Granat

Polemizowałbym. Chodzi chyba o to, że noszą koszulę często na mój gust za małe i obcisłe. Przecież obcisłe rzeczy są wskazane u kobiet, ale u facetów ? Nie lubię patrzeć na typów w koszulkach z takim rękawkiem jak damski, a zdarzają się tacy. Ja bym dodał do tego jeszcze symptom głupiego konsumenta, który kupuje wszystko tylko bo widzi na danym towarze znaczek jakiejś marki. Kupi nawet worek od ziemniaków z napisem ARMANI, wycięty na dole i będzie twierdził że ma spodnie. Też mam różową koszulę ( ale mówię tak bo jestem facetem i nie rozróżniam półtora tysiąca barw , bo jest to jakieś pogranicze czerwieni i różu. ) ale to nie kolor jest problemem chyba. PS Co znaczy "na damską stronę zapinane" ?

Wypraszam sobie Nie jestem humanistą, jestem humanościsłem, jak to napisałem na stronie 6 Jakbym siebie słyszał :] Podpisuję się pod tymi słowami :]

Zastanawiam się czy nie można by dać "=" lub choć "~" pomiędzy "Mężczyzną metroseksualnym" a "Narcyzem" ? A już myślałem że to ja po Niedzieli skłoniłem Cię do założenia tego tematu Od wieków zarost i owłosienie było synonimem dojrzałości. Nie lepiej żeby tak zostało ?

Kult - Hej czy nie wiecie ( nie macie władzy na świecie ) Kult - Wicuś ulepił grzybki :]

Pora na mnie ? http://img151.imageshack.us/img151/380/imgp1898ul5.jpg Robione nie z mojego aparatu, ale przeze mnie :] Naprawdę podoba mi się to ujęcie. Zdjęcie zrobione z promu na Tamizie http://img410.imageshack.us/img410/9292/imgp1869rw7.jpg Robione tym samym aparatem... Niestety nie był on najlepszej jakości :mrgreen: No i dochodzi do tego moja ręka która czasami trzęsie się jak u ckmisty No i jeszcze zdjęcie robione zza szyby http://img301.imageshack.us/img301/9844/imgp1883td6.jpg Według mnie złe światło No i za bardzo do góry zrobiłem tą fotkę http://img292.imageshack.us/img292/7210/imgp1996ob9.jpg http://img244.imageshack.us/img244/3316/imgp1998vn1.jpg Jak często widujecie takie wozy ? http://img244.imageshack.us/img244/6150/imgp1879ld3.jpg A taki tam syf budują http://img175.imageshack.us/img175/3001/hpim1037bz8.jpg No, to zdjęcie miał pozować osobnik po lewej, ale osobnik po prawej ( ja ) umiejętnie wbił się w moment trzasku migawki Takim oto cudem, mogę nazwać siebie autorem tego zdjęcia xD http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/156325567d3cc31b.html Nie moje ale podoba mi się :] Jest to Leeds Castle ze strony tylnego dziedzińca :] Ładna tapeta.

Pozostaje tylko w jaki sposób...

To zakończenie ma na celu przedłużenie serii I nie mówcie że Rowling obiecała, bo jasno wynika że może już nie będzie o Harrym, ale o czymś związanym z magią i szkołą Ja lubiłem tą książkę ze względu na świat przedstawiony :] Naprawdę sam jako mały szkrab sobie wyobraziłem taki zameczek, lecz w moim śnie ja latałem na łóżku... Dzięki temu wymyślonemu światu, aż chce się dopisywać książki "pomocnicze", prawie jak Tolkien

To był taki okres, że ludzie byli bardzo podatni na rock, no i ten rock był prawdziwą muzyką. Potrzebne były piosenki buntownicze lub z przesłaniem... Jest wiele pięknych utworów z lat 80 i 90. Ja mam pecha bo nigdy na koncercie już nie będę miał okazji być, tak samo jak np. Chłopców z Placu Broni. Naprawdę, teraz wydaję mi się że nie ma czego słuchać... Jednym z ostatnich bastionów jest dla mnie Kazik i Kult :] No i odmienni raperzy, którzy jednak nie są zbyt popularni... Podobno dobra piosenka to taka którą słuchali moi rodzice, ja słucham i będę słuchały moje dzieci. Zastanawiam się co to będzie za 20 lat, jak będzie jakieś radio w stylu Radia Pogody... Doda będzie leciała ?

Ja gram już od 2 i pół lat na gitarze . 2 lata grałem na gitarze klasycznej, niedawno przesiadłem się na elektryczną ( jak łatwo się tam akordy łapie ) Chciałbym grać jak .... ja ? Chciałbym mieć własny styl, własny kanon A tak to wzoruję się na mym nauczycielu Zbyszku Żaku :] Taka próbka - KLIK A że gość ma każdą płytę w innym stylu to także : Takie coś Drugie Trzecie Radzę zawszę słuchać do końca bo końcówki to są niesamowite solówki No i cała muzyka jest tworzona tylko i wyłącznie przez jedną osobę ( nagrywa w częściach i zgrywa ). Szkoda że najnowsza płyta bluesowa nie jest w necie

Ale w grze wyraźnie jest to pokazane, że drużyna włóczników to tak naprawdę falanga. Mają sarissy, małe germańskie tarcze i gołe klaty :wink: Zresztą u Egipcjan też są jacyś "niewolnicy" - strasznie tania jednostka, a efektywna ( jak każda falanga :wink: ). No i czy strażą Faraona byli falangici?

Ja wiem... Mieli na pewno srebrne tarcze i złote miecze :wink: Ale, nie powiedziałem że jednym oddziałem to zrobiłem. Pokonałem Spartan 3 oddziałami. Jeden został zaatakowany, to zacząłem nim się cofać, a Spartanie połknęli przynętę. Potem wystarczyła szarża strażników :mrgreen: od flanek, czyli w rzeczywistości okrążenie, i Spartanie stracili swoje "wykałaczki" i zaczęli walczyć na miecze... No tak, ale jeśli gra się którymś z rodów Rzymskich, to łucznicy dostępni są w bardzo rozwiniętych miastach.... W większości osad mogłem tworzyć chłopów albo milicje... A przecież jakiś garnizon być musi. Choć miałem i całe miasta jednostek najwcześniej dostępnych - Vielitów :wink: Najlepsi dla mnie są łucznicy konni którzy nawet w biegu strzelają... No i oczywiście wszelkiego rodzaju falangi ( zresztą nie wiem czemu, ale Egipt i Germania też mają swoje falangi tylko pod innymi nazwami... ). Ciekawą sztuczką, gdy wróg złamie szyk i rozpocznie się walka na miecze, jest wciśnięcie backspace ( stop ). Wtedy dzielni hoplici naglę odzyskają włócznie ( kładąc 2 najbliższe szeregi wroga trupem :mrgreen: ) i spróbują wrócić do szyku.

Hmm... oj daawno nie grałem w Medievala Ale za to ostatnio gram w Rome :] Rodem Juliuszów, zająłem całą Galię, Londyn ( dalej sie stawiają ) Prawie całe tereny Germańskie + Grecja i Macedonia :] Jednak Senat się wkurzył na mnie że jestem za mocny i że plebs mnie lubi, to wypowiedział mi wojnę ! Zdobyłem Rzym i obaliłem republikę w 243r. p.n.e Moją tajemnicą sukcesu jest bardzo oryginalna taktyka polegająca na uderzeniu jednym oddziałem i oflankowaniu następnymi dwoma A jak nie mam takiej opcji, to próbuję wciągać przeciwnika w moją linie szyków aż w końcu robi się półkole i przeciwnik nawet nie może uciec Taką oto techniką, pokonałem Strażnikami Miejskimi, czyli w gruncie rzeczy takimi chłopami + tarcza + włócznia + hełm, najlepszą jednostkę w grze - Spartańską Falangę.

Musi ci coś zamulać na komputerze... Przecież to już przy 30 wchodzi w naddzwiekową

W żadnym ?

Musiało się ciąć, albo fotoszopa Miałem taki szatański pomysł aby spreparować wynik, ale nie chciało mi się robić już po minucie Zresztą jak to jest że przy 43 sekundach to nie czerwony prostokącik a niebieski jest w ścianie ? Bo czerwony jest nietknięty.. Aha, mój rekord to 0.02 Wylazłem myszką aż na pasek zadań

Masz wolny prawy górny róg, a potem dolny. Tylko musisz mocno szarpnąć myszą Ja teraz wykręcam do 27

To uciekaj spontanicznie Ja do 22 sekundy mam plan działania, potem już uciekam odruchowo ;p

A nie 37 ? Poza tym sie nie liczy boś haker

Kurczę, mój wymarzony finał : Turcja - Rosja legł w gruzach... Chciałbym żeby Turcy wygrali, bo to co pokazali wczoraj zasługuje na oklaski. W gruncie rzeczy to przypadek że Niemcy strzelili na 3:2 . Zresztą jakby Turcy wygrali Euro to zagraliby na nosie Grekom Te narody lubią się między sobą jak my i Niemcy

Chodziło mi na zwrócenie uwagi, że Legion to nie jeden rodzaj wojsk I że takich harcowników też posiadali. Oczywiście nie mówię że oszczepnicy porywali się na falangę, ale jednak byli w Legionie. Ale ja twierdzę że lepsza była falanga hoplitów ! Tych panów, już w zbrojach, trudniej byłoby tak pokonać. Zawsze zbroja daje jakąś ochronę. 1. Można wycelować w nogi - tylko że strzelając z bliska, tak aby strzała leciała prawie pionowo. 2. Z tego samego miejsca można próbować ostrzału w głowę 3. Jeżeli ktoś zasypuję strzałami oddział to zawsze jest szansa na to, ze coś się komuś stanie 4. W takim razie po co oddziały Triari nosiły nagolenniki ? Dawał radę z takim, a nie innym wrogiem. Szarża konnicy, szczególnie od flanki miałaby o wiele gorsze skutki

Tyle to i ja robię. Pff, Krakus a nie dowali Warszawiakowi ?

O i przypomniała mi się jedna anegdotka Pradziad ( ten ze wsi pod Sochaczewem ) poszedł raz do swojego sąsiada, od którego dzieliło go z 200 m może. Było to gdy już Rosjanie przybywali, i Niemcy już dawno się wycofali. No więc poszedł, wchodzi na podwórze a tu... Żołnierz Wehrmachtu. Pyta się sąsiada - Co to? Skąd tu Niemiec ? Sąsiad rozbawiony - Zgłupiałeś czy jak ? Tyle już jesteśmy pod okupacją a ten się pyta skąd Niemiec się znalazł. Niestety w tym samym momencie wkroczył radziecki patrol. Niemiec schował się w stogu siana, ale chyba nie był zbyt rozgarnięty bo zastrzelił jednego z ruskich ( mauserem ). Oni go wyciągnęli z tego siana i zatłukli kolbami :roll: No i nie dodałem też że ten z Warszawy walczył w Powstaniu, ale tylko chyba 2 dni bo później musiał wracać do "jednostki". Miał tylko coś dostarczyć do miasta. Co ? Niestety nie wiem.

Ciekawe... Wszystko opiera się na tym samym algorytmie. Na początku 3 razy miałem 10 sekund, potem 4 razy 13, następnie 2 razy 17 a teraz to chyba juz 24 ;p

Gdybym był złośliwy, to zacytowałbym siebie i podkreślił "prawie"

No dobrze, ale co z Ludwikiem ?