-
Zawartość
2,126 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Gnome
-
Ostatnio jak tamtędy przechodziłem to właśnie rozmawiałem ze znajomymi na ten temat i doszliśmy do wniosku, że chyba jednak powinni jej znaleźć jakąś inną lokalizację bo "trochę" nie bardzo pasuje do charakteru Rynku (ale to tylko takie moje zdanie, jakoś nigdy nie przepadałem za takim rodzajem rzeźby).
-
OT Nie to tylko mój kobiecy pierwiastek się ujawnił OT A czy ja napisałem coś takiego?, należy oceniać całą biografię, a nie tylko pewien fragment, bo bez tego można nie zrozumieć wielu motywów jakimi kierował się dany człowiek. Ale byłbym wdzięczny gdybyś jednak się przemógł i pisał Józef Piłsudski (bez żadnej tytulatury). Tak poza tym to Hauer ma rację i może jednak wróćmy do Piłsudskiego. I mam takie oto pytanie, na ile Waszym zdaniem w ostatnich latach życia to Piłsudski decydował a na ile były to decyzje jego otoczenia?
-
Anegdoty z okresu Wolnej Elekcji
Gnome odpowiedział Pancerny → temat → Rzeczpospolita Obojga Narodów (1572 r. - 1795 r.)
Będzie coś z okresu Potopu: Po zajęciu Krakowa przez Szwedów w 1655 r. kanonik Szymon Staropolski oprowadzał Karola X Gustawa po katedrze. Koło pomnika Władysława Łokietka król rzucił pytanie: - A co to za jeden? - Łokietek, trzykroć zbiegł z kraju. - Wasz Kazimierz - odparł Szwed - raz wypędzony i nie powróci. - Może być, ale Bóg cudowny, a fortuna zmienna. -
Dzieje Japonii z okresu miedzywojennego
Gnome odpowiedział Gnome → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
No właśnie i tu się pojawia kłopot bo o ile mnie pamięć nie myli (a niestety nie jestem tego pewien) produkcja Japonii stale rosła tyle tylko, że miały na to wpływ chyba właśnie podboje więc one zapobiegły kryzysowi, takiemu jakim znamy go z innych części świata, no i nie można zapominać, że podboje zaczęły się już w 1910 r. a recesja była tylko jeszcze jednym dogodnym pretekstem aby podbić Mandżurię. A i mam pytanie czy na pewno chodzi o 1929 r. bo z tego co mi wiadomo to produkcja w Japonii wzrosła o 11 punktów (w odniesieniu do 1928 r.), ceny żywności nie uległy zmianie, wartość importu wzrosła o 2 punkty zaś eksportu o 10 (więc gdzie to załamanie?). -
No nie wiem, trudny wybór, ale chyba Dzień Świra, ten film mimo całego swego przerysowania jest taki prawdziwy, a modlitwa Polaka :roll:
-
Ale ja dalej jestem ciekawy co to za książki, bo jeżeli te mówiące tylko o tym co działo się po 1926 r. to nie masz przeglądu całej sylwetki Piłsudskiego, poza tym, zależy kto był autorem tych książek bo "fakty", jak to mówisz, można interpretować na tyle sposobów, że w końcu nie są one "faktami" tylko zwykłymi konfabulacjami i prywatnymi interpretacjami i proponuję jednak przeczytać jakąś biografię, albo i ze dwie, żebyś miał co porównywać. Nie to jest moje prywatne zdanie i to podkreślam, nikomu nie mówię, że jest to jedyna słuszna linia interpretacji (co robicie Wy mówiąc, że coś jest "oczywiste", "nie budzi wątpliwości" itp.), prezentuje fakty a każdy niech wyciąga z nich swoje wnioski. No cóż czary to nie na XXI w., więc też mam nadzieję, że Piłsudski doczeka się obiektywnego traktowania, bo do tej pory nie miał do tego szczęścia. A i mam pytanie, czemuż to z taką lubością "tytułujesz" Piłsudskiego anty marszałkiem?
-
Anegdoty z okresu Wolnej Elekcji
Gnome odpowiedział Pancerny → temat → Rzeczpospolita Obojga Narodów (1572 r. - 1795 r.)
Pancerny znałem to i muszę przyznać, że dobra anegdota. Na jego dworze Karola Radziwiłła przebywał pewien młody szlachcic, który miał on hamować Karola przed zbytnimi skłonnościami do konfabulacji. W rzeczywistości Radziwiłł brał go zazwyczaj na "świadka" swoich niezwykłych, acz wyimaginowanych wyczynów. I tak razu pewnego "Panie Kochanku" opowiadał jednemu ze znajomych o swoich niesamowitych czynach wojennych - "I wtedy rozerwał sześć armat" - rzekł i pochwali spytał owego sługę - "Nieprawda, panie kochanku?" "Nie wiem" odparł tamten "Ja wtedy padłem od pierwszej kuli." -
Audio, Video, Foto dotyczące II RP
Gnome odpowiedział Gnome → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
To po prostu trzeba zobaczyć i poczuć klimat tamtych czasów Tygodnik Dźwiękowy Polskiej Agencji Telegraficznej PAT -
Jak ktoś jest zainteresowany jak wyglądał Śmigły "na żywo" zapraszam do obejrzenia TEGO Może jeszcze karykaturka na deser
-
Marcnow92 nie chcę aby zabrzmiało to protekcjonalnie, ale jesteś jeszcze młody i dla ciebie wszystko jest albo białe albo czarne a tak nie jest, historia to cała gama odcieni szarości i nie można oceniać kogoś kto żył n lat temu z naszej perspektywy takimi kategoriami bo nigdy nie możemy do końca być pewnymi co było tak naprawdę determinantem danych poczynań tego człowieka, sam kiedyś potępiałem Piłsudskiego jednak z biegiem czasu wyrobiłem sobie o Nim inne zdanie, nie jestem ani jego zagorzałym zwolennikiem ani tym bardziej przeciwnikiem po prostu nie ograniczam się tylko do jednej strony medalu, jak dla mnie był On wielkim człowiekiem ze wszystkimi swoimi zaletami i wadami. Tak mówisz, no to zapytam cię jakież to pracę na jego temat czytałeś, bo to może wiele wyjaśnić, czy też ferujesz wyroki na podstawie własnych odczuć, tak jak ja robiłem to kiedyś? A ja tak nie uważam, ponieważ jest to płytkie traktowanie historii. A niby co to ma być, gdzie tu powody do radości?, żebyś zbytnio się nie cieszył to zwracam uwagę, że zdania zaczynamy dużą literą.
-
Dzieje Japonii z okresu miedzywojennego
Gnome odpowiedział Gnome → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Tak nie objął, ale Blake ma po części rację, właśnie dzięki polityce militarystycznej (olbrzymia produkcja na potrzeby armii) kraj nie popadł w kryzys. Raczej Japonia nie była spychana do "drugiej ligi" ostatecznie była zaliczana do głównych mocarstw podczas konferencji paryskiej, potem otrzymała stałe miejsce w Radzie Ligii, jej pozycji dowodziła także konferencja waszyngtońska z 1921/22, raczej to sama Japonia się izolowała, co do reszty to się z Tobą zgadzam, należy jeszcze tylko dodać parcie do zdobycia surowców, których Japonia potrzebowała a nie miała ich prawie w ogóle na wyspach. -
Anegdoty z okresu Wolnej Elekcji
Gnome odpowiedział Pancerny → temat → Rzeczpospolita Obojga Narodów (1572 r. - 1795 r.)
Największym przyjacielem i towarzyszem w pijatykach, bijatykach, burdach, różnych swawolnych uciechach Karola Radziwiłła był młody Pac. Któregoś pięknego razu "Panie kochanku" wyraźnie przedobrzył, Pac nie wytrzymał i wyzwał Radziwiłła na pojedynek. Ten jednak wyzwania nie przyjął, kazał natomiast Paca schwytać, wtrącić do lochu i wydał na niego wyrok śmierci. W nieświeskim pałacu zapadła trwoga, gdyż Pac był wielce lubiany. Nie pomogły prośby, wstawiennictwa kawalerów, płacz i lament dam, Radziwiłł był nieugięty. Sprowadził kata, zakupił "gdańska kołderkę" (ściełano nią pień gdy tracono szlachcica), kazał Paca przebrać w "śmiertelną koszulę" i poprowadził na egzekucje. Pac pogodzony już ze swym losem, kładąc głowę na pieńku poprosił o to aby mógł odmówić trzy razy Ojcze nasz..Gdy mówił drugą modlitwę, Radziwiłł klasną w dłonie, kazał przerwać egzekucje, śmiejąc się do rozpuku rzekł do Paca: "widzisz, Panie kochanku, przyjacielu. Tyś mnie chciał pojedynkiem nastraszyć, a ja cię bardziej tym wystraszył" I kazał na tę okoliczność wyprawić wielka ucztę, prowadząc swego faworyta jeszcze w "śmiertelnej koszuli' na komnaty.Pito, bawiono się dni i nocy trzy. Pac wybawiony od śmierci, zmieszany tę konfuzją w trakcie uczty rozchorował się i po trzech dniach zmarł. Tak bawiono się na szlacheckich i magnackich dworach. -
Dobra znudziło mi się, od tej pory autorzy wszystkie postów nie na temat, zawierających uwagi ad personam itp. mogą liczyć się z tym, że otrzymają ostrzeżenie, tako rzekłem. Źle mnie zrozumiałeś, ja tylko przyznaję Ci rację bo nie widzę powodu aby tego nie robić skoro uważam, że ja masz. No i to należy zmienić, dzieci i młodzież powinny poznawać fakty bez mitologizowania ale nie można także wmawiać nikomu, że Piłsudski to jakieś zło wcielone bo to to również przerysowanie i to znaczne, należy zachować jakąś równowagę, Ty obwiniasz go o całe zło tamtych czasów, poza tym oceniasz Piłsudskiego tylko w czarnych barwach a tak się nie da bo był osobą z tak bogatą biografią, że występują w niej i momenty, które są powodem do dumy jak i takie które można oceniać bardzo negatywnie, co jednak nie zmienia faktu, że był on jednym z ludzi zmieniających naszą historię (czego dowodzi ta dyskusja, bo czy dyskutuje się o "szaraczkach"?). Piłsudski zawsze wyrażał się dosyć dosadnie, a na brutalizacje jego języka chyba największy wpływ miało to, że jako osoba lubiąca mieć kontrolę nad wszystkim nie mógł odnaleźć się w nowej sytuacji, gdzie to inni decydowali o jego ukochanym wojsku oraz to, że uważał, że polityka "sejmokracji" prowadzi do zaprzepaszczenia jego wieloletnich wysiłków.
-
To dobrze, że doceniasz nasz wysiłek w 1939 r. niestety nie podołaliśmy, ale ostatecznie stanęliśmy do walki z potęgą która w krótkim czasie podporządkował sobie większą część Europy. Co zaś się tyczy pytania to mam podobne zdanie jak Albinos, faktycznie trudno o jednoznaczną decyzję, ale ostatecznie tylko ZSRR (bądź jak kto woli ZSRS) oparł się III Rzeszy (fakt, że z pomocą aliantów, ale jednak).
-
Dobra to znów coś koszernego. Szeregowiec Kac zwraca się do przełożonego podoficera: - Panie sierżancie! Proszę posłusznie o urlop w dniu jutrzejszym. - Powód? - Immatrykulacja. - Psiakrew! Wciąż te przeklęte święta żydowskie!
-
Nie nie wygralibyśmy, bo niby jak, skoro nie mieliśmy żadnego planu jak to zrobić, przegraliśmy w momencie gdy załamał się plan Z, a atak ZSRR tylko dopełnił porażki.
-
Winni czy nie winni to kwestia interpretacji, nawiązując do tego co co pisałem wyżej Niemców, którzy gięli w czasie akcji AK uznajesz za niewinnych (byli między nimi i kolejarze) a samych AK-owców za zbrodniarzy??, co do rzekomej "defraudacji" to jeszcze nigdy nie spotkałem się z opinią aby taki czyn (oczywiście gdyby nawet zaistniał) mógł być poczytywany za zbrodnię, więc dalej uważam, że ten argument był całkowicie chybiony. Takie jest Twoje zdanie i szanuję go, ja mam inne, ale nie mam zamiaru z Tobą polemizować. Skoro tak twierdzisz, to pewnie i tak było.
-
Wywiad z profesorem Wieczorkiewiczem
Gnome odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Przeczytałem i muszę powiedzieć, że zgadzam się z prof. Wieczorkiewiczem (zresztą podobnie o powstaniu mówi prof. Brzoza), już kiedyś pisałem, że wydanie rozkazu dotyczącego wybuchu powstania było zbrodnią i dalej tak uważam, podziwiam młodych ludzi którzy stanęli do walki o swoje ideały, gardzę (rzadko to robię ale w tym wypadku tak jest) tymi którzy pozwolili im na to. -
Elżbieta Łokietkówna. Królewna polska i królowa węgierska
Gnome odpowiedział Tofik → temat → Biografie
No cóż ograniczę się do próby oceny jej regencji no i wychodzi mi, że będzie ona raczej negatywna, na co składa się kilka czynników: Po pierwsze nie można zapominać, że Elżbieta przebywała poza Polską przez wiele dziesięcioleci i zostając regentką nie miała specjalnie rozeznania tego co działo się w kraju co zaś spowodowało, że koterie starały się wykorzystać ten fakt do zdobycia wpływów na dworze co jak zwykle w takich przypadkach rzutowało na sytuację w całym kraju. Po drugie nie można zapominać, że Elżbieta była już leciwą kobietą i to również uniemożliwiało jej sprawowanie dobrych rządów (albo inaczej, ograniczało taką możliwość). Ot tak krótka charakterystyka, ale jakoś większość informacji o tamtym okresie uleciała z głowy. -
No to już przesada, to była działalność niepodległościowa więc nazywanie tego zbrodnia jest absolutnie nie uzasadniane (wybacz porównanie ale AK-owców nikt nie nazywa zbrodniarzami, czy też może masz inne zdanie na ten temat?) . Ewentualnie można to tak nazwać, ale wszystko zależy od tego jak będzie się interpretowało intencje Piłsudskiego (nie mam zamiaru polemizować z Twoją wykładnią tej sprawy, masz takie zdanie no i dobrze). Ale podlega i trzymajmy się tej wersji więc proszę nie pisz co powinno podlegać dyskusji, a co nie. Co zaś się tyczy Zagorskiego to ostatecznie rozkaz bombardowania wojsk Piłsudskiego bez oglądania sie na straty, jakie mogło to spowodować wśród ludności cywilnej nie było czynem zbyt chwalebnym, należy mówić o wszystkich faktach, a nie traktować ich selektywnie, bo to potem prowadzi do tworzenia mitów i legend i działa to w obie strony. Ależ nikt tutaj nie uważa, że sam Piłsudski "dał nam wolność" to upraszczanie i demagogia, zresztą to samo co robisz Ty tylko w drugą stronę (jeżeli można to tak nazwać), obwiniając Piłsudskiego za całe zło tamtych czasów, nie ma ludzi doskonałych, a w szczególności widać to w przypadku jednostek w których ręku skupia się wielka władza i odpowiedzialność, więc bardzo bym prosił o to abyś trochę opanował swą nienawiść, bo tak do niczego sensownego nie dojdziemy, szanuję twoje poglądy ale wymagam abyś i Ty szanował poglądy innych i nie uznawał każdego kto stara się patrzeć na całą sprawę z jakimś dystansem (mniejszym bądź większym) za "piłsudczyka" pełną gębą co to uważam Marszałka za kogoś o kim można mówić tylko w samych superlatywach.
-
Dzisiaj w Trójce o tym słyszałem i tak się zastawiam, niby fajnie, dobrzy zawodnicy zawsze się przydadzą tyle tylko, czy to nie jest zaprzeczenie samej idei reprezentacji?, no ale cóż presja sukcesu jest olbrzymia więc zapomina się o takich sprawach.
-
Kolejna internetowa zabawa, może nieco makabryczna, ale jak ktoś nie chce to niech nie wypełnia . Zegar śmierci i nie tylko Jak chcecie to się podzielcie informacją ile jesteście warci Mnie wyszło 35370 zł (tylko co mi z tej kasy ) Albinos zwrócił uwagę na coś o czym powinienem był napisać, zanim dojdziemy do "zegara śmierci", należy rozwiązać pewien teścik . No tak zapomniałem napisać, kiedy to uszczęśliwię ludzkość opuszczając ten świat, ma to nastąpić: 9 wrzesień 2050 (a jak nastąpi wcześniej lub później to jestem ciekaw czy są reklamacje ) No to do dzieła :twisted:
-
Tylko, że mnie chodzi o to, czy poganie adaptowali do swoich wierzeń elementy chrześcijańskie zanim nastąpił chrzest.
-
Mam kolejne pytanie, jak to jest z przenikaniem do wierzeń Słowian zapożyczeń z religii chrześcijańskiej, ostatnio czytałem, ze takowe są prawdopodobne m.in. budowa świątyń (początkowo miało ich nie być), kapłani (to samo), czy też "zapożyczanie" kultu świętych i "przerabianie" ich w bóstwa (mam na myśli hipotezy jakoby kult Świętowita na Rugii, był echem kultu św. Wita w Nowej Korbei)? Wie ktoś coś na ten temat.
-
A jam pytanie, jak to było z tymi Wikingami w Drużynie?, faktycznie byli na żołdzie Mieszka i Bolesława I?,