Skocz do zawartości

atrix

Użytkownicy
  • Zawartość

    2,390
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez atrix

  1. UWAGA! Na dolnym zdjeciu postacie oznaczone literami " A "i "B" jeszcze żyją.na górnym prawym zdjeciu te same postacie sa w innym ułożeniu.Postać " A " chyba sama się nie zsuneła się z nasypu, a postac " B " nie zmieniła chyba sama położenia.Wychodzi że postać " B " była ranna w brzuch, jest zwinięta.Postać "C " to żołnierz niemiecki dobijajacy rannych, drugi żołnierz niemiecki nie ma karabinu.Sądze że to zdjęcia zastrzelonych w kolumnie jeńców, prowadzonych do Lipska. Osoba w oficerkach to lek.J.Cesarz
  2. Nie mam jeszcze pewności czy tak czy nie.Opis jest chaotyczny i dosć skrótowy.Trzeba go jeszcze dokładnie przeanalizować, i porównac z relacjami świadków.
  3. "Strzelec, oparłszy na ramieniu karabin maszynowy, strzela jak wściekły. Brzęczą rykoszety. Teraz orientuję się, że Polacy także strzelają. Gwizdnęło mi krótko przy samym prawym uchu. Wtem upadł kapitan Lewinskiy - pierwszy " kiedys słyszałem ze kpt lewiński zarobił kulkę w jakims aucie jadąc, ale że był piechotą to niwiedziałem. Ty i ja czytamy tłumaczenie, a nie orginał.Skąd mogę wiedzieć co ten niemiec napisał.Przeczytaj w "piechurach apokalipsy" jak ktoś opisuje zdjęcia.Jak można wiedzieć ze zdjęcia, co ktoś mówi?( np Wessel)
  4. Zaryzykowałem zrobienie dwóch zdjęć, a wtedy stanął dumnie przed obiektywem jeden z tych zmotoryzowanych strzelców, którzy na polecenie pułkownika Wessela dokonali tego dzieła". Tu maszynopis się urywa... Zdjecia mozna obejżeć,kazdy je widział.Jeden motocyklista dopiero przyjechał. Na foto mamy dwóch. Cos się tu nie klei. jedno ze zdjęć przedstawia idących jeńców bez koszul, ale na drugim które porównywałem to ich trzystu nie stoi.Tylko w maksymalnie 40. Faktycznie od pomnika do parkingu ( zrobiony przy starej szosie ) ze 100m będzie.W tym miejscu ponoć była zbiorowa mogiła.I tam było pole dochadzace do szosy.To pole było J.Gorczycy.Mówiła ta pani że miejce ( dół) po mogile jest do dziś.
  5. TOTALNA BZDURA ! . Jeżeli kogo kolwiek rostrzelano to napewno nie w jednym miejscu.WYOBRAŻ SOBIE 150 TRUPÓW LEŻY W JEDNYM MIEJSCU, DOPROWADZAJA KOLEJNYCH 80 ( według np. relacji J.Zuby) BY ICH ROSTRZELAĆ. CO SIĘ WTEDY Z TĄ GRUPĄ BEDZIE DZIAŁO. JA SOBIE NIE WYOBRAŻAM. TAKIE POSTĘPOWANIE JEST NIEREALNE, I GŁUPIE. Jeżeli zostali roztrzelani to grupami i w kilku miejscach. Latwiej wtedy taki mord zrealizować [ Dodano: 2008-09-09, 20:08 ] Mała pomyłka ja rozmawiałem z siostrą Heleny kowalskiej Czesławą.To normalne że nie były przy samym momęncie rostrzelania, słyszały jak opowiadał ojciec.Jeżeli by polegli to nie na kupie trzydziesto paroosobowej.Człowiek jest w stanie odróżnić , co i jak. Tym bardziej ze ojciec Andrzej Kowalski był w wojsku , i jako taka wiedze posiadał.
  6. -Tych ze zdjęcia w koszulach, trzydziestu kilku rostrzelali w okolicy pomnika. ( relacja Heleny Kowalskiej ). Na polu J.Gorczycowej w lesie przy szosie około 16-17 osób. Większość miała oficerki.Od zachodniej strony lasu ( rów między lasami, chłopski i państwowy ), było duzo zwłok. Wewnątrz lasu od strony zachodniej od szosy, mogiła około 16-20 osób ( relacja Władysława Owczarka "Buli"). Zastrzeleni w kolumnie prowadzonej do Lipska, to moim zdaniem okolica robów mjr Pelca i Cesarza ( zdjęcia pasują do tego miejsca, zdjęcia z motocyklistami ). Mogiła zbiorowa na polach koło Anusina ( kierunek południowy, podobno nie ekshumowano tam nikogo. Na polach niedaleko zabudowań J.Zuby zastrzelono żołnierza na rowerze ( prawdopodobnie kolarz z WBP-M ).
  7. przy fragmencie starej szosy była zbiorowa mogiła.Do tej drogi dochodziło pole Gorczyców, było w lesie.Na tym polu w/g Gorczycowej rano 08.09 zgineło dużo zołnierzy.Zostali zaskoczeni.
  8. bez zbytniego entuzjazmu Tomaszu N.To co napisałem to moje przypuszczenie.A jak sie mylę?Ale w Lipsku 60 zydów spalili, czyli niemców stać było na te zbrodnicze wyczyny.Ja wszystko wziąłem pod uwage i to że świadkowie moga się tylko domyślać co się stało.To że zeznania Zuby bardzo pasuja do opisu z listu monachijskiego, a moim zdaniem powinny się pokrywać ale tak nie dosłownie.Dlaczego pochowano 300 żołnierzy jak podaje Zuba a nie np. 279.Udało mi się ustalić że pod Dąbrowa walczył nie tylko mjr Pelc, ale i inni.Że 08.09.1939 walki trwały od Dabrowy pod samo Lipsko. Tankietka jaka została rozbita w Anusinie to TKS Czechowicza. Wychodzi na to że były tam zacięte walki.Z relacji p. Gorczycy wynika że ranny atak niemiecki zaskoczył żołnierzy w lesie.Musiało zginąć sporo osób.To że widziała dwa niemieckie motocykle, które zawróciły do Lipska też jest prawdą.W drodze koło Drezna mineli sie z polskim patrolem z WBK ( relacja Gołębiowskiego, opowiedziana mi przez p.Wrzochala )To zaczyna być skomplikowane, a działania wojenne w tej okolicy trwały prawie cały dzień.
  9. Ja nic nie tworze. Tylko chyba cos odkryłem.Spójż na tę mapę, polana jest w lesie przy szosie.ostry zakret jest od Lipska.A ta polana to jest koło wsi Cukrówka.Tam roztrzelano 14 jeńców, ale Hudzicki podaje że zgineli w walce z czołgami, jeden powrócił podobno ranny.czy to się nie klei w całość.I tu zaczynam mieć wątpliwości czy zostali roztrzelani czy polegli w walce.Dowiedziałem się że konkretnie na tej polanie zgineli i zostali pochowani. Okoliczni mówią na to miejsce Wasielówka. w przydrożnym rowie to ja widzę na tym zdjęciu kilku zabitych a nie 300. Zliczyć tyle osób to troche by zeszło.Dalsza część jest ciekawsza, jak przed obiektywem stanął jeden z motocyklistó.Tylko on dopiero przyjechał, widać na zdjęciu że jest zaciekawiony. Więc musiał widzieć trupy po raz pierwszy. Nie wydaje mi się że tam widać jakby pozowanie do zdjęcia, w każdym człowieku to jest. Moim zdaniem oni najzwyklej sie przyglądają, wychodzi mi to na ciekawość. od strony Poreby Dąbrowskiej też jest droga i rów, dałem na forum zdjęcia z tych miejśc w lesie Dąbrowskim.Zdjęcia robiłem stojac na tej właśnie drodze.Droga ma gdzieś około 2km.
  10. bo nie mogli ich widzieć. Najwięcej ciał było w rowie dzielacym lasy państwowe od chłopskich. To jest od zachodniej strony, okolice Dabrowskiej Poręby.Skoro jesteś spostrzegawczy to przeczytaj post wyżej i znajdż mi tę polanę. A cos się ciekawego dowiesz.
  11. Przy okazji sprawy Dabrowy wyłania się inna tajemnica powiązana z wydarzeniami tego dnia. Zacytuję relacje por Tadeusza Hudzickiego cyt. "Dnia 8.9.39 pluton motocyklistow DR. Warsz. Br. P.Mot. byl na stanowiskach bojowych 1/2 klm. na wschod od m. Lipsko, obserwujac i ostrzeliwujac npla. W dniu tym , w godzinach miedzy 9-11 s.p. rtm. Podrez Leon (dca szwadronu strzelcow DR [moj przyp.]) wraz ze sp. ppor. Laskowskim Zdzislawem (dca plutonu pionierow DR [moj przyp]) dolaczyli do stanowisk bojowych plutonu celem przeprowdzenia osobistej obserwacji npla bedacego w marszu z m Ilza przez Lipsko na Zwolen. Po przejsciu gros oddzialow zmotoryzowanych i panc. niem. razem z plutonem mot. rtm. Podrez napadl z tylu na maszerujaca kolumne niemiecka pod Ciepielowem kolo Zwolenia, poczem zadawszy nplowi znaczne straty, po okola 1 1/2 godzinnej walce wycofal sie na m. Lipsko. W drodze powrotnej, z lasow otaczajacych Lipsko od polnocy najniespodziewaniej wyjechala na szose kompania niemieckich czolgow, zagradzajac droge powrotna. Zetkniecie sie z ta kompania nastapilo w momencie, gdy pluton byl w ruchu, na odleglosci okolo 200 mtr., przyczym czolgi niemieckie nagle ukazaly sie z za ostrego zakretu szosy. Oddzial rtm. Podreza znalazl sie w sytuacji b. przykrej - gdzyz w tym wlasnie miejscu las tworzyl polane o powierzchni okolo 1 1/2 klm. Po pierwszej serii strzalow z czolgow niemieckich z CKM i dzialek, motocykl rotmistrza zostaje rozbity, obsluga szczesliwie wychodzi calo. Po spieszeniu oddzialu, rozpoczyna sie krotka lecz gwaltowna walka, w ktorej s.p. rtm Podrez i ppor. Laskowski biorac kb.ppanc. od ciezko rannego strzelca zaczeli ostrzeliwanie czolgow. Po rozbiciu jednego czolga, sp rotmistrz Podrez zostaje smiertelnie trafiony odlamkiem pocisku. Naskutek braku amunicji ppanc. ppor Laskowski rozpoczal walke granatami recznymi na bardzo bliska odleglosc. Zmuszony do odwrotu - zdecydowal sie wskoczyc na jeden z motocykli stojacy na gazie na drodze. Niestety po przejechaniu okolo 300 mtr. zostal trafiony seria ckm. ponoszac smierc na miejscu " Przedstawiam mapę terenu z 1939r.Prosze spróbować znależć polanę na trasie Ciepielów-Lipsko, gdzie walczył rotmistrz Leon Podrez.Wydaje mi się że powoli ta tajemnica ujży światło dzienne po tylu latach.
  12. Zołnierze mjr Józefa Pelca dotarli do lasu koło Dabrowy 07.09.1939r pod wieczór.W godzinach 8 -10 miał miejsce pierwszy atak sił niemieckich na ich zgrupowanie. Polacy pierwszy atak odparli, zgineli pierwsi żołnierze. Drugi atak miał miejsce około godziny 12-16, był decydujacy.Tego ataku polacy nie powstrzymali, ponieśli klęskę. Nie sposób było walczyc z całą 29 Dzmot gen Joachima Lemelsena.Z hitlerowskim najeżcą w tym dniu w okolicy lasu Dąbrowa, walczyly tez szwadrony WBP-M.W okolicy Anusina gineli żołnierze tej brygady.tego dnia zginał miedzy innymi rtm Leon Podrez.Tego samego dnia żołnierze rycerskiego wermachtu czyli 29 Dzmot w Lipsku morduja mieszkańców tego miasteczka, byli to ludzie pochodzenia żydowskiego.Zostali spaleni zywcem w synagodze, zamordowano około 60 osób.Pod wieczór 08.09 1939 ci sami żołnierze 29 Dzmot rostrzeliwują 14 jeńców polskich koło wsi Cukrówka. W lesie Dąbrowa od strony Dąbrowskiej Poręby roztrzeliwują jeńców którzy się poddali po walkach .
  13. Oto prawdopodobne miejsca w lesie Dabrowskim gdzie spoczeli zabici w 1939r polscy zołnierze mjr Józefa Pelca.
  14. Cmentarz w Lipsku ( i nie tylko)

    Cmentarz w Lipsku ( i nie tylko) Uważam ze to jest złośliwość w stosunku do mojej osoby. Odnosze wrazenie że kolega stara się poniżać miejscowosć w której mieszkam, poniżajać miejscowosć poniża jej mieszkańców.
  15. but my phone it no secret, for favor always.Success in operations on field history. Bay
  16. odbiegasz od głównego tematu. Masz do mnie nr. to zadzwoń , mozna pewne rzeczy ustalić. Posty będziemy pisać jak powstanie temat o cmentarzu w LIpsku. ENDE
  17. Nie w mojej gesti jest renowacja tablic i nagrobków. Co prawda nie jest moim punktem zainteresowań, sprawa cmentrzy wojskowych, ale ci odpowiem.Jest to grób symboliczny dwóch zamordowanych oficerów wojska polskiego w Katyniu. Mieszkali oni w Lpsku.
  18. Co do Solca to kręćka można dostać. Gdzieś jest w necie informacja że tam pogrzebano 375 osób.Na pomniku napis głosi że jest osób 300, gdzies się zapodziało te 75 osób.W Chotczy miano pogrzebac 300 zołnierzy spod Dąbrowy. Troche w Ciepielowie i część w Lipsku.Razem suma by była pokażna.Co do Lipska nie mam wątpliwości - 14 z pod Cukrówki, rotmistrz Czechowicz plus drugi oficer który zginął, tadeusz konieczny plus dwóch żołnierzy z pod Anusina. Z samego lasu Dabrowa też kilka osób, ile tego nikt nie wie. z całą pewnością z drugiej.
  19. masz napisane na tablicy informujacej ze pochowani żołnierze są z wrzesnia 1939r. Pisało tam że z 1914-1917r? . Chyba nie, co tym razem wymysliłes mądry człowieku?
  20. Chyba Dabrowy.Nie mam tu na mysli chłopów wożących rannych, tylko tych co przyszli z wojskiem.
  21. Kolego Ciekawy, co sądzisz na temat tych podwód chłopskich i wożniców?
  22. Niedaleko Lipska były potyczki Austro-Rosyjskie.Kwatera wojskowa Austryjacka jest. Rosyjskiej nie ma . Lipsko w czasie 1 wojny przechodziło z rąk do rąk.Ale o polskiej mogile z pierwszej wojny w Lipsku to niesłyszałem. A w pierwszej wojnie brały udział polskie siły zbrojne? Po pierwszej wojnie Polska powstała z popiołów.Armia chyba też.
  23. po co taka informacja. Nic nie wnosi w temacie, tylko dyskusja dla dyskusji. Chciałes wiedzieć gdzie sa pochowani, to juz wiesz.Jak wyglądały wypadki 08.09.1939 w lesie koło Dabrowy i okolicy, też juz wiemy.Ilu żołnierzy wtedy zgineło - około 300, to jest liczba przypuszczalna. Czy jeńcy polscy byli w koszulach, wychodzi że częściowo tak. Czy w Dabrowie rostrzeliwano jeńców, nie można stwierdzić że nie. Przykładem jest mord pod Cukrówką. Ta sama niemiecka dywizja, była w tym czasie w okolicy. Czy dodatkowo dokonała mordów na ludności cywilnej? Tak w Lipsku na mieszkańcach pochodzenia żydowskiego, spaleni żywcem w synagodze. I ostatnia kwestia czy w Dabrowie rostrzeliwano cywilów - Pani Helena Kowalska- Kutera ( Piechurzy Apokalipsy )relacjonuje że z wojskiem były dziesiatki podwód chłopskich.Były podwody byli wożnicowie. Jezeli by ktoś przeżył, mielibyśmy naocznych świadków jak było w lesie Dabrowa.A tu cisza, nie ma zadnej osoby.Co sie z nimi stało?Czyżby wszyscy zgineli podczas walk?A moze to ich rostrzelano jako partytzantów? Osoba cywilna nie jest jeńcem wojennym, wobec niej nie obowiazuja prawa miedzynarodowe o traktowaniu jeńców wojennych.A czy chłop mógł nosić zamiast pasa szelki ?Na jednym ze zdjęć jest opis-maruderzy przed płk Wesslem.Maruder to osoba cywilna idaca czy jadaca z wojskiem.Może to ich miał anonimowy zołnierz niemiecki, miał za wojsko bez mundurów?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.