-
Zawartość
8,067 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tomasz N
-
Kuchnia za granicą - polecane potrawy i wskazówki
Tomasz N odpowiedział Mariusz 70 → temat → Turystyka historyczna
Kieleckie. Też zagranica. -
Może praca była na dziś ? Myślałem o takiej wprawce przez dwa stulecia, poświęconej pewnemu drzewu znad Amazonki. Czyli jak wyglądałoby zeszłoroczne Euro gdyby tych 22 uganiało się za świńskim pęcherzem ? (A potem można wziąć w obroty inne produkty)
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Warto to sprawdzić pisząc co NAC-u. Ale ono się chyba wtedy inaczej nazywało coś jakoś ".... Dokumentacji Mechanicznej". -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
No właśnie nowe materiały z Freiburga. Dam je w przyszłym tygodniu. Przetłumaczony jest tylko 8 września -
Nic za darmo. Trochę Ci zaśmiecę ten temat pytaniem: Co kryje się w tej książce pod tym tytułem ?
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Tam nie ma sygnatur tylko 3 szt. -
Historia Azji - szukam
Tomasz N odpowiedział Don Lewski → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
"Chiny poprzez wieki" J. Lobman KiW 1962 -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Szpica nie składała by się z samochodów z piechotą. Szpica oddziału piechoty zmotoryzowanej ? Według mnie mogła jak najbardziej. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Nie tak szybko. Nie wiadomo czy są jego, bo mógł je też dostać od kolegi no i kiedy je zrobiono. A w teczce ze śledztwa milicyjnego było pokwitowanie z 1961 r. akurat 3 zdjęć. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Więcej zdjęć - więcej podpisów !! -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Popatrz. Jedno z nich to to bez podpisu. Ale niestety to żaden dowód. Ale hipoteza interesująca, bo to taki minimalny komplet pod Unsere. Jest Wessel (w podpisie), jest sanitariusz (w podpisie), i białe koszule bez szelek (bez podpisu). Ale też z tego powodu to akurat idealnie nadaje się do publikacji i stąd akurat te kopie. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
A które to ? -
Może takie coś:
-
Również I dywizjon został otworzony jako dwubateryjny. I tu trzeba sprostować niewłaściwy przypis w "Armii Kraków" Steblika: Jak widać pisze on o odtworzeniu II dywizjonu, najprawdopodobniej opierając się na tym przedwczesnym rozkazie. Co do wspomnianej tam baterii ciężkiej, to badaczom 5 pac może się przydać kto przejściowo zastępował dowódcę baterii haubic 155 mm kpt. Pasternakiewicza, nim on dogonił swą baterię: Ale wracamy do I dywizjonu. Dostał on 8 dział, ale czy naprawdę ? Sam Pabich pisze: "niekiedy nawet i armata 75 milimetrowa" Czyja ? Tekst dalej wyjaśniania tym bardziej nie ułatwia: Pobrał 10 armat, dwie dostał drugi dyon, 8 pierwszy. Czyżby nic dodatkowo nie wyszło ? Trudno udowodnić, pisze "pobrał", więc mogli parę zwrócić. No i nie zgadza się z rozkazem. Na rozkazie mamy 9 pokwitowane (?) 8, co wskazywałoby na max. 2 uratowane jeszcze przez 6 pal armaty. W sumie tak namieszane, że nic nie wiemy. Osobiście obstawiałbym wariant z rozkazu.
-
opadać w dół , w każdym razie nie znam wyburzenia w którym by działo się inaczej No to WTC opadł w dół, więc jaki to dowód na ładunki ? Bo po pożarze też wszytko jest na dole (poza dymem). Z wyjątkiem stodół nie znam pożaru w którym by działo się inaczej. Może jakieś dokładniejsze przedstawienie wnioskowania dlaczego ładunki ?
-
Sorry. Grypsko mnie męczy i jestem zmierzły. A handel niewolnikami pasuje ?
-
Ja jestem prosty techniczny interesujący się raptem 4 dniami na 50 km kw jakiś czas temu. I mimo to na podstawie wiedzy z liceum potrafiłbym napisać w 2 minuty całkiem zgrabny konspekt takiej pracy. Więc może Ci się jednak zechce popracować, poczytać, pomyśleć, a nie czekać ? Może jednak mała porada. Potraktuj sprawę od tyłu. Zainteresuj się przemianami społecznymi na świecie i w nich poszukaj udziału handlu zamorskiego. A potem opisz to we właściwej kolejności.
-
No cóż Nowogród Wielki też podobno należał do Hanzy, więc gdzie ta zamorskość ? No i gdzie te obyczaje ? W Hanzie były jakieś specjalne ? A może tak szerzej ? Transoceanicznie, transśródziemnomorsko (to w antyku). Resztę chyba umiesz sobie sam dopowiedzieć.
-
Może najpierw jakieś własne pomysły i przemyślenia ?
-
Coś do ilości uratowanych dział powinien wnieść opis reorganizacji pułku w Woli Duchackiej pod Krakowem w dniach 3-5 września. Zacznijmy od II dywizjonu. Monografia opisuje to tak: Była ona nietypowa, gdyż co było zdolne do walki było zatrzymywane pod Skawiną w improwizowaną obronę, działa 5 i 6 baterii również. Jak widać z rozkazu II dywizjon miał być odtworzony jako trzybateryjny (w całości) w oparciu o 9 dział + nieznaną ilość uratowanych. Jeżeli dodamy 6-7 uratowanych to wychodzi nam 15-16-działowy czyli 4-robateryjny dywizjon. To się nie trzyma kupy. Pabich pisze dalej, że rozkaz był spóźniony, ale biorąc pod uwagę datę rozkazu - 3 września - i wiedzę, o "kolejowym" odwrocie mjr Gintla, który w ten sposób był najprawdopodobniej pierwszym dowódcą dywizjonu z 6 palu w Krakowie, moim zdaniem ten rozkaz raczej był przedwczesny i został wydany rankiem, kiedy wiedza sztabu o tym co wyszło spod Pszczyny ograniczała się do niekompletnej baterii 5-tej i działa kpt. Słowika. Dodanie do 2-3 dział 9-ciu daje akurat dywizjon. (To z kolei świadczyłoby o braku rankiem 3 września wiedzy co do losów baterii 6-tej. Wyjście jej w stronę Czechowic w pas działania sąsiedniej dywizji i odwrót wśród wycofującej się 21 DPG dobrze by to tłumaczył. Ale to też oznacza że opis odwrotu 6 baterii w monografii mija się z prawdą). Sam mjr Gintel w dalszym ciągu swej relacji wnosi niewiele, zasłaniając się niewiedzą (?!?): a o wątku "kolejowym" nawet nie wspominając, sprytnie kończąc relację pod stanowiskiem 4 baterii. Coś wnosi co najwyżej liczba mnoga w zdaniu: "dyon został uzupełniony końmi, ludźmi, działami w 6 pal w Krakowie", świadcząca że 5 bateria doprowadziła maksimum 2 działa. Czyli posiała podczas odwrotu co najmniej tyle samo. A sam dywizjon ostatecznie (po uzupełnieniu o te min. 2 działa) został odtworzony jako dwubateryjny bez baterii 4.
-
więc jak to w końcu z tobą jest-czy uważasz że jeden samolot (uderzający pod przypadkowym kątem) z paliwem (rozlewającym się i palącym w równie przypadkowy sposób)mógłby załatwić to do czego potrzeba było ogromnych ilości ładunków wybuchowych i to planowo rozmieszczonych ? Uważam, że pożar wystarcza. Ale tu chciałbym przedyskutować ten wariant "wybuchowy", więc trzymam się założeń wyjściowych. Co masz na myśli z tą "planowością" rozmieszczenia ? powinna się zachować i zachowała tak jak w innych wyburzanych budynkach-przykłady takich zawaleń pokazali m. in. "spiskowcy" z Loose change, pokazali też zawalenie WTC, wystarczy porównać. Jak napisałem wyżej, chciałbym z pełną życzliwością przeanalizować ten wariant, stąd prosiłbym o niestosowanie uników. Więc jak według Twej wiedzy powinna się zachować ?
-
Bavarsky, akurat to jest technicznie wykonalne. Słupy były rurowe, puste środku, a nad każdą kondygnacją był sufit podwieszony z mniej więcej metrową pustką technologiczną. Wywiercić w słupie dziurkę u góry, w obrębie tej pustki, nalać płynnego materiału wybuchowego, założyć spłonki, nikt nic nie widzi, ot ekipa remontowa. Ale mnie interesują te ilości. Bo te słupy rurowe miały masywność luf armatnich, więc tego materiału to musiały być ogromne ilości. I teraz pytanie. Góra WTC powinna w tym momencie spadać czy podskoczyć od wybuchu ?
-
Nikt też nie zdołał uprawdopodobnić zawalenia się WTC bez użycia materiałów wybuchowych ale co tam-w oficjalnej wersji samolot i pożar załatwiły sprawę. Bawi mnie że wciąż są ludzie którzy wierzą w tę wersję. Abstrahując od tego uprawdopodobnienia, jeżeli dobrze rozumiem, ponieważ wieże waliły się w tempie spadku swobodnego, to to oznacza, że musiano na bieżąco wysadzać konstrukcję poniżej, żeby nie stawiała oporu i nie spowalniała tego spadku (swobodnego). Wiadomo o jakich ilościach materiałów wybuchowych mówimy ?
-
Czyli coś jak cerata. Tak wychodziło z opisu.
-
Co do innych powłok sterowców, pojawia się tam dla sterowca ciśnieniowego "Ville de Paris" Continental-Ballonstoff Marke: "Double Ballonstoff diagonal doubliert" który składa się z dwóch warstw kordu diagonalnego przekręconego względem siebie o 45 stopni pokrytych kauczukiem, całość jest zabezpieczona przed UV żółtym lakierem. Taka powłoka dawała straty gazu na poziomie 8 l na m kw w ciągu doby. Pewnie była zatem i podwójna powłoka o jednym kordzie diagonalnym pokrytym kauczukiem i żóltym lakierem.