Skocz do zawartości

Tomasz N

Użytkownicy
  • Zawartość

    8,154
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tomasz N

  1. Rozstrzeliwanie SS-manów zbrodnią wojenną?

    Istotą nie jest litość a sprawiedliwość. Można szczegóły co do metod ?
  2. Polska Królestwem Protestanckim

    Zakładając małe zmiany, Wettyni nie przeszliby na katolicyzm i Hohenzollernowie nie nabraliby takiego znaczenia w Rzeszy.
  3. A. Hitler i narodowy-socjalizm

    Nie wiedziałem Bruno, że aż tak trafnie dobrałem przykład. Ale żeby tu nie zaśmiecać pozwoliłem sobie założyć osobny temat: https://forum.historia.org.pl/topic/13907-aleksander-kwasniewski/ tu z jego wypowiedzi sensowne byłoby: Tu oczywiście pojawia się polityczny kłopot, ponieważ niektóre z rozwiązań lewicowych stosują bez skrupułów politycy prawicowi. Przykładem może być pakiet stymulujący dla niemieckiej gospodarki, jaki zastosowała Angela Merkel, albo propozycje sankcji wobec elit finansowych wystosowane przez José Manuela Barroso. Gdyby ktoś go kilka lat temu w Portugalii zapytał o karanie bankierów za różne niecne czyny, uznałby to za jakieś lewackie majaczenie. Czyli on też ma kłopot z klasyfikacją.
  4. Generał Józef Kuropieska

    Tym bardziej musi zaskakiwać, jeżeli zestawimy ją z namówieniem na powrót Boruty Spiechowicza, z którym Kuropieska był bliżej. A drugie dno ? W Londynie obok misji Kuropieski była też misja Kiszczaka. Ta ostatnia była nakierowana na wiedzę o anglosaskich procedurach i uzbrojeniu, posiadaną przez żołnierzy PSZ. Wbrew pozorom była ta wiedza istotna i była elementem operacji kontrwywiadowczej prowadzonej przez Anglików. Jak oceniali oni, wiedza takiego przeciętnego mechanika lotniczego miała się zdeaktualizować około 1948 r., stąd m.in. wsparcie wszelkich kursów, studiów, dokształcania cywilnego naszych żołnierzy, by jak najpóźniej zechcieli wyjeżdżać do kraju. Biorąc pod uwagę, że Kiszczak musiał na bieżąco przeglądać listy (Kuropieski) zgłaszających się pod względem specjalności żołnierskich i wypytywać ich o specjalności znajomych, trudno by Kuropieska nie zorientował się co Sowiety interesuje. Wiedza Boruty, zwykłego piechociarza, w porównaniu z Sosabowskim, uczestnikiem przygotowań i samej największej operacji powietrzno desantowej DWS i to na wysokim szczeblu, musiała być nieistotna, co nawet dla Kuropieski musiało się przekładać na świadomość zupełnie różnego traktowania ich po powrocie.
  5. W monografii 15 PPanc prawie identyczne zdjęcie jak na tej stronie ma podpis: Wirtschaftsgebaude der II Abteilung, im Hintergrund das abt.- u Rgts. - Stabsgebaude (w gebaude omlau). Natomiast te dwupiętrowe bloki na kolorowych są określane jako Kompanieblocks Na wysokości półpiętra między oknami były jakieś herby lub znaki.
  6. Jako ciekawostkę podam,że jedna armata 75 mm spod Pszczyny trafiła jako trofeum do koszar 15 PPanc w Żaganiu, gdzie stała przed jednym budynkiem. Zawsze byłem ciekaw co się z nią stało po wojnie.
  7. Spadkobiercy Dawnych Plemion

    Capricornus napisał: A u Słowian nie było przypadkiem stosów pogrzebowych? Jak najbardziej (patrz post nr 2). Ale potem tę urnę obstawiano kamyczkami. A co sądzicie o tym ? Coś ich przybywa. http://eksploratorzy.com.pl/viewtopic.php?f=12&t=1479
  8. W większości referatów, powielał się się ten sam schemat Polaka - ofiary, wcielonego do Wehrmachtu, szantażem lub groźbą represji, który przy pierwszej okazji ucieka i wstępuję do PSZ lub partyzantki bądź tragicznie ginie zastrzelony albo rozstrzelany. We wszystkich podkreślano patriotyczną postawę, unikanie podpisywania DVL, ukrywania się przed poborem, dezercje. Brakowało mi spojrzenia na problem szerzej, chociażby próby podjęcia tematu uzyskiwania wysokich odznaczeń wojskowych przez Polaków w Wehrmachcie (a otrzymało je ok. 400 Pomorzan), Polaków - ochotników, czy problemu służby w Waffen SS, a także losów Polaków- Wehrmachtowców w sowieckich łagrach. Są to rzeczy, o których mówi się w domach. Dla mnie osobiście posiadanie dziadka w Wehrmachcie, nie jest powodem do zmartwień, ale biorąc pod uwagę tematykę referatów i ich przekaz wygląda na to, że w dalszym ciągu musimy się tłumaczyć z własnej historii. Czy słusznie? Kto rozmawiał ten wie że w większości rodzin pojawia się to wszystko. Ale ciekawi mnie jaki problem widzisz w "wysokich oznaczeniach" ?
  9. A. Hitler i narodowy-socjalizm

    Bruno Wątpliwy napisał: Cytat Ale prezentowane przez Ciebie tu kryterium majątkowe uważam za słabe Chwila, nie po to chyba dziadek Marks pisał "Kapitał", a inni lewicowi myśliciele owym kapitałem się zajmowali, abyśmy teraz lekce sobie ważyli kryterium majątkowe, przy ustalaniu kto był lewicą w latach 20. lub 30. Dziś - w XXI wieku - pojęcia lewicy i prawicy nam się troszkę pomieszały, wraz z eklektycznymi programami partii i dowolną raczej ich realizacją, ale wówczas było to kryterium dosyć podstawowe. Hitler nie zamierzał przeprowadzić i nie przeprowadził, właściwych dla koncepcji lewicowych swego czasu, zmian w zakresie redystrybucji kapitałowo-majątkowej (tak to w uproszczeniu nazwijmy) - i to jest jakby dosyć podstawowym elementem oceny. Cytat i bezpieczeństwa socjalnego. To ma jakiś sens. Jeżeli chodzi Ci o to, że tradycyjnie uznaje się, iż lewica bardziej się tym przejmuje. To znaczy ważna jest dla niej troska o bezpieczeństwo socjalne i los uboższych tego świata (wg. lewicy), albo chce utrzymywać za pieniądze innych "jednostki dysfunkcjonalne" (wg. prawicy i niektórych Kolegów z forum). Nie jest to jednak bynajmniej kryterium rozstrzygające, bo jak już pisałem, to wątek obecny i w innych doktrynach, a dla celów "popularnościowych" wykorzystywany przez rozmaite siły de facto, a w końcu można także argumentować przewrotnie, iż pełny liberalizm per saldo zapewnia większą pewność w zakresie spaw socjalnych. Czyż nie tak (tu chyba leję miód na serce Tomasza)? Cytat kwestia wolności jednostki A to sensu - moim zdaniem - nie ma. Czy dyktatura, czy tylko jakaś doktryna zmienia się automatycznie w lewicową, jeżeli ogranicza prawa i wolności jednostki? Wyczuwam tu koncepcję, u podstaw której stoi niechęć mojego rozmówcy do pewnej orientacji politycznej i chęć powiązania z nią całego zła tego świata. Zatem, jak to jest - dyktator Hondurasu staje się automatycznie lewicą, jeżeli trzyma naród za twarz; junta argentyńska mająca w niewielkim poważaniu prawa człowieka - także; generał Pinochet - też; Mobutu - zapisujący od urodzenia do partii - lewica; mister Banda z Malawi nakazujący społeczeństwu ubierać się dostojnie - lewica; gen. Franco, nie przepadający obok wielu innych spraw za tańcami nowoczesnymi - lewica??? Jeżeli niektóre siły prawicowe np. z nie przesadną atencją traktują prawa mniejszości seksualnych - to stają się lewicą? A jeżeli lewica w jakimś kraju walczy o poszerzenie katalogu praw i wolności - to jest prawicą? Bruno. Ja wiem, że moja definicja ma wady, chociażby taką, że wymaga spełnienia aż dwóch warunków jednocześnie. Kudy jej do elegancji i zwięzłości takiej marksistowskiej definicji wojen sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Ale może od końca. A to sensu - moim zdaniem - nie ma. Czy dyktatura, czy tylko jakaś doktryna zmienia się automatycznie w lewicową, jeżeli ogranicza prawa i wolności jednostki? A tu sensu w całym zdaniu nie ma. Tzn. byłby, gdyby była w nim podana definicja lewicowości będąca odniesieniem. Według mojej definicji, takaż dyktatura, jeżeli zaczyna wprowadzać równocześnie bezpieczeństwo socjalne, jak najbardziej. Bo ja, jak pisałem wcześniej, oba kryteria traktuję łącznie. Zatem, jak to jest - dyktator Hondurasu staje się automatycznie lewicą, jeżeli trzyma naród za twarz; junta argentyńska mająca w niewielkim poważaniu prawa człowieka - także; generał Pinochet - też; Mobutu - zapisujący od urodzenia do partii - lewica; mister Banda z Malawi nakazujący społeczeństwu ubierać się dostojnie - lewica; gen. Franco, nie przepadający obok wielu innych spraw za tańcami nowoczesnymi - lewica??? Nieźle się czaili ? Ciekawe który z nich spełniłby oba kryteria łącznie ? Może Mobutu, bo czyż kanibalizm ma być wyłącznie prawicowy ? Chwila, nie po to chyba dziadek Marks pisał "Kapitał", a inni lewicowi myśliciele owym kapitałem się zajmowali, abyśmy teraz lekce sobie ważyli kryterium majątkowe, przy ustalaniu kto był lewicą w latach 20. lub 30. Tego właśnie się obawiałem i wyczuwałem z daleka. Ten dotychczasowy wywód tchnął minioną epoką. Bo to kryterium jest oczywiste tylko dla marksisty. Gdybyś miał przekonać takiego Aleksandra Kwaśniewskiego o prawicowości Adolfa, akcentując wspieranie prywatnej własności kapitału, w roku 1988 osiągnąłbyś to bez trudu. Czy osiągnięcie tegoż samego w roku 1992, gdy stał się wyznawcą społecznej gospodarki rynkowej, byłoby równie łatwe ? Poza tym opierając się na marksistowskich kryteriach z lat trzydziestych, taka KPP byłaby po jakiej stronie ? PS.Dziwi mnie brak w Twym wywodzie akcentu na naród. Jakby nie było atrybut prawicy (choć zdaniem niejakiego S. Łaszcza, prawica tu coś zawłaszcza).
  10. A. Hitler i narodowy-socjalizm

    Ależ Bruno. Ja akurat nie jestem aż tak jednostronny, interesuje mnie natomiast Twoja argumentacja w tej sprawie. Bo Adolf jest takim gorącym kartoflem przerzucanym sobie wzajemnie przez prawicę i lewicę, jak każdy byt, który zaistniał realnie, z trudem poddającym się jednoznacznej klasyfikacji, z wyjątkiem tego, że zły to człowiek był. Z moją argumentacją (lewica czy prawica) nie mam problemu. Dla mnie głównym kryterium jest kwestia wolności jednostki i bezpieczeństwa socjalnego. A że mieszkam 18 km od Auschwitz, z zakwalifikowaniem ze względu na pierwsze nie mam problemu, czytając jego akty strzeliste do Bismarcka, z drugim również. Nie mówiąc już o tym, że w jego "idealnym" państwie mój byt byłby zaplanowany do miesiąca. Brrr. Ale prezentowane przez Ciebie tu kryterium majątkowe uważam za słabe do obrony lewicy przed Adolfem.
  11. Thea von Wartenberg

    A jaka to okolica? No i jak się te Karpniki wtedy nazywały ?
  12. Spadkobiercy Dawnych Plemion

    A co ze zwyczajami pogrzebowymi ? Podobno kamienne nagrobki są słowiańskie ?
  13. A. Hitler i narodowy-socjalizm

    Bruno Wątpliwy napisał: No to już bardzo przepraszam i kończę. Ale jestem trochę zaniepokojony - czy coś się stało, że zmieniamy zwyczaje? Ważne są podstawowe pytania - czy Hitler zakończył, czy może drastycznie utrudnił proces koncentracji kapitału w rękach najbogatszych? Nie. Czy koncerny podczas jego panowania zbiedniały, zmuszone do redystrybucji swego majątku klasom pracującym. Nie, raczej wzbogaciły się na zamówieniach wojennych i pracy niewolników III Rzeszy. Skoro kapitał się nadal koncentruje w rękach najbogatszych za akceptacją a nawet pomocą władzy, to chyba socjalizm to nie jest. O tym, że ludowi pracującemu (tzn. "ludziom pracy", bo to tak tam brzmi) trzeba pomagać pisze i Kościół Katolicki. To socjaliści raczej w swej masie nie są. Różne programy "pomocowe" realizują państwa i siły polityczne o rozmaitej maści. "Podlizując" się uboższym lub rzeczywiście w trosce o nich. Oczywiście nie porównuję wprost tych sił politycznych - ale Winterhilfe i KdF to akurat taki dowód na socjalizm Hitlera, jak budowa "Orlików" i program "Rodzina na swoim" w odniesieniu do niektórych polskich partii. Ergo - jesteśmy otoczeni przez socjalistów. Jedyne zdrowe siły to JKM i imiennie przez niego wskazani. Quod erat demonstrandum i o czym już pisałem. Widzę, że nie mogę Ci sprawić zawodu, tym bardziej, że mnie zaciekawiłeś. Bo o ile rozumiem wcześniejsze bezpieczne powoływanie się na takiego Grunberga, to teraz widzę, że to i Twój pogląd. A to ciekawe. Bo odcedziwszy ekstrakt z Twych wypowiedzi, wychodzi że kryterium pozwalającym uznać prawicowość Adolfa jest kwestia własności kapitału. O ile u Grunberga to nie zaskakuje, to pozwolisz, że zapytam: Czy według Ciebie naprawdę każda partia uznająca prywatną własność środków produkcji jest prawicowa ? Bo jeżeli tak jest, to wracając do namiętnie przywoływanego JKM jesteś jego alter ego. On wszędzie widzi czerwonych, a u Ciebie sama prawica.
  14. Spadkobiercy Dawnych Plemion

    Tego przynajmniej kojarzę A szkoda, by bym Ci wyjaśnił że to taki Kret. a raczej OberKret.
  15. Fidel Castro

    Coś dla osób o mocnych nerwach. Z programu filmowego kin krakowskich na styczeń 1975:
  16. Znalazłem w rzeczach po wujku taki kalendarz. Może kogoś zainteresuje zawartość: Ten artykuł Andrejuka jest całkiem naukowy. 63 przypisy na 3 1/2 stronach
  17. Wygrałem projekt:)

    Wolontariusze będą zaangażowani w działania obywatelskie, kulturalne i proekologiczne.
  18. Ooo są moje sznureczki. Czyli szalupa w ciepłej wodzie i przy braku rekinów może uratować trochę więcej ludzi niż mieści.
  19. Rewolucja 1905 w Rosji

    Jacku! Lenin wtedy nawet nie był łysy.
  20. Spadkobiercy Dawnych Plemion

    Lancaster napisał: Eeeee tam , a już myślałem ze to Naczelny Kapłan Swaroga , wyszedł z ukrycia Co do za uniki, bo postraszę Gromosławem Cz.
  21. Spadkobiercy Dawnych Plemion

    Kto znacz ? http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=ziemowit%20p%C4%99dziwiatr%20biografia&source=web&cd=6&ved=0CDwQFjAF&url=http%3A%2F%2Fwiadomosci.mediarun.pl%2Fartykul%2Fmedia-telewizja%2Cziemowit-pedziwiatr-poprowadzi-prognoze-pogody%2C521%2C4%2C1%2C1.html&ei=pz2xTqLCEez34QSnmYzfAQ&usg=AFQjCNGbiJoelTnPlyaw5bOYUSq-Duwsbw
  22. A. Hitler i narodowy-socjalizm

    Bruno Wątpliwy napisał: A ja też Tomaszu podałem wyżej jakiś cytat - z Adolfa Hitlera akurat. Czego ja nie wiem, bo mi się link nie otwiera. No dobra, zatem przez chwilę. Jeżeli uznajesz, iż istnieje coś takiego jak socjalizm narodowo socjalistyczny i socjalizm internacjonalistyczno socjalistyczny, to wypada, abyś do tego dorzucił i np. socjalizm chadecki (i wiele innych). Jeżeli np. w wyborach o litewskiego Sejmasu, przeprowadzonych w kwietniu 1920 r., wygrała chadecja (notabene - istotną rolę w niej i w ówczesnej polityce litewskiej odgrywali bezpośrednio księża) i ona w dużej mierze odpowiada za dosyć brutalną reformę rolną, niezbyt zgodną z liberalnymi regułami gry, a skierowaną przeciwko warstwie polskich (czy "litewskich w rozumieniu mickiewiczowskim") właścicieli ziemskich - to zapewne zaliczysz owych chadeków do socjalistów? Tych "narodowych", jak sądzę? A może jednak "chadeckich"? Nadrzędność państwa nad jednostką była w polskiej konstytucji kwietniowej, Kwiatkowski uruchamiał siły państwa w różnych przedsięwzięciach gospodarczych - sanatorzy, znaczy się typowymi socjalistami byli? Tylko z jakim przymiotnikiem? Czekam z zainteresowaniem na propozycje. W wielu koncepcjach ustrojowych, czy koncepcjach dotyczących statusu jednostki w państwie, pojawia się wątek aktywności państwa. Od azjatyckich (taoizm, legizm, konfucjanizm), przez prawno-naturalne, socjalnego państwa prawnego, doktryny katolickiej, po islamskie. Często też aktywność taką "w realu" przejawiają politycy teoretycznie zaliczani do opcji "państwa nocnego stróża". Zatem do socjalistów można zaliczyć praktycznie większość polityków od Franco (bo lansował autarkię w pewnym momencie), przez Adenauera i Chomeiniego do Park Chung-hee. Jesteśmy zatem otoczeni przez socjalistów. Muzułmańskich, narodowych, konfucjańskich etc. Zatem, alb sięgamy do oryginalnych, acz dyskusyjnych koncepcji, w rodzaju oglądu świata JKM, albo próbujemy kierować się minimalnym racjonalizmem, uznając, iż przesłanki i ich realizacja w przypadku Hitlera mają inne podłoże ideowe, niż w przypadku socjalistów. Nie klasowe, lecz narodowościowe - w największym skrócie. Cytowane przez Ciebie wypowiedzi zostały ocenione już dawno przez poważnych badaczy, np. K. Grünberga, Adolf Hitler. Biografia, Warszawa 1994, s. 38-39: "W ten sposób Hitler i Feder przesuwali punkt krytyki stosunków gospodarczych na międzynarodowy (w żadnym razie - na niemiecki) kapitał finansowy". Chodziło o to aby bogacze byli Niemcami, a nie Żydami, czy międzynarodowym kapitałem, a nie o odebranie im własności. Można oczywiście przeprowadzić poważną dyskusję na temat istnienia we "wczesnej", czy "pra" NSDAP frakcji "socjalistycznej", "quasi-socjalistycznej", czy "narodowo-socjalistycznej". Możemy zastanawiać się nad anty-establishmentowym (czy anty-elitowym, jak wolisz) wątkiem w historii NSDAP (Röhm), ale Hitler sam nie wsiadał do tramwaju zwanego socjalizmem, a szybko wyrzucił z niego tych, którzy o specyficznie socjalistycznym tramwaju myśleli. Ważniejsza była zdrowa armia, zdrowe koncerny, pielgrzymka do grobu Wielkiego Fryderyka i książęta na listach wyborczych NSDAP. Tzw. klasie pracującej, jako podstawowej części niemieckiego "narodu wybranego", rzucano ochłapy - bo także miała być zdrowa, dobrze się płodzić i dobrze walczyć o Lebensraum. Ale z socjalizmem, ujmowanym zarówno przez jego entuzjastów ("najbardziej humanitarna, zakładająca demokratyczne relacje wg. R. Luksemburg - idea"), jak i krytyków ("fatalna koncepcja walki klas") miało to niewiele wspólnego. A podobno to ja miałem tu zacząć uprawiać "tasiemcową dyskusję terminologiczną".
  23. A. Hitler i narodowy-socjalizm

    Widzę, że Bruno już tęsknisz. Ale póki co po co ? Jak zauważyłeś podałem konkretne jego cytaty, obrazujące jednoznacznie jego poglądy. Jeżeli uważasz je za fałszywe lub wyrwane z kontekstu, udokumentuj to odpowiednimi cytatami. Bo chyba nie masz trudności z dostępem do "dzieła" ?
  24. Spadkobiercy Dawnych Plemion

    Doceniony znów się sprężam. Jakoś odłogiem leży sprawa imion i nazwisk. Czy taki Ziemowit Pędziwiatr może czuć się etnosem Wędrówki Ludów ?
  25. Ja to podam inaczej. Czy ochrzczenie (wychrzczenie) się Żyda zwiększało jego szanse na przeżycie w III Rzeszy ?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.