. Kwestia skali. Akurat w interesującym Cię sierpniu 1944 suwerenność na tym małym fragmencie kraju (Warszawie) mieliśmy. Nie mieliśmy także rządu w Londynie, Ale Paderewski gdzieś też się pałętał. nie było sojuszu polsko-radzieckiego, układu Sikorski-Majski. No właśnie! Jak to się ma do tegoż powstania ?
  14. Samuel Łaszcz napisał: Rok 1920 i lata 1944-45 to były zupełnie dwie różne sytuacje dla Polski pod względem politycznym i geopolitycznym, które ciężko porównywać. Naprawdę ? Niemcy pobite i tu i tu. Rosja niepobita i tu i tu. Gdzie różnica ?
  15. Gregski napisał: To może nie od rzeczy będzie przypomnieć stary przebój zawierający zwrotkę: "A w Poroninie jeszcze żyje taki baca, co zsiadłym mlekiem Leninowi leczył kaca ref. A ty maszeruj, maszeruj, głośno krzycz Niech żyje nam Wołodia Ilicz!" Może chodzi o nadanie nowego sensu innemu wierszykowi: W Poroninie na jedlinie Wiszą gacie po Leninie Kto chce w PO awansować Musi gacie pocałować FSO Z atrakcji zakopiańskich mogących pogodzić obu sąsiadów mogłaby być i tablica na temat pierwszej wspólnej konferencji Gestapo i NKWD z zimy 1939 r.
  16. Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?

    FSO napisał: To, że proces był w ZSRR - nie dziwota - przecież tereny owych Zachodnich [białorusi i Ukrainy] były w granicach ZSRR, co oznaczało, że podpadali pod tamte prawo i tamto prawodawstwo. Oni podpadali pod sądy w Moskwie ? A z jakiej to właściwości ?
  17. No właśnie! ze strony lewica.pl Włodzimierz Ilicz Lenin być może powróci do Poronina. Chcą tego lokalni radni PO, a władze Małopolski są gotowe im w tym pomóc. Powodem jest chęć podniesienia atrakcyjności turystycznej Poronina, który w sąsiedztwie Zakopanego sporo traci. Turyści tylko przejeżdżają tamtędy do dużego kurortu, a kiedy już zatrzymają się w miejscowości, pytają o Lenina, po którym nie ma już w niej śladu.
  18. Rasa

    A największe mają Żydzi i Indianie, jak mawiał Mosiek Winetou. Howgh. A swoją drogą rasa nordycka jak rozumiem wywodzi się od Jafeta ?
  19. Kobieta w społeczeństwie Europy średniowiecznej

    Dlaczego poboczny ? Sam napisałeś, że dla kobiety (średniowiecznej) pańszczyzna była priorytetem. (ale jak Mod uzna to może przenieść ostatnie posty)
  20. Rasa

    Wiesz Secesjonisto z tym nie ma żartów. Jak oni tak grabili i gwałcili przez stulecia (zwłaszcza gwałcili), to przecież nie pytali kobiet o pokrewieństwo, więc z tego rabowania i gwałcenia przez stulecia (zwłaszcza gwałcenia) mógł się zrobić taki chów wsobny, prowadzący jak wiadomo do degeneracji w kolejnych pokoleniach, dając w sumie tę rasę nordycką. No to dobrze, że mojego przodka zgwałcili Wikingowie, a nie np. Arabowie! A skąd ta pewność ? Mógł to być trzynasty wojownik. Wyglądał podobno jak Banderas więc mało która mu się oparła.
  21. Rasa

    A nie ma to związku z wikingami, co przez stulecia rabowali i gwałcili (zwłaszcza to ostatnie) ? Przecież te odciski po rogatych hełmach muszą schodzić dopiero po wielu pokoleniach.
  22. Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?

    Narya napisał: A to ciekawe, w Moskwie po polsku wydawali. Nie wiem czy dokładnie w Moskwie. Tam są takie znaki na okładkach i z tyłu tytułówki: A to spis treści: Fajne tytuły rozdziałów, zwłaszcza piąty.
  23. Kobieta w społeczeństwie Europy średniowiecznej

    Wiesław Z Bogdańca napisał: Nie miała Bardzo stanowcze stwierdzenie. A ja mam pytanie. Wsi były potrzebne pewne urządzenia typu młyny, które np wymagały sypania grobli, regulacji rzek, a następnie utrzymywania tych urządzeń w należytym stanie. Poza tym wznoszono siedzibę jako tako ufortyfikowaną, w przypadku zagrożenia służącą za schronienie nie tylko panu. Kto je wykonywał ? Chłopi w czasie wolnym zapewne, po odrobieniu pańszczyzny.
  24. Kobieta w społeczeństwie Europy średniowiecznej

    Problemem jest pejoratywne znaczenie pańszczyzny. Wieś średniowieczna zwykle do kogoś należała (rycerz, klasztor, książę, król, urzędnik, biskup,...) i jej mieszkańcy winni oddawać cyklicznie zbiory na rzecz właściciela/pana + dla władcy (jeżeli panem nie był monarcha). Oczywiście - znacznie tę sprawę upraszczam. Jak na miłośnika średniowiecza to znacznie. Bo pańszczyzna to nie tylko zbiory a przede wszystkim praca. Poza tym pan też miał obowiązki wobec włościan, nieprawdaż ? A pańszczyzna była przypisana do człowieka czy do roli ?
  25. Kobieta w społeczeństwie Europy średniowiecznej

    Wiesław Z Bogdańca napisał: Jednak sytuacja chłopek nie wyglądała aż tak różowo, ponieważ poza pracą dla siebie, musiały jeszcze odpracować pańszczyznę, która była priorytetem. Mam pytanie czy pańszczyzna nie miała wtedy jeszcze charakteru pracy na rzecz dobra wspólnego ?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.