atrix

Finalna wersja opracowania -" Mord pod Ciepielowem na podstawie dokumentów i relacji współczesnych". Finalna wersja opracowania zawiera szereg uzupełnień i 11 map sytuacyjnych z uwzględnieniem czasu trwania wydarzeń. Zapraszam do pobrania . Link - http://hostuje.net/file.php?id=475cda4c4d8...37d15c9e3708655

Secesjonista napiasał a wiadomym jest że w Polsce powszechnie spotyka się bladą cerę, rude włosy i błękitne oczy, Nie pomyliły Ci się oby nacje? Vapnatak napisał Jan Długosz w "Rocznikach" uważał, że Władysław był gejem. Jasiek Długosz wiele dziwnych opisów stworzył. Nie był zbyt przychylny podobno Wł. Jagielle . Tu nie chodzi o wiare że K.K. był polakiem na 101 %, tylko dlaczego jeden z historyków doszedł do wniosku że wjego żyłach płyneła Jagielońska krew. No przecież Jagiełło polakiem nie był. Tylko królem polski.

Ale zastanawia mnie jedno - dlaczego padło na Władysława III Warneńczyka ? Byli tez inni władcy w owym czasie. każdy mógł mieć syna z nieprawego łoża. I zapewne ich mieli. Dlaczego Dlaczego Władysław III Warneńczyk, bo miał zginąć pod Warną ? , A może nie zginął, może był powód by podać informacje o jego śmierci. Czyżby Manuel Rosa tak lubił Polaków. Nie sądze by tu sentymenty miały jakąkolwiek role.

Ciekawy napisał Atrixie - please ... W jednym wyrazie aż dwa błędy .... rzeczownik "Wehrmacht" piszemy z dużej litery, a pierwsze "h" to nie "ch", tylko samo h, w j. niemieckim tzw. "nieme", którego się nie wymawia) ... No panic . Nie jest to ostateczna wersja. Co do pisowni Wehrmacht czy werhmacht , to nawet polonista miał problem. Więc poczekamy na werdykt medrców.

" Mord pod Ciepielowem " - opracowanie na podstawie dokumentów i relacji wspołczesnych. Do pobrania na stronie http://www.historyfan.pl.tl ( szukaj - Mord pod Ciepielowem )

7 września 1939 r.w okolicy Staszowa 29 Dzmot spotyka się z 47 DP werhmachtu. Następnie 29 Dzmot kieruje się na Opatów. Niemiecka 47 DP kieruje sie na Sandomierz. W okolicy Opatowa i Ożarowa dochodzi do starć z polskimi jednostkami ( nieznane). W okolicy Opatowa miały miejsce walki z polskimi nieznanymi jednostkami WP. Iwanista to też okolica Opatowa. Możliwe że wydarzenia o których mowa, miały miejsce właśnie w Iwaniskach. Miejscowość leżała na trasie marszu 29 Dzmot. Żródło - sprawozdanie KBZH w Kielcach Gdzieś w dokumentach znalazłem wzmianke że w czasie takich potyczek włąśnie w okolicach Opatów - Ożarów, polscy żołnierze zaatakowali sztab 29 Dzmot.

Ciekawy napisał Nie do końca - byłem tam, i oglądałem to miejsce. Przypuszczam, iż ten pomnik postawiono przy szosie jako wyraz hołdu mjr. Pelcowi, który zginął w innym miejscu, gdzieś w głębi lasu. Natomiast logicznym jest, iż po śmierci d-cy baonu ktoś musiał objąć dowodzenie nad pozostałymi żołnierzami. Pytanie brzmi: KTO ? Raczej nigdzie nikogo nie przenoszono. Jan Zuba w zeznaniu podaje że grobu majora nie ruszano w czasie ekschumacji. Z relacji i zeznaniań świadków wynika że poległych grzebano w miejscach w których polegli. Nawet jeżeli było kilku poległych w jednym miejscu, a pare metrów dalej poległ pojedynczy żołnierz. Grzebano tam gdzie leżeli. Kto dowodził w Dąbrowie do końca ? Hipotez może być wiele. Jedna z nich - mjr Pelc nie poległ na początku walk. Walczył do końca. Relacja Bolesława Jędrzejczyka - Po południu w końcowej fazie bitwy, w potwornym huku wybuchających pocisków artyleryjskich i ręcznych granatów, w nieustannym jazgocie niemieckich karabinów maszynowych cofaliśmy się w głąb lasu......... nagle pojawił się nasz dowódca mjr Pelc" Cytat pochodzi z "piechurzy apokalipsy"J.- Pelc - H.Kutera Według tej relacji mjr pelc nie zginął na początku walk w lesie D-S. Krótki opis wydarzeń z tej relacji, a mianowicie silny ostrzał artyleryjski i ostrzał z broni maszynowej ze strony niemieckiej, ma pokrycie w innych relacjach i dokumentach. Zatem kto popełnił samobójstwo? Cyruliński ? W żadnej z relacji nie ma nawet wzmianki o takim oficerze. Był oficerem 74 PP ,a nie znał go por F. Bardzik.? Dziwne, bo Bardzik w swoich relacjach nic nie wspomina o takim wydarzeniu jak samobójstwo oficera. Ciesielski mógł go nie znać , nie był żołnierzem 74PP lecz 25PP z Częstochowy. Może podanie nazwiska kpt Cyrulińskiego miało jakiś cel.

Opatów 7 września zajął 15 PPzmot ( 29 Dzmot ) . W tym dniu 15 PPzmot był wzmocnieniem 3 Dlek. Sama 29 Dzmot zajmowała Jędrzejów , Chmielnik , Staszów. W okolicach Klimontowa działały oddziały rozpoznawcze tej dywizji ( 29 DR ). I dość znany scenariusz - w Chmielniku żołnierze 29 Dzmot spędzili do synagogi wszystkich żydów, którą następnie podpalili. Zródło - P. Zarzycki

O ile sie nie myle 7 - 8 września 1939 , Opatów zajeła 29 Dzmot. Musze sięgnąc w wolnym czasie do dokumentów.

Ciekawy napisał Czyli coś z tym kpt. Cyrulińskim było na rzeczy ? Jak wynika z relacji mjr J. Pelc miał polec na samym początku walk. Przyjmując godzine 11.00 jako czas walk 29 Drozp 29 Dzmot, w okolicy zapory drogowej. Skłaniał bym się że właśnie w czasie tego ataku zginął mjr J. Pelc. Nawet samo usytuowanie mogiły, dawało by przypuszczalne miejsce śmierci Pelca. A miejsce to znajduje się w okolicy przypuszczalnego miejsca usytuowania zapory na szosie Lipsko - Ciepielów. Jeżeli mjr Pelc już nie żył , ktoś musiał dowództwo objąć. Czy dowodził do końca walk kpt Cyruliński , tego jednak się chyba juz nie dowiemy.

Secesjonista napisał Taka data podana jest we wzmiankowanej publikacji Tadeusza Kryska-Karskiego, trzeba jednak pamiętać, że ta książka to kolubryna o charakterze encyklopedycznym. Jeżeli nie jest to pomyłka autora bądź druku, można by wykluczyć kpt Cyrulińskiego jako poległego w Dąbrowie. W relacji T. Ciesielskiego pojawia się wzmianka o incydencie samobójstwa jednego z oficerów, jednak nie znamy nazwiska , ani stopnia.

Secesjonista napisał Marian Paweł Cyruliński jest odnotowany w "Straty korpusu oficerskiego 1939-1945" ur. 15 VI 1901 kpt. sł. sł. piech. I adiutant 74 PP 18 IX 1939 - samobójstwo Kolego Secesjonista czy tam samobójstwo Cyrulińskiego figuruje pod data 18 września? Kolego Leszczu proponuje jednak poczytać na forum, informacje z książki JPP nie maja do końca pokrycia z faktami. Proponuje " Południowe Zgrupowanie Armi Prusy" Zarzyckiego. Tam mamy dokładne opisy wydarzeń poprzedzających bitwe pod Iłża i wzmianki o rozbitkach z 74 PP. Nie ma potwierdzenia że grupa Pelca sformowała się pod Suchedniowem. Najprawdopodobniej powstała w dopiero po dotarciu do lasu Dąbrowa - Struga

Leszczu napisał Ogolnie wiadomo ze jednostki wycofujace sie za Wisle byly okropnie uszczuplone po tygodniu ciezkich walk prowadzonych z WH a po drodze w strone przeprawy na Wisle w Solcu nadciagaly rozne jednostki a szczegolnie po bitwie Ilzeckiej i rozwiazaniu 12DP i czesci 36DP panowal nioesamowity chaos i balagan w rejonie lasow Molomierzyckich także nie wiemy ilu tak naprawde oficerow wyzszych przylaczylo sie do oddzialu mjr.Pelca? W tym problem kolego Leszczu że walki pod Iłża i w lesie Dąbrowa trwały w tym samym czasie. Można powiedzieć że pod Ciepielowem walki zaczeły się pare godzin wcześniej. Grupa mjr Pelca w nocy z 7 na 8 września omineła Iłże i nad ranem dotarła do lasu. Żadna z rozbitych grup pod Iłżą, nie dołączyła do grupy Pelca. Batalion zbiorczy wycofywał się z okolicy Kielc. Stąd w lesie Dąbrowa - Struga pojawili się żołnierze z 154 PP ( kpt L. Cholewa ). 154 PP wchodził w skład grupy " Kielce " płk Glabisza. Można przypuszczac że mjr J. Pelc dotarł do Kielc z płk W. Wilniewczycem ( d-ca 74 PP ) . Po rozbiciu resztek 74PP pod Kielcami jego ocalała reszta wzmocniła 154 PP. I to prawdopodobnie III batalion, w którym dowódcą II kompani był kpt L. Cholewa. Po rozbiciu II kompani 154 PP w okolicy Świętej Katarzyny , rozbitkowie przedarli się w okolice Iłży. To by tłumaczyło skąd w lesie Dąbrowa - Struga wziął się kpt L. Cholewa i jeden ze świadków Zygmunt Mróz.

Ciekawy napisał Skąd autor wziął to (obok mjr. Pelca) nazwisko ? Co w ogóle wiadomo o tej postaci ? W " Piechurach Apokalipsy " J.Pelc - Piastowski podaje nazwiska oficerów poległych w lesie w Dąbrowie, powołując sie na liste T. Ciszka. T. Ciszek miał sporządzić listę na podstawie mogił znajdujących się w lesie Dąbrowa - Struga W spisie wymienia por. Zygmunta Chorobę jako poległego w lesie Dąbrowa -Struga. Tylko w tym problem że por. Z. Choroba nigdy nie był w lesie D-S, poległ pod Złotym Potokiem 3 września 1939 i tam pogrzebany (http://www.katowice.uw.gov.pl/mp/zolwp39_pol_poch.html) Następnie w spisie poległy pod Dąbrową, kpt Leonard Cholewa wymieniony jako oficer 74 PP. Kpt L. Cholewa był oficerem 154 PP z Kielc. W tym spisie wymieniony jest również mjr Józef Cesarz, który również nie zginął w lesie D-S. Mjr J. Cesarz zginął prawdopodobnie w okolicy wsi Cukrówka. Wymienia się jako poległego również kpr Stanisława Lewandowskiego ( awansował do stopnia ppor ? w książce JPP ). Rodzina kpr S. Lewandowskiego odnalazła mogiłe pod Złotym Potokiem. Wobec takich faktów jest wielce wątpliwe czy lista T. Ciszka w ogóle istniała . A na niej oparł autor informacje. W relacji Tadeusza Ciesielskiego pojawia się informacja o samobójstwie oficera w lesie Dąbrowa - Struga. Jednak T. Ciesielski nie podaje nazwiska ani stopnia tego oficera . Odpowiedzieć na swoje pytanie powinieneś kolego Ciekawy sam .

W żadnym z dokumentów jakie posiadam czy relacji, nie pojawiło się nazwisko kpt Cyrulińskiego. Jest tylko wzmianka w jednym z zeznań o dwu grobach " kapitanów" przy szosie Lipsko - Ciepielów. Czego nie brał bym dosłownie. Zapewne chodzi o mogiłe mjr J.Pelca i pchor Trepki. Bo takie nazwisko padło w zeznaniach.

Ciekawy naapisał Z chęcią bym się zapoznał z tym dziełem, i skonfrontowa je z publikacją p. Janusza Ryta, ale niestety: jest napisane, że link nie działa, lub został usunięty przez właścicela . Plik wygasł. Wkrótce całość opracowania pojawi się w wersji elektronicznej na jednej ze stron o tematyce historycznej. Ewentualnie mogę przesłąć zainteresowanym na e-maila.

Witam. Poszukuje informacji na temat lini kolejowych wybudowanych na terenie zaboru austryjackiego, w okolicy Radomia , Solca n/w i Iłży. Dotarły do mnie informacje że takie linie kolejowe zostały przez austryjaków wybudowane. A konkretnie chodzi o linie kolei Iłża > Lipsko > Solec. Przypyszczalnie biegła równierz z tych miejscowości linia do Radomia.

FSO napisał Ładowność zaś ówczesnych samochodów lub furmanek byłą taka, że opłacało się przy każdej większej budowie postawić wąskotorówkę, zaś po jej zakończeniu ją zdemontować. Tak między nami FSO , chyba o to właśnie chodziło o kolej wąskotorową. Według przekazów po wycofaniu się Austryjaków kolejkę zdemontowano. I było by to bardzo logiczne, bo drogę budowano na potrzeby wojska. Bardzo blisko była linia frontu. W Lipsku jest mogiła poległych żołnierzy Austryjackich. Przypuszczam że koliby i jakieś wagoniki ciągnęły konie.

Ale niewyekwipowane i słabo uzbrojone, można było wysłać na bliski wschód ?. Andreasie przeżyli co do jednego szczególnie pod Monte Casino. Ale cóż tam ginąć za imperium brytyjskie. Bo chyba to było jedynym celem by Armie Andersa wyprowadzić z ZSRR.

FSO napisał o ile mnie pamięć nie myli to Radom był w zaborze rosyjskim, Iłża podobnie, Solec nad Wisłą takoż. Oznacza to tyle, że nie koleje austro - wiedeńskie tam istniały, a raczej rosyjskie. Także kolej warszawsko - wiedeńska nie szła tamtymi rejonami, a trasą zbliżoną do obecnej "gierkówki", z pewnymi odgałęzieniami. No to masz słąbą pamięć kolego FSO. Po III rozbiorze polskim Radom znalazł się pod zaborem austryjackim. Był stolica cyrkułu i garnizonem wojsk austryjackich. Po klesce Napoleona w 1813 roku zajęte przez wojska rosyjskie. W 1915 roku ponownie na ten teren i do samego Radomia wkraczają wojska austryjackie. Pozostaja do roku 1918. Zatem jest bardzo realne że austryjacy linie kolejowe zbudowali. Potwierdzeniem jest tez budowa drogi przez austryjaków Lipsko - Ożarów. Materiały do budowy drogi zwożone były właśnie koleja wąskotorową. Na ten temat sa bardzo znikome informacje.

Bardzo młode forum historyczne zaprasza. Tematyka związana z historią Polski. Link - http://historiapolski.eu Dzielenie się wiedzą jest zaszczytem. ( chyba ja to kiedyś napisałem )

Samuel Łaszcz napisał Trochę żenujący poziom dyskusji na tym forum... Nie sądze. Normalna wymiana zdań. Nikt nikomu nie życzy żle.

Albinos napisał A ja odnoszę dziwne wrażenie, że ktoś bawi się w kopiuj-wklej Klonowanie. Zauważyłem że admin i jeden z userów to 2 w jednym.

Secesjonista napisał A kogo znasz FSO, że za opornik nie był pałowany Mnie tam nie spałowali, dobry byłem w bieganiu A oporniki nosiłem nawet w klapie dwa. Mogłem sobie na to pozwolić jako hobbysta elektroniki. A 1kom spory nawet był .

Secesjonista napisał Czy tam działa głównie Adam R.? Jak widze stara się jak może , by sie forum rozkręciło. Czy sam działa?, trudno mi powiedzieć. Trzeba mu pomóc.