Skocz do zawartości

Tomasz N

Użytkownicy
  • Zawartość

    8,067
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tomasz N

  1. Poselska krytyka rządów sanacyjnych

    tam po prostu Piłsudski jest nie do ruszenia Dać im do poczytania "Dzienniki Kordiana Zamorskiego" to wymiękną.
  2. Jankowski według mnie nie znał. Czy znali milicjanci, wątpię, żaden Don Matteo wtedy nie miał szans.
  3. Niemiec? Nie, RON - jak wspominałem elekcja mogła być tylko formalnością. Widać ja o kozie a Waćpan o wozie. Ja się odnoszę do Waści słów: diadem cesarki wędruje w ręce Sobieskiego, Jak ma iść w jego ręce (a raczej na głowę), to musi zostać królem Niemiec. I popraw post, bo go Albinos wychlasta. A moje kolejne pytanie tyczy słów: Podpisano pokój. Słowacja i Czechy dziedzinie królestwo Sobieskich, Jak rozumiem chodzi o dziedziczne. Wie ktoś czy istniało wtedy takie coś jak Słowacja ?
  4. Czy Hitler mógł wygrać wojnę?

    Co nie zmienia faktu,że Adi i tak nie miał prawa mieć nawet wtedy do nich zaufania i musiał im trochę przetrącić kark przed wyprawą na wschód. Więc ruch był po jego stronie.
  5. No dokładnie i właśnie chodziło mi o to, że Polska mogła mieć taki sam pseudo "wybór" w dynastii Sobieskich. Na króla Niemiec ?! Żarty sobie robisz ? Ale niech będzie. A możesz mi powiedzieć jak Sobieski zostanie królem Czech ?
  6. Pozornie były wolne. Cesarz miał bardzo duży wpływ na wybór następcy, gdyż miał prawo zmieniać elektorów. A tytuł elektora był równy królewskiemu, więc bardzo prestiżowy dla rodu. Stąd niewielu elektorów zadzierało z cesarzem w kwestii sukcesji. Ale to prawo istotnie ograniczał wymóg wyboru kolejnego cesarza po śmierci poprzednika. Martwi nie mają głosu, więc nie wpływają na wybory. Wprowadzenie automatycznego obejmowania funkcji cesarza przez króla Niemiec i doprowadzenie przez Habsburgów do złamania poprzedniej zasady przy wyborze Maksymiliana Habsburga, który został królem Niemiec za życia tatusia, wybory cesarza były równie wolne jak te do sejmu w PRL-u. Stąd Habsburgowie rządzili do końca, a tytuł stał się dziedziczny.
  7. Czy Hitler mógł wygrać wojnę?

    Musiał ją zneutralizować, bo nie chiała być neutralna. A mogła być neutralna ?
  8. Abdykacja nie jest konieczna Habsburgowie to tylko ksiazta, tytuł cesarski jest elekcyjny i jednym z elektorów sa Czechy! traca zaplecze polityczne w austrii i ich rola staje sie tak samo marginalna ja za czasów Rudolfa I. Niestety nieprawda. Habsburgowie zapewnili sobie dziedziczność godności cesarskiej i tytuł cesarski nie był wtedy elekcyjny. No i jeżeli byli królami Czech, to jak mogli być jedynie książętami ? Poza tym nawet gdyby do tego doszło, to nie porównuj wolnej elekcji w Polsce z tą w cesarstwie. Rezygnacja z godności przez Habsburgów wywołałaby pretensje do niego co najmniej władców Saksonii, Bawarii czy Brandenburgii. Poza tym znów piszesz niechlujnie, co ja odbieram jako brak szacunku i proszę pisz wolniej bez błędów i literówek, no i sprawdzaj informacje którymi tak sypiesz jak z rękawa (czyli pisz wolniej za to porządniej). Nawet Wiki nie boli.
  9. Już lepiej, ale jeszcze nie doskonale. -------------------------------------------------- Z tego co pamiętam, to wielokrotnie królowie, królowe polskie od cesarzy otrzymywały ks. na Śląsku. Z czego nie wynika, że stawały się częścią Polski, a jedynie ich osobistego majątku. w wersji HARD dochodzi do rozbiorów Austrii. My rozbiorcą. Niezłe. Sobieski zostaje dziedzicznym królem na Czechy i Śląsk. Jak ? Przystawia Habsburgowi krócicę do skroni i mówi: pisz abdykację ? mimo pieniędzy francuskich które do Polski płyną na wojnę O właśnie! To może wrócimy do Anglii. Ma ona taki niezdrowy zwyczaj sypać piach w tryby największej sile kontynentalnej. Wypadnięcie Austrii z grona przeciwników Francji, wzmacnia Francję, więc spotka się z angielskim przeciwdziałaniem, nakierowanym automatycznie tak przeciw Polsce jak i przeciw Sobieskiemu. Jak myślisz kogo z naszych sąsiadów zasilą angielskie pieniądze ? Czy nowe ziemie Sobieskich republikańsko - burżuazyjne zaczną zmieniać Polskę z kraju ziemiaństwa i magnaterii. Zdecydowanie najlepszy fragment, pasujący pod awatar . Można rozwinąć myśl ?
  10. O Kolega ma polskie litery! To może poprawi poprzedni post edycją, a ja się potem do niego odniosę ?
  11. Może małe wyjaśnienie do poprzedniego postu. Chodzi o groby. Jakoś do tej pory propaganda i polityka przeważała nawet w tej sprawie. Czyli jak wynik (ilościowy) ekshumacji (wykonanej bądź planowanej) nie pasował (lub mógł nie pasować), to się jej nie robiło, jak np. w przypadku Ciepielowa. A to przecież powinna być podstawa każdego śledztwa. I wtedy polegli czy rozstrzelani mieliby ładną mogiłę, być może nawet z nazwiskami, z konkretną ilością w niej spoczywających.
  12. Ja akurat nie mam resentymentów, a raczej sentyment (do reszty się nie odniosę), bo Kolega pisze o moich przodkach. Byli całą gębą mówiącymi po polsku poddanymi cesarstwa. I to przez 600 lat nikomu nie przeszkadzało. Bo przebiegającą 15 km od mojego domu granicę polsko niemiecką ostatni raz napadł niejaki Kazimierz Wielki. Jaki interes miałby w tym Sobieski nie wiem, bo chyba nie dynastyczny. Ale wróćmy do naszych baranów, czyli do szczegółów. Jak sobie wyobrażasz technicznie (szczegółowo) zostanie przez Sobieskiego królem Czech czy też nawet cesarzem w miejsce Habsburgów ?
  13. wlasnie geopolityka - wydaje sie, ze byl to najdogodniejszy moment na rozbicie potegi niemieckiej (austrii i prus) - sojusz antycesarski! wojna prusko - szwedzka, turecko - austryjacka. rosja zaczynala otrzasac sie po smucie, bo pozwolilisny jej na, to walczac z turczynem i oslabiajac szwecje. jesli chodzi o geopolityke, to wg. ostatni najlepszy moment na zmiany. A po co niby mieliśmy rozbijać potęgę niemiecką ? Jak tu widzę jakieś PRL-owskie zaszłości. Czy wiesz jaka granica Polski była najtrwalsza i najspokojniejsza na przestrzeni dziejów ? Małą uwaga, bo za chwilę się modzi zdenerwują. Piszesz za szybko, jeżeli już nie masz polskich liter, to chociażby pisz nazwy z dużej litery.
  14. Habsburgowie nie mieli by wiele do gadania po upadku stolicy i zagarnieciu ih rodzimej ziemi, nie mieli by sie na czym oprzec. Czyli Czechy i Śląsk nie wystarczały ? Poza tym kłania się geopolityka. Oni może mieliby mniej do gadania lub z niższej pozycji, ale naszym sąsiadom z wschodu i zachodu i północy niezbyt by się podobało takie wzmocnienie Polski. do korony czech i wegier - potomek piastow i jagiellonow mial takie same prawa jak i oni Naprawdę ? A czego miały niby wynikać ? w olbiczu jego switnych zwyciest w czechach nad turkami a habsburskiej przegranej. Jego świetne zwycięstwa w Czechach szłyby na konto Habsburgów. Ot taki późniejszy Wiedeń Pozatym, w sprawe i wojne wplatany byl wielki wrog cesrza Francja i Szwecja - Francja realnie negocjowala pokoj dla polski z turcja w tamtym okresie. A takze, starala nas wciagnac w koalicje antycesarska i anty pruska. Z czego niestty nie skorzystalismy. A co z Rosją (i Anglią) ?
  15. Czechy były królestwem. A skąd pomysł z tym pokojem po upadku Wiednia ? Ja mieszkam w Pszczynie na Śląsku i w tym czasie jak podaje monografia mej mieściny co chwila były alarmy antytureckie i miasto musiało wysyłać załogę dla obsadzenia Przełęczy Jabłonkowskiej. Więc Habsburgowie raczej by się cofnęli na zachód i północ, niż oddali koronę Sobieskiemu.
  16. A co z resztą cesarstwa ? Np. Śląskiem. Zadowoliłby się Wiedniem czy próbowałby zająć całe ? _____________________________________________________________________ Za szybko piszesz. Poza tym jest coś takiego jak edycja na dole postu. Sami byśmy ich pokonali ? Nasza dzielna husaria z lasku wiedeńskiego na Kara Mustafę w zdobytym Wiedniu jak rozumiem ?
  17. Czy Hitler mógł wygrać wojnę?

    Co do Anglii masz rację, ale Francję chciał zneutralizować przed marszem na wschód. Tego tyczyły rozmowy z Beckiem w Berchtesgaden (jak się zachowamy).
  18. No to gdzie by poszli ?
  19. Ale to tylko zawsze coś. Państwo otomańskie słabło, Pytanie dokąd skierowałoby dalej swe wojska ? A może zadowoliłoby się tylko osłabieniem jednego z sąsiadów ?
  20. Dalej to już jak wierszyku Gdy Kara Mustafa wielki wódz Krzyżaków Ze swymi wojskami rusza na Kraków Czy naprawdę uważasz,że zdobycie Wiednia wiele zmieniłoby ?
  21. Nie byłem tam i nie wiem, ale miło będzie gdy i tamtych ktoś odnajdzie. A o to w końcu chodzi.
  22. Na boazerii ktoś się wziął za Zambrów. Ciekawy jestem wyniku bo ze stu zginęło, a grobu nie ma. http://www.historycy.org/index.php?showtopic=47894
  23. Warta jest coś na pewno. Ja bym ją chętnie kupił dla Muzeum Prasy Śląskiej w Pszczynie.
  24. Bolesław Bierut

    Mariusz 70 napisał: Spoleczenstwo niby spontanicznie sie tego domagalo,a w roli usluznego osla wystapil,co bardzo przykre, Gustaw Morcinek.Akurat ten facet na dawny ustroj narzekac nie mial powodu,bo robil za literacka gwiazde i kupa ludzi go na swiecznik,slusznie zreszta dzwigala.Nawet w Zwiazku Szlachty Zagrodowej dzialal,a jaki tam z niego szlachcic.No ale nowe czasy nastaly,wiec sie literat z apelem "popisal" ,smrodu moralnego na cale zycie sobie robiac.Musze jednak pana Morcinka troche tutaj bronic.Poslem ze Slaska zrobiono go na sile,Herling-Grudzinski twierdzi na podstawie odbytej z nim rozmowy,ze zostal do haniebnego wniosku zmuszony.Byl pozniej czlowiekiem zlamanym i bardzo sie tego wstydzil.A szczera skrucha jest wszak rzecza piekna. Skrucha skruchą, ale Stalinogród w ludziom aktach pozostawał. Sam mam w aktach rodzinnych taki śliczny dokumencik. Poza tym on był już dworskim literatem przed wojną. Kręgosłup złamał mu Grażyński. A po wojnie inaczej nie potrafił, tylko pana zmienił.
  25. Atriksie, jak znam życie i Twe dobre serce udostępniłeś mu swe materiały. Stąd on chcąc stworzyć nową jakość mógł wyjść z 242 pochowanych, a nie bronić szpagatami tej trzysetki. Z 242 (plus Lipsko) jego wywód ma sens.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.