Skocz do zawartości

gregski

Użytkownicy
  • Zawartość

    7,441
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez gregski

  1. Quiz Napoleon

    "Terror belli, decus paci" (Postrach wojny, ozdoba pokoju)
  2. Stan wojenny

    Widzisz kolego, dla Ciebie to historia, a dla mnie czy Ciekawego to dwadzieścia parę lat życia. Trudno jest więc tak parę rzeczy odpuścić.
  3. Napoleon - ciekawostki

    Codziennie się kąpał co dla wielu było dowodem jego barbarzyństwa.
  4. Quiz historyczny - Wrzesień 1939 r.

    Zgadza się! No to już lekka przesada. Sęp internowany - 16/IX/39 Ryś - 17/IX39 Żbik - 27/IX/39
  5. Quiz historyczny - Wrzesień 1939 r.

    Chciałbym się zapytać o ostatnią akcje nawodnych okrętów PMW (w Kampanii Wrześniowej oczywiście)
  6. Quiz historyczny - Wrzesień 1939 r.

    Może cukrownia w Horodence? zbombardowana około 7:00 - 7:30 przez 6-9 samolotów, albo stacja kolejowa w Kroszowie zbombardowana mniej więcej w tym samym czasie.
  7. Ulubione zagadnienie Września '39

    Niewiele wiem na temat września'39 ale lubię sobie poczytac o walkach na morzu (oraz nad morzem). Ostatnio Ciekawy swoimi pytaniami zmusza mnie do grzebania w różnych książkach więc i zakres moich zainteresowań się zwiększa.
  8. Quiz historyczny - Wrzesień 1939 r.

    Może! Napadywaj Waść!
  9. Poprawcie mnie jeśli się mylę ale to chyba Bonaparte podzielił armie na samowystarczalne korpusy zwiększając mobilność armii. Zerwał ze strategią kordonową. Zniknęły XVIII-sto wieczne skomplikowane marsze i kontrmarsze. Najważniejsze było szybkie skoncentrowanie sił na decydującym kierunku. Działało to ze 20 lat.
  10. Cieszyć się! W końcu wszystkie dzieci są nasze. Bądźmy rozsądni! Nie po to człowiek się męczy, pracuje po nocach, podbija pół Europy, żeby nie mieć chwili wytchnienia. (Zwłaszcza, że wytchnienie samo szuka człowieka) Władcy jak świat światem mieli metresy a Bonaparte przynajmniej nie dał się wodzić za nos. Ps. Droga Estero nie bierz tego tak strasznie serio!
  11. Quiz historyczny - Wrzesień 1939 r.

    Chciałem zapytać o jakieś przykłady ataku naszego lotnictwa na terytorium Rzeszy. Może ze dwa?
  12. Rzeczywiście, nie zawsze można sięgnąć po taka prostą metodę. Poza tym to Kaligula mawiał; "Niech nienawidzą, byle się bali" ale to chyba nie było w stylu Bonapartego.
  13. Jak to? A te dziesiątki zadowolonych Francuzek? Wiesz? jakieś straszne malkontenctwo przez Ciebie przemawia. Poza tym czyż nie lepiej pogodzić się z rzeczywistością i godnie reprezentować swoją płeć?
  14. Kobiety są znacznie silniejsze i dlatego więcej sie od nich w tych sprawach wymaga. Jedno drugiemu nie przeczy a poza tym dobrze świadczy o Napoleonie. Czy miał bolesną prawdą ranić ukochaną kobietę? Tak nie można! A poza tym większość mężczyzn jest zbyt delikatna na tak brutalne postępowanie. Cóż poświęcił się dla dobra Francji.
  15. Może pod mur? Jest to co prawda marginalizacja nieodwracalna ale za to skuteczna.
  16. No widzisz! Człowiek stara się byc pomocny a ty zaraz "Zdrada i zdrada" Kłamstwa! też coś! Pamiętaj to był geniusz o ogromnej wyobraźni!
  17. Miał wiele kochanek - nic dziwnego, podobno władza jest wspaniałym afrodyzjakiem. Nie sadzę, że to był rewanż. Po prostu bidula był daleko od domu, samotny, a tu napatoczyło się jakiś urocze stworzonko... . Mężczyzna słabym jest.
  18. Działani Flotylli Sródlądowych

    Z tego co się doczytałem nie była to karna jednostka a raczej "zsyłka". Wysyłano tam różnych "podpadzichów". Ludzi krnąbrnych, pyskatych, ludzi mających własne zdanie a czasem takich co nie wystarczająco "trzaskali kopytami". Wszędzie są takie miejsca gdzie usuwa się ludzi niewygodnych, co wcale nie znaczy najgorszych. Czasem wręcz przeciwnie. Sam kiedyś pracowałem dla pewnej brytyjskiej firmy na starym zdezelowanym parowcu, który służył w podobnym celu. Spotkałem tam najwspanialszą bandę nygusów z jaką kiedykolwiek zdarzyło mi się pracować.
  19. Quiz historyczny - Wrzesień 1939 r.

    Cześć! Spróbuję odpowiedzieć na to pytanie. III batalion 55pp zniszczył pod Konigsdorfem (okolice Leszna) kolumnę samochodową. Geyerdorf, wieś w pobliżu Wschowy zajęte przez polski oddział kombinowany (bateria artylerii, szwadron TKS, Szwadron cyklistów, i pluton z 17p. ułanów. (nie udało mi się zidentyfikować pozostałe jednostki) 2 szwadron 10 p. ułanów wdarł się do miejscowości Belczące w Prusach Wschodnich. Atak Podlaskiej Brygady Kawalerii na Białą Piską (Prusy Wschodnie) dotarł tylko do miejscowości Brzóski Wielkie (wzięto 66 jeńców) Reuss (Cmochy) (Suwalszczyzna) 3 p. szwoleżerów przeprowadza nocny atak zakończony wzięciem jeńców. Na razie tyle znalazłem.
  20. Odpowiedź jest w miarę prosta: Ponieważ był geniuszem! Gdyby nim nie był (bez wsparcia protektorów) to prawdopodobnie skończyłby jako kapitan (może major) rozprowadzając warty w jakiejś prowincjonalnej pipidówie.
  21. Brak Sztabu Generalnego. Dopóki Napoleon miał kogoś takiego jak Berthier nic złego się nie działo ale po jego śmierci nie było nikogo kto potrafiłby tak planować operacje militarne.
  22. Quiz historyczny - Wrzesień 1939 r.

    Zgadza się, aczkolwiek Piekałkiewicz wymienia również 25 p Ułanów. Strona niemiecka to 28 dywizja piechoty generała von Obstfeldera.
  23. Quiz historyczny - Wrzesień 1939 r.

    Zlitujcie się nad biednym i chorym człowiekiem, który siedzi w domu i się nudzi. Niech ktoś popchnie ten quiz do przodu!
  24. Lew Morski szanse powodzenia

    Nie trafione z powodów które sam wymieniłeś. Alianci w 44 roku mieli znacznie większe możliwości. Powiedziałbym, że oni nie mieli przewagi w powietrzu. Oni mieli MONOPOL. Na wodzie też, a i pod wodą w rejon lądowania udało im się prawie uszczelnić. Jesienna pogoda na kanale i morzu północnym nie jest zwykle zachęcająca do morskich ekskursji płaskodennymi jednostkami. Dodałbym jeszcze, że Alianci mieli praktykę. Dieppe, północna Afryka, Sycylia, Włochy. Niemcy nie mogli marzyc o czymś podobnym. Mogli próbować wytworzyć większą lub mniejszą przewagę w powietrzu. Jedyną jaśniejszą stroną był brak poważniejszych umocnień brzegowych. Po prostu nie da się porównać tych dwóch sytuacji! Ciekawy, jeśli chodzi o wiatr to trudno jest mi coś autorytatywnie powiedzieć. Rejon jest raczej znany z nieprzewidywalności. Jednym z możliwych wytłumaczeń zaobserwowanego przez Ciebie zjawiska może byc wiatr względny. Promy są dosyć szybkie i mają wysokie nadbudówki. Przy niemal zerowym wietrze rzeczywistym blisko nadbudówek statku rozwijającego około 20 może wytworzyć się wiatr pozorny o niemal dwa razy większej szybkości. Nie tak dawno musiałem wymienić zepsuty anemometr który zamontowany był na topie masztu głównego. Nowy był trochę innego typu więc podłączyłem go prowizorycznie na pokładzie pelengowym aby sprawdzić czy działa. I co się okazało 1.5 nad pokładem pokazywał wiatr 23 w. a przeniesiony na top masztu (około 20m wyżej) już tylko 16. Może byłeś świadkiem podobnego zjawiska? Ale to tylko takie moje gdybanie! Pozdrawiam
  25. Lew Morski szanse powodzenia

    Wcześniej już na "Historykach" wyrażałem swoje wątpliwości na temat niemieckiej inwazji. Oto one: PŁYWY! Porty na morzu północnym i na kanale są portami pływowymi. Tak więc można wyprowadzać jednostki floty inwazyjnej tylko na wysokiej wodzie. Mamy na to ze dwie godziny, potem prądy pływowe mogą osiągnąć nawet kilka węzłów. Jaką część floty można wyprowadzić w dwie, no niech będzie, że trzy godziny? 1/4? 1/3? Może jest ktoś kto zna ilościowy i jakościowy skład tej floty? Skąd wziąć wykwalifikowany personel do przeprowadzenia tej operacji? Domyślam się, że francuscy, belgijscy i holenderscy piloci nie będą się rwali do pomocy. Mamy 1/3 floty na zewnątrz i co dalej? Czekamy na następny pływ (około co 12 godzin). Musimy pływać w te i nazad bo dryfując pozrywamy hole albo powpadamy na siebie nawzajem. Jak utrzymać szyk? Jak chronić to zgrupowanie? Potrzebujemy 36 (optymistycznie 24) godzin na samo wyjście w morze. Ile potrzeba na sformowanie czegoś w rodzaju konwoju? Drugie tyle? Dygresja będzie! Konwój wejściowy w kanał Sueski który składa się zwykle z 20 - 30 sprawnych pełnomorskich jednostek o własnym napędzie obsadzonych przez profesjonalistów zestawia się w 2-3 godziny. Koniec dygresji! Ludzie nieobeznani z morzem i nieprzetrenowani nigdy nie utworzą konwoju składającego się z setek jednostek o wątpliwej dzielności morskiej. Do tego bardzo różnych jednostek! A jak to chronić? A ci biedacy zamknięci i stłoczeni od 2-3 dni w tragicznych warunkach, niewiedzący co się dzieje do tego posrani i porzygani (swoje odcierpiałem więc wiem o czym piszę)? Ich wartość bojowa jest "taka sobie". A Brytyjczycy walczący o życie nie liczyliby się ze stratami i rzuciliby absolutnie wszystko. Z tego co wiem Niemcy nie mieli zbyt dużo jednostek Luftwaffe przeszklonych do zwalczania żeglugi. Zdaje się KG 26, KG 30 i jakieś mniejsze jednostki. No i czas! To "Wesołe miasteczko" wlokłoby się 2-3 węzły (w każdym razie jego najwolniejsze komponenty)
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.