
atrix
Użytkownicy-
Zawartość
2,407 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez atrix
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
atrix odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
To hosting ogólny. Każdy wysyła co chce. Klikajcie na odnośnik na górze fotki - "Zmniejszono 48% z orginalnej wielkości " -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
atrix odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Czy ten żołnierz Niemiecki trzyma aparat foto ? 1 zdjęcie ( z lewej ) robi trzecia osoba, środkowe żołnierz stojący nad rowem, ten sam żołnierz ( powiększenie i obrobienie fotogragi ) -
Yarpenie ten Soniak nie ma RAW-u ( zapis bezstratny ). Brak recznęgo fokusa. Za to panasonic FZ 50 czy 30 ma wszystko. Fuji Fuji FinePix S200EXR to następca Fuji 9600. To są aparaty " prawie lustrzanki " , które posiadają wszystko co trzeba. Panasonic ma bardziej proste menu, ale to tylko szczegół. menu da się nauczyć. Przyjżyj się jeszcze temu aparatowi. Nie jest to co prawda noowość , ale dość ciekawy sprzęt. Posiadający wszystko co powinien posiadać aparat hybrydowy. http://www.allegro.pl/item995251548_samsun...aw_gratisy.html http://www.allegro.pl/item1009737785_samsu..._extreme_3.html recenzja - http://www.fotopolis.pl/index.php?n=3030
-
Prosze bardzo - http://cyberfoto.pl/
-
Lu Tzy ma sporo racji. Zoom wykorzystasz max 10 i to na statywie. Co do ilości pixeli matrycy , to wystarcza z powodzeniem 10 mega. To samo się tyczy ISO, przy 200 jest znośnie. Powyżej zaczyna szumieć. Ja proponuje coś z Panasonica. Elektronika dosc dobra i optyka. W miare dobry sprzęt robi Fuji . Zobacz to , cena jest przyzwoita i jakość. - http://www.allegro.pl/item1000094649_panas...lka_gratis.html
-
Secesjonista napisał Cyfra - do palmy i grilla analog - do zabawy i poważniejszych prac Nie jest to prawda. Niestety analog idzie do lamusa. Hasselblad robi juz prawie tylko cyfraki. Porównanie jakości analogowych obrazów i cyfrowych ( nie cameren idioten ), przewaga jest po stronie digital pictures
-
Piszesz Yarpenie że zajmujesz się fotografią amatorką. Więc moje pytanie jest czy jest sens inwestować w lustro. W miare sensowne lustro to przykładowo Pentax K100 czy 200. Schody zaczynają się przy zakupie obiektywów. Miałem okazje pracować na tym aparacie i na innych. Pozostałem przy Panasoniku FZ10 ( hybryda )i w pełni mnie to zadowala. Wydaje mi sie że w miare dobra hybryda jest kompromisem między lustrem. I taka mała próbka Panasa i nie tylko - http://www.digart.pl/centrum/digarty.html
-
Pojednanie polsko-rosyjskie
atrix odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Jak by nie było coś jednak pękło w relacji Polska - Rosja. Rosja pokazała swoje dobre oblicze ( nawet i polityczne ). Jeżeli nikt tego nie zniści będzie lepiej się działo w stosunkach miedzy państwowych. Bardzo ciekawa wypowiedż usłyszałem w relacji z katynia. Gdzie na cmentarz wojenny poszły rodziny Rosyjskie, i padły słowa z ust młodego człowieka - " przepraszamy za to co wam zrobiliśmy w przeszłości ". -
Dzisiaj o godz 21.40 TV Rosyjska wyemituje po raz drugi film - Katyń. To hołd dla prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Przypuszcza się że film obejrzy kilka milionów obywateli WNP. To również hołd dla pomordowanych Polskich żołnierzy w 1940 roku.
-
Prezydencki samolot rozbił się w Smoleńsku na pokładzie był Lech Kaczyński
atrix odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Biografie
Bryśka napisała Nie chcę być złośliwa ale o ile pamiętam to prasa rosyjska przed wypadkiem to prasa rosyjska hm.nie pisała zbyt życzliwie o Lechu Kaczyńskim. W Polsce też różnie bywało. Wypowiedzi niektórych polityków tez nie były przychylne prezydentowi Kaczyńskiemu. Ale nie o to chyba chodzi. Rosja pokazała ludzką twarz. A Polska powinna to wykorzystać. -
Prezydencki samolot rozbił się w Smoleńsku na pokładzie był Lech Kaczyński
atrix odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Biografie
Ciekawe dlaczego TV Niemiecka pokazała moment normalnego ludzkiego odruchu wobec drugiego człowieka. Gest Putina w stosunku do Tuska, po złożeniu kwiatów w miejscu rozbicia się samolotu. Zwykły przyjacielski uścisk. Nasza TV ucieła owy wątek. -
Prezydencki samolot rozbił się w Smoleńsku na pokładzie był Lech Kaczyński
atrix odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Biografie
Orędzie Premiera Putina do narodu Polskiego, to gest w strone pojednania. Daje się odczuć , że Rosja robi wszystko w sprawie wyjaśnienia okoliczności tragedi. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
atrix odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Końcowy efekt w sprawie Dąbrowy. Ten sam rów 70 lat wcześniej i widziany dzisiaj . To miejsce gdzie ostrzelano kolumne jeńców prowadzonych w kierunku Lipska. Zginął wtedy mjr J. Cesarz . Razem zgineło wtedy 17 żołnierzy Polskich wziętych do niewoli. W/g relacji Janiny Gorczycy oficerów pochowano z prawej strony drogi jadąc do Lipska. I groby te znajdują sie do dnia dzisiejszego ( widoczne na zdjęciu )Pozostałych w zbiorowej mogile . Pogrzebanych z mogiły zbiorowej , przeniesiono pod pomnik. Można przypuszczać że mjr Pelc równierz zginął od kul wystrzelonych z wozu bojowego stojącego na poboczu drogi. -
Bruno wątpliwy napisał W "Czterech pancernych" pojawił się bodajże w pewnym momencie nawet kałasznikow. też tak myślałem. Ale postanowiłem sprawe " zbadać" . To nie był kałach. To jednak był StG 44.
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
atrix odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Ciekawy napisał "W tym miejscu pamięci zginął we wrześniu, w trzecim dniu wojny obronnej w 1939 r. major Jan Wrzosek ? dowódca 7 Dywizji Piechoty Armii Kraków". Ja tam się na tym nie znam, ale wydaje mi się, iż d-cą 7DP był gen. Gąsiorowski. To tak samo jak mjr J. Pelc nie był ostatnim dowódcą 74 pp. Bo był nim płk Wacław Wilniewczyc. Nie zginął , walczył w obronie Kielc. I dowodził resztkami 74 pp , którzy doszli do Kielc. Te informacje są zawarte w książce " Południowe zgrupowanie Armi Prusy" Zarzyckiego -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
atrix odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Ciekawy napisał "Odwodowy 74 pułk piechoty wraz z 3 dyonem 7 pułku artylerii lekkiej i 7 dyonem artylerii najcięższej, częścią kawalerii dywizyjnej i kompanią sztabową dywizji bronił się zacięcie w lesie na zachód od Złotego Potoku, niszcząc kilkadziesiąt czołgów i samochodów niemieckich. Podjęta o godz. 14.00 próba przebicia się tych sił wraz z dowódcą dywizji załamała się w morderczym ogniu niemieckim przy dużych, krwawych stratach. Zginęli obaj dowódcy batalionów: mjr. J. Wrzosek i mjr. J. Pelc, zostało zabitych lub rannych kilku dowódców kompanii, niemal całkowicie wyginęła kompania sztabowa dywizji." J.Pelc - Piastowski twierdzi że major J Wrzosek nie zginął pod Janowem ( Złoty Potok ), jak równierz nie zginął jego ojciec. W księgach kościelnych w Janowie widnieje zapis o pochowaniu mjr J. Wrzoska. Ale jest cos ciekawego. Dośc znajomy opis o mjr. Wrzosku, i bardzo bliżniaczy o mjr Pelcu. Wrzoska opisuje sie jako mistrza w strzelaniu z karabinka, a J.P.P. opisuje ojca jako mistrza w strzelaniu z CKM. Bardzo podobne opisy całego wydarzenia pod Janowem , do opisu wydarzennpod dąbrową . Link - http://janow.pl/index.php?s=s&t=1&i=86 -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
atrix odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Tomasz N napisał Widzę, że nadal zbierasz relacje. I dobrze. Może w końcu ktoś poda gdzie leżą. W większości jedno jest zgodne w relacjach - Ciepielów , Solec , Lipsko , Chotcza i sam las w Dąbrowie jako miejsca spoczynku żołnierzy walczących w lesie w Dąbrowie. Są też stwierdzenia że część poległych zabrały rodziny w czasie okupacji. Jest też relacja o zakładnikach ze wsi w okolicy Lipska. Był to efekt zabicia niemieckiego żołnierza za Lipskiem . O jakiego żołnierza Niemieckiego zabitego za Lipskiem chodzi ? Można tylko przypuszczać o pewnej teori. -
Andreas napisał Jeśli ktoś chce opierać swą wiedzę na ''Czterech Pancernych...'' to wybaczcie, ale mnie to bardzo śmieszy. Z całą pewnościa nie jest oparty na faktach. Zgodze się z Toba że to bajka . Ale nie można powiedzieć że wszystkie filmy historyczne , to bajeczki. Tak samo można powiedzieć o niejednej pozycji książkowej że z realiami ma niewiele wspólnego. Godne obejżenia sa dokumenty fabularyzowane. Z cała pewnościa żaden film historyczny nie odzwierciedla w 100 % rzeczywistości, czy to postaci czy samego sprzętu wojskowego z epoki.
-
Andreas napisał Opieranie wiedzy na tych filmach jest po prostu śmieszne. Wszystko w tych serialach jest przekłamane od początku do końca - od prostej logiki, poprzez wydarzenia historyczne, sprzęt aż po guziki na mundurach. I należy jest rozpatrywać wyłącznie w kategorii filmów rozrywkowych. I identycznie jest w większości filmów PRL - ''dajcie mi PRL-owski film wojenny, a znajdę w nim błąd''. Pleciesz bzdury Andreasie. Obejrzyj "Zakazane piosenki". Film zrealizowany w zburzonej Warszawie, najbardziej realne odbicie wydarzeń, i oryginalne rekwizyty. Nie wspomnę już o filmie "Kanał". Film a film to różnica. Potop też był filmem realizowanym za komuny, na podstawie powieści Sienkiewicza. Ale główne wydarzenie historyczne jak i postacie są autentyczne (na pewno nie wszystkie).
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
atrix odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Relacja Pani Marianny Kustra zd. Trojacka urodzonej w 1930 roku, zam w Anusinie Jak wybuchła wojna miałam 9 lat ale dobrze pamiętam niektóre wydarzenia. Było wtedy bardzo upalnie i sucho. droga przez Anusin była piaszczysta. Niemcy jechali przez Anusin, potem drogą polna do lasu Dąbrowa - Struga. Kurz od motocykli i samochodów był niesamowity. W lesie była strzelanina. Zaczęło się około południa. Która była dokładnie godzina nie moge powiedzieć , bo kto tam na wsi miał wtedy zegarek.Po południu Niemcy przez wieś prowadzili Polskich żołnierzy do niewoli. Prowadzili ich do szosy Lipsko - Ciepielów.Były wśród tych jeńców też kobiety , chyba sanitariuszki. Jak polscy żołnierze z lasu polami uciekali , to strzelali do nich. Każdego kogo napotkali rewidowali. Po walkach w lesie , zaginął jakiś żołnierz Niemiecki. Wyznaczyli nagrode za jego odnalezienie w lesie. Miejsce gdzie leżał ten zabity Niemiecki żołnierz wskazała Marianna Dzioba z Anusina. Czy dali jej nagrode to niewiem. Zołnierz ten leżał pod jodłą zadżgany nożem. Podobno na drzewie siedzial polski żołnierz, a Niemiec mówił do radiostacji pod drzewem.Nasz żołnierz skoczył na Niemca i go zabił, a sam uciekł. Chłopów zabrali , żeby się przyznali kto to zrobił, nikt sie nie chciał przyznać. Poprowadzili ich w las, ale ich nie zabili. wrócili z powrotem . Z siostrą poszliśmy do starego lasu ( " stary las" to las jodłowy od strony południowo - zachodniej ), trupów zabitych żołnierzy było dużo. Byli też zabici na furmankach w lesie. Dużo było zabitych koni.Zobaczyłam błyszczące pudełko i go zabrałam do domu. Było to pudełko lekarskie, takie na narzedzia. Była tam strzykawka i coś jeszcze. W wojne używaliśmy go jako forme do wyrobu mydła . Gdzieś się po latach zawieruszyło. Niemieeckie groby były po lewej stronie szosy, jak się jedzie do Ciepielowa. Było ich dużo jeden za drugim. Polaków pochowali w lesie i przy wsi Dąbrowa. Jeszcze do dziś sa groby w lesie. W wojne były rodziny po zabitych, opowiadali o jakiejś kobiecie co po męża przyjechała . Odkopali nieboszczyka , ale okazało się że to nie był mąż tej kobiety. Bo jej mąż był z brodą i miał duży zarost na klatce piersiowej. W polu prosto w nasze mieszkanie, jest grób żołnierza. Miał dokumenty przy sobie , Zuba napisał list do jego rodziny, gdzie został zabity. Co się z innymi grobami po wojnie stało to nie wiem. Anusin dn. 2 kwietnia 2010 -
Antykomunistyczne Powstanie w Warszawie w roku 1946?
atrix odpowiedział Wolf → temat → Opozycja i protesty w PRL
Secesjonista napisał Po przejściu naszych sojuszników ze wschodu, czasem wszystko inne witano z radością. Wystarczy wspomnieć relacje sołtysów o działaniach Ognia, a byli to sołtysi z nadania władz: Już Ogień wie kogo likwiduje W domyśle chodziło często o ludzi rabujących. Uważasz że po wejsciu " czerwonych ", wszystkich wymieniono na nowych . Nawet w najniższych szczeblach władzy ( czytaj sołtysi ) . Nie jest to akurat prawdą , bo w wiekszości ci co sprawowali ta władze sołecką przed 1939 r, sprawowali też po 1945 roku. Domysłów snuc można wiele, nie zawsze mogło chodzić o rabusi których likwidował ' Ogień". Bo mogło chodzić tez o milicjantów. którzy nie zawsze z powodów politycznych do milicji szli. a szli nawet z protych powodów, by zarobić pare groszy i utrzymać rodzine. Co ma się gwałtów, rabunków i innych perfidiów . to akurat w moim regionie nie było przypadków gdzie sprawcami byli CzA czy MO bądż UB. Czerwono Armiści przeszli i poszli na zachód. Były za to przypadki ze strony WIN czy pro nie wiem czego partyzantką. A region w jakim mieszkam to Kieleczczyzna. Padaja tutaj słowa o III wojnie. To ja mam pytanie Panowie do was. Kto w Polsce po 5 latach okupacji , milionach ofiar, chciał następnej wojny? to normalne że ludnośc chciała spokoju, miała dość partyzantki walczącej z bolszewikami. Zwykły " Kowalski " miał w du..... czy będzie mieszkał w Polsce komunistycznej czy demokratycznej. Chciał żyć i mieć święty spokój. Musiało upłynąć kupe lat kiedy pomyślał chce Polski bez Rosjan i komuchów. -
Secesjonista napisał Udowodnij to samo, niestety twe słowo "zapewne" - nie przekonują mnie. Ty mi udowodnij że liczby które podałeś, tyczą się aut w rękach cywilnych. Bo jak dla mnie to jest czysta statystyka. bez rozróżnienia kto co i jak. Przypuszcam że w statystyce mamy ogólną liczbe aut, i te cywilne i te na potrzeby wojska i służb. Podzielone na liczbe obywateli III Rzeszy. I jej wynik nie jest aż nadto prawdziwy. Chyba odchodzimy od tematu.
-
Secesjonista napisał W okresie przedwojennym produkowano w Niemczech niewiele więcej niż 100.000 aut osobowych rocznie. Ilość zarejestrowanych samochodów osobowych wynosiła w tym czasie 486.001. Stawiało to Niemcy daleko za czołówką światową, ale w grupie krajów stosunkowo zmotoryzowanych, skoro jeden samochód przypadał mniej więcej na 130 mieszkańców kraju (w Polsce jeden samochód przypadał na 3000 mieszkańców). W roku 1936 liczba samochodów osobowych w Niemczech podobnie zresztą jak motocykli, podwoiła się w porównaniu z kryzysowym rokiem 1932 i wyniosła 945.085. w 2 lata później wzrosła o kolejne 30% i wynosiła już 1.271.983, czyli jeden samochód przypadał na około 60 mieszkańców. To w zasadzie tyle, jeśli chodzi o standard życia w przed wojennej Rzeszy. Według tych danych mamy obraz statystyczny ile aut osobowych w niemczech przypadało na mieszkańca. można zauważyć że około 1939 roku liczba osobówek przekroczyła milion. Czyli można siedomyślac ze było to wynikiem przygotowania się Niemców do wojny. Zapewne w tej podanej liczbie aut, są uwzględnione auta osobowe w armi i innych oraganizacjach militarnych. Co dyskwalifikuje powszechny dostęp do ich posiadania, czyli nie jest prawdą że w owym okresie przypadało na mieszkca ( cywila)te 60 samochodów.
-
Andreas napisał Jak już napisałem w temacie o Anzio, drogi do Rzymu broniły siły niemieckie w sile jednego batalionu, w dodatku rozrzuconego po dużym obszarze(konkretniej na 3), mające do dyspozycji około siedemnastu czołgów i dział pancernych, dziewięć transporterów i trzy działa ppanc. Przełamanie obrony niemieckiej dla anglo-amerykańskich sił, dysponujących co najmniej trzystoma czołgami i 70 tysiącami ludzi, stanowiłoby śmieszny spacerek. I oto mi właśnie chodziło. Czyli można było pokierować uderzeniem na linie Gustawa inaczej niż poczyniono. Z postu Andreasa wynika że strat można było uniknąć . Co robił w tym czasie gen Anders. Czy stał bezczyńnie i patrzył jak wymięka powoli II korpus? Czy robił cos by zmienic sytuacje.
-
Bez przelewu krwi zdobył Czechy i Morawy, Austrię i Kłajpedę Andreasie to fragment twojego postu. Czy te terytoria same chciały się do II Rzeszy przyłaczyc . Czy może przyłaczyły się pod presja siły. A słyszałeś może o pojeździe Volkswagen? Słyszałem i znam historie tej marki. AH nic tu szczególnego nie wniósł do rozwoju motoryzacji. Praktycznie rozwój ten przypadał na wojsko i służby Natomiast porównywanie KL do GUŁ-agu, który pochłonął przynajmniej 30 mln ludzi Ja myśle że jeden był wart drugiego.Tak samo AH jak i JS władze sprawowali przy pomocy karabinu. AH też podobnie jak JS wyeliminował potencjalnych swoich przeciwników. Obydwaj panowi przy okazji swoich rządów , przyczynili sie do potegi swoich państw. Ale w przyszłości dało to ich zagłade. Reasumując można powiedziec ze nie zrobili nic pozytywnego.