Skocz do zawartości

Gnome

Przyjaciel
  • Zawartość

    2,126
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Gnome

  1. Skoro są już tematy o Mościckim i Narutowiczu, należy się takowy Wojciechowskiemu. Tak więc jakie jest Wasze zdanie na jego temat? Zapraszam do dyskusji.
  2. Kult bohatera w historii -bibliografia

    Np. coś o Marszałku Piotr Cichoracki - Z nami jest On (Kult Marszałka Piłsudskiego) lub Wójcik - Legenda Piłsudskiego w polskiej literaturze (z tym, że to lata 80-te)
  3. Gdzie, co, za ile?

    No to ostatnie zakupy nadszarpnęły moją kieszeń (a decyzji o stypendiach dalej brak :x ) H. Cepnik - Ignacy Mościcki (wydanie z 1933 r. Instytutu Propagandy Państwowo-Twórczej) - 37 zł z dostawą. Pflugk-Harttung - Weltgeschichte der neuzeit 1500-1650 (mimo, że mój niemiecki jest na poziomie podstawowym, a książka jest pisana szwabachą bo pochodzi z 1907 r. to jest tak piękna, że nie mogłem się oprzeć i ją kupiłem) - 55 zł. Do tego jeszcze zestaw gazet i czasopism dot. śmierci i pogrzebu Marszałka z epoki kolejne 60 zł. No i teraz już kasy brak
  4. Książka, którą właśnie czytam to...

    Garlicki - Bolesław Bierut Ostatnio siedząc w bibliotece i szukając ciekawych książek na zaliczenie u Prof. Paczyńskiej trafiłem na tę właśnie 'książkę', faktycznie nie można tego nazwać książką jest to pierwszy zeszyt serii Dzieje PRL wydanej w latach 1993/4 gdzie autorami są znani historycy m.in. właśnie Garlicki, Paczkowski, Władyka, Friszke, Landau i inni. Seria składa się z 18 zeszytów a ten jest pierwszy, tak więc będę miał co czytać. A sama 'książka' bardzo ciekawa, bardzo dużo zdjęć, sporo cytatów, napisana dobrym, przystępnym językiem, ogólnie warto poczytać zanim zabierzemy się za książki 'cięższego kalibru' dot. tego okresu.
  5. Sanacyjna Polska a PRL

    Mimo, że nie miejsce na takie dyskusji, muszę sprostować. O stalinizmie w Polsce można mówić od konferencji w Szklarskiej Porębie (22-27 IX 1947) kiedy to zapadła decyzja o 'wycięciu' innych ugrupowań w państwach 'socjalistycznych' (daję cudzysłów ponieważ ten ustrój z socjalizmem miał niewiele wspólnego) oraz nasileniu walki klasowej. Od tego momentu daje zauważyć się ewidentne odejście od 'liberalnego' działania, nasilają się aresztowania, ludzie związani z sanacją, AK, ci którzy wrócili z Zachodu zostają pozbawieni stanowisk w administracji (np. Kwiatkowski) czy arami. Rozpoczyna się walka z 'prawicowymi odchyleniami' w PPR, otwarta walka z Kościołem itp.
  6. Afganistan - Próby demokratyzacji! Pomoc potrzebna :)

    Być może coś znajdziesz w kwartalniku Dzieje Najnowsze , ale pewny nie jestem, zależy też na kiedy Ci to potrzebne, bo na dniach ma wyjść czwarty tom Najnowszej Historii Świata i tam zapewne znajdziesz sporo na ten temat. Poza tym jest Wielka Historia Świata i jej 12 tom, tam też powinnaś znaleźć potrzebne informacje.
  7. Sanacyjna Polska a PRL

    Jarpenie bo w Polsce nie ma niestety miejsca na dyskusję historyczną na wysokim poziomie merytorycznym i kulturalnym. U nas kogoś się czci lub nienawidzi, Piłsudski jest doskonałym tego przykładem. Sam jak wiecie bardzo cenie Marszałka, jednak nie robię tego bezkrytycznie. Społeczeństwo ma niestety niezbyt wysoką świadomość historyczną, wiedzą, że Piłsudski bił Bolszewika i to im wystarczy aby uznać go za bohatera (duża w tym zasługa PRL) ale tak naprawdę nie wiedzą wiele o Marszałku. Ci którzy zaś znają dzieje jego życia dzielą się zazwyczaj na zagorzałych zwolenników i przeciwników jego osoby. Piłsudski stał się niejako ikoną (nie chcę tutaj nikogo obrażać ale to trochę tak ja z Che, młodzież o zapatrywaniach lewicowych i nie tylko nosi koszulki z jego podobizną nie zdając sobie nawet sprawy z tego jakie popełnił on zbrodnie) i tak jest postrzegany przez 'szarego' człowieka, a w takiej sytuacji nie ma miejsca na ciemne strony.
  8. Reforma rolna z 1944 r.

    Ale to, że u nas takiej reformy nie można było przeprowadzić to już chyba się zgodziliśmy . Co do reformy z 1944 r. to faktycznie rozdysponowano ją zbyt wielkiej liczbie osób, co w ogólnym rozrachunku ekonomicznym nie przyniosło korzyści. No ale czemu się dziwić skoro tam nie kierowano się przesłankami ekonomicznymi lecz ideologicznymi, oraz chęcią zdobycia poparcie na wsi.
  9. Sanacyjna Polska a PRL

    Sądzę, że jednak dopuszczono by część opozycji aby 'legitymizować' wybory, właśnie dlatego opozycja zbojkotowała wybory, aby nie zostać użytą w tym właśnie celu. Ordynacja wyborcza z 1935 r. była ewidentnie niedemokratyczna i to nie pozostawia wątpliwości, jednak biorąc pod uwagę to, że to właśnie władze samorządowe miały bardzo duży wpływ na skład zgrom. okręgowych po wyborach samorządowych 1938/39 tworzyła się dosyć ciekawa sytuacja. Inną kwestią jest to czy sanacja uszanowałaby ew. decyzje opozycyjnych samorządów.
  10. Jeżeli już mowa o Mościckim to nie można zapominać, że wraz z Kwiatkowskim stworzył niemal od podstaw przemysł chemiczny w Polsce, uruchamiając najpierw niemieckie zakłady w Chorzowie (bez jakiejkolwiek dokumentacji) a następnie kierując budową Mościc. Ogólnie w dobie II RP powstało sporo nowych gałęzi przemysłu.
  11. Sanacyjna Polska a PRL

    Nie no partii to było sporo, więc nie można mówić o monopartyjności, co innego, że dzięki 'cudom' nad urną nie miały one wiele do gadania w sejmie (po 1935 r. bojkotując nawet wybory) ale np. wybory samorządowe w końcu 1938 r. i początkiem 1939 r. (ordynacja wyborcza do samorządu nie przewidywała wyborów w jednym terminie na terenie całego kraju) można przeprowadzić je w sposób demokratyczny i opozycja odniosła w nich duże sukcesy (aby tylko wspomnieć zwycięstwo PPS w Krakowie). Czy coś takiego było do pomyślenia w PRL-u? A i jeszcze tak mała ciekawostka, a mianowicie partie opozycyjne (np. SL, SP*) blokowały się z własnej nie przymuszonej woli w wyborach do samorządu z OZN, wnioski możecie wyciągnąć sami * PPS i SN najczęściej szły do wyborów z oddzielnymi listami.
  12. Motoryzacja w II RP

    Nie dobijasz mnie bo ja to wszystko (no może prawie wszystko) wiem, lektura książek Landaua i Tomaszewskiego nie pozostawia złudzeń, poza tym wystarczy poczytać Składkowskiego i jego opisy podróży po kraju, co i rusz gdzieś stoi bo dróg brak. Ale co do Egiptu czy innych kolonii, protektoratów itp. to statystyki zawyżają zapewne urzędy, armia, biali koloniści itp., co nie zmienia oczywiście faktu, że u nas to nędza była straszliwa i się ktoś dziwi, że dróg nie ma A tak poza tym pozytywizm to jest to .
  13. Bruno Wątpliwy masz absolutną rację, te wszystkie czynniki które wymieniłeś dla mnie cechują krwawy ale zamach stanu. Z tym, że planu działań to raczej nie było, to miał byś spacerek, o walce nie myślano, dopiero potem organizowano niejako na 'kolenie' plany działań. A i w czerwcu nie było żadnego powstania
  14. Motoryzacja w II RP

    No cóż po prostu nasze społeczeństwo było zbyt biedne aby pozwolić sobie na samochód, niestety taka jest smutna prawda.
  15. Wyścig zbrojeń z Niemcami

    Chyba jednak nie bo w 1938 r. 'dodrukowano' 1,2 mld złotych bez pokrycia, Kwiatkowski miał upoważnienia do 'dodruku' w razie potrzeby kolejnych 600 mln. W dobie deflacji, gdy brak było pieniądza na rynku taka operacja, co pokazała sytuacja, spowodowała ożywienie gospodarki, nie jestem ekonomistą, ale w dobie zagrożenia i kryzysu należy działać niestandardowo a Kwiatkowski przy całym swym geniuszu organizacyjnym ekonomistą nie był chyba jednak najlepszym (skądinąd inni nasi ekonomiści również byli konserwatywni w tej materii). Co do planu obrony na linii rzek to sam Rydz miał powiedzieć, że on doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że z punktu widzenia strategicznego byłoby to o niebo lepsze rozwiązanie niż obrona na granicach, jednak nie można było oddać bez walki wielkich terenów Polski gdyż społeczeństwo by tego nie zrozumiało, po prostu propaganda mocarstwowości zapędziła nas w kozi róg. Brakło kogoś takiego jak Piłsudski z wielkim autorytetem którego społeczeństwo by wysłuchało.
  16. Wyścig zbrojeń z Niemcami

    Było nas akurat na tyle stać aby walczyć te kilka tygodni we wrześniu. Jak to słusznie zauważył Składkowski a ja powtarzam to do znudzenia, cały budżet Polski był mniejszy niż budżet tzw. Wielkiego Berlina więc o czym tu w ogóle dyskutować. Jak można porównywać potencjał Polski z państwem które podporządkowało sobie niemal całą Europę. Argumenty typu a mogliśmy lepiej się przygotować są chwytne ale przy głębszym zastanowieniu wychodzi na to, że nawet mając większe i lepiej zorganizowane siły pancerne, zmotoryzowane i lotnictwo (skądinąd skąd na to miano wziąć środki, skoro tak chwalony przez większość z Was Kwiatkowski blokował aż do 1938 r. jakiekolwiek próby 'dodrukowywania' pieniądza, był konserwatywny aż do bólu) to może walka potrwała by trochę dłużej i tyle. No i jest jeszcze jeden aspekt który rzadko się porusza, a mianowicie przymus pracy, który powodował, że literalnie całe społeczeństwo pracowało na potęgę III Rzeszy, tam nie było strajków, bo za to lądowało się w obozie, więc jak Polska miała dotrzymać kroku Niemcom?
  17. Jarpenie tyle tylko, że tutaj nie chodzi tylko o 3 dni, lecz o to, że do tego dochodził bardzo mały zasięg działań oraz brak użycia tzw. wielkich jednostek co w sumie moim zdaniem powoduje, że nie można mówić o wojnie domowej. Co do dużych strat to były to walki stricte miejskie, a jak to bywa w tego typu walkach obarczone dużymi stratami, należy wziąć po uwagę również to, że sami cywile walnie przyczynili się do tego, że zginęło ich tylu, ponieważ zaciekawieni wypadkami wychodzili na ulice narażając swoje zdrowie i życie.
  18. Motoryzacja w II RP

    Ano były i na licencji, jak ktoś zainteresowany to polecam FIAT 508 III Junak . Ale mieliśmy i w pełni rodzime konstrukcje pierwszą był CWS - T1 Były też URSUSY A produkowane na licencji. Poza tym od 1936 r. w Zakładach Mechanicznych Lilpop, Rau i Loewenstein montowano na licencji GM Ople, Chevrolety i Buicki. No i były jeszcze motocykle z SOKOŁEM na czele.
  19. Bardzo zgrabny argument jednak nijak nie mający się do sytuacji jaką mieliśmy w maju 1926 r., wtedy mieliśmy działania zbrojne (jeżeli podasz mi przykład takich wydarzeń które trwałyby trzy dni i opierniczały się do kilku dzielnic jednego miasta to zacznę weryfikować swój pogląd na te wypadki). Co zaś się tyczy wojny partyzanckiej to i tutaj argument wybacz ale jest naciągany, bo czyż w maju 1926 r. nie walczył ze sobą regularne jednostki. Wydarzenia te jak dla mnie są klasycznym przykładem przewrotu (puczu czy jak to tam nazwać), stają naprzeciw siebie regularne jednostki pro i antyrządowe, wywiązuje się zacięta walka i po stosunkowa niedługim czasie jedna ze stron przejmuje władzę. Co innego gdyby rząd i prezydent zechcieli prowadzić walkę dalej wciągając w to społeczeństwo to wtedy mielibyśmy wojnę domową, bo tak to ludzie nawet nie do końca wiedzieli co się stało. A to, że Szwajcarzy chcą sobie nazywać tak ten konflikt to ich sprawa . O właśnie fajny cytat, tylko należy podkreślić grożącą, czyli wojny jeszcze nie było ale przewrót mógł się w nią przerodzić.
  20. Sanacja - ocena

    No czy ja wiem czy Sikorski był aż tak wybitny, Francja roku 1940 chyba nie do końca potwierdza takie twierdzenia. Co zaś się tyczy gen. Rozwadowskiego, cóż staną po przeciwnej stronie i poniósł niejako konsekwencje swej decyzji. Sam nie miał pardonu dla Piłsudskiego w maju 1926 r. więc raczej trudno było spodziewać się, że zostanie pozostawiony na dotychczasowym stanowisku. Oczywiście sposób jego potraktowania nie był chwalebny ale historia zna znacznie gorsze obchodzenie się zwycięzców nad swymi przeciwnikami. Tylko czy wtedy o tym wiedziano?, oczywiście lepiej by było gdybyśmy zawarli sojusz z CzS, jednak patrząc całkiem obiektywnie mieliśmy sojusz z dwoma mocarstwami, do tego dochodził sojusz z Rumunią i dobre stos. z Węgrami (co innego, że nie dostrzegano wpływu Niemiec na Bałkanach). Kto dopuszczał myśl o sojuszu III Rzeszy z ZSRR, to łatwo krytykować z perspektywy lat jednak należy zastanowić się czy aby na pewno krytyka jest słuszna i sprawiedliwa. Jarpenie wypaczenia sanacji to całkiem odrębna sprawa, Piłsudski w maju 1926 r. wziął władzę dla tego aby naprawdę zmienić coś na lepsze, niestety jak to często w Polsce bywa ludzie na których polegał na sprostali zadaniu.
  21. Przemiany w Sanacji po śmierci Marszałka

    No jak to na kogo na CzS, Francuzi starali się jak mogli doprowadzić do takiego rozwoju sytuacji. Sami Czesi od 1936 r. zaczęli sondować możliwości takiego sojuszu, niestety Beck twardo stał na stanowisku 'sezonowości' CzS. Chociaż z drugiej strony to nam łatwo ferować wyroki, Beck teoretycznie odwalił kawał dobrej roboty doprowadzając do sojuszu z Anglią i potwierdzenia sojuszu z Francją, niestety okazało się, że to Hitler miał rację nie obawiając się ataku z zachodu.
  22. Ale to ciągle obszar znacznie większy niż kilka dzielnic miasta, więc jak dla mnie wydarzeń z maja 1926 r. nie można nazwać wojną. Wojna wymaga planów, zaplecza, aprowizacji itp. itd. a tutaj tego wszystkiego nie było. Była za to demonstracja siły która przerodziła się w zamach.
  23. Jak dla mnie nie była to wojna domowa, był to zamach, co to za wojna która toczy się na terenie jednego miasta, a nawet nie całego miasta? O wojnie można by mówić gdyby do walki włączyły się duże jednostki wojskowe, a takiej sytuacji nie było. Faktycznie gdyby 14 maja Wojciechowski nie nakazał zaprzestania walk mogła a pewnie i wywiązała by się wojna domowa a tak skończyło się na krwawym ale tylko zamachu stanu. Takie moje zdanie. A i Brunonie mimo, że bardzo cenie Marszłaka sam się dziwię jak łatwo współcześni politycy łączą hasała demokratyczne z osobą Piłsudskiego, czyżby nie znali historii, pewnie znają, ale Polacy kochają symbole, niestety nie potrafimy dostrzegać jasnych i ciemnych stron, coś jest albo białe albo czarne.
  24. Przemiany w Sanacji po śmierci Marszałka

    Polityka równowagi stała się anachronizmem w momencie gdy Niemcy zaczęły się zbroić na potęgę, dopóki mieliśmy silniejszą (liczniejszą) regularną armię taka polityka miała sens, po tym jak Adolf H. rozpoczął systematyczne łamanie postanowień wersalskich należało przeorientować swoje sojusze.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.