Skocz do zawartości

Tomasz N

Użytkownicy
  • Zawartość

    8,067
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tomasz N

  1. Amnestia

    Drogi Bruno, długi się spłaca, a jak się zobowiązało, to się dotrzymuje. A (dyskretne) przypilnowanie kilkudziesięciu przestępców, nawet do końca ich życia, kosztuje mniej niż "Narodowy", więc trzymajmy się zasad i prawa (Gregski zapewne zaproponuje, by ich wysłać do Włodowej). Co do pierwszego, to póki co zaufam Ministrowi: Gowin przestrzegł, że w Polsce są młodzi ludzie, którzy zachłysnęli się ideami lewicowego totalitaryzmu. za: http://www.lewica.pl/?id=27271&tytul=Min.-Gowin:-Broni-ONR-i-atakuje-Krytyk%EA-Polityczn%B1-(akt.) P.S. Właściwe to przeglądając Twe ostatnie posty, pozostaje mi tylko Cię przekonać do nieistnienia mniejszego zła.
  2. Wszystko mi się podoba, a to najbardziej: Moim zdaniem niczym, albo bardzo niewiele nad tym pomyślę (ale to chyba na odrębny temat ?): tradycyjne, katolickie wartości sprzyjają komunizmowi, A tego jestem pewien: do czegoś równie ciekawego. Ale wracając do wcześniejszego: Czego się bać najbardziej? Nie wmówisz mi w żaden sposób, że komuniści z KPP, czy jak się tam aktualnie nazywają, w dzisiejszej Polsce są większym, potencjalnym zagrożeniem dla - powiedzmy - normalności, niż różni nawiedzeni "prawicowo". W Grecji może, bo nie ma tam naszego kontekstu historycznego, uwarunkowań, resentymentów i ok. 25. lat antykomunistycznej edukacji, tudzież ok. 35. ostrej antykomunistycznej agitacji. U nas nie, co widać chociażby po liczebności. Jesteś na tyle mocny w politologii, że wiesz, że nie w ilości problem. Bolszewików w 1917 roku było tak mało, że nikt się ich nie bał i co wyszło ? Ale pomijając historię, to niewątpliwie znana Ci jest zasada ekonomi wyborczej, że rządzą partie blisko centrum, raz troszkę w prawo, raz w lewo. Ale jest jeszcze jedno: położenie tego centrum wyznaczają skrajności. Stąd zgoda, rządy KPP nam naprawdę nie grożą, ale realizacja ich programu jak najbardziej. Bo jak wiesz skrajności nie rządzą dlatego, gdyż gdy ich program zacznie coś zyskiwać, jakaś partia centrum go podejmuje i zaczyna realizować przejmując wyborców. A czyż obecnie nie mamy władzy uzależnionej od sondaży ?
  3. "Szachista" von Kempelena i inne "automaty"

    Znalazłem taki opis z międzywojnia occultusa konstrukcji amerykanina Whitmana, który: stworzył mechanicznego rycerza całego ze stali, ważącego dzięki temu jakich 6000 kg. Zamiast stóp ma on małe czołgi i przy ich pomocy przebywa swobodnie zagłębienia i wzniesienia,. W oczach jego żarzą się oślepiające światła, a ręce ma uzbrojone w potworne pały, któremi wali na wszystkie strony z siłą, jaką mu daje silnik o mocy 60 KM, umieszczony wewnątrz. Komendant takiej kompanji "occultusów" jak ich wynalazca nazwał- dowodzi nimi z wielkiej odległości przy pomocy fal radiowych.
  4. Sprzedam serwis historyczny - historyk.eu - zarabiający!

    Nikt nie kupił. Aukcja zakończona. Choć z wpisów wynika że ktoś chciał wysupłać połowę kwoty.
  5. Sinuhe bym nie radził, tam głównemu bohaterowi zarzynają kobitkę.
  6. Amnestia

    Bruno Wątpliwy napisał: Pozostaje leninowskie - "Что делать"? Angole sobie jakoś z tym radzą. Stąd ja bym radził zapytać się o to raczej Camerona niż Putina.
  7. Bruno Wątpliwy napisał: Jak toto nazwiesz, jak się pojawi - Twoja sprawa. Ja nazywam "prawicą", Ty możesz komunistami (czy "komunistami"), zgodnie z Twoją zasadą, że zasadniczo, co złe na tym świecie - to komunizm. Prawda. W mej definicji komunizmu jako antywolności "prawicowe" oszołomy też się mieszczą. Ale ich zwalcza tylu, że mnie im już nie trzeba do pomocy. Poza tym, jak sam napisałeś, są expressis verbis wymienieni w kk. Więc nadal się będę zadowalał tymi, co z miłości dla mnie i dla powszechnego szczęścia, chcą mnie uszczęśliwić tą zbrodniczą utopią. Wracając do tematu wiodącego (czy Polsce potrzebny jest jeszcze antykomunizm) tak się zastanawiam czy naród, społeczność nie powinna wyciągać wniosków z własnej historii. Czym różnić się powinna w Polsce ocena postawy romantycznych, niepraktycznych powstańców listopadowych od współczesnych demokratycznych komunistów vide wczesny Narya. W jednym i drugim przypadku efekty były i są do przewidzenia. Więc jak oceniać tych co chcą działać według schematu, parafrazując wieszcza: Wygramy wybory, siądziem na urzędzie Narya z "Marxem" na czele i jakoś to będzie ?
  8. Amnestia

    I tak rodzi się faszyzm.
  9. Bruno . Mam uwagę tylko do słowa "jawnie". Adolf H. jest przykładem demokratycznego wprowadzenia zbrodniczego totalitaryzmu i takie subtelności mają wagę. Metodę Adolfa może powtórzyć każdy, dlaczego niby tylko naziści ? Napisałeś wcześniej: A generalnie mam wrażenie, które już w tej dyskusji zostało odnotowane, że przejęcie władzy w Polsce przez komunistów, zarówno rozumianych poprawnie (tzn. tych, którzy chcą wprowadzić ustrój komunistyczny), jak i potocznie (tj. takich, którzy chcą przywrócić tzw. realny socjalizm) za bardzo nam współcześnie nie grozi. Z różnych powodów. Ewolucja w kierunku jakiegoś quasi-faszystowskiego szaleństwa, za którym opowie się jakaś, zauważalna część sfrustrowanego kryzysem społeczeństwa - już chyba prędzej. Także, być może jest tak, że niektórzy z wolnościowych Kolegów za bardzo przejmują się komunistyczną nitką w wolnościowym uchu igielnym, nie widząc wielbłąda o innej proweniencji politycznej. Bo ja widzę wielbłąda, jak widać z postów L. i inni również. Ale nie podzielam Twego optymizmu co do mniejszej nośności społecznej haseł "mamy jednakowe żołądki" w porównaniu do "bij Zyda" (etc.) w sfrustrowanym kryzysem społeczeństwie.
  10. Amnestia

    Nie odrzucam. I wiem,że procedurą sądową można to zrobić.Ale ich już ponownie osądzono w prasie. Więc tu mamy ustawkę, wpierw nagonka prasowa, potem jedynie słuszne działania i wychodzi to co pisze Gregski mają przerąbane i świeżego luftu nie zobaczą. A oni mają prawa obywatelskie. Państwo jest od pilnowania prawa a nie od słusznych działań.
  11. Amnestia

    Każde ? A jeżeli się naprawdę zresocjalizowali ?
  12. Właściwie to post Janceta utwierdza mnie jeszcze bardziej w tym, że antykomunizm jest dziś w Polsce potrzebny. Bo jego przekaz, podwójnie zniekształcony, bo zestawiający faszyzm faktyczny, uosobiony przez Adolfa (tu drugi fałsz, Jancecie czy w Wannsee byli zaproszeni dziennikarze ?) z komunizmem teoretycznym, z góry daje silną asymetrię uprzywilejowującą marksistów. Spróbowałbyś Jancecie raczej zestawić Mein Kampf z klasyką marksizmu, a następnie działalność Adolfa z takąż Lenina czy Stalina.
  13. Amnestia

    Wybacz ale prawo nie zna prewencji. To przypomina jak nic PRL, który ta amnestia miała symbolicznie zakończyć. Psychuszki były modne za wschodnią granicą. Czyli znów będą wykrywać schizofrenię bezobjawową ? teoretyczną możliwość faktycznego pozbawienia wolności ad calendas graecas Nie teoretyczną a faktyczną. Każdy z nich ma "wyzerowany licznik" ma swoje prawa obywatelskie i nie może być prewencyjnie więziony. Osobiście uważam to za niebezpieczny precedens. Nie zdziwię się gdy taki Staruch też posiedzi ad calendas graecas.
  14. Amnestia

    No właśnie. Zamknięte placówki lecznicze. Czyli amnestia à rebours, bo to znowu dożywocie. Uwzględniając nagonkę prasową jaki lekarz się podłoży i stwierdzi, że chłopu po ćwierci wieku przeszło ?
  15. Amnestia

    A czy obowiązujące prawo daje kompetencje do leczenia czy dozoru ? Amnestia była bezwarunkowa.
  16. Amnestia

    O tą z 1989 r. to z sieci: "Najgroźniejsi seryjni mordercy, pedofile i gwałciciele wyjdą w przyszłym roku na wolność! W sumie 90 osób. Wszystko przez amnestię z czasów PRL, która karę śmierci zamieniła im na 25 lat więzienia (nie było wtedy dożywocia). Wśród tych, którym kończy się wyrok jest jeden z największych zwyrodnialców w historii powojennej Polski. To Mariusz Trynkiewicz. W procesie zeznawał, że po wyjściu nadal będzie krzywdził dzieci!"
  17. Zarzucono mi że kierowała mną solidarność. Ale tak nie jest po prostu przekaz obu tekstów jest podobny, nawet szyk ten sam, a w poście Lancastera pojawia się nawet jedno piękne słowo niezbędne moim zdaniem w liberaliźmie. Abstrahując od "szlag mnie trafia" które nie spełnia wymogu groźby karalnej, dalsze słowa "gdy widzę młodzieńca w koszulce z wizerunkiem Che czy czerwoną gwiazda spokojnie sobie spacerującego po ulicy" niesie podobną informację, co "to się chyba w ramach kodeksu karnego mieści". Również sens "poza tym są expressis verbis wymienieni w kk" jest zawarty w "potem prokurator zainteresował by się jego poglądami". Co do pominiętego tekstu z początku postu L.: Tak, możliwe ze są i winno się je tępić tak samo ostro jak komunistów i wszelkie lewicowe ekstremy, bo nazizm ( faszyzm w mniejszym stopniu ) i komunizm to dwie strony tej samej monety, w sumie nie ma dla mnie znaczenia czy mnie zaszlachtują jako niepożądany element etniczny czy klasowy , to zbrodnicze ideologie totalitarne ... to akurat ostatnie wzajemne nawoływania z lewa i prawa o delegalizację drugiej strony są dowodem na to, że to nie jest dobra droga. Lepszy jest przywołany wcześniej pogląd Woltera i to piękne słowo "przyzwoitość" w zdaniu Lancastera: "dostałby po pysku od przyzwoitych ludzi" ( choć ja jako liberał wolałbym by napisał "nikt przyzwoity nie podałby mu ręki").
  18. Hitler jawnie głosił, że Żydów należy eksterminować, Takimi uproszczeniami ułatwiasz sobie wywód Jancecie.
  19. "Szachista" von Kempelena i inne "automaty"

    Jakoś cicho. A można jeszcze tu wspomnieć niejakiego Herona z Aleksandrii z I w. p.n.e., który nie tylko popełnił kilka ale i nawet napisał dzieło pt. "Budowa automatów". Z racji zainteresowań parą, skonstruował dla przykładu drzwi otwierające się po zapaleniu ognia na ołtarzu, ale też zabawki jak śpiewający ptak z brązu, mechaniczny Herakles zabijający smoka.
  20. Fakt styl inny, emocjonalny, błędy językowe też. Ale chciałbym zauważyć, że sens np tego zdania: i szlag mnie trafia gdy widzę młodzieńca w koszulce z wizerunkiem Che czy czerwoną gwiazda spokojnie sobie spacerującego po ulicy, gdyby ten sam młody ignorant wyszedł w koszulce z hakenkreuzem na ulice , dostał by po pysku od przyzwoitych ludzi , a potem prokurator zainteresował by się jego poglądami, jest dziwnie podobny do: Jeżeli wspólnota, którą mają zamiar osiągnąć dzisiejsi komuniści ma być zarządzana demokratycznie, a prawdopodobnie coś takiego się w wypowiedziach Kolegów ze skrajnej lewicy na forum pojawiało, to się chyba w ramach kodeksu karnego mieści. Czy typowi faszyści dążą do demokratycznie zarządzanej wspólnoty? Chyba raczej nie. Poza tym są expressis verbis wymienieni w kk.
  21. Bruno. Gdzie ja napisałem, że każdą ? Tylko tę uzurpującą sobie wiedzę i władzę o tym co jest dla mnie dobre.
  22. Bruno Wątpliwy napisał: A generalnie mam wrażenie, które już w tej dyskusji zostało odnotowane, że przejęcie władzy w Polsce przez komunistów, zarówno rozumianych poprawnie (tzn. tych, którzy chcą wprowadzić ustrój komunistyczny), jak i potocznie (tj. takich, którzy chcą przywrócić tzw. realny socjalizm) za bardzo nam współcześnie nie grozi. Z różnych powodów. Ewolucja w kierunku jakiegoś quasi-faszystowskiego szaleństwa, za którym opowie się jakaś, zauważalna część sfrustrowanego kryzysem społeczeństwa - już chyba prędzej. Akurat ja mam odwrotne wrażenie, gdyż obok deklaratywnego komunizmu Naryi et consortes mamy też ten pełzający, w którym każdy z nas ma drobny udział, a którego wyrazem jest milion urzędników i opasłość dzienników ustaw. W ten sposób wolność "od" powoli przechodzi w wolność "do", a ta, przy nadprodukcji prawa, często sprzecznego, do braku wolności. Czyli grozi nam taki quasi-komunizm bez zadeklarowanych komunistów, prawdopodobniejszy od faszyzmu, gdyż największym marzeniem tych 75 % młodzieży, która chce zostać, jest etat w urzędzie.
  23. Żebym ja tu musiał bronić Bruna, który wychodzi na całkiem przyzwoitego wolnościowca. Gregski istota tkwi w art. 13 Konstytucji do którego się Bruno na początku odwołał. A tam jest tylko zakaz odwoływania się do "metod i praktyk" więc faszyści nie chcący "praktykować" (są tacy?) mogą jak najbardziej głosić swe poglądy. Smardzu, niestety "ukierunkowane" ograniczanie wolności najczęściej obraca się przeciw założeniom i pomysłom tych którzy je wprowadzają.
  24. Dziękuję za eleganckie rozwiązanie problemu użycia przeze mnie właściwego niewłaściwego słowa. Słowo "mówił" nie oddaje tego co sądził o tym mówieniu Miłosz z kolegami. A to jest w mym poście istotne. Na marginesie Tomaszu. Na pytanie, co robić gdy 95% chce wprowadzenia komunizmu, 2,5% nie, a 2,5% jest przeciw - też się czuję zwolniony od odpowiedzi. Ogólnie - zob. post. 32. Natomiast po szczegóły programu pokojowego wprowadzenia komunizmu - to już nie do mnie. Akurat szczegóły są ważne i podanych przez Ciebie proporcji ja się boję. Już mniej 51% za komunizmem 49% przeciw (zakładając że to się przełoży w podobnej proporcji na Sejm), bo w Twoim przykładzie kłania się już bardzo nisko artykuł 235 Konstytucji.
  25. Akurat nie tych "klasyków" miałem na myśli. Klasycy to Zdziechowski, tamci podróba. Ale jego przykład jest dobry na wykazanie wyższości tego z mlekiem matki nad intelektualnym. Jak mi błyska w pamięci Miłosz wspominał o nim, że kręcił się po wileńskim uniwerku jakiś staruszek i coś tam mówił o piekielności komunizmu.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.