Skocz do zawartości

Tomasz N

Użytkownicy
  • Zawartość

    8,067
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tomasz N

  1. Wiadomo tyle: Chyba że nasi milczący koledzy je znaleźli i potrafią to ustalić.
  2. żaden grafolog w tej sprawie nic nie zdziała Zgadza się, bo oryginały dziwnym trafem zaginęły.
  3. To nie jest clou. Clou to to, że 4 zdjęcia mają mieć podpisy na odwrocie. Ołówkiem. Jak te zera w Unsere.
  4. Wykorzystywanie zabytków

    Przewrócić na bok piramidę Cheopsa. To byłoby dopiero spektakularne. Wnętrza muzealne standardowo grają w filmach historycznych. Np muzeum wnętrz w Pszczynie. Pomijając grającą z urzędu "Białą wizytówkę" np. Wołoszański często wykorzystywał tutejsze wnętrza i plenery.
  5. Dla propagandy martwy jest wygodniejszy. Nie można zrobić z nim wywiadu, więc uwaga mediów nie przeniesie się ze zdjęć na niego. A on może mieć jeszcze własne zdjęcia. A wracając do zdjęć. Znalazłem dowód na majstrowanie przy nich. Jak pisze Gumkowski w 1956 r. przesłano dwustronicowy tekst i 5 zdjęć. Czy aby na pewno pięć ? Bo z pism to nie wynika, a pięć lat wcześniej zarchwizowano tylko 3 zdjęcia: Wynika to z adnotacji na dole dokumentu. Nadano im numery 3570-3572 Obok jest adnotacja z 30.07.1982, że zdjęcia mają nowe sygnatury i jest ich już pięć: 3501 - 3505. By było do końca, tu jest ta koperta nr 205 w której zarchiwizowano zdjęcia. Jak widać tam też są tylko 3 sygnatury.
  6. Wykorzystywanie zabytków

    A na Akropolu zostało jeszcze dużo do zwalenia ?
  7. Uwzględniając moją uwagę pod "górą" mogę się podpisać obiema rękami. Pod "środkiem" też. Natomiast moje tezy są trochę odmienne. "Polowano" na wyższego oficera. Zbrodniczych poruczników mieli na pęczki. Wessel (z Kassel), docelowo generał (martwy), był w sam raz.
  8. 3 - błąd w stopniu dowódcy III batalionu ( powinno być podpułkownik a jest pułkownik ) Jak już pisałem w niemieckim oryginale nie ma błędu w stopniu tylko ortograficzny. Napisano Oberst Leutnant (powinno być Oberstleutnant) z czego tłumacz wziął tylko pierwszą część, skądinąd zgodną z polskimi zasadami. Podpułkownika tytułuje się pułkownikiem. Nb ten błąd ortograficzny dla mnie jest argumentem o nieniemieckim autorstwie tekstu Unsere.
  9. Możliwe, tylko zaraz po przeczytaniu uznała by za materiał wątpliwy Albo uznała, że nie nadszedł jego czas. Zastanawia mnie dlaczego pod koniec lat 60'sprawa Ciepielowa nabrała rozmachu. Czy w marcu 1968 roku nie pojawiała się sprawa Katynia na polskich ulicach? Bo jest tu jakaś zbieżność dat. Trudno ustalić zbieżność między marcem 68 i Ciepielowem, bo sprawa Ciepielowa odrodziła się z niebytu około 1965 r. I trudno tu ustawić ciąg przyczynowy. Czyli rozstrzygnąć czy śledztwo z 1967 r. jest pokłosiem odnalezienia materiałów ze śledztwa milicyjnego, czy też odwrotnie, materiały odnaleziono w związku z zamiarem wszczęcia śledztwa. edit: Da się ustalić. Teczkę ze śledztwa milicyjnego i zdjęcia znaleziono w związku z toczącym się już w Kielcach śledztwem OKBZH w sprawie mordu. Mnie zastanawia zupełnie co innego. Czy list był wytworem służb PRL-u czy wytworem jakiegoś jednego człowieka czy grupy. Jeżeli byłby wytworem służb, to jakoś to nie pasuje do wszystkiego. Ale gdy by był wytworem jakiegoś pojedynczego człowieka lub grupy ludzi, a później jako gotowiec wykorzystany przez władzę , to było by to możliwe. To jest możliwe. Na Twoich "Czterech Pancernych" odpowiem "Akwarium" Suworowa. Tam jest taka scena, kiedy szef tłumaczy swemu wychowankowi, że ma mieć przygotowane jakieś gotowce, czekające cichutko na wypadek gdy oberszef będzie głodny pomysłów (i wcale to nie ma być mleczka kanapka na klaśnięcie). To mógł być taki gotowiec.
  10. Polska i NRF 1949-1955

    Na pewno przestał istnieć. Jak się dowiedziałem z protokołu posiedzenia komisji Sejmu RP z 20 maja br: "Kandydatka na stanowisko Konsula Generalnego RP w Monachium Justyna Lewańska: Szanowny panie przewodniczący, szanowna Komisjo, szanowne panie i panowie posłowie. Chciałabym w skrócie przedstawić informację na temat monachijskiego okręgu konsularnego, w tym na temat Polonii tam zamieszkałej. Konsulat Generalny w Monachium powstał w 1994 roku. Obejmuje dwa kraje związkowe, czyli landy, Bawarię i Badenię-Wirtembergię. Na terenie obu krajów związkowych zamieszkuje około 25 milionów mieszkańców, w tym około 89 tysięcy to są Polacy. Ta liczba jest zdecydowanie zaniżona, ponieważ nie uwzględniono osób pochodzenia polskiego, które legitymują się podwójnym obywatelstwem bądź obywatelstwem niemieckim. Gdybyśmy uwzględnili te statystyki, to liczba osób pochodzenia polskiego w okręgu konsularnym w obu landach szacowana jest na poziomie około 200 tysięcy osób. ..."
  11. Te co od dawna. Nb czy zwróciłeś uwagę na pismo z Polskiej Misji Wojskowej do Głównej Komisji ? Tego samego dnia co wpływ jest po lewej stronie dekretacja do archiwum, a nie pionu śledczego. Czyżby ta osoba doszła od razu do tych samych wniosków co my co do wartości Unsere ?.
  12. To chyba jasne czemu wpisano ciężkie karabiny maszynowe miast pistoletów maszynowych. 12 pistoletów maszynowych ma w sumie 240 - 380 pocisków w magazynkach (12 ck,-ów z półtora tysiąca), czyniąc bez tej zmiany rozstrzeliwanie 300 chłopa na leśnej drodze bez jakiejkolwiek ucieczki mało realnym.
  13. A nie zwróciłem na to uwagi. A różnica w stopniu faktycznie niewielka, raptem dwie literki st. Jeden był Oberstleutnantem drugi Oberleutnantem. A w Unsere napisano jednoznacznie choć niegramatycznie Oberst Leutnant, więc wątpliwości raczej nie było. To "Kassel" potwierdza raczej zagraniczną proweniencję tekstu.
  14. Polska i NRF 1949-1955

    A co do ambasady w Berlinie ? Czy to mogła być NRD-owska ? Bo to byłoby nawet logiczne, ale podleglość konsulatu generalnego w Monachium ambasadzie polski w NRD dla mnie byłby pewną niespodzianką
  15. Polska i NRF 1949-1955

    Też tak uważam, ale autor artykułu przywołanego przez Secesjonistę pisze, że to była ustawa SRK.
  16. Może osoba bądź osoby podejrzane o zbrodnie były już w rękach polskich bądź sowieckich. Pisałem że autor lub autorzy nie musieli być tymi oskarżonymi. Może chodziło o osobę trzecią, tą której stawiano jakieś zarzuty. Acha czyli koledzy postanowili w tak oryginalny sposób mu pomóc. Ale co to dawało, skoro tym bardziej nie wróciłby do RFN potrzebny jako świadek ? Sprawę Ciepielowa zajmował się też Szymon Datner, blisko powiązany w Szymonem Wiessentalem. Jest też zastanawiająca sprawa zbrodni 29 Dzmot na żydach, a konkretnie brak informacji czy prowadzono śledztwo w tej sprawie. Myślę że sprawa listu monachijskiego jest ściśle powiązana z tymi zbrodniami. Sądzę że wkrótce coś wyjdzie na podstawie analiz dokumentów a konkretnie zeznań i innych. W sprawozdaniu komisji w Kielcach pojawia się nazwisko niemieckiego oficera i nazwisku Lisse, który miał być pod Ciepielowem. Lisse był oficerem 71 ppzmot, w 1940 roku awansował do stopnia pułkownika i objął dowództwo pułku. To 71 ppzmot jest odpowiedzialny za zbrodnie na żydach w Lipsku. Tylko skąd o tym wiedzieli około roku 1950, skoro z akt śledztwa wiemy, że o tym kto był w Lipsku 8 września nasi prokuratorzy dowiedzieli się dopiero z publikacji z 1960 r. ?
  17. Polska i NRF 1949-1955

    Znalazłem gdzieś, że Rada Kontroli wydała ok 180 ustaw, z czego 140 jednomyślnie. Więc nie było wymogu jednomyślności. Zatem zachodni alianci mogli sobie w trójkę wydawać ustawy. Ale mam kłopot z numeracją. Jeżeli ta z 1945 r. ma numer 10, a o likwidacji państwa pruskiego z 1947 r. nr 46, to jakim cudem ta z 1949 r. ma nr 13 ? Czyżby te bez sowietów od marca 1948 r. miały nową numerację ? edit: ---------------------------- Ten ambasador to mógł być w NRD, Polska uznała i nawiązała stosunki dyplomatyczne z NRD w 1949 r.
  18. To po co przekazał to do polskiego konsulatu, a nie do jakiegokolwiek niemieckiego sądu ? Jeżeli mu się paliło kolo tyłka, to to byłyby właściwy organ.
  19. Czym się różni Unia Europejska od Związku Radzieckiego

    W UE można kupić gwoździe.
  20. Atrixie. W świetle ustawy nr 13 w 1950 r. nie było już ekstradycji, a sądzenie na miejscu.
  21. Polska i NRF 1949-1955

    Spróbowałem jeszcze raz, może lepsza jakość. brak pierwszej litery w słowie Consulate destrukt od dziurkacza datowanie potwierdza następne pismo:
  22. Polska i NRF 1949-1955

    Kurierem - Pieczątka na piśmie pod nią pokwitowanie dla kuriera z 14.08 z prawej kancelaria- wprowadzenie do rejestru 18.08. Z tekstu wynika, że II sekretarz ambasady w Berlinie był szefem Misji Wojskowej
  23. Atrixie przeczytaj tekst zalinkowany przez Secesjonistę. Jak dla mnie teza,że jakiś zagrożony ekstradycją zbrodniarz niemiecki sporządził Unsere dla zmyłki, by skierować śledztwo na martwego Wessela zamiast siebie jest nawet nie mało tylko znikomo mało prawdopodobna. https://forum.historia.org.pl/topic/14765-polska-i-nrf-1949-1955/page__pid__218892#entry218892
  24. Polska i NRF 1949-1955

    To jest 30 megowy plik pdf oznakowany hologramem, jak się z niego wycina coś, to się robi taka kaszana. Ale tak: pismo ma datę 10 sierpnia 1950 r. Kurier dostarczył do Berlina 14-go, do akt wciągnięto 18-tego. Ciekawostką jest to, że konsulat był przy ulicy Wolnomularskiej. Ale przeczytałem zalinkowany przez Ciebie tekst. Świetny. Jeżeli informacje tam podane są właściwe, to problem jaki się pojawił w temacie o Ciepielowie jest rozwiązany.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.