-
Zawartość
2,126 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Gnome
-
Jeżeli wróg ma dużo kawalerii a w pobliżu jest las to jak się człek tam skryje to nawet kilkukrotna przewaga przeciwnikowi nie pomoże, ale prawdę powiedziawszy to jakoś nie bardzo pasjonowały mnie bitwy, większość rozgrywał komputer, aczkolwiek początkowe walki rozgrywałem z przyjemnością, potem trwa to koszmarnie długo. A mam pytanie grasz z kodami czy bez?
-
Komunikatory jakich używacie i dlaczego?
Gnome odpowiedział Gnome → temat → Akademie im. Jana Czochralskiego
A ja jestem dziwny i wcale nie używam, chociaż gadulca mam zainstalowanego, cóż poradzić dziwak ze mnie do kwadratu :mrgreen: . -
Plemiona, a tak poza tym to chyba będzie Medieval.
-
Władca Pierścieni Star Warsy Matrix ...
-
A ja coś zza wielkiej kałuży: cudaswiata.pl Jak dla mnie jeden z symboli USA, tylko czy to pomnik czy może coś więcej?
-
Czasami mi się zdarzy gównie w Empiku albo jak przypadkiem wpadnie mi coś w ręce, ostatnio w Empiku czytałem taki dwujęzyczny historyczny komiks dla dzieci, genialny sposób do zainteresowania historią i nauki języka.
-
No niech pomyślę Deep Purple The Doors Marillion Rainbow Free Led Zeppelin The Beatles AC/DC BS ... Dżem Turbo TSA Cree Piersi Kult ...
-
A ja jestem wielkim fanem starego dobrego rocka, lubię też jazz, bluesa, metal, muzykę klasyczną i wiele innych.
-
Fajna lekturka :wink: To jak tak trochę na temat: Stanisław Car - Polska koncepcja autorytaryzmu / Stanisław Car ; wstęp, wybór i oprac. Jacek M. Majchrowski. Ostatecznie Car to twórca Konstytucji Kwietniowej.
-
Waśnie zauważyłem, ja jestem w tej komfortowej sytuacji, że na razie mogę sobie na to pozwolić :mrgreen: [ Dodano: 2008-07-16, 21:39 ] No i skończyłem grę w Plemiona, wioski rodałem, faktycznie czasopożeracz :mrgreen:
-
Cóż jako, że Polska tamtego okresu jest mi najbliższa zacznę od jego stosunku do niej, chociaż jednocześnie będzie to związane z Rzeszą Niemiecką. Lloyd George' a trudno nazwać przyjacielem Polski, był on nastawiony powiedzmy nieprzychylnie, sprzeciwiał się odstąpieniu nam terenów Górnego Śląska uważając, że pozbawi to Niemcy możliwości spłat reparacji, był również przeciwnikiem naszych nabytków na wschodzie (żeby tylko wspomnieć jego postawę przed konferencją w Genui w 1922 r.). Co do Niemiec to stosując starą angielską zasadę dbał o to aby nie spotkała je zbyt wielka "krzywda" na konferencji paryskiej, ponieważ nie chciał dopuścić do tego aby Francja zdobyła zbyt dużą przewagę na Kontynencie. Resztę może zostawię na później.
-
Jaka jest wasza ulubiona starożytna cywilizacja?
Gnome odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Wybrałem Grecję, wielcy filozofowie, uczeni, wspaniali władcy, miasta państwa, idea Igrzysk i ta mitologia coś pięknego. Jakoś zawsze mi się kojarzy ze spokojem i pokojem (chociaż doskonale wiem, że tak nie było) czyli tym czego brakuje mi w Rzymie. -
Najlepszy historyk starożytności
Gnome odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Herodot, Swetoniusz, Cezar i Plutarch. Herodot miał niezwykły talent do opisywania rzeczywistości z którą się stykał no i to jego dążenie do poznanie tego co było (ostatecznie jest ojcem historii). Swetoniusz za Żywoty Cezarów . Juliusz Cezar ponieważ na łacinie czytałem go w oryginale (oczywiście tylko fragmenty). Plutarch za Żywoty sławnych mężów Niestety starożytność to nie moja specjalność więc wiele więcej nie czytałem może kiedyś. -
Z przykrością to piszę, ale moim skromnym zdaniem historia nie należy do tzw. perspektywicznych kierunków, oczywiście ludzie którzy są naprawdę dobrzy zawsze znajdą pracę (czy dobrze płatną to już inna kwestia) jednak w Polska mamy z byt wiele uczelni które szkolą historyków co powoduje, że jest ich po prostu za dużo. Sam studiuje historię bo ją lubię ale pewnie przyjdzie zrobić drugi kierunek (albo jakieś studia podyplomowe) bo po historii może być ciężko o pracę (bo nawet zrobienie doktoratu niczego nie gwarantuje).
-
The Court Of The Crimson King including The Return Of The Fire Witch and The Dance Of The Puppets - King Crimson Na RMF Classic Rock (moje nowe odkrycie) :mrgreen:
-
Tak jak myślałem, moja skłonna do nałogów (sic!) natura spowodowała, że ślęczę na Plemionach i rozwijam tą swoją wieś, ale muszę przyznać, że całkiem to fajne (a i można reklamować przy okazji Forum :mrgreen: ).
-
Sylwetki polityków Drugiej Rzeczypospolitej - Czajkowski J., Majchrowski J.M.
-
Paweł1 uprzedziłeś mnie, właśnie kończę Ulubieńca Cezara... Majchrowskiego i jak przeczytałem ten wiersz miałem go zacytować a tu proszę spóźniłem się :razz: . A żeby było na temat to muszę powiedzieć, że chyba na tej jednej pozycji się nie skończy, Wieniawa był człowiekiem wyjątkowym, wszechstronnie wykształconym (skończył medycynę), niezwykle inteligentnym (co przyznawali nawet ludzie których trudno posądzać o sympatie dla "pięknego Bolka"), poliglotą, artystą a przy tym kochającym mężem i ojcem (co szczególnie było widoczne w czasie jego pobytu we Włoszech). Jego "legendarne" pijaństwo było po części wymysłem jego przeciwników (oczywiście były okresy kiedy wyraźnie nadużywał wyskokowych tryków, ale nie można mówić, że było tak zawsze i ciągle), ogólnie rzecz ujmując człowiek wielu talentów.
-
Piterzx teraz się już nie wymigasz od pisania w II RP
-
O na pewno i to w znacznej części, odnosząc się do dalszej części Twojego postu to zgadzam się w zupełności, gdyby w momencie wkroczenia wojsk niemieckich do zdemilitaryzowanej Nadrenii wojska francuskie przeprowadziły operację (a należy przypomnieć, że miały do tego prawo wynikające tak z Traktatu Wersalskiego jak i traktatów lokarneńskich) mającą na celu wyparcie Niemców, rząd Hitlera być może by upadł a na pewno generalicja nie wierzyłaby w "nieomylność" Adolfa H. i być może nie byłoby Anschlussu i Monachium (ale to już niestety sfera przypuszczeń). Stalin wojny?, toż on był największym "pacyfistą" OM (oczywiście to swego rodzaju zaproszenie do TEGO tematu.
-
Cha w końcu mam w swych rękach biografię Wieniawy :mrgreen: Ulubieniec Cezara. Bolesław Wieniawa-Długoszowski - Jacek Majchrowski Obaliłem kilkadziesiąt stron i bardzo fajnie się to czyta (a miałem pewne wątpliwości co do talentów pisarskich prof. Majchrowskiego po przeczytaniu Silni, zwarci, gotowi. Myśl polityczna Obozu Zjednoczenia Narodowego, ale to może wina mało wdzięcznego tematu pracy).
-
Robertos pierwszy w kwalifikacjach, oby jutro było równie dobrze podczas wyścigu
-
Ciasteczkowy był the best :mrgreen: Co do polskiego dubbingu to ja wychowałem się jednak bardziej na tej bez niego, mniej oglądałem z dubbingiem, a jako że gdy nastał byłem już starszy więc pewnie dlatego też mniej mi się podobało. A swoją drogą to pierwsza połowa lat 90-tych była chyba najlepszy okresem w dziejach telewizji publicznej, szła cała masa fajnych programów edukacyjnych dla dzieci (pamięta ktoś jak się nazywał się ten kurs angielskiego z tym zielonym stworem (Big Mazy?) co to zjadał parkometry?
-
Oskar się nazywał i miał wszystko w tym kuble (początek lat 90-tych piękne czasy dzieciństwa). Angielska/amerykańska wersja była genialna (tak nauczyłem się alfabetu, chociaż "z" "speluję" po amerykańsku a nie angielsku do teraz :mrgreen: ), potem chyba wyszła dubbingowana (ta była już kiepska) a polski odpowiednik to jakiś koszmar (jakieś smoki i owce czy cóś :shock: ).
-
W końcu założyłem sobie wioskę (jakoś się tak zabierałem do tego ale jakoś mi się nie chciało) i teraz obserwuję jak się to niby rozwija (to straszne jak człowiek potrafi marnować czas), jestem ciekaw po jakim czasie mi się to znudzi.