Skocz do zawartości

Gnome

Przyjaciel
  • Zawartość

    2,126
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Gnome

  1. Edukacja w II RP

    Jarpenie mam pytanie skąd wziąłeś te dane dotyczące analfabetyzmu?, według spisu powszechnego z 1921 r. analfabetów (osób powyżej 10 roku życia nie umiejących czytać ani pisać) było ponad 33% zaś w 1931 23% i odsetek ten zmniejszał się z każdym rokiem zważywszy na fakt objęcia obowiązkiem szkolnym ponad 90% dzieci w 1939 r. (najlepszy wynik osiągnięto w latach 1926/1927 oraz 1927/28 kiedy ponad 95% dzieci pobierało naukę). Jarpenie a czy mówi Ci coś takiego jak cztero klasowa szkoła powszechna , w świetle reformy jędrzejewiczowskiej właśnie takie szkoły powstawały na wsiach, powodując to, że dzieci wiejskie miały praktycznie zamkniętą drogę do matury, skądinąd prawdą jest, że reforma ta uporządkowała system. Tak, że Jarpenie bez przesady nie było tak źle, aczkolwiek mogło być lepiej.
  2. Polityka zagraniczna Piłsudskiego

    Jarpenie dlaczego uważasz politykę równowagi za porażkę, zważ, że Piłsudski zmarł w 1935 r. i do tego momentu faktycznie to Rosja Sowiecka przedstawiała prawdziwe zagrożenie, nie można winić Marszałka za to, że Beck oraz reszta rządców Polski nie był dosyć elastyczny aby dostosować się do zmieniających się warunków. Zresztą coraz bardziej jestem przekonany, że inne rozwiązanie nie wchodziło w grę, bo któż w Polsce był gotów na sojusz z CzS (który był jedną realną alternatywą), przecież do 1926 r. polityką zagraniczną nie kierowali piłsudczycy (no może poza pierwszym okresem po odzyskaniu niepodległości) i jakoś nie udało się nawiązać dobrosąsiedzkich stosunków. Również błędnym jest twierdzenie jakoby Marszałek unikał konfliktów za wszelką cenę, najlepiej świadczy o tym sprawa Wichra czy mieszanej policji w porcie gdańskim. Zresztą sam sobie przeczysz bo jak ma się unikanie konfliktów do wojny prewencyjnej, co prawda logiki nigdy nie zdawałem jednak wydaje mi się, że jedno przeczy drugiemu.
  3. Przykłady łamania demokracji 1926 - 1939

    A ja zapytam Cię jakie znasz przykłady łamania zasad demokracji w latach 1918-26. Jarpenie bez urazy ale czemu mają służyć takie tematy, wielokrotnie już o tym pisano w wielu różnych tematach, tak więc nie do końca wiem po cóż robić kolejny temat który jak znam życie doprowadzi tylko do niepotrzebnych konfliktów.
  4. "Rycerz Niepokalanej"

    Palatynie wybacz, ale może Ty przedstawisz argumenty które obalą tezę którą postawił FSO. A co do "RN" to w ręku miałem zaledwie kilka numerów i były w nich art. o wyraźnym zabarwieniu antysemickim, a o tym, że pismo to prezentowało treści antysemickie pisze również m.in. Paczkowski, jeden z najlepszych znawców międzywojennej prasy w Polsce. Podobne opinie można znaleźć na temat "Małego Dziennika" (którego na oczy nie widziałem więc to nie mój osąd) w książce Władyki Krew na pierwszej stronie. Antysemityzm tam prezentowany jest często połączony z antykomunizmem, prosta zasada Żyd=komunista. A co do żydokomuny to nawet początkowo dosyć umiarkowany "Dziennik Poranny" z czasem również stawał się coraz bardziej anty..., tytuł jednego z art. szczególnie utkwił mi w pamięci "Żyd Kaganowicz następcą Stalina", cóż za delikatna aluzja.
  5. Michael Jackson

    Nie znam na tyle twórczości Jacksona aby wdawać się w dyskusje, ale czysto subiektywnie lubię czasami posłuchać jego piosenek i jak alergicznie z reguły reaguję na pop to w tym przypadku tak nie jest. Poza żelaznym kanonem chyba najbardziej lubię Earth Song bo mi się z dzieciństwem jakoś kojarzy i taka z przesłaniem. Cóż Michael już nie zagra żadnego koncertu, szkoda ale cóż taka kolej rzeczy.
  6. No właśnie z jakiej poczty korzystacie i dlaczego z tej a nie innej?
  7. Cóż można rzec, że spotkała ich kara za działania antypaństwowe. Ale swoją drogą Koszutska była naprawdę piękną kobietą ale to już inna bajka.
  8. "Rycerz Niepokalanej"

    Bruno nakład "Ikaca" pod pod koniec lat trzydziestych (bodajże już nawet od dna kryzysu) w dni powszednie osiągał jedynie ok 60 tys. egz., zaś w niedziele i święta ok 120 000 tys., co tylko pokazuje jak olbrzymi był nakład np. "RN". Inna sprawa, że antysemityzm szerzyło wiele gazet, poza stricte antysemickimi takimi jak: "Rozwój", "Hasło Podwawelskie", "Szabes Goj" (nie wiem czy pisownia jest poprawna), mamy np. "Kurier Poznański" czyli organ SN na Wielkopolskę, "ABC", trochę mniej antysemicki "Dziennik Poznański", w Krakowie jest początkowo związany z Chadecją "Głos Narodu", w drugiej połowie lat trzydziestych faktyczne pismo Kurii Krakowskiej etc. Oczywiście i sam "Ikac" nie stronił od tekstów ocierających się o antysemityzm, tyle, że tak jak wszystko co robił Dąbrowski był on podyktowany raczej koniunkturą polityczną.
  9. Identyfikacja

    A zdjęcie podpisane "Nie mam pojęcia co to może być" to naszywka 1 DP gen. Maczka.
  10. Okej znów ciekawostka znaleziona w "Dzienniku Porannym" tyle, że to przedruk z "Muchy" Pan urzędnik kwituje Dzieje się przy wypłacaniu poborów - Pensja zasadnicza 150 złotych, raty 42? - Zgadza się. - Składka związkowa dwa złote. - Tak. - Czerwony Krzyż 50 groszy. - Taak. - Biały Krzyż ditto. - Taaak. - Pomoc Zimowa i Caritas złoty. - Aha. - Dobrowolna ofiara na zakup masek przeciwgazowych jeden złoty. - No! - Na analfabetyzm 50 groszy. - Panie kasjerze! - Słucham? - Proszę o szklankę wody i pozostałość z pensji pięciogroszówkami. Ależ ten naród wtedy był "ofiarny" .
  11. Okej a w jakiej "postaci" masz ten film, to oryginalna taśma filmowa bo jeżeli jesteś w posiadania takiej perełki powinnaś zgłosić się z tym do Żydowskiego Instytutu Historycznego http://www.jewishinstitute.org.pl/pl/home/index/0.html zapewne będą zainteresowani. Co do zamieszczenia w internecie to chętnie bym to zobaczył.
  12. Kwestia Volkslisty

    Właśnie jedno z tych zagadnień, które budziły duże kontrowersje i podczas wojny jak i po jej zakończeniu, tak więc jestem ciekaw co Wy o tym myślicie. Na początek małe wprowadzenie: Po pierwsze to wiem, jak wyglądała sprawa listy narodowościowej, polecam przeczytać Cz. Łuczaka - Polityka ludnościowa i ekonomiczna hitlerowskich Niemiec w okupowanej Polsce , bardzo dobra książka, jest tam także mowa o tej kwestii, na listę nie trafiało się automatycznie (przynajmniej do pewnego momentu) tylko należało się zdeklarować jako posiadacz niemieckiego pochodzenia, inną kwestią są metody jakie stosowali Niemcy aby do tego doprowadzić, poza tym Rząd Londyński popierał przyjmowanie listy, ponieważ zapobiegała ona wynarodowieniu (paradoksalnie) tych terenów, ciekawa jest rola biskupa Adamskiego, który zachęcał do jej przyjmowania z powyższych powodów (dzięki czemu np. uchronił Kościół na Śląsku od masowych prześladowań), ale sam listy nie przyjął i został wydalony do GG. A wracając do do przyjmowana listy przez "zwykłych" ludzi to zdarzały się wypadki (i to nie takie rzadkie), że osoby aby uchronić się przed jej przyjęciem (odmowa była obarczono wieloma konsekwencjami, więc faktycznie powinienem już wcześniej o tym napisać że kwestia "dobrowolności" była problematyczna) zgłaszały się na roboty przymusowe. Co zaś się tyczy przymusowego zapisywania Polaków do III i IV grupy to faktycznie miało to miejsce jednak dopiero od 1942 r. co wiązało się ze służbą wojskową, jednak jeżeli już mówimy o Śląsku to tam do końca 1939 r. przyjęło ją ponad 90% Ślązaków (do tego odnosiła się "dobrowolność"), nie pamiętam jak to wyglądało na Pomorzu, ale pewnie podobnie, zaś w Kraju Warty (poza Łodzią), wpisywania się na listę nie było zjawiskiem masowym (w porównaniu z resztą ziem wcielonych). Dlatego, też nigdy nie uważałem, że należy mieć pretensje to ludzi, którzy znaleźli się w III i IV grupie, oczywiście mowa tu o ziemiach wcielonych, bo Ci którzy zrobili to (podpisali) na terenach GG byli zdrajcami.
  13. Płace i ceny w II RP

    Czytając "Dziennik Poranny" natknąłem się w nr 129 z 8 czerwca 1938 r. na wzmiankę o cenie "tele-superheterodyny z okiem elektrycznym" czyli po naszemu telewizora, otóż jedyne 5 tys. złotych, bagatela.
  14. Książka, którą właśnie czytam to...

    A ja właśnie kończę czytać biografię Marka Edelmana. Witold Bereś, Krzysztof Burnetko Marek Edelman : życie. Po prostu. Szczerze polecam. A na przeczytanie czeka jeszcze Strażnik Edelmana.
  15. Witam! Co poniektórzy jeszcze może pamiętają, że poza historią interesuje się komputerami a w szczególności ich zabezpieczeniami, ostatnimi czasy w zatrważającym tempie rozprzestrzeniają się infekcje via pendrive (sam ostatnio pożyczyłem znajomej z roku swój z pendrive i gdyby nie był odpowiednio zabezpieczony miałbym problemy), a jako, że prewencja jest podstawą postanowiłem założyć ten temat. No ale co ja laik będę się rozpisywał, przeczytajcie (a co ważniejsza zastosujcie się) co na ten temat ma do powiedzenia/ napisania specjalistka w tej dziedzinie picasso http://www.searchengines.pl/Infekcje-z-pen...ych-t94761.html Tak niewiele trzeba aby podnieś swoje bezpieczeństwo w czasie korzystania z pamięci przenośnych.
  16. Mapa nazwisk

    Podobny temat już jest, ale to jest fajniejsze. http://www.moikrewni.pl/mapa/
  17. Konstytucja kwietniowa

    Jarpenie to chyba już jakaś obsesja z tą konstytucją kwietniową . Bruno poruszył najważniejszą kwestię a mianowicie art. 24, bez niego nie byłoby władz w Londynie i już, konstytucja z 1921 r. nie przewidywała takiej ewentualności. Ogólnie takie roztrząsanie jest jak dla mnie mitrężeniem czasu (ale rozumiem, że prawnicy i prawnicy in spe mogą na to patrzeć inaczej) bo nie wnosi to nic konstruktywnego, ostatecznie Sikorski po tym jak władza przeszła w jego ręce, dzięki właśnie konstytucji kwietniowe,j bynajmniej nie starał się jej dezawuować, co więcej złamał podpisując "umowę" z Raczkiewiczem o ograniczeniu kompetencji głowy państwa.
  18. Konstytucja kwietniowa

    Jarpenie daj spokój z tym siedzeniem w wiezieniu, opozycja protestowała i to nawet głośno, faktem jest, że wytaczano procesy ale to nie PRL w II RP było takie coś jak apelacje etc., tak, że sprawy ciągnęły się wiele miesięcy, a czasami kończyły się nawet uniewinnieniem oskarżonego, więc bez demonizowania. A Witos sam wybrał emigrację, inni odsiedzieli cząstkowe wyroki i zostali objęci amnestią (ale to inna bajka, skądinąd i Witos w 1939 r. kilka dni siedział). Ale wracając do protestów to zajmując się sprawozdaniami co i rusz natykałem się przy informacja o zebraniach i zgromadzeniach SL i PPS na utyskiwania na nową konstytucję, domaganie się demokratycznej ordynacji wyborczej, rozpisania nowych wyborów etc., tylko władza miała to w głębokim poważaniu.
  19. Leworęczni czy praworęczni?

    Fajne, wyszło mi, że jestem prawo-półkulowy z tym, że ewidentnie z lewo-półkulowego mam racjonalny tok myślenia (bo czy ateista może myśleć w sposób holistyczny ) i analityczny (cały czas coś analizuję ;p). No i bądź tu mądry . Okej mogę zmieniać kierunek kręcenia jak tylko mi się zachce, ale czytając komentarze zgadzam się z tym, że to nieco dęte .
  20. Leworęczni czy praworęczni?

    A ja jestem lewo-prawo ręczny, czyli piszę lewą ręką (aczkolwiek prawą też potrafię i to znacznie ładniej tylko wolniej, ale to kwestia treningu jak wspomniał redbaron) jednak najfajniej jest gdy coś obieram i kraję, a mianowicie obieram prawą a kraję lewą, ogólnie sporo rzeczy robię prawą ręką m.in. "steruję" myszką czy otwieram drzwi kluczem. W moim przypadku obie półkule pracują, ale czy przekłada się to na jakiś wzrost intelektu, chyba nie , a do matmy to jakoś talentu nie mam (fizyka już bardziej).
  21. Czego teraz słuchasz?

    Albinosie nawet nie wiedziałem, że to Tuwim, piosenka przednia, już wiem dlaczego tekst mi tak podoba . Właśnie pobrałem "Do prostego człowieka" z oficjalnej strony zespołu (fajna sprawa, że udostępniają do pobrania niektóre utwory) http://www.akurat.pl/. A swoją drogą Całujcie mnie... wymaga sporej wiedzy o epoce aby zorientować się o co tam chodzi, dostało się wszystkim ale najlepszy fragment to ten dot. Marianka Dąbrowskiego ;D.
  22. Czego teraz słuchasz?

    Po prostu nie mogę przestać tego słuchać http://www.youtube.com/watch?v=d_jc-TnyIwg (Tuwim był wielki ;D, wykonanie zresztą też niczego sobie).
  23. Józef Piłsudski - ocena

    Dzisiaj o 20.45 przypada 74. rocznica zgonu Józefa Piłsudskiego, oto tekst Orędzia Prezydenta Ignacego Mościckiego Marszałek Józef Piłsudski życie zakończył!!! Wielkim trudem Swego życia budował siłę w Narodzie, geniuszem umysłu, twardym wysiłkiem woli Państwo wskrzesił. Prowadził je ku odrodzeniu mocy własnej, ku wyzwoleniu sił na których przyszłe losy Polski się oprą. Za ogrom jego pracy danem Mu było oglądać Państwo nasze jako twór żywy, do życia zdolny, do życia przygotowany a Armię naszą sławą zwycięskich sztandarów okrytą. Ten największy na przestrzeni całej naszej historii Człowiek z głębi dziejów minionych moc Swego Ducha czerpał a nadludzkim wytężeniem myśli i drogi przyszłe odgadywał. Nie Siebie tam już widział, bo dawno odczuwał że siły Jego fizyczne ostatnie posunięcia znaczą. Szukał i do samodzielnej pracy zaprawiał ludzi na których ciężar odpowiedzialności z kolei miałby spocząć. Przekazał Narodowi dziedzictwo myśli o honor i potęgę państwa dbałej. Ten Jego Testament, nam żyjącym przekazany, przyjąć i udźwignąć mamy. Niech żałoba i ból pogłębią w nas zrozumienie naszej - całego Narodu - odpowiedzialności przed Jego Duchem i przed przyszłymi pokoleniami. PREZYDENT RZECZYPOSPOLITEJ I. MOŚCICKI. Warszawa-Zamek, dnia 12 maja 1935 r Za H. Cepnik, Józef Piłsudski, Warszawa 1935, s. 229.
  24. Artysta, teoretyk sztuki, ale znany gównie z czynu jaki popełnił 16 grudnia 1922 r. w Zachęcie, wydawałoby się, że czyn ten można oceniać jednoznacznie, jednak wkrótce po jego straceniu (31 I 1923) na stokach Cytadeli został ogłoszono niemal "męczennikiem" przez niektóre koła związane z prawicą, zaczęto odprawiać msze żałobne w jego intencji, które często przeradzały się w wiece poparcia dla obozu narodowego. Przeciwko propagowaniu kultu mordercy występowały stronnictwa lewicowe. Całą tą sytuację rozwiązał dopiero ustawa sejmowa, zabraniająca gloryfikowania mordercy prezydenta (zresztą przyjęta niewielką większością głosów), oraz list pasterski biskupów, którzy wypowiedzieli się przeciwko organizowaniu nabożeństw prowadzących do niepokojów społecznych. A jakie są Wasze odczucia w tej sprawie.
  25. Nowości wydawnicze

    Na dniach (dokładnie nie wiem) wychodzą: "Komunikaty Informacyjne" Sztabu Głównego Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie (1945-1947). Przygotowanie do druku, przypisy oraz Wstęp Profesor Czesław Brzoza. Miałem przyjemność czytać wersje "beta" a raczej RC1 (że posłużę się żargonem komputerowym) i naprawdę polecam, grube to to jest bo ponad 600 stron Komunikatów do tego noty biograficzne i Indeksy, ale jest to nieocenione źródło dla wszystkich którzy interesują się tym okresem (na dodatek poduczyłem się do egzaminu u Prof. Paczyńskiej). Sorry, że bez zachowania zasad ale książki jeszcze formalnie nie ma (a nie ma co spisywać informacji z mojej bo podobno zaszło sporo zmian w finalnej wersji).
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.