Skocz do zawartości

Tomasz N

Użytkownicy
  • Zawartość

    8,067
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tomasz N

  1. A nie ma sprawy. Unsere to opis czterech zdarzeń: zastrzelenie dziadka, rannego, walka, rozstrzelanie. Wiarygodność nadaje całości opis walki, faktycznie zgodny. Więc tak się zastanawiam jak wygląda wiarygodność pozostałych. Czyli bierzemy aktorów, rekwizyty, aranżujemy scenerię i próbujemy to odegrać. Według mnie pierwszego wydarzenia nie da się zrealizować zgodnie z opisem, stąd to zmyślenie. Gdyby autor naprawdę to widział, opisałby to inaczej. A tak na marginesie. Ile nabojów w magazynku miały niemieckie pm-y w 1939 r ?
  2. Ma znaczenie dla oceny materiału dowodowego jakim jest Unsere. Potraktuj go jak Jankowski jako zeznanie nie nowelkę, spróbuj zrobić wizję lokalną i zobacz co Ci wyjdzie.
  3. Tu nie chodzi o dynamikę, lecz zupełnie o co innego. A dynamika jest zgodna z wydarzeniami. On strzelał na wprost - szosa -> cel = 12m, czyli cel był na wprost strzelca. To dość blisko. Kolumna posuwała się wolno, więc nikt nie musiał dawać ostro po hamulcach by wyhamować. Ależ jak najbardziej chodzi o dynamikę. Z pistoletu standardowo strzela się na 25 m, więc jeżeli się pysznił tym strzałem z dwunastu, musialo być trudno, więc kolumna nie mogła posuwać się wolno. Przyjmijmy ok 30 km/h. To z 8 m/s. W kilka sekund to dystans 30 - 40 m. Poza zasięgiem możliwości. Więc hamowanie musiało być zaraz. "Zaraz" nie "wkrótce" to chyba jest jakaś dynamika.
  4. Tego się nie czepiam. Ale jeżeli zdaniem autora Unsere mógł strzelać do kobiety, to ciężarówka zaczęła zwalniać w odległości strzału z pistoletu od ciała. Czyli nawet zakładając, że strzelał do chłopa w kierunku jazdy, przejechała jakieś 2 x 12 m czyli 24 m a potem ostro po hamulcach. Mnie wychodzą sekundy do policzenia na jednej ręce. Opis nie pasuje do dynamiki zdarzeń, w przeciwieństwie do opisu walk w lesie.
  5. To że z parabelki wiadomo, ale tak czasoprzestrzennie: ciężarówka jedzie, strzela do chłopa z 12 m, chwali się jakim to jest dobrym strzelcem, kobieta dobiega do ciała, ciężarówka hamuje, strzelec rezygnuje z strzelania do kobiety z tego powodu ... Z opisu rozstrzelania 300tu widać,że autor Unsere ma kłopot z czasoprzestrzenią. Umie ktoś to ustawić w czasie i przestrzeni by się dało zrealizować ?
  6. Trzeba jej poszukać. Stronę znamy. Ale ja też w innej sprawie. Kol. Ciekawy w zajawce tematu podaje treść tłumaczenia Unsere. Zajmowaliśmy się "lasem", może zajmijmy się tym "po drodze": Dotychczasowe wydarzenia nie zdają się wróżyć niczego dobrego. Przedwczoraj nasz starszy sierżant z jadącego powoli samochodu zastrzelił ze swej "ósemki" jakiegoś 60- czy 70-letniego chłopa, który chciał zaprowadzić do obory swoją krowę, prawdopodobnie po to, by nie wałęsała się po szosie. Był bardzo dumny z tego wyczynu strzeleckiego, dokonanego - należy o tym pamiętać - z jadącego samochodu z odległości 12 metrów. Nie mogę po prostu tego zrozumieć. Zaledwie przed kilkoma tygodniami ożenił się i był taki czuły dla swojej żony, tak miły dla starych teściów. A może chciał trafić tylko w krowę? Niestety, pycha nie pozwoliła mu zamilczeć o tym strzeleckim wyczynie, nie można więc dojść do tego wniosku. Poza tym jako doświadczony starszy sierżant, który chce się dosłużyć stopnia oficerskiego, nie ryzykowałby w czasie marszu zastrzelić krowę, której nie mógłby oddać na zaopatrzenie wojska. Byłaby to przecież kradzież "własności wojskowej". Wobec tego, że kolumna wkrótce po strzale zatrzymała się, można było jeszcze ujrzeć, jak jakaś stara, szpakowata kobieta rzuciła się z płaczem na martwe ciało. Przypuszczalnie "bohater" zastrzeliłby również i tę kobietę, gdyby samochód akurat się nie zatrzymał, co oczywiście nadwerężyłoby jego "strzelecką sławę". Jak widzicie to wydarzenie "w czasie i przestrzeni" ?
  7. Datner powołuje się na zeznanie S. Wlazło zebrane w tym śledztwie a nie na ustalenia. Ten wyciąg z akt śledztwa może zniekształcać (ilościowo) obraz wydarzeń w lesie. Zakładając że Datner odczytał zeznanie właściwie mamy ciała Cesarza i tego drugiego w lesie Cukrówka.
  8. Ja się przy swoim nie upieram. Twoje opiera się na założeniu,że Podrez do Pelca dotarł. Może poczekamy na Ciekawego, co wie ? Bo mam inną śliczność. Przeglądając Datnera przeczytałem jeszcze raz zapis o Cukrówce:
  9. Według mnie do tego nie trzeba nawet Podreza. Jeżeli rano w Ciepielowie były niemieckie wozy bojowe, to Pelc mógł sam od siebie zabezpieczyć las i Lipsko od tej strony.
  10. Gdzie, co, za ile?

    ks. T. Isakowicz - Zaleski "Księża wobec bezpieki" - 11 zł. Czas Znaku czy Znak czasu ?
  11. Kolega Ciekawy poruszył ciekawy problem na historykach, mianowicie czy mjr Pelc był zorientowany w sytuacji i świadomie czegoś bronił jak "Spartanie pod Termopilami". Ostatnie to akurat cytat z mego opracowania i moje stanowisko jest znane. Ale w świetle kroniki ks. Barskiego trudno według mnie podważać ewidentną wolę Pelca osłony w oparciu o las węzła drogowego w Lipsku (przez który wiodła droga do mostu w Solcu). http://www.historycy.org/index.php?showtopic=58609&view=getnewpost
  12. Kłopot w tym, że to nie jest żadne źródło, ot artykuł. Ale to piszą najczęściej uczestnicy jakichś konferencji, piszący mniej lub bardziej dokładnie to co zasłyszą. Więc ja to rzucam "hasłowo", a nuż ktoś trafi na te materiały. Dla przykładu to pierwsze źródło ma ewidentny związek z Pomorzem, co przybliża zakres "terytorialny" konferencji, z której autor czerpał wiedzę.
  13. To nawet nie jest czyste powielanie, tylko radosna tfurczość. Ta Armia "Pomorze" pod Ciepielowem czy Dąbrowa Górnicza w miejsce Tarnowskiej. Ale mam też inny artykuł z 1989 r. gdzie podaje się dokładną ilość zabitych jeńców pod Zakroczymiem (poza tymi 66-ma). To ta zbrodnia o której Datner w 1960 r. pisał "istnieje uzasadnione przypuszczenie" i podaje ilość "kilkuset". Miało ich być 434 z II (rzymskie czyli drugi lub 11) pułku piechoty. Czyżby ktoś ich ekshumował po 1960 r. i dokładnie policzył ?
  14. A ja dostałem artykuł o zbrodniach WH, gdzie wymienia się ich taką listę: Ciekawa ta Dąbrowa (Górnicza !!!) I ta Armia "Pomorze", walcząca wszędzie. No i ilości. Autor Andrzej Gierczak powołuje się na dr Bohdana Frankiewicza, dr Szymona Datnera, ppłk dr Kazimierza Kaczmarka, i mjr rez. Stefana Jellentę. Z grubsza zgadza się. Z wyjątkiem pierwszej, z 3 września, wszystkie wymienia Datner w swej książce.
  15. gregski - podziwiam, ale Ty się nudisz... Kto by pomyślał, tak ładnie się robi bez gatek ?
  16. Do usunięcia Jak zobaczyłem już weszłeś na eksploratorów
  17. Tunel Kaletański

    Na ile te śmiałe plany możliwymi były do realizacji? To taka "warszawska" inspiracja ? Pomijając wykonalność samego tunelu, problemem byłaby wentylacja, zwłaszcza przy taborze parowym.
  18. Południk Ferro

    Żyjemy w świecie współrzędnych świata liczonych względem obserwatorium w Greenwich. A nie zawsze tak było. W Europie kontynentalnej przed długi czas obowiązywał tzw południk Ferro, przebiegający przez najdalej położony na zachód punkt Europy. Używano go jeszcze całkiem niedawno. Ot tu mapa austriacka z 1909 r. By przejść z "Ferro" na "Greenwich" trzeba odjąć 17°39'46". Pewne informacje można znaleźć na ten temat w wiki, zamieszany był w to i niejaki Richelieu, ten z "Trzech muszkieterów", ale mnie ciekawi czy to nie przypadkiem tak naprawdę spadek po Habsburgach ?
  19. Południk Ferro

    To chyba wynika z błędów dawnych pomiarów. Najbardziej na zachód wysunięty punkt Ferro to przylądek Punta Orchilla 18 09' na zachód od Greenwich i tyle powinno się odejmować. Francuzi natomiast przyjęli że Paryż leży na 20 st względem Ferro i kiedy okazało się to nieprawdą, przesunęli południk Ferro tak, by ta dwudziestka przez Paryż została.
  20. Reformy prawa wyborczego

    Nie wiem czy zwróciłeś uwagę Gregski, ale w ostatnim numerze Uważam Rze, były ambasador Izraela bardzo negatywnie odnosił się do inicjatywy Kukiza w sprawie JOW.
  21. Niemiecki szmelc pancerny.

    W 39, nawet nie chodziło o pancerz czy broń takiego czołgu. W wojnie z Polską górowały dwa czynniki - podane zresztą zgrabnie jako wnioski w pracy: Witolda J. Ławrynowicza, pt. Droga do Blitzkriegu. Historia i rozwój niemieckiej broni pancernej do wybuchu II wojny światowej [wyd. Aj-Press, Gdańsk 2003], pisze jasno: -łączność, -doktryna użycia. Ostatni problem mistrzowsko streścił niejaki Wim Brandt w Militaer Wochenblatt 23/36: "lepiej mieć 100 siedmiotonowych czy 7 stutonowych" A co do pierwszego zdania. Mam gdzieś artykuł twierdzący, że Niemcy w ramach dywersji posłali w tłumie uchodźców cywilnych takie udające czołg drewniane nakładki na samochód ciężarowy, by straszyć na naszych tyłach. Wieziono to autobusem jako rzekomą makietę najnowszego prototypu polskiego czołgu, wywożoną z Huty Baildon, auto ciężarowe czekało gdzieś po drodze. Oba elementy łączono na chwilę dla wzbudzenia paniki i dezinformacji.
  22. Jaką wartość przedstawiają potem te osoby? A nie wiem. Ale mogą być wiele warte. Patrząc z dłuższej perspektywy na życiorysy kolegów i koleżanek, za których rozwiązałem zadania z maty na maturze, stwierdzam, że to wcale nie musi dawać złych wyników. Stąd Ciebie traktuję jako wentyl, bypas, pozwalający obejść system wartościowym jednostkom. Ale z tego: Chciałbym by byli lepiej wyedukowani i by znaczek mgr - znaczył znacznie więcej niż dziś. wnoszę, że czasem i Cię szlag trafia. Uczestniczę w teatrze pozorów. Jak my wszyscy. Czyżbyś też miał doła ?
  23. Niemiecki szmelc pancerny.

    Jeżeli to był szmelc, to dlaczego nim wygrywali ?
  24. Ale masz doła. Ale my z Secesjonistą mamy pewność, że Ci przejdzie. Może tylko z innych pozycji. Kiedy studiowałem (ostatnio) otrzymywałem liczne propozycje napisania za kogoś pracy itd. I zauważałem wielkie zdziwienie kiedy odmawiałem. Ale jaką wartość miałby mój tytuł, poparty pracą, jeżeli mieliby go też oni ?
  25. No i nie wiadomo ilu takich ciężko rannych przeżyłoby kanały. Zdrowi ledwo wytrzymywali, a co dopiero ciężko ranni. A ilu przeżyłoby jeszcze z tydzień bez gangreny uwzględniając specyficzną "septykę" zawartości kanałów.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.