Skocz do zawartości

Tomasz N

Użytkownicy
  • Zawartość

    8,154
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tomasz N

  1. Wizja nowej Hiszpanii w ujęciu anarchistów

    Jancet napisał: A te zbóje znad Bugu - nie, tylko zastygają nieruchomo, co było widać na zdjęciu. Wiesz coś na ten temat ? Zapewne by krzyknąć "No pasaran" ! A może zabrakło im już korzonków. Wprawdzie ja ze Śląska, ale jak może być widać na zdjęciu, że te znad Bugu zastygają nieruchomo ?
  2. Polsko-niemiecki workcamp

    Lacaster napisał: ale pomysły masz ciekawe vide: parytet grobowy. Wcale nie mój pomysł. Wprost wynika z Twego postu: Niemieccy uczestnicy skupia się w wieczornym wytchnieniu na cmentarzu żydowskim, Jak nie miałoby być rasizmu, to trzeba by zmieniać co wieczór cmentarze. Nieprawdaż ? Co do reszty, akurat wcześniej wyakcentowałeś inne zdania.
  3. Polsko-niemiecki workcamp

    Lancaster napisał: Jeżeli polsko-niemiecki obóz-pracy jest poświęcony jedynie tematyce żydowskiej w kontekście okupacji niemieckiej - czyli holokaustowi ect. Wybacz ale w jaki sposób wynika to z zacytowanego przez Ciebie zdania: Zakwaterowanie w sercu Krakowa pozwoli na odkrywanie tego niezwykłego miejsca i będzie dla nas wieczornym wytchnieniem!....
  4. Polsko-niemiecki workcamp

    Dlaczego wtórny rasizm ? Jak uważasz, że trzeba zadbać i o polskie groby, to zorganizuj podobny OP w tej tematyce. Inaczej co będzie ? Parytet grobowy ? Czyli tyle a tyle na polskim, tyle na żydowskim coś na prawosławnym itd.
  5. Wizja nowej Hiszpanii w ujęciu anarchistów

    Zawsze możemy wrócić do jeży.
  6. Nie czytaj klasyków - szkodzą

    To może klasyczny kryminał. Taki Chandler zamiast wprost pisać o twardych cycach opisywał femme fatale jako osobę dla której nawet biskup wybiłby dziurę w witrażu. A teraz ?
  7. Wizja nowej Hiszpanii w ujęciu anarchistów

    Żadnych faktów z Twych postów nie poznałem. Wszystko pozostaje w sferze wiedzy, zdobytej nadprzyrodzonymi sposobami. Czyli niewiedzy. No trudno je poznać, skoro ja ten ciemny, chciałem tę wiedzę uzyskać od Ciebie. Jakby nie było zarzekałeś się: W każdym razie idea anarchistyczna to nie jest stek bzdur do wyśmiania. Wiesz, Tomku, forum jest jednak pożyteczne. Bo ja to niby we łbie od 30 z górą miałem, wszystkie informacje. Ale dopiero teraz, dzięki Secesjoniście, jakoś to logicznie mi się zaczęło układać. Czyli widzisz w niej jakąś logikę, a nie chcesz się tą wiedzą podzielić. Zamiast tego karmisz nas przykładami XIX wiecznej anarchistycznej Ameryki i takiejż XVII wiecznej Polski. Abstrahując od kibuców, czy to są jedyne Twe przykłady mieszczące się w pojmowanej przez Ciebie logice anarchizmu ?
  8. Nie czytaj klasyków - szkodzą

    A z jakich ksiązek i czy wzbudziło to u Ciebie chęć agresji czy gwałtu? A z jakich to już nie pamiętam, A co do drugiego, ja podchorąży, miałem często przepustki, a w tej bibliotece interesowało mnie coś innego. Ale na tych z zasadniczej, miesiącami w jednostce, działało to kojąco. Co do kwestii zasadniczej. Te sprawy zawsze były obecne w literaturze i sztuce. Może klasycy wyczerpali wszystkie warianty ładnego pisania o tym, stąd ten chamski hard u współczesnych ? A może to wynika z oczekiwań krytyków ?
  9. Nie czytaj klasyków - szkodzą

    Kiedy w wojsku pełniłem funkcję zastępcy dyżurnego w klubie garnizonowym (a zdarzało mi się to często), zachwycał mnie bibliotekarz, nienagannie wyłapujący z każdej książki to co miłe żołnierzowi. Mistrzowsko reklamował każdą książkę, zwracając uwagę, akcentując wszelkie w niej momenty. I to wcale nie były "Skiroławki", tylko dzieła, których od tej strony nikomu nie przychodziło do głowy analizować. Stąd wniosek, że skoro "głodnemu chleb na myśli", poezja przestała oddziaływać na kobiety.
  10. Wizja nowej Hiszpanii w ujęciu anarchistów

    Jak już pisałem, nie każdy ma tyle szczęścia iż doznał iluminacji pozwalającej zrozumieć anarchizm. Ale żal że nie pozwalasz jej światłu innych oświecić. Bo to nie żadna transcendencja. To tak jak z perpetuum mobile. Jeżeli piłka skacze wyżej niż skąd spadała, i tak coraz coraz to wyżej się odbija, to to nie jest wbrew zasadom fizyki, tylko wiadomo,że tam gdzieś jest krasnoludek, co jakimś niewidzialnym sznureczkiem tę dodatkową energię dodaje do układu. Trzeba tylko go wypatrzyć. Więc jak ktoś mi pisze o rozwoju układów ze społeczną własnością śr. prod. to one jak to perpetuum, nie mają prawa działać, więc jeżeli działają, to trzeba krasnoludka znaleźć, lub jeżeli chce się by takie układy działały trzeba takiego krasnoludka dołożyć do układu. Obrażanie się na fakty, Twe chwyty erystyczne, niczego nie zmienią. Bo rozmawiamy o własności czy dysponowaniu ? Bo istotą własności nie jest tylko prawo spożywania owoców z własnego sadu czy dochodów z fabryki. Istotą własności jest prawo decydowania o kierunkach rozwoju i inwestowania, i tu niestety jednostka ma przewagę nad kolektywem, nieważne gdzie umiejscowionym, na poziomie państwa czy społeczności lokalnej. Bo za tym idzie odpowiedzialność, a ta w kolektywie się rozmywa. Stąd decyzje kolektywne są bardziej nijakie, mniej efektywne. Więc gdzieś tam na końcu zawsze są te korzonki, lub dobry wujek z Ameryki. A śmieszność mi nie straszna z moją cwajszpicą.
  11. Egipcjanin Sinuhe-realia i fikcja

    A nie przeszkadza Ci Mariuszu, że ten Waltari to pisze na jedno kopyto wątki damsko-męskie głównych bohaterów ? Chłopina zawsze pozostaje niewyżyty, ino kraby czy to inne badziewie ma uciechę.
  12. Stare słupki przydrożne

    Mogą też znaczyć coś co idzie pod ziemią.
  13. Wizja nowej Hiszpanii w ujęciu anarchistów

    Jancet napisał: Dlaczego anarchizm cykliczny przechodzi w maoizm czy inny terror, z anarchizmem nic wspólnego niemający. Nie wiem, co to jest "anarchizm cykliczny". To postulowany przeze mnie wcześniej "porządny anarchizm" z krótkimi przerwami na dyktaturę (czy inszy NEP dla oddalenia wizji korzonków). Tomaszu N - nie masz ochoty zrozumieć, o co chodziło w idei anarchizmu - to nie rozum. Żeby jakąś ideę zrozumieć, trzeba choć hipotetycznie i czasowo założyć, że może ona mieć jakiś sens. Technika ad absurdum nie jest mi obca. A nie każdy jak Szaweł spada z konia (po trzydziestu latach) nagle oświecony (w moim przypadku Secesjonista się nie postarał). Wyobrażam to sobie tak: Jak już zapasy się kończą i wizja pędraków i korzonków jest bliska Czy wiedza o jakiś wydarzeniach czy też lektura o ideach anarchizmu skłania Cię do takich, a nie innych wyobrażeń, czy też widzenie takowe miałeś lub inne doświadczenie transcendentalne to powoduje? A jak się niby mają kończyć ustroje z społeczną własnością środków produkcji? Można wskazać w historii kilka przykładów mniejszych i większych społeczności, w których panował system idei anarchistycznej bliski, choć niekoniecznie idee te były tam znane, a nawet mogły jeszcze w ogóle nie istnieć. Raczej wynikało to ze słabości aparatu państwowego na tym terenie. Brak struktur policyjnych, silna samorządność lokalna, decentralizacja, obieralność urzędów, dobrowolność większości ciężarów, ponoszonych na rzecz społeczności - to takie dość ważne cechy, mogące charakteryzować społeczność anarchistyczną wg wyobrażeń twórców tej idei. Oprócz wspomnianej już hiszpańskiej Katalonii i machnowszyszny z XX wieku można wspomnieć jeszcze żydowskie kibuce w Palestynie. USA w XIX wieku, choć to zależy od dekady i położenia. Naszą Rzplitą w XVI i XVII wieku. I pewnie parę innych. Jakoś nie mogę sobie przypomnieć, by społeczności te cechowała wybitnie niska produktywność, prowadząca do konieczności żywienia się "pędrakami i korzonkami" - wręcz przeciwnie. Jakoś nie mogę sobie przypomnieć, by społeczności te miały tendencję do napadania "co jakiś czas sąsiada, zgarniając jego PKB" - wręcz przeciwnie, cechowała je militarna słabość w relacji do własnych sił wytwórczych (no może z wyjątkiem kibucy, ale i to nie całkiem), powodująca, że to ich sąsiedzi (posiadający silne, scentralizowane państwa) wykazywali wielką ochotę do zagarnięcia ich PKB. Jak rozumiem w XVI i XVII w. Rzplitej była społeczna własność, tak jak i w USA w XIX wieku ? I były to społeczności wyjątkowo mało ekspansjonistyczne !? Co do kibuców. Funkcjonują jedynie dzięki dofinansowaniom zewnętrznym ze strony państwa i imperialistów z Ameryki. Inaczej dawno byłyby ino korzonki Więc może lepsze przykłady ? Jak widzisz staram się wymyślić mogący realnie zaistnieć anarchizm (czyli cykliczny lub ekspansjonistyczny) i poddaję go pod dyskusję.
  14. Wojna austriacko-pruska 1866

    Kolega Stonewall na boazerii podał bardzo ciekawe linki do źródeł a-w i angielskich o tej wojnie. http://www.historycy.org/index.php?showtopic=175&pid=1041856&st=105 Angielskie powtarzają materiały pruskie, te drugie mnie bardzo cieszą, bo wreszcie będę mógł skończyć me badania nad bojem pod Oświęcimiem (źródło a-w podaje rozwinięcie sił rakuskich).
  15. Puella napisała: Co do dziwek na cmentarzach, no to jak sposobnośc była, to czemu nie-doznania tez moze bardziej matafizyczne Nie mówiąc o tym jaka to piękna klamra spinająca oba końce ludzkiego żywota.
  16. Wizja nowej Hiszpanii w ujęciu anarchistów

    Jancet napisał: No i to jest właśnie zdrada idei anarchizmu, przechodzimy w maoizm czy inny terror, z anarchizmem nic wspólnego niemający. Cóż zdrada, ale w imię wyższej idei jaką jest trwanie anarchizmu. Za zdradę oczywiście kara. Czy taki easy rider, kiedy na postoju dorabia na benzynę do swej maszyny zdradza ideę ? Wyobrażam to sobie tak: Jak już zapasy się kończą i wizja pędraków i korzonków jest bliska, ktoś się poświęca, zdradza ideę, biorąc wszystkich za mordę rozstrzeliwuje sto tysięcy winnych, resztę goniąc do orki i siewu, a kiedy wzejdzie, koledzy anarchiści rozstrzeliwują go za zdradę i znów panuje anarchizm, (koledzy św. Franciszka idąc skubią kłosy). Podobnie nie da się wprowadzić anarchizmu stopniowo, ewolucyjnie, bo musiałoby się to dziać w ramach państw, a anarchizm jest z założenia wrogiem każdej struktury państwowej, ergo każde państwo jest wrogiem anarchizmu i wcześniej lub później skorzysta ze swojego aparatu przemocy, by anarchizm zniszczyć. Gdyby zamiast siać i orać podbiliby co jakiś czas sąsiada, zgarniając jego PKB, to nie byłaby to ewolucja ? Bo ja to niby we łbie od 30 z górą miałem, wszystkie informacje To dobrze bo ja potrzebuję wyjaśnienia: Dlaczego anarchizm cykliczny przechodzi w maoizm czy inny terror, z anarchizmem nic wspólnego niemający. Spoko, jeże są bardzo sexy chyba dla masochistów Red25 napisał: I po trzecie; dziś nikt nie podważa ideii samorządności lokalnej czy decentralizacji państwa itd a są to postulaty wywodzące się z anarchizmu. A może też i z liberalizmu ?
  17. Wizja nowej Hiszpanii w ujęciu anarchistów

    Jancet napisał: A ten mój - w załączniku - to niby nieporządny? Jak sam jeden to niby jak. Poza tym porządny czesałby się w przedziałek. Obstaję jednak przy twierdzeniu, że "państwa anarchistów" nie da się prównać z seksem porządnych jeży. Seks porządnych jeży istnieje, a nawet dla przedłużenia gatunku istnieć musi. "Państwo anarchistów" nie istnieje, istnieć nie może, a nawet jego istnienia nie można sobie wyobrazić. Jako stan permanentny faktycznie trudno, ale tak na krótko, w przerwie, by poczuć z czym się walczy ? (i dla przedłużenia istnienia) Podobnie jak seksu jeża z żabą. A jeża z jeżem potrafisz ? Wolałbym jednak, by z cytowania użytych przeze mnie słów bezpośrednio wynikało, czy się z napisaną tezą zgadzam, czy też nie (w tym wypadku zdecydowanie nie). Nie chciałbym dojść do konkluzji, że tego, którego usiłowano zamordować, określa się mianem "zamieszany w morderstwo". Sorry. Ot ogólna refleksja. Wcale nie do Ciebie. dla Tomasza pół arkusza to za wiele, a ten linkowany przez Ciebie tekst to prawie cały arkusz !!! To też taki opis idei anarchizmu z punktu widzenia człowieka, który jest jej wrogi. Wytrzymam i dwa byle z sensem. Trudno posądzać o niechęć do czytania kogoś kto np. odkłada od razu tekst zaczynający się się od perpetuum mobile (chyba że to s-f).
  18. Wizja nowej Hiszpanii w ujęciu anarchistów

    Jancet napisał: Nie przesadzasz, Tomaszu? To tylko pół arkusza! Może aż ? Tekst, przytoczony przez Samuela jest streszczniem, dokonanym przez niezidentyfikowanego autora, tekstu publikacji organizacji Maoist International Movement, która była streszczeniem tekstóe Emmy Goldman z lat 30-ych, która z kolei streszczała poglądy anarchistów hiszpańskich z wojny domowej i wcześniejszych. Może lepiej, że Samuel Łaszcz już tego nie streszczał, gdyż byłoby to streszczenie do potęgi czwartej, czyli zawierające cca 5% streszczonych poglądów. Jak dało się tyle razy, to da się i więcej, więc po co się katować ? Tym bardziej, że da się streścić w czterech słowach (Ty potrzebowałeś pięciu). Ale znacznie ciekawsze są Twe dywagacje „zwierzątkowe”: Jeżeli państwo to zło, to należy zlikwidować państwo. To podstawowy wniosek anarchistów. Dlatego słusznie, Tomku dostrzegłeś, że "państwo anarchistyczne" to jak seks jeża z żabą (mniemam, że "seks jeży" to jedynie przejęzyczenie, bo jeże uprawiają seks z powodzeniem i satysfakcją, wystarczającymi do przedłużenia gatunku). Włos mi się zjeżył. Nie rozumiem bowiem dlaczego robisz z mojego jeża sodomitę ? Rozmawiamy o porządnych anarchistach (napalonych wyłącznie na anarchistki), a Ty tu wprowadzasz jakiś RPP. Mój jeż to porządny jeż, żyjący w zgodzie z naturą, czyli jako nie uznający żadnych granic zadeklarowany samotnik. A jak słusznie zauważyłeś, gatunek (jeży) trwa bez dzieworództwa, więc (jeż) potrafi też zaakceptować coś niezgodne z swą naturą (samotnika). Czyli dokładnie tak, jak ten anarchista akceptujący państwo (by mogła trwać anarchia). Więc przykład jak najbardziej na miejscu (i to bez sodomii). [Rozważałem też inne zwierzątka, np. osiołka, w sam raz pasującego do anarchisty, ale go już Furiusz zagospodarował. Mógłby być też kret (życie w podziemiu), ale ma zbyt ładne futro i nie ma pcheł (jak jeż)]. Przywołanie jeża w aspekcie państwa anarchistów jest poza tym tym bardziej właściwe, że w tym państwie po paru latach jedlibyśmy to co jeże, czyli pędraki i korzonki. (To w nawiązaniu do tego co sam streszczasz: Rewolucja Kulturalna w Chinach znacznie lepiej realizowała idee anarchizmu, niż hiszpańscy anarchiści 20 lat wcześniej.) A tak swoją drogą Furiuszu, anarchista to byłyby osiołek udomowiony, czy raczej należałoby mówić o regresie ?
  19. Wizja nowej Hiszpanii w ujęciu anarchistów

    Przytaczam tylko interesujący, acz mało znany, artykuł na zadany temat. Co w tym dziwnego? Uważam, że mam za małą wiedzę, by się w tym wątku wypowiedzieć i ustosunkować do problemu. To nie powód by katować nim innych. Ale jak go uznałeś za interesujący, to chyba umiesz go streścić ? Bo chciałbym poznać co w nim napisano.
  20. Wizja nowej Hiszpanii w ujęciu anarchistów

    O rany Samuelu. Nie można tak krótko swoimi słowami ? A mnie ciekawi to państwo anarchistów. Czy to nie byłoby coś na kształt seksu jeży ?
  21. Jeńcy w ZSRR

    Dobrze napisane: szacunki. Sowiety nigdy do końca się nie przyznały ilu ich naprawdę było. Znanych jest wiele przypadków, że rodziny od wracających dowiadywały się o pobycie w niewoli krewnego uznanego za zaginionego, a Sowieci nawet wtedy zaprzeczali by ktoś taki był w ich rękach. Ci ludzie nigdy nie wrócili.
  22. Nowomowa w III RP

    Abstrahując od zupełnie nietrafionych przykładów Janceta jedynym nowym pojęciem związanym z kościołem byłoby "pokolenie JPII".
  23. Roman Różyński napisał: Cóż, osobiście byłem w ostatniej klasie 8-klasowej podstawówki i 4-klasowego liceum i nie mogę narzekać na system sprzed reformy. Czyli rocznik 1984. Długo trwają Twe studia na mechanice.
  24. Wielkanoc 2012

    Życzenia ciepłego śmingusa dla tych co piszą mało i dla tych co dużo, a zwłaszcza tych piszących w konspiracji, ze strachu przed teściową.
  25. Wraca w mediach temat strasznych wet ś.p Prezydenta, podobno nie pozwalających PO rozwinąć skrzydeł. Mały przyczynek do tematu z "Przeglądu", wywiad z minister Fedak: Pyt.– Powstał natomiast szkodliwy pomysł powołania zakładów emerytalnych – czyli prywatnych firm zajmujących się wypłatą świadczeń i utrzymywanych z naszych składek tak jak powszechne towarzystwa emerytalne. Czy wciąż jest to realne? Odp – Pan prezydent Lech Kaczyński zawetował ustawowy zapis dotyczący zakładów emerytalnych, z czego zresztą byłam zadowolona, bo od początku nie miałam do tego przekonania.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.