Skocz do zawartości

Gnome

Przyjaciel
  • Zawartość

    2,126
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Gnome

  1. No nie wiem czy II WŚ by nie wybuchła gdyby Marszałek zginął wcześniej, raczej wątpię, Niemcy i tak nie pogodziliby się z postanowieniami Traktatu Wersalskiego i woja by wybuchłam, inną kwestią jest to jak bylibyśmy do nie przygotowani. W to też nie chce mi się wierzyć wystarczy spojrzeć na to co działo się przed 1926 r., nie wiem co śmierć Piłsudskiego by zmieniła w tej kwestii, być może do ND-cja przeprowadziłaby zamach stanu, ostatecznie Dmowski głośno o tym mówił.
  2. "Obraz przyszłej wojny"

    No a czy można się dziwić Niemcom, że jadące na front pociągi miały napisane na wagonach "Wycieczka do Paryża" czy jakoś tak, skoro wojska samych Prus potrafiły w szybkim tempie rozprawić się z armią francuską w 1870 rocku to co dopiero armia II Rzeszy Niemieckiej, no ale rzeczywistość okazała się diametralnie inna, a von Moltke młodszy dał ciała na całej linii zmieniają wcześniejszą strategię prowadzenia walk, gdyby nie tak duże zaangażowanie na wschodzie to kto wie jakby się to skończyło, no ale my Polacy nie mamy co narzekać z tego powodu :mrgreen:
  3. Czego teraz słuchasz?

    Deep Purple - Bloodsucker :twisted:
  4. Tak się nad tym zastanawiając, to faktycznie Marszałek jednoznacznie kojarzy się z II RP, ale prawdę powiedziawszy jest to postać bardzo kontrowersyjna (przy czym podkreślam, ja jestem bardziej pro niż anty) jednak nie dziwię się, że niektórzy mają wątpliwości co do tego czy jest On najlepszy na logo działu II RP, można by było wstawić tam mapę II RP i byłoby wszystko jasne, mogłaby być tam Gdynia (PRL ma PKiN) przecież to jeden z symboli tamtych czasów, mógłby być herb Polski (ten z lat 1919-27), ot takie moje przemyślenia.
  5. Wehikuł czasu

    Otóż to, Francuzi chcieli schować się za swoją Linią i nawet czas który "sprezentował" im Adolf nie pozwolił im na zmianę taktyki, gdyby Niemcy zaatakowały Francję przed Polską to ta skapitulowałaby po dwóch tygodniach. Jeżeli masz ochotę podyskutować o tej kwestii to zapraszam to tematu o Marszałku bo dział II RP nieco kuleje (mam nadzieję, że nie wchodzę w kompetencje moderatora tego działu, ani żadnego innego).
  6. Ano na takiej, że Cezar potrafił doskonale "spożytkować" swoje zwycięstwa a Hannibal praktycznie "zmarnował" zwycięstwo pod Kannami, a jak dla mnie dowódca nie tylko powinien wygrywać bitwy, ale również powinien z tego zwycięstwa osiągać jak największe korzyści, lecz to moje zdanie laika, ponieważ już od dawana nie zajmuję się tą epoką historyczną.
  7. Wiosna posewastopolska

    Ech wspomnień czar, dokładnie takie pytanie dostałem na egzaminie na III rocku u prof. Gąsowskiego 8) Chyba czegoś nie rozumiem, jak to nie została objęta?, przecież pierwszym dowodem na błędność tego twierdzenia jest to, że po pokoju paryskim ogłoszono amnestię kilku tysiącom polskich sybiraków, następnym przejawem tego było mianowanie namiestnikiem Michaiła Gorczakowa, złagodzono cenzurę co doprowadziło do ożywienia działalności intelektualnej. Otwarto Akademię Medyko-Chirurgiczną, utworzono Towarzystwo Rolnicze, późniejsze działania Wielopolskiego, które zaowocowały repolonizacją administracji, reformą szkolnictwa, rozwiązania kwestii żydowskiej, oraz wiele innych reform jest pokłosiem odwilży posewastopolskiej, faktycznie Estera ma dużo racji ale nie można mówić, że w Kongresówce jej nie było. Jak dla mnie należałoby raczej zadać pytanie jakie były różnice pomiędzy "odwilżą" w Imperium a tą w Kongresówce.
  8. Którym bohaterem chcialbyś być?

    Kolejna fanka AS-a :mrgreen: A ja chciałby być Zawulonem, kto czytał Nocny bądź Dzienny Patrol to wie kto to taki, a to co zrobili z nim w Nocnej Straży zakrawa na kpinę :twisted: , chociaż Borys Ignatjewicz mógłby być (megalomania przez mnie przemawia :wink: ).
  9. Jak tak się nad tym chwilę zastanawiałem to wahałem się pomiędzy Hannibalem i Juliuszem Cezarem, ale jednak ostatecznie wyszło mi, że Cezar był największym dowódcą w starożytności.
  10. Quiz - Polska pod Zaborami

    piterzx oczywiście masz rację, teraz Twoja kolej :mrgreen:
  11. Dokładnie dlatego, no ale może jednak się mylę :mrgreen:
  12. Wehikuł czasu

    Faktycznie tak było, właściwie to chodziło o to, że Piłsudskiemu nie podobały się koncepcje ekonomiczne Kwiatkowskiego, polegał na innych, co mogło się przyczynić do tego, że trochę później wyszliśmy z wielkiego kryzysu, jednak nawet gdyby stało się to w 1933/34 to i tak wątpię aby zmieniło to wiele w czasie kampanii wrześniowej, wystarczy spojrzeć na kampanie we Francji, nasze koncepcje prowadzenia wojny nie mogły sprostać wojnie błyskawicznej, nawet gdybyśmy mieli więcej czołgów to gdyby były przydzielone do poszczególnych jednostek piechoty a nie tworzyły osobnych jednostek pancernych to skończyłoby się tym samym (znów przykład Francji).
  13. Książka, którą właśnie czytam to...

    Kazimierz Dziewanowski - Biblia i karabin Tak mała niepozorna zielona książeczka, a jaka interesująca, można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o odkryciach geograficznych.
  14. Czego teraz słuchasz?

    Deep Purple - Child In Time Po prostu majstersztyk muzyki rockowej :roll:
  15. Raczej nie będę obiektywny, bo sam nie mam zbytnio wysokiego mniemania o pewnej części kapłanów KK, to co powiedziała posłanka Senyszyn (5x be) było nawet śmieszne (oczywiście jak dla mnie) ale ogólnie, można o takich sprawach dyskutować na wyższym poziomie, takie pyskówki nie przysłużą się ani Kościołowi ani Lewicy, cóż po obu stronach zbyt dużo emocji a zbyt mało chęci do merytorycznej dyskusji.
  16. JASNY CELSTYN miał chyba na myśli co by było, gdyby jednak tyle rządził, a może się mylę :?:
  17. Wehikuł czasu

    Tak jak już gdzieś pisałem, a na co mieliśmy liczyć jak nie na sojusz z Francją i Anglią. Jakie "wywalenie" Kwiatkowskiego?, przecież do IX 1939 r. był wicepremierem od gospodarki, plan czteroletni został niemal zrealizowany, a plam piętnastoletni tak naprawdę był dobry ale raczej przy zaistniałej sytuacji ekonomiczno-politycznej raczej mało realistyczny. Co do inwestowania w kawalerię a nie czołgi to główną kwestią nie było to, że nie chciano tylko raczej nie miano na to środków, a co od wojny prewencyjnej to pięknie to wygląda w teorii, tylko obawiam się, że raczej by nam tego nie puszczono płazem, no i bano się, że wykorzysta to ZSRR.
  18. Święte Przymierze

    A w to to ja raczej nie uwierzę, Mikołaj musiałby chyba postradać zmysły, żeby zrobić coś tak nierozsądnego, przecież doskonale zdawał sobie sprawę z atmosfery jaka panowała w KP, raczej sądzę, że byłoby tak jak mówi/pisze piterzx.
  19. No cóż sytuacja w PRL odbiegała dosyć znacząco od tej którą mieliśmy w II RP, tam Kościół był silnie związany z władzą, wystarczy spojrzeć ilu księży było posłami, poza tym Konkordat z 1925 r. mimo, że dawał dużą autonomię Kościołowi jednak łączył go w pewien sposób z Państwem, co powodowało, że Kościół wolał pozostawać w dobrych stosunkach z tym ostatnim. Nie musisz mi tego mówić, ale tak to już jest z mitami, a takim na pewno jest Piłsudski (chodzi mi tu o to jak jest postrzegany przez ogół), Marszałek sam zadbał o to aby być postrzeganym jako "zbawca" narodu, a potem samo się już potoczyło, ludzie szybko zapominają jak było naprawdę i pozostają tylko legendy (żeby było jasna, ja jednak uważam, że Marszałek miał wielkiej zasługi, ale nie można nie dostrzegać drugiej strony medalu).
  20. Przyjacielu, możesz nie lubić Marszałka Piłsudskiego, ale dlaczego nazywasz go "pseudo marszałkiem" No cóż, widzę, że targają Tobą te same wątpliwości co Wincentym Witosem na emigracji w Czechosłowacji, a odpowiedź jest dosyć prosta, przed II Wojną Światową, raczej inaczej się nie dało, no bo wiadomo kto był u władzy (wystarczy wspomnieć jakie było halo gdy Sapieha przeniósł trumnę Piłsudskiego z Katedry Wawelskiej do Kaplicy Srebrnych Dzwonów) a po wojnie Kościół potrzebował symbolu, człowieka który walczył z komunistami no i Piłsudski się do tego idealnie nadawał i tak już zostało. To trochę tak ja ze św. Stanisławem (Gall wyraźnie pisze, że był zdrajcą, co potwierdził papież Paschalis II) ale i tak został świętym i na dodatek symbolem, no bo taka była potrzeba chwili.
  21. Nick prawdę ci powie

    Masz dusze artysty (muzyka, grafika itp.) - tak sobie Lubisz klimaty zagraniczne - głównie Francja, Hiszpania itp. - jakoś nie bardzo Masz duszę romantyka - może? Umiesz mówić NIE - gadułą ze mnie straszliwa Masz mały krąg zaufanych przyjaciół - tak Masz niskie poczucie własnej wartości - jestem stanowczo zbyt pewny siebie. Mając taki nick jesteś troche dziwny - nawet całkiem :mrgreen:
  22. Genealogia

    Jasne, wiesz pogańskie świątynie to dopiero miały fajne księgi "parafialne" Dzięki za zwrócenie uwagi na błąd, wszystkiemu winna pomroczność jasna, zaraz to poprawiam
  23. Kraj, który ma najciekawszą historię?

    Polska ma ciekawą historię ale jednak jak dla mnie Włochy mają ciekawszą, oczywiście wraz z historią starożytną (no cóż ciut dłuższa niż Polski).
  24. Genealogia

    Nie ma to jak przeglądanie starych ksiąg kościelnych w poszukiwaniu przodków, jako to przyjemność gdy człowiek poznaje swoje korzenie, mnie osobiści udało się odnaleźć przodków z połowy XVIII w. niestety tylko jedna linia reszta to początki XIX w. no ale cóż nie miałem szlacheckich korzeni to trudniej idzie, ale kiedyś jak będę miał więcej wolnego czasu może poszerzę swoją wiedzę na temat rodziny
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.