Wolf
Użytkownicy-
Zawartość
1,822 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Wolf
-
Wasz obraz Powstania
Wolf odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Aktywizacja bojowa podokręgów była możliwa ale trzeba było odpowiedniego dowódcy . Leuthen: Jeszcze raz-wszystkie samoloty należały do RAF a o każdym locie i jego celu decydowali Brytyjczycy. Notabene Rowecki w tej ksiażce pisanej z pozycji instrukcji dla dławienia walk powstańczych zalecał -gdy z okien domu padną strzały,wszystkich mężczyzn obecnych w domu -rozstrzelać.Ciekawe czy ci dla których rzekomo zaskoczeniem była brutalność Niemców w PW tego nie czytali i po 5 latach hitlerowskiej okupacji tego nie wiedzieli? -
Wasz obraz Powstania
Wolf odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
]Jeden karabin na 53 żołnierzy okręgu w mieście ?Nie bagatelizuję kwestii żywności-ale znacznie łatwiej zdobyć żywność niż broń.Zresztą i bez zapasów żywności można trzy dni prowadzić walkę-bez broni i amunicji już nie. -
Zapewne procentowo najwięcej z Kampinosu-kawaleria "Doliny"74 ludzi i kompania piesza czyli zwarte oddziały pozostałe z Grupy Kampinos . Może ktoś dysponuje konkretnymi nazwiskami? z bardziej znanych którzy wyszli z cywilami a potem kontynuowali walkę -generał Okulicki,pułkownik Jan Mazurkiewicz,porucznik Edwin Rozłubirski"Gustaw",czy Stanisław Komornicki-Nałęcz(który przepłynął Wisłę)...
-
Wasz obraz Powstania
Wolf odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Dla przypomnienia faktu podstawowego-wszystkie maszyny były WŁASNOŚCIĄ RAF,stacjonowały na lotniskach RAF a Brytyjczycy wydawali zgodę na każdy lot i określali jego termin i cel.Polska leżała w strefie operacyjnej Armii Czerwonej,zrzuty do niej w 1944 roku traktowane były marginalnie a bezwzględny priorytet miało zaopatrywanie podziemia Francji i Belgii oraz Bałkanów -Jugosławii i Grecji a także Albanii .A SOE w 1944 nie chciała zbytniego uzbrojenia AK,która nie działała w strefie operacyjnej Anglosasów dobrze wiedząc o komplikacjach jakie może to spowodować(starcia z Armią Czerwoną i partyzantką radziecką z użyciem brytyjskiej broni).I SOE miało rację w swoich przewidywaniach bo takie starcia z użyciem Brytyjskiej broni w 1944 faktycznie nastąpiły.Wreszcie-cóż zdziałać mogła jedna ESKADRA obarczona też innymi pilniejszymi zadaniami. Gdzie i jak mieli ich szkolić w walkach ulicznych w warunkach konspiracji? Jakieś konkretne pomysły? I przede wszystkim CZYM mieli ich szkolić jeśli tylko co 23 żołnierz liniowy okręgu(nie mówię o Kedywie i oddziałach podporządkowanych KG AK gdzie było nieco lepiej )posiadał zwykły pistolet a co 53 żołnierz-zwykły karabin,co 183 żołnierz-peem,a co 526 żołnierz erkaem-1 cekaem przypadał na 4285 żołnierzy a 1 mozdzierz-przypadał na 7500 tysiąca ?Czy na szkoleniach żołnierz miał dzielić karabin z 52 kolegami? Decydujący był stan broni i amunicji a to było(przy możliwościach AK)w zasadzie nie do przeskoczenia. -
Wasz obraz Powstania
Wolf odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Należało ich skoncentrować albo tam gdzie był Kedyw-czyli na Woli albo w centrum miasta ale to wymagałoby przeniesienia KG AK którą mieli osłaniać. Chodziło mi o aktywizację bojową podokręgów na zachód od Wisły a nie jednoczesne co do godziny rozpoczynanie powstania. Ten obsadzony tylko przez niemiecki pluton pionierów.Batalion Kedywu mógł bez większego trudu z wykorzystaniem elementu zaskoczenia opanować ten most. I gdzie w sierpniu 1944 tę taktyczną współpracę powstańcy nawiązali?Przecież ani jeden oddział czy czołg radziecki nie wszedł w granice miasta-nawet na Pragę.Najbliższe oddzialy radzieckie były jakieś 10 kilometrów od Warszawy a trwało właśnie niemieckie przeciwnatarcie. Taką koncentrację oddziałow AK planowano przeprowadzić ,wybrano już nawet rejon miasta i wydano jeszcze w trakcie PW stosowne rozkazy(choćby ten z 12 IX)-Bór Komorowski,Iranek -Osmecki czy Tadeusz Myśliński mówili o tym po wojnie otwarcie -ale planowano ją przeprowadzić dopiero po wyparciu Niemców z miasta przez Armię Czerwoną.Nie przeciwko Niemcom mieli się powstańcy zgrupować w chronionych zasiekami rejonach umocnionych z rejonem centralnym na czele obsadzonym przez minimum 5 w pełni uzbrojonych batalionów AK-tam miała się znajdować KG AK i Delegat .... Dziwne swoją drogą że jest to przemilczane-pewnie dlatego ,że występowanie z pretensjami wobec Sowietów o nieudzielenie pomocy Powstaniu-wobec takich faktów i planów byłoby groteską. -
Wasz obraz Powstania
Wolf odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Po pierwsze całkowity zakaz wysyłania broni z Warszawy i dozbrojenie sił okręgu Warszawa-miasto choćby kosztem obszaru warszawskiego i aktywizacji Grupy Kampinos plus apel o intensyfikację zrzutów . Po drugie-rezygnacja ze szturmowania w godzinie "W" takich silnie umocnionych obiektów jak lotnisko Okęcie,Cytadela czy Bielany itd na których zdobycie posiadanymi środkami przy ich niemieckiej obsadzie i jej uzbrojeniu nie było żadnych szans. Po trzecie utworzenie z pułku Baszta i zgrupowania Kedywu jednego centralnego odwodu i natychmiastowe użycie go do zdobycia słabiej bronionych obiektów i dozbrojenia się . Po czwarte-założenie o potrzebie minimum 24 godzin na mobilizację sił okręgu. Po piąte wyznaczenie zawczasu "miękkich" celów(a najłatwiejsze były komisariaty i posterunki Policji "granatowej" gdzie były setki karabinów,pistoletów i rewolwerów )gdzie powstańcy w pierwszych godzinach mogliby dość łatwo poprawić uzbrojenie i odnieść pierwsze sukcesy . Po szóste-wykonanie na kilka-kilkanaście godzin przed powstaniem uderzenia odciągającego choćby przez siły Grupy Kampinos albo siły obszaru warszawskiego celem wyciągnięcia sił niemieckich z miasta i odwrócenia ich uwagi.Niemcy mylnie przyjęli za taką akcję już po zdławieniu PW przedwczesne starcia na Żoliborzu. po siódme-uprzedzenie zawczasu aliantów zachodnich(SOE) i PSZ na zachodzie o nieuchronnym powstaniu a Mikołajczyka lecącego do Moskwy-o powadze sytuacji i o tym że powstanie bez pomocy Armii Czerwonej nie może liczyć na połowiczny choćby sukces. Po ósme -powstanie w stolicy powinno być prowadzone równolegle z wystąpieniem podokręgów obszaru warszawskiego AK Po dziewiąte rozpoczęcie akcji dopiero przy regularnym radzieckim szturmie Pragi oraz zdobycie wówczas za wszelką cenę choć jednego mostu na Wiśle-zważywszy na obsadę jednego z mostów(pluton pionierów w sile 30 ludzi plus Niemcy w domach nad Wisłą)leżało to w możliwościach powstańców. Po dziesiąte-przyjęcie założenia że bez nawiązania choćby taktycznej współpracy z Armią Czerwoną powstanie jest skazane na nieuchronną klęskę,ludność na rzez a stolica na doszczętne zniszczenie wraz z wynikającymi stad konsekwencjami. -
od IV 1945. 1943 podchorąży 1944 podporucznik. W owych czasch i w czasie wojny normalny tok. Tak 2 DP. Tak A Dostał Virtuti w końcu wojny (IV 1945)więc coś niecoś zdziałał.Był dowódcą kompanii zwiadu.
-
Dla porządku-Kaługin zjawił się w Warszawie w lipcu 1944 po dezercji z ROAprzywieziony tu z Czestochowy. Powiedział kim jest?Tzn powiedział że jest radzieckim skoczkiem spadochronowym który zawieruszył radiostację a zapomniał wspomnieć że jest dezerterem z ROA który nigdy nie był skoczkiem ani własnej radiostacji nie posiadał? A jak miał się przedstawić(o ile faktycznie tak się przedstawił?)Jako oficer zbiegły ze sztabu Własowa a to nazwisko nie było powstańcom obce a nawet wyolbrzymiane(synonim "własowców"w PW?) Dlaczego nie-oficer propagandzista ROA i dorywczy radziecki wywiadowca potrafiłby taką napisać moze i PPR coś dołożyło.A za członka grupy Czornego(Iwana Banowa) faktycznie się już uważał. kiedy je niby otrzymał?Gdy siedział samotnie w melinie wywiadu AL po swojej dezercji z ROA czekając na przerzut w lubelskie do grupy wywiadowczej Iwana Banowa "Czornego"? Nie było majora AL o takim pseudo ,na Starówce był tylko major "Ryszard" dowódca okregu AL który się wachnowskiemu podporzadkował i nawiązał osobisty kontakt a "Gustawa" Rozłubirskiego Wachnowski z majorem by nie pomylił-chyba że zmyślił całą rzecz na emigracji. Komeda Okręgu AK i prasa AKowska trąbiła o emisariuszu Rokossowskiego przy powstaniu-Kaługin nigdy się tak nie przedstawiał i pisemnie to zdementował.A Kaluginowi wyjaśniono sytuację w jakiej się znalazł "emisariusz marszałka Rokossowskiego przy PW"jakim ogłosiła go prasa AK. W wyobrazni Komendy Okregu-być może .Mało to "Monter"sobie roił... Tak z ciekawości-jak przez gołebie pocztowe?Wszystkie radiostacje AL i PPR(były wspólne) były w miejscowościach podwarszawskich (głównie w Radości też w Zalesiu )zaś w VII Niemcy zlikwidowali jedyną w Warszawie.Notabene wywiad Dowództwa Głównego był wydzieloną strukturą i w VII zerwał się z nim kontakt organizacyjny-nie odnowiono go do wybuchu PW a i on bezpośrednio w Warszawie nie miał czynnej radiostacji . Chyba na trąbce bo radiostacji w Warszawie nie mieli.AL próbowała się kontaktowac wysyłając łączniczki przez front-droga żmudna i niebezpieczna. Nie były przypadkowe-wyszedł z kwatery(albo jedzenie się skończyło albo raczej zauważył strzały w miescie) Komu?Czy tym którzy głosili w prasie powstańczej i w Komendzie Okręgu o emisariuszu marszałka Rokossowskiego przy powstaniu? Wysłanie depeszy "drogą wewnętrzną" przez samych komunistów, mogłoby nie zrobić na świecie takiego wrażenie, a nawet mogłoby wzbudzić podejrzenia, bo w końcu to lud Warszawy, PPR uwazała się za reprezentanta tegoż ludu-może jeszcze z RPPS i odłamami PPS i SL .W żadnym razie nie uważała za tegoż reprezentanta AK.Jak mieli go wysłac drogą wenętrzną?Listownie? Całkowicie nieznany to raczej nie był bo od XII 1943 pozostawał w kontakcie z wywiadem GL a więc i radzieckim.Notabene oficerem wywiadu GL który spotkał się z Kaługinem w roku 1943 i podjął decyzję o nawiązaniu z nim wspólpracy był własnie Loga-Sowiński więc spotkanie z lat 60 nie było przypadkowe.A AK po tym gdy zdementował bajki że jest emisariuszem Rokossowskiego straciła nim zainteresowanie-w porozumieniu z AL przerzucono go na Pragę. Kapitan Konstanty Kaługin oficer ze sztabu Własowa,absolwent hitlerowskiej szkoły dla propagandzistów w XII 1943 nawiązał kontakt z wywiadem GL(a pośrednio radzieckim) w Częstochowie za pośrednictwem pracownicy Komitetu Rosyjskiego tzn legalnej organizacji białogwardyjskiej -dostarczał im nieregularnie nformacje.Loga-Sowiński oficer wywiadu GL który podjął decyzję o nawiązaniu z nim wspólpracy i spotkał się z nim kazał mu dawać informacje o ROA a jak się da -zorganizować zamach na Własowa.Takie informacje Kaługin nieregularnie dostarczał.W VII zjawił się ponownie w Czestochowie u oficera wywiadu tegoż okręgu-znajomego od XII 1943 (własnie R.Nazarewicza) i oznajmił mu że grupa radziecka w sztabie Własowa została rozbita więc musiał dezerterować.Oddał mu broń i został przez niego przywieziony do Warszawy ,gdzie zakwaterowano go w lokalu konspiracyjnym skąd miano go następnie przerzucić do grupy wywiadowczej pułkownika Iwana Banowa "Czornego" w lubelskie jednak wypadki toczyły się zbyt szybko.Po wybuchu PW Kaługin wyszedł z ukrycia i szukał kontaktu z powstańcami a że musiał im coś opowiedzieć(że jest dezerterem -własowcem nie wypadało bo rozmowa miałaby wówczas najprawdopodobniej błyskawiczny i tragiczny dla niego koniec)... I tyle o "przedstawicielu marszałka Rokossowskiego przy dowództwie powstania"(jak trąbiła prasa AKowska i głosiła Komenda Okręgu czy asie radzieckiego wywiadu "skoczku spadochronowym z radiostacją"za którego uważał go "Heller" i co Kalicki upowszechnia do dziś.Ulegli własnemu chciejstwu,życzeniowemu myśleniu i nietuzinkowej osobowości Kaługina.
-
Leszek Miller o Powstaniu Warszawskim
Wolf odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
O ile mi wiadomo nie ma żadnego dokumentu z 1944 roku o planowanej zawczasu pacyfikacji Warszawy i zburzeniu miasta zaś według mojej wiedzy Niemcom pod koniec lipca 1944 chodziło wręcz o uspokajanie napiętej sytuacji w mieście i m.in nawiązywali oni w tym celu kontakty z niektórymi znanymi im działaczami Delegatury(np zapewnienie składane dygnitarzowi delegatury mecenasowi Tadeuszowi Myślińskiemu przez znanych mu skądinąd oficerów policji niemieckiej (Gestapo i SD),którzy go wówczas ponownie odwiedzili że policyjne i wojskowe władze niemieckie pozostawią bez praktycznych konsekwencji bojkot apelu o 100 tysięcy robotników do budowy umocnień wraz z prośbą o przekazanie tego jego władzom zwierzchnim)-i to co ciekawe-informacja jeszcze sprzed wydania tego apelu przez administracyjne władze niemieckie. A ten apel i jego zbojkotowanie to był i jest jeden z koronnych argumentów podawanych jako uzasadnienie decyzji o rozpoczęciu PW>w żadnym innym mieście Polski w 1944 Niemcy nie urządzili rzezi ludności cywilnej na wzór warszawskiej. -
Leszek Miller o Powstaniu Warszawskim
Wolf odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
Miller krytykuje kierownictwo powstania-ludzi którzy zdecydowali o jego rozpoczęciu. Podaje też stosunek strat. Czy setki tysięcy cywiłow masowo mordowanych i ginących pod gruzami a potem poprzez obóz w Pruszkowie wygnanych ze zburzonej Warszawy często wprost do hitlerowskich kacetów i na roboty też było tego zdania? Istnieją materiały historyczne o rozkazach i instrukcjach Hitlera i Himmlera wydanych w reakcji na wybuch PW"Każdego mieszkańca Warszawy należy zabić ,nie wolno brać żadnych jeńców" itd.Znany jest też komentarz Himmlera co do faktu wybuchu PW. -
Leszek Miller o Powstaniu Warszawskim
Wolf odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
Wspomniał o przeciwnikach PW w KG AK acz mógł tekst rozbudować -np o zródła kompleksów i postawy Okulickiego wynikające prawdopodobnie z sytuacji z wiosny 1941-sytuacji gdy więzień Okulicki skladał NKWD daleko idące propozycje wspólpracy politycznej i wojskowej plus dostarczył danych do identyfikacji nierozpoznanego generała Tokarzewskiego. Przypusczam że eks-premier skompilował po prostu parę tekstów ze strony krytyków PW a o wielu rzeczach nie wiedział. Oczywiście ale ja bym tu jeszcze parę cytatów dodał-np z Pełczyńskiego czy Bora -Komorowskiego.Notabene generalski awans w czasie PW dostał tylko jeden oficer AK-Chruściel. -
Kalkstein wcielony w 3 dekadzie lipca1944 (po 20 lipca) do SS z bronią w reku osłaniał gmachy na Szucha a więc SD i Gestapo.
-
Albinos, Hmm a jaki był stan liczebny baonu i uzbrojenie-jak to wyglądało 1 VIII i potem? Bo te 100% uzbrojonych to ogólnikowa informacja- W CO uzbrojonych? Żaden z baonów w miescie Warszawa nie był w 100% uzbrojony w broń palną czy Czata była?
-
Walki w mieście w teorii a Powstanie Warszawskie
Wolf odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
W takim, że Niemcy nie byli w stanie rzucić zbyt dużej liczby oddziałów do Warszawy aby powstanie zdławić, gdyż musieli walczyć także na przedmościu. Tymczasem Niemcy, których główną siłą uderzeniową w mieście była Grupa Korpuśna von dem Bacha, nie byli wystarczająco silni, aby poradzić sobie z cały miastem od razu. Pisałem już o nęcącym pomyśle zmiażdżenia obrony w Śródmieściu, które było głównym bastionem Powstańców, znacznie wcześniej. Jednak fakt iż Czerniaków opanowany przez Powstańców stwarzał pewne ryzyko dla obrony niemieckiej, trzeba było ten pomysł zarzucić, i skupić się na Czerniakowie. Dało to Powstańcom okazję do dłuższej obrony w Śródmieściu. Von dem Bach nie dysponował siłami wystarczająco dużymi, aby za jednym zamachem zmiażdżyć Czerniaków i Śródmieście. Podobnie z Powiślem. Niemcy zamiast zajmować się zaraz po upadku Starego Miasta Śródmieściem, skupili się na Powiślu, gdyż to również stanowiło dla nich zagrożenie w przypadku radzieckiego natarcia na Pragę. Wracając jeszcze do H-G czy też 19. DPanc. Gdy trzeba było potrafiły w krótkim czasie wypełnić swoje zadania. Jednak fakt iż były potrzebne do obrony przedmościa sprawił, iż nie mogły zostać użyte od razu w Warszawie. Jednak gdy sytuacja wymagała tego, były wprowadzane do walki. Dodam że von dem Bach miał w swojej improwizowanej grupie korpuśnej głównie trzeciorzutową zbieraninę oddziałów policyjnych(jak grupa Reinefartha czy podkomendni Geibla ),kolaboracyjnych(jak RONA,Azerowie czy kozacy),ochronnych czy wręcz kryminalistów(oddziały Dirlewangera)których przydatność w regularnych walkach frontowych była mocno ograniczona-sam Bach tę zbieraninę w raportach oceniał krytycznie .To samo po części dotyczy i sprzętu.Cały czas Niemcom brakowało choć jednej regularnej dywizji Wehrmachtu lub Waffen SS by zdławić powstanie.A to co czasem się pisało i nadal pisze(np generał Sosnkowski po wojnie pisał że PW związało 8 niemieckich dywizji w tym 4 pancerne) niewiele ma wspólnego z prawdą.W rzeczywistości gdyby Niemcy rzucili do walki w miescie w całości choć JEDNĄ w miarę ukompletowaną frontową dywizję(choćby zwolnioną po bitwie pod Wołminem 3 dywizję pancerną SS Totenkopf)szybko zdławiliby powstanie. Ale trzeba przynać że Niemcy byli niezle dowodzeni i zadania wykonali poprawnie:najpierw przez pierwsze cztery dni skuteczna obrona najwazniejszych obiektów i zdławienie powstania na Pradze(de facto i na Ochocie oraz Okęciu),potem odblokowanie głównych arterii komunikacyjnych i likwidacja Woli a pózniej już etapowa likwidacja kolejnych dzielnic i rejonów:Starówki,Czerniakowa,Mokotowa,Żoliborza,grupy Kampinos aż w końcu przyszła kolej na Śródmiescie. -
Powstanie Warszawskie a Londyn, Waszyngton i Moskwa
Wolf odpowiedział dzionga → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Zależało to od tego,że Brytyjczycy świetnie wiedzieli że te zabiegi mają zapewnić AK ochronę nie tylko a nawet nie głównie przed Niemcami-a przed ZSRR .Przecież w Polsce Lubelskiej(nie mówiąc już o ziemiach zabużańskich,które Wielka Brytania oficjalnie uważała za cześć terytorium państwowego ZSRR o czym premier Churchill mówił otwarcie już od mowy w Izbie Gmin 22 lutego 1944 )AK usiłowała wystepować "w roli gospodarza" nie podporządkowując się zarzadzeniom radzieckich komendantur wojennych o zdawaniu broni,amunicji,sprzętu wojskowego,radiostacji,drukarni itd a nastepnie ignorując rozkazy dowódcy I Armii WP i naczelnego dowództwa WP o rozwiązaniu organizacji podziemnych na terenach wyzwolonych i o mobilizacji do wojska.A osłaniać działalnosci konspiracyjnej czy wojskowej na radzieckim zapleczu frontu(w tym i na terytorium państwowym ZSRR) i odpowiadać za ich skutki(tzn starcia zbrojne z Armią Czerwoną)-Brytyjczycy nie zamierzali. -
Powstanie Warszawskie a Londyn, Waszyngton i Moskwa
Wolf odpowiedział dzionga → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Jakież niesamowite matactwo Stalina, jaka zmiana frontu w poglądzie. Nie udało się podporządkować "Londynu" PKWN, to dyskredytujemy powstanie. A wcześniej przecież sam do niego przez ZPP nawoływał... Obiecywał pomoc w rozmowie z Churchillem, itd. Kiedy Stalin nawoływał do powstania?A powstaniu oczywiscie nie miał zamiaru pomagać ani nie życzył sobie jego sukcesu skoro załamały sie rozmowy w Moskwie z Mikołajczykiem zaś II etap PW zakładał możliwość starcia zbrojnego z Armią Czerwoną . Od kiedy to Skokowski był oficerem czy choćby członkiem AL?Co miał w lipcu 1944 dowódca(w zasadzie to szef sztabu PAL bo dowódcą był kto inny ) -do AL?Dlaczego nazywasz go dowódcą AL-w jakim sensie? Owszem zachowały się-ani w Gwardziście ani w Armii Ludowej z lipca 1944 nie ma nic o powstaniu w Warszawie -jest o udzielaniu pomocy zołnierzom nadchodzącej Armii Czerwonej i współdziałaniu z Armią Czerwoną i Armią Berlinga . Pozdrawiam. -
Powstanie Warszawskie a Londyn, Waszyngton i Moskwa
Wolf odpowiedział dzionga → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
No to wsadzę teraz kij w mrowisko... Po 9 VIII po fiasku rozmów z Mikołajczykiem Stalin ostatecznie postawił na PW krzyżyk-to jasne. -
Powstanie Warszawskie - czy miało pozytywne skutki?
Wolf odpowiedział dzionga → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Może Stalin wystraszył się(zwycięskiego w przeciwieństwie do PW)powstania w Pradze Czeskiej i duzego oddzwięku(naprawdę )jaki miało ono w zachodniej opinii publicznej ? A poważnie -nie po to wykłócał się z Churchillem o granice,nie po to Stalin wsparł i oficjalnie uznał ekipę PKWN,nie po to podpisywał z nią umowy graniczne,i nie po to tworzył kilkusettysięczne l(WP)-by wcielac Polskę jako kolejną republikę-wystarczała mu kontrola przez takich wiernych stalinowców jak Bierut.A 'znafcy" krzyczący o "siedemnastej republice" chyba nie wiedzieli(nadal nie wiedzą?) że ZSRR w 1944 miał właśnie 17 republik związkowych.Stalin nie wcielił do ZSRR nawet satelitów III Rzeszy-Rumunii,Bułgarii,Słowacji a nawet Węgier które z III Rzeszą trzymały niemal do końca jako ostatni(obok NDH)sojusznik Hitlera w Europie. -
Zgoda radziecka na wyprawe wahadłową była 9IX pod naciskiem Anglosasów a zwłaszcza zabiegów USA z którym ZSRR w jakimś stopniu się liczył. No akurat ten argument(zrzuty bez spadochronów) znafców(m.in za "Sprawa honoru" i podobnych publicystów jest nietrafiony -Armia Czerwona standartowo tak zaopatrywała swoje jednostki w okrązeniu by zapewnić celność zrzutów-czy to w Stalingradzie 1942 ,czy wiosną 1944 w przypadku odciętych 2 dywizji na Ukrainie czy w lipcu 1944 roku gdy otoczony i silnie atakowany po przekroczeniu Bugu korpus kawalerii generała Plijewa(pierwsza regularna jednostka radziecka która przekroczyła Bug) przeżywał krytyczne chwile.Dla porównania -zasobniki USAAF docierały całe -ale większość z nich poza rejony kontrolowane przez powstańców -niektóre spadały aż po Pruszków.
-
Powstanie Warszawskie a Londyn, Waszyngton i Moskwa
Wolf odpowiedział dzionga → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Skąd ten cytat?Transporty kierowano objazdem przez Modlin a potem odblokowano arterie komunikacyjne>Którąż z dywizji pancernych związali walką powstańcy na -to tak w realu a nie w powstańczej legendzie.Przy okazji z tego cytatu wynika że Niemcy nie zauwazyli krótkiego powstania na Pradze a tylko działania dywersyjne.Przy okazji-które to pułki wyciągnęli Niemcy z frontu praskiego wzglednie z frontu bo aż do drugiej połowy września gdy front stanął nad Wisłą -nie słyszałem o żadnym. Podziemie poakowskie było dość silne -ale owszem PW osłabiło je. Marginalne korzyści-Niemcy zdławili powstanie głównie trzeciorzutową zbieraniną jednostek policyjno(grupa Reinefartha)-kolaborancko(RONA,Azerowie,kozacy,Legion Wołyński)-ochronno(bataliony alarmowepułki ochronne)-kryminalną(Dirlewanger)za cenę do 3 tysięcy zabitych(swoich i obcokrajowców).Gdy naprzeciwko powstańców stawał frontowy Wehrmacht i Waffen SS -powstańcy szybko przegrywali vide kapitulacja Żoliborza -
AL a wybuch Powstania
Wolf odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Stalin( i Stawka)zorientowali się w przyblizeniu w uzbrojeniu(a własciwie nieuzbrojeniu warszawskiej AK)podobnie jak prawdopodobnie w przybliżeniu znali plany AK na II etap .A co do zabezpieczenia -nie wyobrażam sobie skutecznego obezwładnienia licznej acz słabo uzbrojonej AK w Warszawie bez udziału jednostek Armii Czerwonej nawet biorąc pod uwagę użycie pułków(czy dywizji NKWD)-miały one znacznie mniejszą siłe ognia niż jednostki regularnej armii(brak ciężkiego sprzetu i uzbrojeni byli głównie w kabe ze znacznie mniejszą ilością broni zespołowej i broni maszynowej w porównaniu z armią czynną, ) -
Powstanie Warszawskie - czy miało pozytywne skutki?
Wolf odpowiedział dzionga → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Ja bym powiedział, że wręcz przeciwnie. Przykład PW nauczył nas czegoś w 1956. Węgrzy swojego powstania nie mieli. Mieli-ale bardzo dawno-w 1849 roku- zdążyli już zapomnieć.A Armia Radziecka w 1956 roku węgierskiej ludności cywilnej nie eksterminowała(a i ujętych powstańców standartowo nie rozwalała)by nie osłabiać pozycji ekipy Kadara.Węgrzy po OBU stronach stracili w 1956 roku około 2,5 tysiąca zabitych i już tylko po jednej stronie po XI 1956 -skazanych na śmierć od 230-do 300 straconych. -
AL a wybuch Powstania
Wolf odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
AL w Warszawie nie miało w PW łączności ani z ZSRR ani z naczelnym dowództwem WP w Lublinie ani nawet z dzielnicą Praga czy którymkolwiek z sąsiednich okręgów AL-to raz.Okręg nie posiadał zresztą takiej łaczności i przed PW.2 razy w czasie PW usiłowano się skontaktować wysyłając przez front łączniczki ale był to kontakt wyłącznie jednostronny .A te bajania to prawdopodobnie pogłos faktycznych zamiarów AL by w momencie bezpośredniego szturmu Armii Czerwonej na miasto , zdobycia przez nią Pragi i niemieckiego odwrotu z miasta -spróbować zmobilizowanymi wszystkimi siłami opanować budynek Prezydium Rady Ministrów,Ratusz i 1 z mostów na Wiśle.Część oficerów uważała te plany za nierealne ignorujące faktyczne możliwości i siłę ognia AL w Warszawie.A poza bardzo wstępnymi przygotowaniami do opanowania 1 z mostów-było to przed PW tylko i wyłącznie gadanie.Major Kowalski(choc przed wojną był tylko podoficerem-) lepiej od generała Bora rozumiał że jakikolwiek sens zaczynać wystąpienie bedzie gdy Rosjanie zdobedą już Pragę a najlepiej-gdy wedrą się do Warszawy lewobrzeżnej a na to się w lipcu jeszcze nie zanosiło. Co to znaczy zwycieżyła-samodzielnie zdobyła Warszawę?To były mrzonki o czym w Moskwie wiedziano.. Tzn 2 oddziały NKWD rozbiłyby warszawski korpus AK(!).To W jakiej sile miały być te oddziały-wzmocnionych dywizji?To rewelacja z rzędu tych samych które zamiar zdławienia powstania przypisują .....KBW(którego w 1944 roku w ogóle jeszcze nie było zaś utworzony w połowie pazdziernika 1944 jego protoplasta (Wojska Wenętrzne)liczył w najwyższym stanie liczebnym pod koniec grudnia -1280 ludzi.A hipotetycznej pacyfikacji AKowców w Warszawie w 1944 (gdyby ruszyła ofensywa(operacja warszawska) a oni wcielili w życie plany z wątku realność celów PW) nie wyobrażam sobie bez udziału regularnych jednostek Armii Czerwonej podobnie jak realna a nie hipotetyczna pacyfikacja ELAS w Atenach w 1944-zaangażowała m.in brytyjskie lotnictwo bombowe,artylerię,broń pancerną i Royal Navy..... -
Przygotowanie Powstania Warszawskiego - ocena
Wolf odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
No zależy co rozumieć za powodzenie-bo są tezy że generał Okulicki ŚWIADOMIE chciał jak największego przelewu krwi w Warszawie,jak największej jatki by "wstrząsnąć sumieniem świata" Cytowane sa tu różne jego wypowiedzi i zapiski z okresu PW i tuz po nim "niech walą się gruzy,niech leje się krew" to z okresu powstania czy "Potrzebny był czyn który wstrząsnąłby sumieniem świata.Powstanie Warszawskie dobrze spełniło swoje zadanie" już po jego upadku w liście do prezydenta Raczkiewicza itd. -
Powstanie Warszawskie a Londyn, Waszyngton i Moskwa
Wolf odpowiedział dzionga → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Żeby było ciekawiej-to był plakat AL z okresu powstania-AKowcy nie eksponowaliby tak jedności tych 3 postaci i flag lecz najwyżej 2.A PISowskie orły z muzeum powstania chyba nie wykryły autorstwa i zleceniodawcy tego plakatu.