Skocz do zawartości

Tomasz N

Użytkownicy
  • Zawartość

    8,172
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tomasz N

  1. Mnie nie obchodzi teraz kto był, tylko dlaczego Jankowski nie zapytał. Porównując różne zeznania Zuby widać, że to był taki "dobry" świadek, chcący pomóc pytającemu. Więc dlaczego nie zapytał ?
  2. Poselska krytyka rządów sanacyjnych

    Nie. Pan Terlecki tak nie uważa, bo uważa, że Sanacja była demokratyczna. Zatem obowiązuje podział władzy. Przyjęcie odwrotnego założenia prowadzi jednak do tak dziwnych wniosków.
  3. Akurat widać że o pozostałe rzeczy z wyjątkiem pierwszego pytał. Więc dlaczego Jankowski o to nie zapytał ?
  4. Poselska krytyka rządów sanacyjnych

    Czego nie rozumiesz ? Ponieważ sanacja nie była demokratyczna, to nie obowiązuje podział władzy, zatem władza ustawodawcza może jak najbardziej zmieniać wyroki sądu. Czyli Zdaniem P. Terleckiego Sejm może zrobić to jak najbardziej.
  5. Pośrednio. Chodzi mi o kwestię: Jesteś śledczym i jedyny świadek zeznaje Ci że z innymi przejeżdżał koło miejsca kaźni. Co Cię powinno zainteresować ?
  6. Co możesz powiedzieć o Hitlerze?

    Akurat "wniosek" dziennikarski pominąłem. Ale "doładowywanie" się podczas takich uroczystości byłoby całkiem zrozumiałe. I nie mam na myśli uzależnienia.
  7. Poselska krytyka rządów sanacyjnych

    Całkiem logiczny szpagacik, nieprawdaż ? Jeżeli państwo jest "niepodległe" to może strzelać. Ciekawostką jest to "demokratyczne". Bo jeżeli nie było demokratyczne, to nie obowiązuje podział władzy, zatem władza ustawodawcza może jak najbardziej zmieniać wyroki sądu.
  8. Nie chodzi mi o dr Zechlina. Znam Daniszów jak własną kieszeń. Węszyłem tam, i nic w temacie rannych jeńców czy nawet samych jeńców. Ale to on wyznaczył punkt zbiorczy w Daniszowie. Tylko po przejęciu rannych przez KK ci mogli ich zabrać stamtąd do innych punktów. Stąd np rano mogło ich już tam nie być. A to zdjęcie, które kiedyś dałeś ? Nie musiał tą drogą Lipsko - Ciepielów poruszać się furmanką czy furmankami. Zbierali rannych więc widzieli co znajdowało się przy szosie. Tak jak widziała te zwłoki J. Gorczyca. Las Dąbrowa - Struga jest i był, poprzecinany licznymi duktami łączącymi wsie, więc poruszanie się nie sprawiało żadnych problemów. No to ładnie. Wraca zatem moja kwestia, ta na później.
  9. Co możesz powiedzieć o Hitlerze?

    Czytam "Dzienniki" Zamorskiego, a tam na końcu opis parady hitlerowskiej z października 1938 r. On tam pisze, że podziwia Hitlera, za wytrzymałość, że potrafił po kilka godzin stać na baczność nie dając tłumom oznaki znużenia. A tu w "Uważam Rze" piszą na podstawie ujawnionej dokumentacji medycznej,że był kokainistą, "zażywany regularnie narkotyk pozwalał mu przez 4 do 6 godzin pracować na pełnych obrotach". Ot jak się to ładnie zazębia.
  10. Zajrzyjmy do Daniszowa. Byli ranni, było zapewne jakieś zgony. A tu nic cisza, nikt nic nie wie i nic nie widział. Nie dziwne to? A co go obchodziło po 20.00 wieczorem ? Na drodze Lipsko - Ciepielów w okolicy pola Gorczycy J. Zuba widział zwłoki w rowie. Naprawdę myślisz, że Niemcy pozwolili im jeździć jedyną porządną drogą dla wojska ?
  11. Kompania piechoty

    Już podaję. To nie jest regulamin tylko podręcznik dowódcy plutonu strzeleckiego z 1939 r.
  12. A niby dlaczego ma kłamać ? Sam napisałeś wcześniej: Ale 9 września już są inne oddziały 29 Dzmot. Ale to nie jest do końca prawda. 29 DPZ była jednostką szybką, więc zawsze gotową do walk w dowolnym innym nawet dość dalekim miejscu. Stąd jej służby medyczne zabezpieczały pole bitwy krótko, max do nocy. Potem przejęły tę funkcję służby tyłowe na poziomie korpusu, a doktor zajmował się tylko swoimi oddziałami. Zatem z Twego zdania prawdziwy jest tylko początek, bez 29 DPZ. Zresztą doktor sam to opisuje: "Po kilku godzinach mniej więcej ok 20.00 punkt zbiorczy dla chorych zostaje przejęty przez dołączający KK sanitarny celem urządzenia HVPl" Jak oni te punkty sanitarne urządzili dalej doktora z 29 DPZ nie obchodziło, więc nie musiał o nich wspominać. 15 IR dysponował w dniu8 września 5 cieżarówkami do przewozu rannych ( w/g dr Zechlina). Czy aby przewożono rannych? A może przewożono jeńców? Cyt z relacji T. Ciesielskiego: Podjechało 5 ciężarówek, kazano nam wejść i znowu ponieść ręce do góry i tak nas przewieziono około 2 km w stronę Lipska do innej grupy polskich jeńców. Czy to nie były te ciężarówki sanitarne o których pisze dr Zechlin? Przewożono rannych jeńców. Zakładasz że Ciesielski nie był ranny. Ale wcale na takiego nie musiał wyglądać po przedzieraniu się do najgęstszych młodników jak opisuje. Poza tym nawet gdyby, to wożenie i zdrowych nie świadczy, że rannych nie wożono (a doktor kłamie).
  13. Zła odpowiedź. Jesteś śledczym i jedyny świadek zeznaje Ci że z innymi przejeżdżał koło miejsca kaźni. Co Cię powinno zainteresować ?
  14. Czy Hitler mógł wygrać wojnę?

    A ktoś zdał sobie trud przewertowania "Zweites Buch"? Ja! Ja! A konkretnie przywołałem w moim przedpoprzednim poście rzeczy z rozdziału "Powojenna polityka Niemiec w kwestii sojuszy."
  15. Wybacz, ale gdyby ich dobito, faroż nie napisałby: Ranni konali z głodu i pragnienia, A jak się ma to jeżdżenie furą Zuby do dalszych słów: bo nie można im było przyjść z pomocą. Nikt się ruszyć nie mógł. A to jest w Twoim poście najlepsze: bojąc się o własne życie jak i kogoś kto mu pomagał w zwózce.
  16. Następnego dnia od rana przeczesanie lasu, żywych wyłapano, pozostałych rannych dobito. Wątpię. Spod Ćwiklic są podobnie dramatyczne opisy jak w Kronice o ciałach zastygłych w głodzie i spiekocie, czasami z zębami wgryzionymi w wykopaną z pola ćwikłę. Oni zbierali broń i sprzęty nie interesując się rannymi. Ci co to robili nie byli od ratowania, dobijania tylko od zbierania. Ale jak w tym momencie widzisz to jeżdżenie Zuby od rana po rannych ?
  17. Czy Hitler mógł wygrać wojnę?

    Kogo obchodzi I wojna. Liczył się stan teraźniejszy. A w nim Francuzi mieli tylko jeden sposób by uniknąć wojny. Zasypać Linię Maginota i podarować wszystkie czołgi i działa Adolfowi. Wtedy wiadomo, że mógłby ruszyć na wschód bez obaw, że mu ktoś tyłek obrobi.
  18. Prześladowania komunistów

    Czytam tego Zamorskiego. A tam taki kwiatek. Będziesz się mógł Samuelu pochwalić newsem wśród kolegów: "Przychodzi obecnie sprawa komisarza Androchwicza, który chciałby iść do Gdynii. Nie pójdzie (...) On jeden znalazł się w policji warszawskiej, który podjął się w czasie odwożenia Liebermana do Brześcia, wychłostać go w przydrożnym lesie. Przeprowadził to z całą bezwzględnością."
  19. Humor

    W kontekście zdanie jest mniej groźne, bo kontekst tyczy słów, określeń regionalnych, a nie tego co się w nich kryje kryje. Więc śląski śmietnik wcale nie jest tak samo smaczny jak poznańskie ziemniaki.
  20. Ja mam na domu tabliczkę z starych czasów z napisem ulica Armii Czerwonej i nie pozwalam jej zmieniać. Ot historia. Ale Lenina bym wywalił.
  21. A mnie ciekawi zestawienie Kroniki z zeznaniami J. Zuby: Jak widać Zuba opisuje, że mógł swobodnie poruszać się po pobojowisku. Ale do jego syna już strzelali. Kwestię tzw zezwolenia wyjaśnia relacja lekarza 29 DPZ, który wyraźnie pisze, że ludności rozdano kartki informacyjne gdzie dostarczać rannych.
  22. Szczerze mówiąc po pojawieniu się kroniki niewiele z niej zostaje, ale tu wchodzi kwestia subiektywnego oglądu oraz przyzwyczajenie. Stąd tak "społecznie" do obalenia opisu monachijskiego daleka droga. Ale ja chciałbym zwrócić na inną rzecz uwagę, uderzające podobieństwo zachowania Niemców w przypadkach dużych strat żywych w zestawieniu z tym z Kroniki. Dyskutowaliśmy o tym w temacie "Po bitwie" https://forum.historia.org.pl/topic/5538-po-bitwie/ Schemat jest taki: Pomoc rannym do wieczora tego samego dnia co bitwa i nocą. Zabezpieczenie pobojowiska na parę dni od ranka następnego dnia bez udzielania pomocy tam znajdującym się Wpuszczenie miejscowej ludności dla pochowania poległych dopiero po kilku dniach zabezpieczania.
  23. W Piechurach Apokalipsy pojawia się to nazwisko w zestawieniu poległych - dosłownie " Rutka z Brzeska". Czyli nazwisko pochodzi z kroniki. Autorzy dotarli do niej (H. Kowalska - Kutera ). Czyli Pelc Piastowski raczej też wiedział.
  24. No mocny argument. A nie mógł się dowiedzieć o tym Rutce z innego źródła ?
  25. Moje ulubione momenty filmowe to...

    Tak ale miastowe.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.