-
Zawartość
7,422 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez gregski
-
Mam książkę Morgały na kolanach. Według niego Reiss określił niedobór prędkości na 80km/g. W swoich spekulacjach poszedł dalej i podzielił to na: 30km/g błąd w założeniach, pomiarach tunelowych, niedokładności wykonania. 40km/g fałszywy sposób podawania mocy przez wytwórnie silników. 10km/g zły dobór chwytu powietrza do gaźnika. Jak to oszacował nie mam pojęcia.
-
Oczywiście chodzi o P 11g. podczas prób inż. Reiss osiągnął prędkość max. 420 km/h Górnopłat zastrzałowy ze stałym podwoziem nie miał szans na taką prędkość. Ciekawy, nie wiem jaki wpływ ma na prędkość masa a jaki opory czołowe. O ile te ostatnie nie mają większego wpływu w przypadku P 11 i P 24 to już P 50 jest jakby z innej bajki.
-
Kilka danych: Prinz Eugen Hood 14950t 42100t 8X203mm 8X381mm pb 80mm, pp 50mm, pag 105mm pb 305mm, pp 95mm, pag 381mm Wyczuwasz różnicę?
-
Nie chciałbym się wymądrzać ale według Morgały Kobuz robił 390 km/g na wysokości 4000m. Żeby dogonić większość niemieckich bombowców jeszcze trochę mu brakowało.
-
Proszę weź kartkę, podziel ją na pół, na jednej części wypisz dane "Hooda" a na drugiej "Prinz Eugena" Następnie je porównaj i sprawdź czy się wyrównują.
-
120 samolotów to nie znaczy, że 120 w linii. No przecież każda eskadra musi mieć jakieś rezerwowe maszyny którymi będzie uzupełniać straty. W tej sytuacji nie było szans na bieżące dostawy więc myślę, że z tych samolotów dałoby się utworzyć 6-8 eskadr. Teraz pytanie czy przezbrojono by eskadry latające na PZL-ach, czy stworzono by nowe specjalnie dla Moranów. Jeżeli stworzono by nowe to nasuwa sie następne pytanie. Czy mieliśmy wystarczająco dużo personelu (latającego i naziemnego) oraz sprzętu (cysterny, ciężarówki, warsztaty itp, itd). Jednym słowem czy nasza logistyka poradziła by sobie z dodatkowym obciążeniem? Co prawda w takiej sytuacji można było przezbroić w Morany te trzy eskadry latające na "siódemkach".
-
Czy możesz mi wyjaśnić co znaczy owa "Najlepsza marynarka wojenna"? Według jakich kryteriów je oceniać?
-
Z tym rokiem to trochę przesadziłeś. Przypomnij sobie kiedy nasi piloci i mechanicy dotarli na Wyspy Brytyjskie i kiedy pierwsze dywizjony weszły do akcji.
-
Polski proamerykanizm i rusofobia
gregski odpowiedział marcin29 → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Cóż, Stany to wciąż najpotężniejsze państwo globu, więc ma najwięcej do zaoferowania. Pytanie tylko czy potrafimy wytargować od nich naprawdę wartościowe rzeczy. Relacje z nimi nie powinny byc oparte na sentymentach, czy resentymentach tylko na chłodnej kalkulacji. -
Andrea$ odpowiedział tak jak jest to w większości źródeł więc pytanie jest jego. Ps To co znalazłem u Kosiarza traktuję bardziej jako rodzaj ciekawostki. Wstawiłem to z nadzieją, że ktoś może dotarł do czegoś co mogłoby tą historię potwierdzić.
-
No właśnie, zawsze wydawało się, że po zamontowaniu na lądzie walnięto z tych dział tylko na wiwat. Dotarłem jednak do starej książeczki Edmunda Kosiarza "Obrona Helu w 1939 (Książka i wiedza 1979). Tam na stronach 129 i 130 autor pisze, że 24 września trałowce (nie wymienione z nazwy) i torpedowiec "T 196" podjęły ostrzał półwyspu w okolicach Chałup i zostały one odpędzone przez działa 120mm zdjęte z "Gryfa" Poszperałem w innych książeczkach i nie udało mi się potwierdzić tego faktu. I co Wy na to?
-
Blisko!
-
Dlaczego Napoleon wygrywał?
gregski odpowiedział Estera → temat → Napoleon na polu bitwy i w trakcie kampanii
Ale pytanie zadałaś! Historycy sprzeczają się o to od dwóch wieków! Tak króciutko to było kilka głównych czynników. 1. Rozpoznanie głównego kierunku i koncentrowanie tam większości sił. Pamiętaj, że jeszcze żyła koncepcja kordonowa gdzie rozdrabniano wojska dla zabezpieczania wszystkich możliwych kierunków. 2. Szybkość działania zwieszona podziałem armii na samodzielne korpusy. 3. Szybkości reakcji na samym polu bitwy. 4. Umiejętność "dotarcia" do żołnierzy. Włączenie ich w rodzącą sie legendę "Boga Wojny". To tak na szybko jak mi sie coś przypomni to dopiszę. -
Karol Młot przegrywa w bitwie pod Poitiers
gregski odpowiedział vanbrovar → temat → Historia alternatywna
Myślę, że nie dałoby to większego impulsu dla muzułmańskiej (bo Arabów to tam akurat wielu nie było) ekspansji. Miało by jednak kapitalne znaczenie dla dziejów zachodniej Europy. Pytanie czy Karolingowie sięgnęliby po koronę (Pozycję mieliby znacznie słabszą). To oznaczałoby brak imperium karolińskiego, brak wskrzeszenia Cesarstwa. Plemiona germańskie dłużej żyją w pogaństwie i rozproszeniu. Trudno przewidzieć konsekwencje -
Ja znalazłem opis późniejszego użycia tych dział.
-
Kiedy i do czego po raz ostatni strzelały 120-stki z "Gryfa"?
-
Generał pułkownik baron Werner von Fritsch
-
Zgadza się! Tyle, że według moich danych dowódcą 5 komp. Balonów Obserwacyjnych był por. obs. bal. Antoni Narlewicz.
-
Balony obserwacyjne! W 1939 roku to był już przeżytek, jednak Niemcy użyli ich kilkakrotnie. Polacy również. Proszę napisać jaka polska jednostka dokonała takiego wzlotu, gdzie i kiedy się to odbyło. Jeżeli znajdziecie nazwisko dzielnego pilota to będę zachwycony. Ps. Co do daty tego pojedynku pomiędzy pociągami to sprawa jest na tyle dziwna, że ten sam Szubański w swojej książce "Polska broń pancerna w 1939 roku" (MON Warszawa 1982) wymienia na stronie 255 datę 19 września.
-
"Orkan" i "Huragan" ?
-
Zaryzykowałbym twierdzenie, że był to Pociąg Pancerny nr 15 "Śmierc", który walczył na odcinku Nasielsk - Pomiechówek z "Panzer Zug 7". Jest jednak jeden problem. Według moich danych było to 19 września 1939 r. [ Dodano: 2008-06-29, 10:48 ] Ooops! Spóźniłem się!
-
Co tam zaręczyny. W jakim wieku rozwód? Oto jest pytanie!
-
Stan wojenny
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polska Rzeczpospolita Ludowa (1945 r. - 1989 r.)
I chyba to świadczy, że jednak jest nielegalna. -
Trzeba by przeszkolić pilotów, żeby wypuszczali podwozie przed lądowaniem. (A tak gwoli ścisłości historycznej, czytałem ostatnio książeczkę o RAF-ie i tam Brytyjczycy opisują swoje problemy z przesiadaniem się z Gladiatorów na Hurricane'y i Spitfire'y. Niejeden wylądował na brzuchu). Trzeba też przeszkolić mechaników i zorganizować bazę techniczną. Chwilę by to potrwało. No i oczywiście potrzebowaliśmy parę setek takich samolotów.
-
Ratyfikacja Traktatu Lizbonskiego
gregski odpowiedział Hauer → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Kiedyś próbowałem to przeczytać, nie szło ni w ząb. Gdyby było referendum glosowałbym "przeciw". Nie oddałbym kreski na coś czego nie rozumiem.