-
Zawartość
2,126 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Gnome
-
Języki starożytne
Gnome odpowiedział darkelf → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Panowie toż to chyba jakieś nieporozumienie gdzie Rzym a gdzie Krym Jak dla mnie to gruba przesada doszukiwać się jakichś zależności między tymi językami, ale ja się tam nie znam. darkelf a jak to jest z klasyczną greką, łatwiejsza czy też trudniejsza w opanowaniu od łaciny?, o ile oczywiście można robić takie porównania. -
Po wybuchy wojny niemiecko-sowieckiej Anglicy szybko doprowadzili do podpisania porozumienia ze Stalinem w tej sytuacji Churchill naciskał na Polaków aby i oni unormowali swoje stosunki z Sowietami, w polskim rządzie nastąpił ostry spór między Sikorskim a Seydą, Zalewskim i Sosnkowskim popieranymi przez Raczkiewicza o to czy taki układ powinniśmy w ogóle podpisywać (chodziło głownie o kwestię granicy wschodniej), panowie złożyli 25 lipca 1941 r. dymisje na ręce prezydenta ale ten ich nie przyjął (przynajmniej początkowo), a Sikorski jak wiadomo bez "błogosławieństwa" Raczkiewicza podpisał układ z ZSRR, cała ta sytuacja trwała do drugie połowy sierpnia kiedy prezydent ostatecznie przyjął dymisje ministrów (m.in. pod wpływem listu zwolnionych z Gułagów i więzień w ZSRR), przy okazji nastąpiły przetasowania w "koalicji" rządowej. To tak pokrótce. I tak i nie, faktycznie robił to wszystko jednak nie można zapominać o tym, że to Sikorski był NW i wszystko co robił Anders było bądź zgodne z rozkazami Sikorskiego bądź też było przez niego zatwierdzone, oczywiście nie zmienia to faktu jak wiele pracy włożył w to Anders, który był na miejscu. Nie do końca było to tak, Sikorski uważał, że faktycznie po pierwszym etapie ewakuacji w ZSRR powinna pozostać pewna część naszych wojsk (początkowo przebąkiwano nawet o powrocie po wyposażeniu tych jednostek które już wyszły, ale w to nikt nie wierzył, a na pewno już nie Stalin), było to związane z koncepcją jaką lansował Sikorski mówiącą o tym, że nie ważne z którego kierunku wojska będą wkraczać do Polski (zachód, południe czy też wschód) powinny wśród nich znajdować się jednostki polskie i dlatego uważał, że nie należy ewakuować całości naszych sił. Jednak nie można uważać, że prowadził "miękka" politykę dla obłaskawienia Stalina, mimo ciągłych ponagleń nie zgodził się na wysłanie pojedynczych jednostek polskich do walki (wyciągną wnioski z działań we Francji), a to że Anders dążył do pełnej ewakuacji wynikało z tego, że on był żołnierzem dbającym o dobro swych żołnierzy (co oczywiście było priorytetem), który na miejscu widział co się dzieje, zaś Sikorski niestety musiał również być politykiem, myślącym o tym jak będzie wyglądać sytuacja po wojnie. Ogólnie kwestia ewakuacji jest bardziej złożona, ponieważ Sikorski w swoich rachubach brał pod uwagę dwa warianty (porażkę ZSRR lub powstrzymanie ofensywy niemieckiej) i na tym założone były wszystkie jego plany związane z armią w ZSRR (ale to już bardziej związane z tematem o samym Sikorskim
-
Zapewne to postać bardzo ważna dla naszej historii, ale wyprowadzenie naszych wojska z ZSRR to zasługa Sikorskiego, oczywiście Anders miał w tym swój wielki wkład, ale gdyby nie Sikorski i podpisanie wbrew części rządu i prezydentowi układu z 30 lipca 1941 r. nie byłoby tego. O tutaj bym polemizował, Sikorski nie prowadził miękkiej polityki (chociażby kwestia Katynia), on prowadził rozważną politykę, starając się przewidywać wszelkie warianty, a Anders był typowym żołnierzem (co oczywiście należy mu zapisać na plus), który mówił jasno co leży mu na sercu (chociaż efektów to wielkich nie przyniosło, inną kwestią jest to czy Sikorski mógł zrobić coś więcej). Co do sukcesów to należy pamiętać, że został On odznaczony jako jeden z nielicznych dowódców Krzyżem Virtuti Militari za kampanię '39, oczywiście walkie we Włoszech ale w kwestii politycznej raczej byłbym ostrożny w mówieniu o sukcesach. Jak pisałem wyżej to w większej mierze zasługa Sikorskiego.
-
Języki starożytne
Gnome odpowiedział darkelf → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Ja również na studiach miałem cztery semestry łaciny (z mgr Łuszczyk, prawdziwa legenda IHUJ, niestety przeszła już na emeryturę) i jako, że niestety talentów do języków nie posiadam była to istna orka na ugorze (szczególnie jeżeli chodzi o gramatykę) ale zawsze mi coś z tego pozostało i teraz miło gdy człowiek rozumie jakąś sentencje mimo, że jej wcześniej nigdy nie widział. -
A czy owe podatki nie występują również w krajach które nie należą do UE, bo jeżeli występują to jest to jednak naciąganie faktów. A i Panowie, rozumiem dyskusja jak najbardziej, ale bez osobistych wycieczek, ostatecznie Konstytucja Forum jest obszerna i widzę, że obaj łamiecie ją w kilku miejscach tak więc radzę się uspokoić.
-
Raczej stety bo w innym wypadku mówilibyśmy po Niemiecku (oczywiście tylko Ci którzy zostaliby odebrani rodzicom i oddani na wychowanie do III Rzeszy, pewnie miałbym na imię Helmut albo inny Hans :twisted: ).
-
Hauer a ja mam pytanie, czy te wszystkie podatki o jakich piszesz nie występowały przed naszym wstąpieniem do Unii (mam wrażenie, że jednak tak), ja rozumiem, że Ty jako zwolennik UPR jesteś przeciwny tego typu praktykom (cała masa podatków pośrednich) jednak były one przed naszym wstąpieniem do Unii więc stosowanie ich jako argumentów przeciw Unii jest lekkim naciąganiem faktów.
-
Wincenty Witos - Dzieła wybrane ; Moje wspomnienia. T.1, cz.1 Ciekawa lektura, ale zastawiające jest to, że w sądeckiej bibliotece publicznej nie ma T.2, cz.2 (cóż czasami tak to już jest).
-
Break on Through (To the Other Side) - The Doors Aż słów brak :roll:
-
Co i gdzie studiujecie lub studiowaliście?
Gnome odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Studia historyczne
Z tego co pamiętam to jakoś ta nasze Judaistyka nie do końca jest legalna, bo czegoś tam nie zgłosili do ministerstwa czy jakoś tak, ale kierunek chyba bardzo ciekawy i elitarny . -
Do tej listu dołożyłbym jeszcze wykłady i seminaria prof. Brzozy okraszone anegdotami z epoki (dwudziestolecie i nie tylko).
-
Czyli widzisz, że robi się znacznie więcej niż miało to miejsce przed wstąpieniem do Unii. Tak wszystkiemu winna Unia, a z tego akurat, że ceny produktów rolnych rosną to tylko się cieszę, bo z tego żyje wieś i tak przy nakładach jakie ponosi rolnik są one jeszcze zbyt niskie (ale co to kogo obchodzi), co do przepłacania za "chodnik" czy "most" to czemu przypisujesz to Unii?, zaś jeżeli chodzi o ceny gazu (Rosja), benzyna jakoś ostatnio nie drożeje (zresztą OPEC nie ma jakoś wiele wspólnego z UE, no fakt siedzibę ma w Wiedniu to pewnie wszystko wyjaśnia), więc jak dla mnie jest to szukanie negatywów na siłę (ale proszę bardzo, wolny kraj), ja tam podlegam propagandzie i dobrze mi z tym. A co do wyjazdu 1 mln Polaków to nie zapominajmy, że nie byli to tylko bezrobotni, część tych osób posiadała -źle płatną - ale zawsze jakąś pracę.
-
Przyjacielu ja mówię/piszę o tym czego doświadczam na co dzień więc proszę mi tu nie imputować powtarzania sloganu propagandowego. Mam pytanie mieszkasz na wsi?, chyba nie więc jak może mówić/pisać o czymś czego nie znasz z autopsji, powtarzam niemal wszystko co teraz dzieje się pozytywnego na wsi jest w jakiś sposób związane z UE, począwszy na budowie chodników a skończywszy na remontach szkół i budowie dróg, więc jednak chyba nie są to slogany, jeżeli gmina potrafi korzystać ze środków unijnych efekty widać, jeżeli zaś władze lokalne tego nie potrafią to ludzie powinni pomyśleć o ich zmianie, bo szermowanie sloganem "zaboru" nie spowoduje tego, że coś zmieni się na lepsze. Cóż parafrazuj sobie do woli, jednak faktów nie zmienisz, wiem jak postępowały prace zanim dostaliśmy zastrzyk pieniędzy z Unii (co nastąpiło oczywiście jeszcze przed wstąpieniem do niej) i jak to wygląda teraz. Ja oceniam fakty a te dobitnie przemawiają za korzyściami płynącymi z członkostwa (cóż ale jak pisałem wyżej jest to egoistyczny punkt widzenia, piszę o tym z czym stykam się na co dzień, a nie o czymś na czym się nie znam).
-
Z tego co napisałeś wnoszę, że jesteś na pierwszym rocku więc życzę powodzenia i obyś miał tę przyjemność A teraz pisz dużo i na temat na Forum abyś przynosił dumę naszej Alma Mater 8)
-
Mam tę niewątpliwą przyjemność mieć z nim zajęcia, jest to coś niepowtarzalnego, tego się nie da opisać to trzeba przeżyć .
-
Może to i nie żart ale fajna historyczna anegdota więc warto ją przytoczyć: Komunikat agencji prasowej Havas z niedzieli 3 marca 1940r: "Liczby dotyczące strat materiałowych Finów, opublikowane w sobotnim radzieckim komunikacie wojskowym, wzbudziły wielką wesołość w fińskim sztabie generalnym, ponieważ nie wiedziano tam wcale, że armia fińska dysponuje tak dużą liczbą sprzętu."
-
Takie jest Twoje zdanie i szanuję go, jednak ja mam zupełnie inne, czas rozsądzi kto miał rację. Oczywiście, że mają prawo zabierać głos (notabene Dmowski w Dumie wiele nie zdziałał wiec i Ci Panowie, też mają marne szanse) raczej chodziło mi o pobieranie tych diet, ba jak to tutaj krytykować i krzyczeć o "zaborze" Polski i brać pieniądze, jak dla mnie to sprzeczność, ale ja jestem idealistą i do polityki się nie nadaję. Mieszkam na wsi i wiem jak ona wyglądała prze wstąpieniem doi Unii i widzę jakie zmiany zaszyły przez ten krótki okres czasu, więc z mojego (egoistycznego) chłopskiego punktu widzenia, wstąpienie do Unii przyniosło niemal same korzyści, tak więc jest z czego korzystać, gdzie nie spojrzeć niemal każdy projekt jest wspierany przez Unię, tak więc nie narzekać tylko starać się w jak największym stopniu wykorzystać szansę której nie mieliśmy nigdy, tak aby za lat 20-30 faktycznie była tutaj już przysłowiowa "Irlandia".
-
Z Traktatem taj jak z wejściem do Unii, pewni ludzie straszyli tym, że zostaniemy pozbawieni suwerenności, a teraz zasiadają w Parlamencie Europejskim i jakoś nie boją się pobierać diet od rzekomych "zaborców", tak samo z Traktatem, ale co tam niech protestują i krzyczą, a Polska niech korzysta z szans na jakie ciężko sobie zapracowały całe pokolenia Polaków.
-
Pawle dzięki za przybliżenie mam tego wiersza. Mówisz/piszesz, że dwie ostatnie strofy, a do mnie chyba jeszcze mocniej przemawia pierwsza zwrotka, w której zawarte jest wszystko to co myślę o tych którzy są odpowiedzialni za to co wydarzyło się 16 grudnia 1922 r. Jakoś wcześniej nie przytoczyłem tego artykułu ale chyba warto: "Gazeta Wyborcza" 16 grudnia 1922 r. Zawada usunięta
-
Tak służyła, że doprowadziła do IIWŚ, ja rozumiem, że zostając premierem z wyboru musiał dbać o poparcie (a raczej chciał) jednak on chyba nie robił tego dla poparcia (lub nie tylko dla tego) on w to wierzył, co powoduje, że trzeba zadać sobie pytanie czy aby przypadkiem nie miał jakichś kłopotów z percepcją otaczającej go rzeczywistości (oczywiście to żart) ale na inteligencji i zdolności przewidywania to mu chyba jednak nie zbywało. No nie wiem, chyba jednak nie :razz: (no ale kończmy OT, jak co to PW w tej arcy ciekawej kwestii )
-
No nie wiem, chyba coś w tym musi być bo już drugi raz mi się to zdarza, trzeba będzie się nad nad tym głębiej zastanowić ;P Cóż teoria "trumny" ma oczywiście poważne podstawy (chociaż chyba bardziej w odniesieniu do Francji niż Anglii) ale jednak nie można tłumaczyć nią wszystkiego, bo czyż rządzący mocarstwami nie powinni zagwarantować właśnie tego aby wojna się nie powtórzyła, a zapewnić to mogło tylko przestrzeganie zapisów Traktatu Wersalskiego a nie ustępstwa.
-
Właśnie przerabiam na mp.3 płyty Doorsów (moje żeby nie było ) i postanowiłem skreśli kilka zdań na temat Morrisona i Doorsów. Przez długo czas nie bardzo doceniałem twórczości Morrisona i kompanii ale tak jakoś na drugim rocku studiów chyba dorosłem do tej muzyki i teraz jest to jeden z moich ulubionych wykonawców, cóż muzyka którą tworzyli jest tak różna od większości tego co robiono w tamtym okresie, że aż dziw bierze. Co zaś się tyczy życia Jima to niestety podobnie jak wielu rockmenów nie udźwigną ciężaru sławy, a eksperymenty z narkotykami i poszerzaniem świadomości skończyły się przedwczesną śmiercią, wielka szkoda ale przynajmniej pozostała po nim niesamowita muzyka.
-
Widzę, że korzystamy z tego samego źródła, również przejrzałem to (bo nie przeczytałem od deski do deski) i jakoś też nie dostrzegam jakichś zagrożeń, ale być może przeoczyłem istotne szczegóły?
-
No dobrze referendum, ale co to zmieni?, wynik jest chyba jednoznaczny, głosowałem w wyborach na partię która popierała traktat (ergo ja również go popieram), więc nie widzę powodu aby wydawać pieniądze tylko po to abym mógł jeszcze raz potwierdzić swoje poparcie dla tego aktu. A władze mamy takie jakie wybrał Naród 8)
-
Ja znów słyszałem o indiańskiej torturze, która miała polegać na tym, że torturowanemu aplikowano "kroplowanie" skierowane na głowę, początkowo oczywiście nie było to nic strasznego, jednak po kilku godzinach człowiek miał czuć się tak jakby ktoś uderzał młotem w jego głowę.