-
Zawartość
8,075 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tomasz N
-
O szkoleniu wojskowym i garść wspomnień związanych z wojskiem w PRL
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Eee tam zaraz egzamin oficerski. Ot wiedza fachowa zdobyta podczas szkolenia. I nikt raczej nie wracał, bo każdy zdawał. Jak by to świadczyło o kadrze szkolącej, gdyby nie wyszkoliła największego głąba. A potem ? A potem miało się urlop i bilet do jednostki czynnej na osiem miechów. -
O szkoleniu wojskowym i garść wspomnień związanych z wojskiem w PRL
Tomasz N odpowiedział Tomasz N → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
W czasach Janceta był to rok szkolenia wojskowego podczas studiów (jeden dzień w tygodniu). A po studiach cztery miesiące szkółki wojskowej dla bażantów i osiem praktyki w jednostce. I nie wychodziło się do cywila oficerem. Najczęściej podoficerem. -
Odsyłacz zadziałał. No i mamy jasność. Z tych materiałów wynika, że Belchite po walkach nie odbiegało wyglądem od Warszawy. Większość ruin rozebrano, pozostawiając mocno teatralną resztkę. Nie zdziwiłbym się gdyby się okazało, że większość cegły i kamienia z rozbiórki trafiła do nowego Belchite. Co do wymiarów cegły nie ma się co kłócić. Akurat na zdęciu, na które się powołujesz, jest cegła nówka, wbudowana w ramach konserwacji ruiny. PS. Poznań to Prusy, tam w drugorzędnych budynkach można było stosować ścianę na półtorej cegły.
-
Jeżeli warszawskie przepisy przewidywały dla przeniesienia obciążeń z dwóch najwyższych kondygnacji grubość ściany 2 cegieł, to grubość ścian w Belchite wiele od tego nie odbiega. Ale na zdjęciach Grega nie widać ścian na dwie cegły.
-
znalazłem przepisy warszawskie z końca XIX w. Przy zatwierdzaniu projektów Wydział budowlany warszawskiego Rządu Gubernialnego wymaga następujących grubości murów: W dwóch najwyższych piętrach 2 cegły, w każdych zaś dwóch następnych, niższych piętrach o 1/2 cegły większą. Ściany w piwnicy o 1/2 cegły grubsze od przypoziomowych. W budynku czteropiętrowym grubości ścian byłyby zatem: na IV i III piętrze .... 2 cegły na II i l „.........................2,5, w przyziomie.....................3 w piwnicy..........................3,5 cegła polska miała wymiar 27 x 13 cm
-
Pogrubianie murów nie wynika z klimatu, a z wzrostu obciążeń ścian stropami. Kiedyś pogrubiano ścianę o pół cegły co kondygnację, potem dla wyższych budynków rzadziej, bo ściany na dole wychodziły absurdalnie grube. I to obowiązuje i w Polsce i w Hiszpanii. Ale ja porównuję Warszawę i Belchite i na zdjęciach Grega nie widzę odsadzek na pół cegły na wewnętrznej stronie ścian pod stropami.
-
wzór, spotykany najczęściej, to ślady po pociskach broni strzeleckiej i odłamkach z odległych eksplozji, niewielkie, kilkucentymetrowe otwory zwykle chaotycznie rozrzucone po fasadzie budynku. Taki wzór niekoniecznie musi mieć wojenną proweniencję.Taki sam wygląd ma tynk wykonany z źle zlasowanego wapna z marglem. Drobne okruchy niezlasowanego margla z czasem pęcznieją i odsadzają tynk stożkowymi plackami jak po kuli. Żeby mieć pewność co do ostrzału trzeba zobaczyć uszkodzoną cegłę w dołku. Jeżeli chodzi o porównanie takiej Warszawy i Belchite, to widać inne normy budowlane. W Hiszpanii ściany są cieńsze z racji temperatur, więc i mniej masywne, bardziej podatne na przewrócenie i przebicie pociskiem. I myślę, że większość z tych zawalonych była z suszonej cegły. Po zniknięciu dachów deszcze zrobiły swoje. To co zostało z kamienia i wypalonej cegły jest, jak widać, intensywnie konserwowane.
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Wybacz, ale to sztafeta i teraz inni niech niosą pałeczkę. Ja mogę sobie już z dalsza popatrzeć na to. A co do lawiny, nie ta mądrość etapu. -
Będąc dziś na wystawie w związku z osiągnięciem wieku emerytalnego przez pszczyńską bibliotekę, pomacałem eksponaty, i odkryłem tam knigę pt. Paulin Chomicz. "Teorja względności Einsteina w świetle filozofji absolutnej Hoene-Wrońskiego" Prace Instytutu Mesjanistycznego w Warszawie. Nic nie wiem o chłopie i może ktoś mnie oświeci. Bo spodobało mi się (choć połowicznie) pierwsze zdanie w niej, które brzmiało coś tak: "Ostatnio są modne dwie fałszywe teorie filozoficzne, Marksa i Einsteina ..."
-
Ogrodzenia elektryczne pobierają duży prąd gdy ktoś je zewrze, czyli dopiero gdy je ktoś próbuje je sforsować nie mając jakiegoś izolatora pod ręką. Do tego czasu to są tylko straty na izolatorach.
-
Czy w Stanach przypadkiem nie angażowania się w rewolucję bolszewicką jeszcze przed jej wybuchem? Jeszcze za chwilę napiszesz, że ten zaplombowany pociąg był amerykański.
-
Czterobrygadowy ma zmiany po 8 h. W rezultacie zmiana, jak sama nazwa wskazuje, jest zmienna. Czyli przychodzę w poniedziałek na pierwszą zmianę o 06 00, a już we wtorek drugą na 14 00, a w środę na 10 00 wieczór. A na kopalniach, gdzie dojście do przodka zajmowało około godziny, by skrócić przestój maszyn, zmiany 4 brygad się zazębiały, dając 6 godzin efektywnej pracy i po godzinie na dojście i powrót. Ale to nie było dobre.
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Zakopiański bałagan jest znany, ale to się działo w ramach improwizowanej na chybcika Armii "Karpaty". Nb broń ręczną mieli ukradzioną dywersji. A coś bardziej na północ ? -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
A po co tyle fatygi z tym obcinaniem jak są w cywilnych ciuchach ? jacyś żołnierze z rozbitych baonów ON, dla których nie wystarczyło umundurowania i wyposażenia, tedy nie rzadko byli odziani w cywilne ciuchy ? Żołnierz ON ciuchy wojskowe miał w domu. Bez szelek. Jakieś przykłady ? -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Po raz pierwszy "szelki" pojawiły się w przestrzeni publicznej 21 czerwca 2008 roku czyli jedenaście lat temu w tym temacie i na tym forum. Fajnie być inspiracją. -
I o to chodzi. Zdjęcie niesie o wiele większy ładunek emocjonalny od tekstu nie mówiąc o filmie. A że zdjęć zbrodni wojennych na lekarstwo, to muszą "obsłużyć" kilka. Ale kontynuując wątek zdjęć, to jak wiadomo, oryginały zaginęły. Ale z nimi wiąże się inny aspekt, budzący mój niedosyt, bo tego nikt nie wyjaśnił do końca. Jak można sprawdzić na załączonych przeze mnie kopiach oryginalnych dokumentów w temacie: Mord pod Ciepielowem Na piśmie Polskiej Misji Wojskowej z 19.08.1950 r. (pagina ołówkiem 18) naniesiono odręcznie nadane sygnatury i nr koperty na zdjęcia (205 ). Koperta ta też się zachowała z licznymi nawarstwiającymi się odręcznymi adnotacjami (jest tam dalej pagina ołówkiem 29). Sygnatury te musiały być wprowadzone do jakiegoś rejestru, którego według mej wiedzy nikt nie sprawdzał. I tu mamy zagwozdkę, czy to są sygnatury zdjęć, czy pism. Rejestr mógłby to wyjaśnić. Może komuś w IPN-ie się zechce, choć śledztwo już zamknięte.
-
Nie oznacza to oczywiście, że uważam że nie doszło tam do mordowania jeńców. Doszło, ale nie było to zbiorowe rozstrzelanie dużej grupy na rozkaz wyższego oficera, nad rowem. Doszło do nich moim zdaniem w drugiej fazie walki, podczas przeczesywania młodnika, kiedy to jak eufeministycznie określa to opis niemiecki, żołnierzom udzielił się nastrój polowania. To były małe oddziałki którym nie opłacało się rozpraszać sił na pojedynczych czy dwóch wziętych do niewoli, więc ich rozwalano na miejscu, bądź robili to kawałek dalej konwojenci "podczas próby ucieczki" i wracali do oddziału. Większym grupom nakazywano zdjęcie bluz, by ich było lepiej widać w gęstym młodniku i konwojowano na tyły. Na to akurat jest zeznanie, które jako niepasujące do propagowanego obrazu nie było pogłębiane. To co się działo potem na pobojowisku obciąża już 29 dywizję, ale nie baon płk. Wessela, bo oni jako szpica poszli dalej na Zwoleń
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
To opis skutków a nie przyczyn. Trudno żeby latali z bronią jak rozkazy do nich nie dotarły w wrześniowym bałaganie. Tymczasem ja się odnoszę do: Ostrzeżenia przed polskimi organizacjami terrorystycznymi wydawane przez OKH jeszcze tuż przed rozpoczęciem inwazji były całkowicie bezpodstawne, To że z braku rozkazów dywersja nie zadziałała, nie jest dowodem na bezpodstawność wcześniejszych ostrzeżeń. -
Patrząc na datę pierwszego postu, uświadomiłem sobie, że za trzy dni minie dziesięć lat od chwili gdy udostępniłem na forum "szczotkę" mojego opracowania. Teraz już niewidoczna, na szczęście ostatni link do sbc działa. W sumie to czas jakichś podsumowań i refleksji. Co mogę napisać. Po dziesięciu latach jestem jeszcze bardziej przekonany, że to stalinowska fałszywka. Dziesięć lat temu nie wiedziałem skąd piszący ją znał w 1950 roku szczegóły boju i to mnie najbardziej bolało. Najwcześniejszy znany mi wtedy opis był z 1960 r. Zakładałem wtedy, że znał je z nieznanych mi materiałów śledztwa przeciw Rundstedtowi. Tymczasem Napoleon 7 opublikował w 2014 r. tłumaczenie Szkiców z bojów kampanii wrześniowej z 1940 r., gdzie opis boju pod Ciepielowem był zamieszczony. Czyli "wyprodukowanie" Unsere pod zdjęcia było wykonalne w 1950 r. Co dała. Dała wznowienie śledztwa przez IPN, bardzo solidnie przeprowadzonego, po którym mamy wszystko już nie tak oczywiste.
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Z tym "całkowicie bezpodstawne" wypada się nie zgodzić, bo dywersję pozafrontową przygotowywaliśmy. To, że nie wyszła w bałaganie wrześniowym, to inna sprawa. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
E tam lawina. Kamyczek wpadł do wody, parę kręgów na chwilę się pojawiło i woda znów spokojna. Pomyśleć, że na początku były szelki. -
Jak to było z tymi kolejkami?
Tomasz N odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
a ponadto do powietrza dodaje się dwutlenek węgla i/lub metan Etylen -
Zbliża się dzień dziecka, więc czas wybiegnąć w przyszłość i pomyśleć o imionach. Jak się okazuje my prawdziwi Polacy mamy w tym względzie ponad siedemdziesięcioletnie zaniedbania. W 1932, a potem w 1939 r. ukazał się spis imion słowiańskich opracowany przez profesora UJK dr. Witolda Taszyckiego. Jak piszą dla „dążności do zeswojszczenia i unarodowienia naszego imiennictwa społeczeństwo polskie zrozumiało konieczność odrodzenia własnego imiennictwa przez oczyszczenie z obcych naleciałości, a wprowadzenie imion swojskich.” Kiedy czytam jak niesłowiańskie nicki ma tu większość forumowiczów postanowiłem ogłosić akcję ich swojszczenia. W moim przypadku z imion na T najbardziej podoba mi się imię Twardosław, a najmniej Trzebiemierz.
-
Początki górnictwa węgla kamiennego w Polsce
Tomasz N odpowiedział ZaKrólaOlbrachta → temat → Historia Polski ogólnie
Z budowy geologicznej zagłębia górnośląskiego. Złoża węgla mają kształt niecki, na obrzeżach są płytko aż do wychodni, na środku głęboko. Stąd inna eksploatacja na środku i na brzegach. Zagłębie dąbrowskie jest akurat na brzegach. Jak podaje Jaros w swojej "Historii górnictwa węglowego w Zagłębiu Górnośląskim" str. 81: "W okręgu dąbrowskim eksploatację węgla rozpoczynano z reguły metodą odkrywkową, zdejmując nadkład i dopiero gdy nakład stawał się zbyt gruby , zaczynano głębić upadową. Sposób ten był bardziej praktyczny od stosowanego na Górnym Śląsku, ponieważ upadowa mogła być następnie przedłużana, a ponadto wyciąganie urobku wymagało mniejszego wysiłku niż wyciąganie pionowym szybem."- 16 odpowiedzi