-
Zawartość
7,422 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez gregski
-
No wiesz!!! Duch Jack'a Sparrow'a we mnie się burzy, gdy czytam takie słowa! Co do UFO to człowiek ma cos w sobie, co każe mu wyjaśniać wszystko, co jest w stanie zaobserwować. Dzięki temu mamy postęp naukowy i cywilizacyjny. Czasem jednak myślę, że wypadałoby odłożyć pytanie na półkę z napisem "mało danych" albo "za mała wiedza" zamiast wymyślać nieprawdopodobne historie. Chociaż z drugiej strony sam zaczytywałem sie książkami Denikeana i między innymi one sprawiły, że sięgnąłem po poważniejsze pozycje na temat historii Ameryki czy Egiptu. Takie nieco "jarmarczne" sensacje mogą być początkiem poważniejszych zainteresowań. Czyli kłóćmy się zaglądając do źródeł!
-
Jakiekolwiek zmiany mogły wyjść tylko z Dworu carskiego. Car był autorytetem dla masy niepiśmiennych rabów. Parlamentaryzm był świeżutka nowinka z bardzo ograniczonymi kompetencjami. Partie polityczne miały wpływ na ględzących inteligentów i co najwyżej na część wielkoprzemysłowego proletariatu. Gdy zabrakło autorytetu cara, (ponieważ rozmienił go na drobne) nie było nikogo, za kim poszedłby lumpenproletariat i ewentualnie chłopstwo. Wojna dodatkowo spowodowała, że "na rynku" było mnóstwo zdemoralizowanych osobników z karabinem w ręku. Takich ludzi nie zagospodaruje żadna partia (w cywilizowanym rozumieniu tego słowa) a co najwyżej sprawny, głośno wrzeszczący demagog. W 1905 roku autorytet cara jeszcze jakoś "dychał" a i potencjalnych bojowników, którym jest wszystko jedno też brakowało tak, więc cała ta rewolucja ograniczyła się do kilku izolowanych wielkomiejskich ruchawek.
-
W wiekach średnich widywano diabły i czarownice. Teraz naszła moda na takich małych zielonych facetów.
-
Phillippe Masson "Armia Hitlera 1939-1945". Czytać się da ale na kolana nie rzuca. Sporo stereotypów i przeinaczeń a i błędy sie zdarzają.
-
Ten kawałek uwielbiam!
-
Tego nie oglądałem! Podrzuć linka! A wracając do meritum, Przypomniała mi się książka, która czytałem przed laty. Była o wymiarze sprawiedliwości przez wieki. Było o dochodzeniach, przewodzie sądowym o wyrokach i karach. Zamieszczone tam były przykłady wyszperane z archiwów. Jednym z przykładów była bodajże XV - XVI sprawa pewnej pani (no powiedzmy wieśniaczki). Otóż została ona skazana na niedzielny pobyt w dybach oraz rózgi za to, ze była kłamliwa, kłótliwa oraz nie słuchała się męża, czyli była z niej niezła wydra. Żeby było ciekawiej mąż owej pani również znalazł sie w dybach (tyle, że rózgi go ominęły) za to, że nie wyegzekwował obowiązku posłuszeństwa oraz, że nie wziął małżonki w karby, przez co przyczynił sie do szerzenia ogólnego zgorszenia. Jak sie wydaje w tamtych czasach koncepcja, ze mąż decyduje o losach członków rodziny oraz, że współodpowiada za nich musiała mieć jakieś umocowanie prawne. No chyba, że jakiś lokalny sędzia wydał wyrok "intuicyjnie".
-
Jak starocie, to starocie! Czasy mojego ogólniaka w sławnym mieście Pruszkowie! He he! Jak się rozpędzę to wkleję Wam Fogga!
-
Jak ja cały dzień słucham łomotu w maszynowni to myślicie, że mam jeszcze ochotę na punka? Tylko coś kojącego! Na przebudzenie: Chciałem Wam dać "Kto odchodzi" ale nie znalazłem.
-
To nie tak źle, pamiętam okres gdy mój Misiek malował po ścianach. Cała chałupa we freskach (tak do metra w górę od podłogi). Co do muzyki to wymiękam w tym towarzystwie, właśnie skończyłem słuchać "Głosy" Preisnera.
-
Podpisuję się "obydwoma rencoma" W przypadku Imperium Rosyjskiego ostatnia okazja rokująca jakiś sukces to rok 1905 lub coś około. Moment, kiedy państwo się reformuje jest szalenie groźny, ponieważ stare jeszcze nie odeszło a nowe się nie ukorzeniło. Jeżeli reformy nie maja poparcia większości albo kogoś, kto ma autentyczny autorytet mogą doprowadzić do totalnego krachu. Tak było w obu wymienianych przez Ciebie przypadkach. Tamten świat się walił i prowizoryczne podpieranie ścian budowli nie mogło niczemu zaradzić. I dobrze, bo gdyby rząd Kiereńskiego ocalał nasze szanse na niepodległość byłyby zdecydowanie mniejsze, (jeśli nie żadne)
-
Inga!!! Gratuluje!!!! Jesteś niesamowita!!! Temat jest o wychowywaniu kobiet, ale Tobie udało sie tak to przekręcić, że od kilkunastu postów rozmawiamy o wychowywaniu mężczyzn! I dopiero teraz sie zorientowałem! Chylę czoła!
-
Najważniejszy wynalazek człowiek prehistorycznego
gregski odpowiedział MaWro → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Jak już pozycja ma być wyróżnikiem to może ta "na jeźdźca", bo kto widział, żeby tak na przykład konie jej uzywały? No ale tego w filmie nie było. -
hazdrubal? ile Ty masz bytów?
-
Powiedzmy szczerze. To nieudolny monarcha sam się wykopyrtnął. W tym upatrywałbym całej tragedii. W czasach samodzierżawia nie wyrosła żadna poważniejsza klasa polityczna z odpowiednim zapleczem i odpowiednim autorytetem, która by mogła przejąć władzę. Klasa taka nie wyrosła też w walce z poprzednim reżimem. Gdy więc on upadł pod ciężarem własnych błędów wytworzyła sie próżnia, która wessała do parlamentu to, co akurat leżało na ulicy. Te partyjki, które zapełniły Dumę były totalnie obce prymitywnemu społeczeństwu, tak, więc bolszewikom udało się zwyciężyć, ponieważ zaatakowali prymitywnymi hasłami, które zostały podłapane przez ulicę. Bodajże u Hellera przeczytałem, że monarchiści mieli tak dosyć swojego monarchy, że woleli tkwić w kompletnym marazmie i pić na umór, niż zrobić cokolwiek.
-
I stąd, drogie dzieci, biorą się rozwody! A teraz obejrzyjcie uważnie audycję z której dowiecie się jak prawidłowo postępować z facetami. http://www.youtube.com/watch?v=7VjElyKzE2U Jeżeli macie problemy ze zrozumieniem za pierwszym razem to proszę obejrzeć ponownie!
-
Najważniejszy wynalazek człowiek prehistorycznego
gregski odpowiedział MaWro → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Miłość jest znana zwierzętom. Mój pies mnie kocha! -
Najważniejszy wynalazek człowiek prehistorycznego
gregski odpowiedział MaWro → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Pokazano jak rodziło się !Jest taka scena, w której jednemu z bohaterów spada na głowę kamień. Skóra rozcięta, facet krwawi a wszyscy dokoła "rżą"! I tak zostało do dzisiaj! Nic nie wprawia nas tak dobrze w błogi nastrój jak pech, który przydarzył się sie bliźniemu. -
Mam nadzieję, że to kaczka dziennikarska, ale... . Od dawna słyszy się głosy aby zlikwidować rozróżnienie "panna" - "pani" bo to bez potrzeby określa stan cywilny osoby. Co do nazw zawodów sprawa jest o tyle śmieszna, że nasze rodzime panie feministki usiłowały wprowadzać żeńskie ich odpowiedniki. Wymyślały coś aby zamienić "ministra", "pełnomocnika" i perę innych. Żeby ich tylko jakaś feministyczna międzynarodówka nie rozwiązała za to, że idą pod prąd postępowi.
-
Najważniejszy wynalazek człowiek prehistorycznego
gregski odpowiedział MaWro → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
No tak! Takich konkluzji mogłem się spodziewać! A przecież w tym filmie pokazano jak rodziła się cecha która zdecydowanie odróżnia nas od zwierząt! Pomyślcie przez chwilę! -
Oooo! Zostałem panem! Ostrożnie! Ostrożnie! Bo feministki i wszelka poprawna politycznie swołocz czycha i zęby szczerzy! Na bratnim forum kolega zeitnight zamieścił post na temat nowej dyrektywy jaką wydzieliła z siebie brukselska biurokracja. Oto fragmenty: Wiem! czasami wręcz przeciwnie!
-
Acha! Dywizja Studenta po walkach w Holandii istniała głównie na papierze!
-
ha,ha... na jakiej podstawie przyszedł Ci do głowy ten karkołomny wniosek? Nie prawda! Zawsze miałyście bardzo efektywne narzędzie do wywierania wpływu na facetów. Zrzędzenie! Po kilku godzinach (rekordziści wytrzymywali kilka dni) ciosania kołków na głowie gościu wymiękał. Teraz w dużej mierze udało się kobietom zniszczyć tradycyjne role społeczne i to uderzyło właśnie w nie rykoszetem. Dwie moje koleżanki za jeden z powodów rozwodu uznały fakt, ze facet był niedojrzały i zachowywał się jak dziecko (doszły do tego po kilkunastu latach). Tyle, ze ja przez lata widziałem jak same wbiły swoich chłopów w te role! (Że mięczaki się dali to już inna sprawa)
-
Boży porządek rzeczy Słusznie! Po co zaprzątać sobie głowę faktami które nie pasują do teorii? [/b]Harmoniom albo nawet akordeonem! Tu możesz mieć rację! I znowu zeszło na wycinanie łechtaczek! Spuścić Was z oka na chwilę nie można! Dajcie spokój tej dziczy kosmatej w Afryce czy gdzie bądź i wróćmy do cywilizacji!
-
Fajnie, że tak uważasz. Szkoda, że to nie jest prawda. Nauki Mohameta znacznie poprawiły dolę kobiet w społeczeństwach arabskich. (Między innymi zabronił on zabijania noworodków płci żeńskiej) Poczytaj o Judaiźmie. A w klasycznych Atenach, kobiety miały prawa obywateli? A Co o kobietach mówi kodeks Hammurabiego? A Rzym?
-
No to już wiemy, że matriarchat, jeżeli istniał w przeszłości to sie nie przyjął. No i wiemy też, że w przeszłości być może istniały państwa kobiet ale była to ślepa uliczka w rozwoju społeczeństw i źle się skończyła.