Granat
Użytkownicy-
Zawartość
861 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Granat
-
Już śpieszę z pomocą 1) Chodzi o Traktat Wersalski, zwany potocznie "Układem Warszawskim", w którym to wielki udział miał ks. Jerzy Popieuszko. To właśnie dzięki temu traktatowi odzyskaliśmy wolność ! 2) No na chłopski rozum. Skoro ten traktat nas uwolnił od zagranicznej władzy, a Popieuszko miał w tym wkład - Wolność jest w nas. Bo jesteśmy wolnymi, jesteśmy Polakami. Mam nadzieję że nie za późno napisałem ?
-
Konkordat i czy Polska powinna go zerwać?
Granat odpowiedział Inga → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Zauważ że księża są jednak obywatelami Państwa Polskiego i w takim wypadku nawet kapelanów obowiązuje polskie prawo. Umowa jest, ale nie wypełniana przez obie strony. Nie rozumiem tego wielkiego krzyku. W teorii to ludzie po swoich psach mają obowiązek sprzątać. O. -
Może jestem trochę monotematyczny, ale czytam Stary Testament.
-
Wszystkiego najlepszego, życzą faceci Dają kwiatki, czekoladki, nawet gotują Więc wybaczcie im, że na co dzień są jak dzieci Bo ich po prostu kobiety rajcują Dołączam się też ja, Granat Do życzeń wielkich jak Ararat Żeby Wam wszystkim miło było I niejedno marzenie się spełniło
-
Odkop ! Świetny przepis na coś pizzopodobnego. Bieremy ciabattę i kroimy wzdłuż. Teraz połówki kropimy oliwą, rozprowadzamy pesto ( jak jest trudno dostępne to używamy koncentratu pomidorowego ), kładziemy ser + to co nam się żywnie podoba. Smacznego
-
Kiedyś na ulicy widziałem taki "odklepany" samochód. Zawieszenie było w takim stanie, że koła przednie nie były w równej linii z tylnymi. Wyglądało to jakby tył zaczynał wyprzedzać przód. Takie "krzywe" suzuki
-
Świetne - tylko czemu kraje mają dzisiejsze granice ? "Okay, now if you dont mind, I have to invade Denmark and Norway. Be right back" i wytłumaczenie dlaczego Niemcy zaatakowali Polskę - najlepsze
-
Ło matko ! Przecież to będzie +14 pkt egzaminacyjnych. Nie wiem jak to jest zrobione w innych województwach ale na Mazowszu jest tak: laureaci konkursów o zasięgu co najmniej wojewódzkim, których program obejmuje w całości lub poszerza treści podstawy programowej co najmniej jednego przedmiotu dostają 200 pkt egzaminacyjnych - sami wybieraja szkole i wszedzie mogą się dostać Ja miałem 3 miejsce w kraju w konkursie z angielskiego ( Jersz ) tyle że kuratoryjnych się w gimnazjum nie robi :/ Mnie 6 z Angielskiego nie urządza, bo do mojego wymarzonego liceum nie brane jest pod uwagę... A za konkurs poza kuratoryjny są "aż" 2 pkt rekrutacyjne. Heh, ja często startowałem w matematycznych - zazwyczaj jako tako - blisko najlepszych ale jeszcze w "średnich" W tym roku odpuściłem. Chciałem przejść z Historii bądź Biologii ale nie wyszło -.- Choć nasz klasowy mózgowiec-ścisłowiec ( z humanistycznych słabo ) dostał chyba 15 na 40 :]
-
Wielu jest Mistrzów. Oczywiście był on wybitny - jego piosenki przetrwają wszystko. Doprawdy ? Jako że przebywam w większości czasu w gronie facetów ( klasa 24 chłopa ) to mój humor też jest dość "koszarowy" tylko staram się pokazywać inną część mojego poczucia humoru. Albinos- frywolny. Nigdy bym nie pomyślał http://www.youtube.com/watch?v=spC1q9SbRpU To tak do tematu - "Bo nie ważne co w życiu się dzieje Wiedz że człowiek jest lepszy gdy sie śmieje " :]
-
Sądzę że każdego artystę powinno się słuchać z szacunkiem. Słowo "posłuchuję" zastosowałem dla żartu Widać tak się znasz na żartach jak i firefox - podkreślacie złe słowa
-
Teraz coś dla ścisłowców. Ostatni nasz "sprawdzian" w postaci próbnego egzaminu gimnazjalnego z matematyki. Zadanie : 8 osób lepi bałwana w 20 minut. Ile czasu zajmie lepienie tego czasu 5 osobom ? Odp prawidłowa : 12,5 minuty. Matematycznie rzecz biorąc to prawda. Tylko gdzie tu jest logika ? Zadanie z drugiej grupy : Tata ma 1.8 m i rzuca cień o długości 1.5 m . W odległości 30cm od taty stoi Ala. Ile wzrostu ma Ala ? Tutaj chyba miało to polegać na twierdzeniu Talesa, ale Ala może sięgać ojcu do kolan - co wtedy ?
-
Mesjaszem ? Jeśli wolisz - Żydem. W takim razie nie zwali go Chrzcicielem, a Obmywaczem jeżeli szukać dziury w całym. Oczywiście mogli mu w ogóle nie nadawać przydomka lub "Jan z Jordanu" czy coś w tym stylu
-
Hm... ostatnimi czasy posłuchuje sobie : Republika Czesław Niemen Marek Grechuta Eric Clapton ( Cocaine - best ) Natural Dread Killaz ( trochę nie pasuje do reszty )
-
http://anders.edu.pl/images/hymn_1.jpg Proszę Was bardzo A ja nawet to na angielski tłumaczyłem co by się rymowało ( przynajmniej refren sie udał )
-
Powiem tak. Według mnie jest to po prostu ułomne, jeżeli ktoś kopiuje pracę nawet bez wcześniejszego przeczytania. Jednak jak zauważyłem jest to dość popularne. Na szczęście zmienił mi się nauczyciel od historii, na miłego starszego pana, który i pożartuje i nauczy :] Przy poprzedniej nauczycielce to potrafiłem dostać 3 ze sprawdzianu, tylko dlatego że było napisane inaczej niż w podręczniku. Nie powiem abym był bezbłędny, ale na tle mojej klasy wyróżniam się wiedzą humanistyczną ( hist, wos, pol ) a walczyłem o 4 na koniec z historii... Kopiuj-wklej-wydrukuj jest najpopularniejszą metodą robienia referatów wszelkiej maści. Ja natomiast uczę się trochę na pamięc ( czytam wiele razy i samo wchodzi ) i mówię z głowy, ew. z małej notatki przez co jestem wysoko oceniany. Kopiuj-wklej-wydrukuj ma tą wadę, że jest używana przez raczej mniej rozgarniętych, którzy gubią się gdy historyk zapyta ich o znaczenie słowa "prekursor" które było użyte w pracy domowej czy innym tego typu. Według mnie to jest sprawa obeznania w świecie, oczytania i po prostu bycia dociekliwym co znaczą nowe słowa. Ale OK, niektórych nie musi to interesować. Tylko żeby mnie nie pobili ani nie okradli. Heh, zadanie byłoby bez sensu, ponieważ każdy ma prawo do własnej opinii. Dlatego np. na egzaminie gimnazjalnym nie ocenia się tego czy praca jest napisana jakimś wyszukanym językiem czy posiada ciekawe przemyślenia... Po prostu schematy... Jak jest z rozprawką : - Wstęp, rozwinięcie zakończenie - Argument + przykład ( wyznaczona ilość ) - ort, int - czy praca jest na temat - odwołanie się do czegoś zawartego w tytule... Poza tym - ciekawostka. Ostatnio moja szkoła przeprowadzałą wewnątrzpróbny egzamin. I miałem napisać rozprawkę na temat " W zgodzie małe rzeczy rosną - niezgodzie wielkie rzeczy upadają POTWIERDŹ tezę... bla bla bla , odwołaj się do literatury i histori... " Jeszcze nigdy nie pisałem rozprawki na której miałem narzucony tok myślenia
-
Ok, ale czy chciałbyś opowiadać historię codziennie i z tego się utrzymywać ? Historyk to ktoś który ma styczność z historią niemal cały czas. Zresztą, jakakolwiek dziedzina nauki, sportu, sztuki czy rzemiosła zawsze będzie potrzebowała jakiegoś mistrza który udziela rad, naucza, dogląda. Historyk to taki mistrz od historii. Są też historycy amatorzy ( ja ) którzy uważają to za swoiste hobby, lecz nie chcą być "zawodowym" historykiem bo ciągnie ich do czegoś innego ( jak mnie na Politechnikę ). Tak samo jest ze sportem, sztuką czy rzemiosłem (choć w przypadku rzemiosła jest to już sprawa cięższa - nie każdy posiada od urodzenia umiejętności do wykonywania jakiejś czynności )
-
Chodziło mi o to że muzułmanin nie mógł zostać rycerzem. Wojownik natomiast mógł być obrońcą Chrześcijaństwa, wojownikiem Islamu czy też poganinem. Rycerze byli tam gdzie było Chrześcijaństwo.
-
Według mnie, to rycerz różnił się od reszty tym, że po pierwsze byli oni obrońcami chrześcijaństwa ( przynajmniej w ich mniemaniu )
-
Bo ja wiem... Według mnie to ludzie pierwotni byli prekursorami komunizmu. Tam wszystko się odbywało na zasadzie "wszyscy pracują - wszyscy korzystają", kobiety szyły, zbierały owoce - mężczyźni polowali. Wspólnota pierwotnych Chrześcijan była w tym wszystkim bardzo podobna, tyle że oni nie robili tego aby przetrwać, tylko poprzez swoją wiarę i chęć jej przekazywania/wyznawania.
-
Można by to ogólniej powiedzieć - twierdzenia i odkrycia matematyczne. Przecież nie chodzi o sam trójkąt 3:4:5 tylko o zasadę na jakiej to działa ( Akwadrat + Bkwadrat = Ckwardat ) potem mamy twierdzenie Talesa... itd..
-
Wychowanie seksualne w szkołach
Granat odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Nie powiedziałbym. Choć trochę mi głupio bo jam młody i niedoświadczony... Idąc tym tokiem - po co lekcje biologi o układzie rozrodczym. Wystarczy wiedzieć gdzie wcelować... O, widzę że Viss nie wstydliwy. A ja zostałem pozbawiony wstydu poprzez sport. Ile to razy pod prysznicem każdy był nago. Ile to razy się przebieraliśmy razem... Choć niektóre rzeczy jakie się wyprawiają w męskich szatniach czasami trzeba przemilczeć Powiem tak. Lekcje takowe są potrzebne. Ba, powiedziałbym że są potrzebniejsze od niektórych przedmiotów gdyż... są życiowe ! Czy przyda Ci się umiejętność rozpoznawania obrazu, umiejętność jego opisywania ? Możliwe, ale raczej nie A seks ? To chyba nie tylko gdy do zakonu masz zamiar pójść. Nam pani po kilka razy powtarzała że seks to zjawisko tarcia Jakby tak wziąć od praktycznej strony to może i tak... ale wolałbym lekcje o antykoncepcji ( a nie o tym jak ZAJŚĆ w ciąże ) -
Wychowanie seksualne w szkołach
Granat odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Dokładnie. Lecz jedynym w miarę sensownym sposobem na te zwolnienia jest lekarz w każdej szkole który będzie badał i w razie potrzeby, odsyłał do specjalistów. Bo to co się dzieje z tym WF-em jest chore. Ja chodzę do szkoły sportowej więc i tak mam wypaczony ten temat, ale nawet u mnie na każdym WF-ie jest przynajmniej pięć osób niećwiczących. No i dochodzą do tego nieobecni więc średnio na WF-ie w najlepszej szkole sportowej w Warszawie ( skromny ) jest 18 osób na 28 w mojej klasie. Choć i są WFy po 10 osób... A przecież każdy jest sportowcem i ma badania sportowe ! To był off... A co do wychowania seksualnego: Jest potrzebne. Wiem co mówię. Niestety u mnie w szkole było coś w stylu zapychacza zastępstw. Pani przychodziła i mówiła naprawdę mądrze choć i tak większość jej nie słuchała. Panowało mylne przekonanie ( wśród chłopaków - a w klasie jest 25 chłopa ) i nawet się pytali nauczycielki co ONA chciałaby wiedzieć. I jakież było ich zdziwienie kiedy usłyszeli że stosunek przerywany to nie metoda. Ogólnie wszyscy zachowywali się strasznie infantylnie, robili sobie jaja, choć tak naprawdę przydały by im się te informacje. Ja jestem "oświecony" albo powiem inaczej - rozmawiałem z rodzicami i wiem co wpisać w google aby się czegoś dowiedzieć ( BTW. Na Informatyce POWINNO się uczyć zadawać pytania wyszukiwarce -.- ) Wyglądało to tak że na słowo łechtaczka, wagina, penis, jądra lub cokolwiek pokrewnego wybuchało śmiechem 80% klasy. To jest potrzebne, a że Polska to dziwny kraj i dziwne są tutaj zwyczaje i tak nie będzie to wprowadzone... Bo nawet jeśli będzie - a zostawi się możliwość wypisania dziecka z takiego przedmiotu to po co go wprowadzać ? Nie ma zwolnień z Biologii, tak więc i z tego nie powinno być zwolnień. Jednak seks to temat tabu i wszyscy się tego trzymają. Taki przykład : Na jedną z takich lekcji babka wzięła trochę pytań z Bravo i internetu - pytań nastolatków. I czytała je następnie pytała o odpowiedź i uwierzcie mi ponad połowa klasy nie wiedziała czy można zajść w ciążę poprzez stosunek analny O_o. Mający po 14 i 15 lat. Eh, zresztą i tak mam znowu wypaczony obraz bo można powiedzieć o swego rodzaju wyuzdaniu naszej klasy i pewnie szkoły w porównaniu z jakąś tam rejonówką. Otóż u nas wszyscy się myją po WF ( a wiem że NIE jest to zbyt popularne w większości szkół ) a na dodatek trenujemy ze sobą 5 dni w tygodniu ( czasem i 6 ) więc po kilku latach wspólnego trenowania każdy się przyzwyczaił do nagości w obecności innych ( aczkolwiek tej samej płci ) i nikt się nie wstydzi :] -
To bez sensu, mogliby ładować kasę w Polonię która jest już ponad rok MKS czyli Miejskim Klubem Sportowym... albo jakiekolwiek inne MKS'y.