-
Zawartość
7,369 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez gregski
-
Borowa Góra to było 3-6 września. Mi chodziło o 12 września. Ps. Ten bój jest o wiele mniej znany.
-
Facet który studiował ze mną i skończył studia jako najlepszy na roku ze średnią w okolicach "5" ("szóstki" wówczas nie było) wyleciał ze swojego pierwszego statku za niekompetencje i głupotę. Wynik osiągnięty w szkole nie świadczy o wszystkim. Ps Cholera! Na tym forum są uczniowie więc może ten post jest bardzo niepedagogiczny.
-
Na Kociewiu (i Kaszubach) mówią, że wystarczy gdy "chłop jest tylko trochę ładniejszy od diabła". To po co te wszystkie "pizdrygałki"?
-
Rozumiem, że był przedstawiony do odznaczenia za jeden z wymienionych przeze mnie czynów ale nada nie wiem za jaki. Z tym pytaniem to mała chwilka. Właśnie dzisiaj rano wróciłem z wakacji i jestem po przejechaniu 1700 kilometrów. Pozbieram sie to wyszperam coś ciekawego. [ Dodano: 2008-08-14, 23:46 ] Mam pytanie. Armia Łódź wycofuje sie na Warszawę. 12 września dochodzi do bitwy. Jeden z pułków wchodzących w skład tej armii przeprowadza akcje zaczepna, niestety wkrótce jest zmuszony przejść do obrony. Po całodziennej bitwie ponosi ogromne straty (w I i III batalionie zostaje po 150 ludzi a w II 40) i musi sie wycofać częściowo rozproszony. Proszę podac miejsce bitwy, numer pułku, no i jeśli się da to z kim polska jednostka miała do czynienia. Ps. Pułk ten został odznaczony Krzyżem VM [ Dodano: 2008-08-20, 10:35 ] Pospali się wszyscy czy co? Bo nie uwierzę, że za trudne!
-
Jak na razie znalazłem, że był on dowódcą 8 baterii II Dywizjonu 15 pal-u 15 DP. Może chodzi o rozbicie ogniem haubic przygotowań ataku rozwijającej się 50 DP III korpusu gen Haase? (2 września) A może to zasadzka ogniowa w miejscowości Piecki z 6 września?
-
Zgadza się! P.s. Coraz trudniej wymyślić pytanie które sprawiłoby Wam kłopot!
-
8 września w okolicach Bieszkowic dowódca Lądowej Obrony Wybrzeża płk. St. Dąbek wpadł w poważne tarapaty. Co i w jaki sposób uratowało pułkownika?
-
Owa półkompania miała nazwę "Samodzielna kompania czołgów R-35" pod dowództwem por. inż. Józefa Jakubowicza składała się z 4 czołgów r-35 (jeden nie na chodzie) oraz 3 czołgów Hotchkiss H 35. Działała w składzie grupy "Dubno". Jednostka ta straciła wszystkie wozy w walkach z armią czerwoną (pod Krasnem) oraz z Niemcami (pod Kamionką Strumiłową).
-
Błąd! Przeczytaj "Empirowy pasjans" - Szczerze polecam.
-
Wiesz, flota była tworzona raczej na wojnę z ZSRR (i w tym przypadku jej skład był moim zdaniem mocno dyskusyjny). Jeśli chodzi o wojnę z Niemcami można ją było sobie spokojnie darować. Pieniądze wydane na najbardziej dyskusyjne trzy ostatnie nabytki (Gryf, Orzeł, Sęp) mogłyby znacznie wzmocnić armię lądową lub lotnictwo. Pytanie czy w momencie zamawiania tychże okrętów można było przewidzieć, że naszym głównym wrogiem będą Niemcy?
-
Innowacje i rozwiązania taktyczne Napoleona Bonaparte
gregski odpowiedział Estera → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
A mi "we wojsku" mówiono, że dywizja jest największą jednostką szczebla taktycznego. -
Polski proamerykanizm i rusofobia
gregski odpowiedział marcin29 → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Całkiem proste! Rosja to nasz wróg od 3 stuleci. USA to jedyny kraj dysponujący sprawnymi siłami militarnymi. -
Kto w historii Polski zasłużył na Nobla, ale go nie dostał?
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
Jak dla mnie to Zbigniew Herbert. Żyję z jego twórczością od prawie 30 lat. -
Polska Socjalistyczna Republika Radziecka
gregski odpowiedział vanbrovar → temat → Historia Polski ogólnie
Stalin sie uczył. O ile przed 1941 rokiem przyłączał do swojego imperium podbite kraje na zasadzie "republik" to po 1945 roku zrozumiał, ze ważna jest treść a nie forma. Wygodniej było dla niego mieć kilka satelitów ( i kilka dodatkowych głosów w ONZ) niż połknąć i przetrawić szmat Europy. -
Jak ważni byli Polacy dla aliantów?
gregski odpowiedział Albinos → temat → Polacy na wojennych frontach
Myślę, że o ile w 1940-41 roku PSZ miały dla Brytyjczyków pierwszorzędne znaczenie (jedyny sprzymierzeńcem który chce i potrafi się bić) to w 1944-45 bylismy już tylko politycznym balastem. -
Ulubiony Polak w historii Polski
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
Franek Dolas - jako archetyp Polaka. Właduje się w tarapaty a potem dzięki mieszaninie cwaniactwa, szczęścia i brawury jakoś się wykaraska. Tak przetrwaliśmy! A z prawdziwych postaci to Książe Józef Poniatowski. Znowu hulaka utracjusz, bawidamek, a gdy trzeba świetny żołnierz polityk i patriota. -
E, bez przesady! Każdemu zdarza się czasem jakąś głupotę napisać. W każdym razie mnie się to przytrafia (np. osobiście uzbroiłem czołg IS-2 w armatę 102mm). A wracając do tematu jestem bardzo ciekaw ile nowoczesnych myśliwców (Morane'y, Hurricane'y, itp) mogło nasze tuż przedwrześniowe lotnictwo efektywnie przyjąć? Czy ktoś potrafi to oszacować?
-
A ja na to nic już nie mogę poradzić! Bywaj zdrów kolego!
-
quote]Siły były dość wyrównane Brytyjski pancernik i krążownik przeciw niemieckiemu pancernikowi i krążownikowi. Ja to napisałem, czy ty?[
-
Najwolniejszy okręt w zespole niemieckim - "Bismarck" - 29w. Najwolniejszy okręt w zespole brytyjskim - "Prince of Wales" - 29w. Niemiecki zespół był śledzony przez "Norfolka" i "Suffolka", więc Holland z grubsza znał jego położenie i to on wybierał miejsce spotkania. Dał się "ograć" na starcie. Ja tylko porównałem "Hooda" z "Priz Eugenem" ponieważ uznałem za nieuprawnione policzenie krążownika liniowego i krążownika ciężkiego jako "jeden za jeden".
-
Woj to dla mnie autorytet ale ... . Znowu u Morgały doczytałem w akapicie silniki:"P-11c w samolotach późno seryjnych PZL-WS Merkury VIS2 o mocy 434/464kW (590/630KM)". Nie mam pojęcia co znaczy określenie "późno seryjne". Co do Kobuza to był tylko trochę zmodyfikowaną "jedenastką" z silnikiem Mercury VIII o mocy maksymalnej około 800KM, czyli o 200KM niż Mercury V. Jednak zależność siły oporu aerodynamicznego w zależności od prędkości jest zbliżona do krzywej wykładniczej (pamiętam ze Szkoły Morskiej). Czyli po przekroczeniu pewnej prędkości mały przyrost tejże powoduje gigantyczny wzrost siły oporu aerodynamicznego. Moim zdaniem prędkość P 11g powinna oscylować około 400 km/g. Przy tej konstrukcji płatowca nie dałoby się wycisnąć więcej. (I tu sie z Wojem zgadzam w 100%) W tej chwili nic mi do głowy nie przychodzi Brytyjczycy w 1935 oblatali Gladiatora ale to był dwupłat z Mercurym IX (830KM) i prędkością około 400 km/g. Robili jakiegoś górnopłata Francuzi ale też na kolana nie rzucało.
-
Moment, chyba sie nie rozumiemy. Ja piszę o tym, że zespół brytyjski był silniejszy (tym bardziej jeżeli doliczysz "Suffolka"). To, że Holland miał kłopoty z synchronizacją działań i znalazł się w taktycznie niekorzystnej sytuacji polegającej na tym, że nie potrafił użyć wszystkich sił jakimi dysponował to już tylko jego wina.
-
Mam książkę Morgały na kolanach. Według niego Reiss określił niedobór prędkości na 80km/g. W swoich spekulacjach poszedł dalej i podzielił to na: 30km/g błąd w założeniach, pomiarach tunelowych, niedokładności wykonania. 40km/g fałszywy sposób podawania mocy przez wytwórnie silników. 10km/g zły dobór chwytu powietrza do gaźnika. Jak to oszacował nie mam pojęcia.
-
Oczywiście chodzi o P 11g. podczas prób inż. Reiss osiągnął prędkość max. 420 km/h Górnopłat zastrzałowy ze stałym podwoziem nie miał szans na taką prędkość. Ciekawy, nie wiem jaki wpływ ma na prędkość masa a jaki opory czołowe. O ile te ostatnie nie mają większego wpływu w przypadku P 11 i P 24 to już P 50 jest jakby z innej bajki.
-
Kilka danych: Prinz Eugen Hood 14950t 42100t 8X203mm 8X381mm pb 80mm, pp 50mm, pag 105mm pb 305mm, pp 95mm, pag 381mm Wyczuwasz różnicę?