Granat

Zgadzam się, ale akurat tutaj to maja tak ze w te dni idą tu a w nastepne tam :wink: Tak to jest skandal! I co tu sie dziwić że jest bezrobocie i szukają ludzi do pracy... Jak dostanie 500 zł to po co ma pracować 8h dziennie jak tylko 300 zł wiecej dostanie ( niby procentowo ponad połowę, ale co to za pieniadze :/ ) Nie wiem czy na twoim miejscu bym nie wyjechał... Ja jestem dobrej myśli i sądze że wszystko się zrówna ( choć trochę ) z UE i będzie git Więc na dzień dzisiejszy nie mam zamiaru wyjeżdżać :] ( szczególnie że moim małym marzeniem jest mieć wytwórnie gier komputerowych [ a to nie ma znaczenia gdzie mieszkasz - no chyba ze podatki i płaca ;] ] )

Za kilka lat po zmianie na Euro, wszystko powinno sie ustatkowac ( juz dzis rosna pensje ;] ) Nie sądze ze powinienem wyjeżdzac ( szczególnie ze studiami celuje w branże w ktorej rozchwytuja pracownikow ) Nawet teraz nie wiecie jak ciezko znaleźć ludzi do pracy na budowie! Kumpla ojciec zatrudnia takich co pracuja na 3 budowach na raz ! Wychodzi im tak jakby pracowali za granica :]

A np. ja wole szkołe od laby ;] Serio mówie. Spotykasz sie z kumplami/kumpelami, rozwijasz sie... Tylko zeby chodzic o godzine pozniej.... U mnie w klasie ( sami faceci ! ) jest tak z 10 nieusprawiedliwionych na semestr :wink: Szkoła nie rejonowa, dba o renome a przed szkołą stoi straż miejska ;]

Jest taka teoria ze uczymy sie przepisując zdania ( np. przed lekcja piszemy a potem jesli jestesmy wzrokowcami [ wiekszosc facetow :wink: ] mozemy sobie to odtworzyc ) Ja tez nie jestem swiety, aczkolwiek nie lubie sciagac gdyz caly czas mam wrazenie ze nauczyciel to widzi. Ściagam TYLKO w sytuacjach awaryjnych typu "O matko to dzis? " lub niezapowiedzianych kartkoweczek A teraz przyznac sie kto sciagal z historii ? ( ja moge dumnie powiedziec ze nie! ) [ Dodano: 2007-09-12, 00:16 ] Jest taka teoria ze uczymy sie przepisując zdania ( np. przed lekcja piszemy a potem jesli jestesmy wzrokowcami [ wiekszosc facetow ] mozemy sobie to odtworzyc ) Ja tez nie jestem swiety, aczkolwiek nie lubie sciagac gdyz caly czas mam wrazenie ze nauczyciel to widzi. Ściagam TYLKO w sytuacjach awaryjnych typu "O matko to dzis? " lub niezapowiedzianych kartkoweczek A teraz przyznac sie kto sciagal z historii ? ( ja moge dumnie powiedziec ze nie! )

1,2 i II WŚ ;]

Ja ostatnio ciupie w: -Europa Universalis ( ta gra sie czasem znudzi ale zawsze wracam :wink: ) - Medieval: Total War ( Rome to ja mam demo ) - Madden NFL 2003 ( Futbol amerykański. Cud miód orzeszki, tyle ze wiekszosc obywateli naszego kraju nie zna zasad, przez co nie sprowadzaja tego prawie do Polski :/ A jest to chyba najlepiej dopracowana gra z serii EA Sports :] ) - Combat Mission ( taktyczna turowka, realia II WŚ, tak wciaga ze potrafisz czekac przez 5 rund nim ten skurczybyk StuG wtoczy sie na tyle blisko zeby go zdjąć z polowego działa :] Naprawde polecam [ jak gramy polakami to nawet slychac okrzyki typu "Hurraa!" "Hej, kto polak!" ]

A ja słucham prawie wszystkiego ;] Jak dla mnie nie ma typu muzyki ktory nie ma fajnych kawałków. W wiekszosci slucham: - Rap ( ten inteligenty ) - Przeboje 60-80 ( ojciec slucha w samochodzie i mnie zarazil :wink: ) - Rock - Reggae ( to od nie dawna, Vavamuffin rox xD ) - Alternatywa ( głównie Kazik )

Jeśli za nie noszenie mundurka ma być obniżone zachowanie, to można sie odwołać to Trybunału Konstytucyjnego, że narzucają nam jako obywatelom strój w jakim mam chodzić :/ On to musi uważać ;] Jakby sie z kims zagadał to by nie "wszedł" w drzwi tylko trafił twarzą we framuge :wink:

Emanuje z ciebie chęć do życia - A jak :wink: Umiesz mówić NIE - i czasami za to dostaje... Jesteś osobą silną psychicznie, odporną na wpływy innych - chyba tak ;] Jesteś człowiekiem spokojnym, ale szukającym sposobu na wyróżnienie się (subkultury itp.) Tak jestem spokojny, ale subkultury ? No... może tylko troszke Na pozór nie wyróżniasz się z tłumu, ale.... Zalezy o co chodzi Bo zeczywiscie sie wyrozniam wzrostem

Hmm a na Allegro szukałeś ? P.S. Kozacy mają taaaaaaaaaką wielką instrukcję ;]

Hmm... ciężka sprawa. Kawaleria zawsze była raczej czymś chlubnym, powodem do dumy. Jej zalety to impet i górowanie nad przeciwnikiem. Jednak kawaleria w wiekszosci nie walczyła skutecznie w tłumie. Lepiej było sie cofnąć, ustawić szyk i jescze raz ;] Z koleji piechota szczególnie w średniowieczu uważana za "plebs" miała swoje zalety. Po pierwsze potrafiła sie swietnie chować. Bo piechurowi do ataku wystarczy tylko wstać, a kawalerzysta musi jescze wleźć na konia ( a jak ma zbroje to lepiej zeby juz na nim siedzial ). Wraz z rozwojem techniki, piechota zaczeła sie bardziej liczyć ( było jej po prostu wiecej wiec opłacało sie rozwijac technologie pod tym kątem ) i w koncu gorowala nad kawaleria. Kawaleria XX wieku to kawaleria powietrzna ;] potrafi namącić w szeregach wroga, trudno ją zatrzymać :] Jest to jednak tak hybryda z piechotą. Mój głos na piechote

Coś szwankuje ten cytat :wink: ( LoL ujzalem ze teraz jest quote="Gervazy" choć cytowałem Tofika ;] może sie zamieniliscie ;P ) No i tu tkwi problem. Najwięcej mają do powiedzienia Niemcy i Francja ( "Pan i Pani Europa " ) Jeszcze raz powtarzam, jakim kurde cudem oni postrzegają się ( i są postrzegani! ) jako ofiary II WŚ :/ Jednak przestańmy biadolić nad naszą strudzoną ojczyzną. Moża da sie zrobić coś aby to odwrócić ? Nie przepadam za Kaczyńskim ale jednak ( jedyne co dobrze ) wypromował Powstanie Warszawskie ( kiedys bardziej bylo znane Powstanie w Gettcie [ mylone z Warszawskim !] a chyba najbardziej popularnym bylo Powstanie w Paryżu gdzie tak naprawde nic sie nie wydarzylo ;] ) I najlepiej by było gdyby będąc w Niemczech wypomniał im wszystko :twisted: Byłoby to coś na miara skandalu miedzynarodowego, a Niemieckie gazety oszalały by ;]

Bo takowego nie mam :wink: Będą 1 paź ;] A i owszem jestem w kadrze Tylko że nie Polski i nie seniorów a w kadrze mazowsza ( oczywiscie rocznik '93 )

Wiesz dokładnie ile ma wzrostu czy dajesz to tak "na oko" ? Bo często wielu ludziom sie wydaje ze ja mam dwa metry Zresztą ja tez jestem z II gim ;] Widziałem kiedys podobna w tramwaju, jakoś tak dziwnie sie poczułem ( bo zazwyczaj jestem jednym z najwyzszych w srodku transportu lub najwyzszym ) i mysle sobie " ciekawe jak wysokie szpilki ma " patrz w dół a tu klapki :/ Mogła mieć 1,98-2,00 ale byla w pelni dorosla a co do tego ze taaaaaaaaka zyrafa to u mnie powtarzam jest gosc co ma 2,13 i to wyglada tak: jest tłumek, są wszyscy i jest on dziwnie sie czuje jak dosiegam mu tylko do barku :/ a niektore dziewczyny ( te najnizsze ) są jak to mowia "na wysokosci zadania" :wink:

Ale znajomi i rodzina tez pomaga ;] Ja zamiłowanie do Histori mam po Babci od strony ojca ( kiedys nauczala historii w liceum i wykladala na studiach ) ma pieeekny zbior ksiazek ;] i po dziadku ze strony matki ktory interesuje sie ogolnie historia i dzieki niemu poznalem wiele ciekawych anegdotek ;]

LoL Jak ja mam 194 :wink: Ciekawe jak to bedzie u nas. Od 1 października beda ;] Ale podobno nawet "luzacko" bo bedzie to: 1 Koszulka polo z krotkim rekawem, 1 polo z dlugim rekawem i bluza z kapturem ;]

Jest możliwe ale ktos musi w tobie zaszczepić zamiłowanie do danego przedmiotu. A teraz pomyślcie jak zaczela sie wasza przygoda z historią ?

Kiedyś pewnien człowiek, wytłumaczył mi to ;] Podaję przykład. Każdy ( no prawie ) lubi jeździć na rowerze. Ale co to za radocha jeździc po ogródku w kółko ? Żadna! Najlepiej pojechać gdzie ? Tam gdzie dawno lub nigdy nie byliśmy. Chcemy to zobaczyć a przy okazji uczymy się że tutaj jest np. ciekawa łączka ;] Nie wiem jak mi wyszedł ten przykład :tongue: Każdy lubi sie uczyć, nie znam nikogo kto chciałby być najgłupszym z ludzi nie, raczej pragniemy ( ludzie ) być jak najmądrzejszymi. Problem w tym że człowiek lubi się uczyć tego co chce i wydaje mu się ciekawe. I tu jest ważna rola nauczyciela ( no rodzina moze pomoc(dz?) ) Jeśli jest nauczyciel ktory prowadzi lekcje ciekawe, dynamiczne, pokazuje a nie tylko siedzi i czyta/gada. Ciekawostki zostają w pamięci ;] A jak zostaje ciekawostka, to człowiek tez probuje zapamietac kiedy ona była. I tak właśnie zapamietujemy najłatwiej :] ( zostaje metoda na kowala- kuc kuc kuc )

elf : Elros Falassion hobbit : Meriadoc Bleecker-Baggins of Fair Downs :wink: po japonsku : Yamada (mountain field) Taiki (large radiance)

A ja jak Albinos. Czuję sentyment do Warszawy. Wychowałem sie tutaj, moj ojciec, moja matka. Tutaj jest taki szczególny klimat. Dobrze sie czuje w tym miescie i niczego innego mi nie trzeba. A najlepsza dzielnica - tam gdzie sie wychowałem - Praga! Tak, Grochów, Gocław te okolice. Jedyne miejsce w swoim rodzaju. Rozwalające się przed wojenne budynki, obok nowoczesne bloki. Tutaj na jednej ławeczce usiądzie ładna, modna i młoda panienka i menelek ;] Straszno tutaj tylko nocą ale ja sie nie szwędam :wink: Miejsce gdzie jest znany na całą Polskę Stadion. Te pozostałości "słynne inaczej" np. Universam Grochów :mrgreen: dają ten klimat A tak obiektywniej ? Wrocław. Bardzo spodobał mi się tam rynek. Ma taki dziwny klimacik. Natomiast Kraków do mnie nie przemawia :roll: Ten rynek taki wybajerowany, eee... tam nie ma klimatu, tam jest.... nic :/ czułem sie w tym miescie nieswojo.

Opis imienia: ADAM Imieniny obchodzi: 12.24, Osobowość: Ten, co osądza Charakter: 98 % Promieniowanie: 97 % Rezonans: 114 000 drgań/sek. Kolor: Czerwony Główne cechy: Wola - Aktywność - Zmysłowość - Zdro­wie Totem roślinny: Wiąz Totem zwierzęcy: Tygrys Znak: Panna TYP: Mają silną skłonność do zamykania się w sobie i osądzania innych z pewną surowością. Są bar­dzo subiektywni, rzadko próbują postawić się na czyimś miejscu. Nie można dopuścić, by ci chłopcy stali się niebezpiecznymi tyranami, jak ich totem tygrys. PSYCHIKA: Kierują się logiką, stąd charakterystyczna sztywność zachowań i sądów oraz całkowity brak dyplomacji. Ich ulubione powiedzenie to " Wóz albo przewóz". Ich czułym punktem jest duma i można wszystko osiągnąć, zręcznie wykorzystując ich prag­nienie bycia najlepszymi. WOLA: Despotyczna! Brak słów, by ją określić! POBUDLIWOŚĆ: Jest słaba, ale nadaje temu typowi charakteru ludzkie ciepło. ZDOLNOŚĆ REAKCJI: Z pozoru choleryczna, ale zawsze dobrze kontrolowana. W ich życiu wielką rolę odgrywa przyjaźń. Inteligentnie dobierają przyjaciół i są im bardzo oddani. Są jednak bardzo zaborczy i nie wyobrażają sobie przyjaźni czy miłości, w której partner nie byłby podporządkowany. Są bardzo czuli na porażki, które urażają ich dumę. AKTYWNOŚĆ: Z łatwością biją wszelkie rekor­dy. Już jako dzieci są zdyscyplinowani i wyma­gają tej dyscypliny zarówno od innych, jak i od siebie samych. Pracują w określonym celu, a nie dla przyjemności niespodziewanych odkryć. Lubią studia medyczne, pociąga ich także wojsko i zawody handlowe. INTUICJA: Przejawiają pewną nieufność wobec intu­icji, jednakże mniej czy bardziej świadomie słuchają wewnętrznych głosów. INTELIGENCJA: Żywa, chłodna, analityczna. Bada składowe elementy sytuacji i wyważa je. UCZUCIOWOŚĆ: Duża, nawet jeśli objawiają ją z wielką rezerwą. Mają bezlitosną pamięć, zwłasz­cza w dziedzinie uczuć. Nie zapominają ani o tym, co im zrobiono dobrego, ani o wyrządzonych krzyw­dach. MORALNOŚĆ: Jedna z ich najważniejszych cech. Przy nich nie ma żartów z normami postępowania. ZDROWIE: Ogromna żywotność! Ich współpracow­nicy stracą zdrowie, a żony muszą mocno się trzymać. Są zdrowi i odporni na choroby. Powinni jednak uważać na układ krążenia i serce. ZMYSŁOWOŚĆ: Żywa, przedwcześnie rozwinięta. Cechuje ich silna męskość. Natomiast zupełnie nie znają się na psychologii kobiet. Zamiast próbować przekonywać i uwodzić, wykazują maniery jaskiniow­ców... DYNAMIZM: Nie wymaga komentarzy! TOWARZYSKOŚĆ: To ich słaba strona. Ich brak dyplomacji i przemądrzały ton mogą budzić niechęć. Rodzice nie powinni pozwalać tym dzieciom na nie­grzeczne czy lekceważące uwagi, ale wpajać im szacu­nek wobec innych. PODSUMOWANIE: Nie róbmy z nich "wielkich złych wilków", gdyż to sprawiłoby im zbyt wielką przyjemność, a otoczenie wpędziłoby w kompleksy niższości. Nie zapominajcie, że od ich najmłodszych lat trzeba stawiać im opór. Potem będzie to trudne... albo wręcz niemożliwe! Ło Jezu, wiekszosc sie nie zgadza :/ Ja brak dyplomacji ? Wolne żarty! Jakoś nie mam pragnienia władzy... Medycyna, wojsko, handel ? To nie dla mnie :wink: 80%-90% to brednie

Jednak że Polska była sprzymierzona to powstał pojedynek Alianci vs OŚ ktory oni przegrali :wink: Myślę że wielu ludzi tak się czuje. Ja popieram Ciebie w tym że Niemcy wogole nie powiini miec prawa głosu. To nie oni są zacofani pod względem gospodarczym, to nie oni zostali napadnięci. Taki był ich wybor. Jakby nie dopuscili Hitlera do władzy to wszystko potoczyło by się inaczej. A tak mają za swoje :twisted: A co do przekłamań historycznych. Sądzę że Unia Europejska powinna wprowadzić jakieś normy co do podręczników szkolnych. Jeden dla wszystkich, ale bez omijania najbolesniejszej prawdy.

Ja jestem.... hmm... i humanistą i ścisłowicem :] Jednak spostrzegłem że wszystko zależy od nauczyciela ;] Generalnie człowiek lubi sie uczyć :wink: Teraz w szkole dla mnie najwieksza porazka byla 4 z historii ( babka bardziej kurna patrzy jak ja pisze ( toż to 2 z zeszytu ! ) na lekcjach ludzie mało nie zasypiają, siedzi kucze i czyta z ksiazki ktora mam przed nosem i udaje że prowadzi lekcje. Co innego miałem w podstawowce, siedziałem mozna powiedziec z otwarta geba na lekcjach i chłonołem wiedze ) lecz dostalem po raz pierwszy w zyciu 5 z polskiego ( to sie nazywa nauczyciel ) a fizyka chemia ? no problemo 5 ;]

Nie tylko większy kaliber, ale rowniez taniej wychodziło wyprodukować StuGa jak ktos tu wczesniej zauwazyl ;] Proste doczepienie działa ppanc piechoty na podwoziu czołgu. Wadą natomiast było to że pojazd musiał sie obrócić cały jesli przeciwnik np. zaskoczył go. Moja odpowiedz na ankietę: Tak!

Domyślam się że sie wściekł :wink: