-
Zawartość
7,430 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez gregski
-
Bruno, w tym roku też byłem w Chorwacji i miałem podobne spostrzeżenia. Zastanawiam się tylko, czy jest to wynik naszej nieudolności, czy jakieś celowe działanie? Możecie wykpić moje spiskowe podejrzenia, ale ja już nie wiem jak tłumaczyć to, co się u nas w sprawie dróg wyprawia.
-
Dzięki temu Kajzer błysnął (jedyny znany mi raz) poczuciem humoru mówiąc, że wybiera się do teatru na "Wesołe kumoszki z Sachsen-Coburg-Gotha".
-
No rzeczywiście strasznie się zacieło. Co do tego spisku to było to z grubsza tak: Były to plany hinduskiej rebelii przeciwko rządom brytyjskim. W Niemczech powstał ?Hinduski Komitet Niepodległościowy? który z partią Ghandar z USA i działaczami nacjonalistycznymi w samych Indiach zawiązał spisek mający doprowadzić do buntu nie tylko w Indiach ale aż po Singapur. W te działanie zaangażowani byli i Turcy i Niemcy oraz również Irlandczycy z ?Irish Republican movement?. Wybuch powstania miał nastąpić w lutym 1915 roku. Brytyjski kontrwywiad wszystko ?przewąchał? zapuszkował prowodyrów i na tym się praktycznie skończyło. Inne pytanie będzie chyba łatwiejsze. W czasie I WŚ używano katapult. Jak były skonstruowane i do czego służyły? Może jeszcze jakieś parametry, jeśli się da? PS. Katapulta to może niezbyt precyzyjne sformuowanie. To było cos w rodzaju kuszo-procy. Więcej nic nie powiem!
-
"Niemcy" czy "niemieccy naziści"?
gregski odpowiedział Don Pedrosso → temat → II wojna światowa - Polska (1939 r. - 1945 r.)
A co "Mein Kampf" nie czytali? Ponoć była to najpopularniejsza książka w III Rzeszy! -
Straty marynarki wojennej w pierwszych dniach wojny
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Moim zdaniem i tak dziwnie długo w tych warunkach nasza flota przejawiała aktywność. "Ptaszki" operowały ponad dwa tygodnie. -
FSO Toż już pisałem wcześniej. Alianci sądzili, bo wygrali. Niemcy byli sądzeni, bo przegrali. Dokładnie tak jak powiedział Adolf Hitler. Zwycięzców nikt nie będzie pytał o racje. I jeszcze jak wcześniej pisałem LeMay w przypływie szczerości powiedział, ze gdybyśmy przegrali ta wojnę to my bylibyśmy sądzeni. To chyba proste?!
-
Czekaj, to jest trochę "nie tak". Jeśli byś budował czołgi po to, aby je zakopać to rzeczywiście sensu nie ma, ale jeżeli spora cześć taboru Ci się zestarzała i nie nadaje sie do akcji ofensywnych to masz dylemat. Wyrzucić czy spróbować użyć w inny sposób. Armata tych pojazdów nadal była groźną bronią. Gdyby, więc zakopać je po szyję w głęboko urzutowanej obronie. Z drogami odwrotu i uprzednio przygotowanymi zapasowymi stanowiskami ogniowymi mogłyby nadal być skutecznym narzędziem walki. Z reszta Niemcy trzy lata później w Normandii robili podobnie. Pamiętajcie, że mówimy tu o kilkudziesięciu tysiącach czołgów i kilku tysiącach samochodów pancernych (też z armatą 45 mm) Nie zrobiono tego z kilku powodów. Na postawienie sprawy w sposób: "Nie nadawały się do ataku, więc nie nadawały sie do niczego" jakoś trudni mi sie zgodzić.
-
FSO, do czasu nalotu na Drezno tyle niemieckich miast "skasowano", że niewiele, zostało do zrównania z ziemią. A moce przerobowe były. Znalazł się cel to dlaczego nie? W końcu jedno miasto mnie czy jedno wiecej różnicy wielkiej nie robi a przynajmniej chłopakom (lotnikom) się stawy nie zastoją od bezczynności.
-
Żadna armia na świecie nie jest w stanie iść do boju z 100% nowoczesnym uzbrojeniem. Radzieckie czołgi starszych typów nie były bardziej bezużyteczne niż niemieckie "jedynki" czy "dwójki". Moim zdaniem ich "przestarzałość" została niejako zwiększona poprzez sposób użycia tych czołgów. O ile ich potencjał ofensywny dramatycznie się skurczył o tyle w obronie można je było jeszcze z dużym powodzeniem wykorzystywać. Problem polegał na tym , ze Sowieci w ogóle nie przyjmowali do wiadomości, że należy się bronić i bronić się nie potrafili. Atakować z resztą też nie. Czołgi były rzucane do ataku partiami, często w trudnym terenie i na przygotowanego do obrony przeciwnika. W takiej sytuacji wszystkie wady tych konstrukcji były boleśnie obnażane.
-
Ja jestem akurat w połowie tej książki. Gdyby nie to, że często jesteśmy w portach i jestem zajęty wypisywaniem głupot na forach historycznych to pojutrze bym ja skończył. A tak zajmieto trochę więcej czasu.
-
Czy polskie społeczeństwo jest tolerancyjne?
gregski odpowiedział abramowicz → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Albo lepsi, zależy od punktu widzenia, no i od tego, jakie Święto chciała Serbom zbezcześcić. Z resztą tam zwyczajowo strzela się do ludzi, których sie nie lubi. Taka tradycja! PAMIĘTAJ! Trzeba być tolerancyjny wobec ludzi z odrębnego kręgu kulturowego! PS. Moim zdaniem to bardzo miło z Twojej strony. -
Czy polskie społeczeństwo jest tolerancyjne?
gregski odpowiedział abramowicz → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Nie jest u nas tak żle. Serbowie na przykład obiecali, że ją odstrzelą jeśli się pojawi! To jest dopiero pryncypialne podejście do sprawy! -
Tyle że Sowieci musieli produkować 5-6 razy wiecej czołgów (bo zdaje się taka była proporcja strat).
-
Czy polskie społeczeństwo jest tolerancyjne?
gregski odpowiedział abramowicz → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
A widziałeś tą, okolczykowaną dziewuchę? Nie mów mi, ze pocałowałbyś taka z przyjemnością! Ja osobiście zamiast tego wolałbym zrobić przegląd statkowej "sraczmaszyny”, (czyli oczyszczalni ścieków). Poza tym pomyślałem sobie, że jako nietolerancyjny zacofaniec powinienem użyć takich sformowań. Forumowicze tego się po mnie spodziewają. Nie mogę ich zawieść!!! I dobrze, bo ja nie pisałem o Cejrowskim tylko o tym, ze niektóre środowiska domagające się tak zwanej "tolerancji" (mnie się wydaje, że oni oczekują aplauzu) sami prowokują niechęć albo nawet reakcje agresywne. Dlatego też, jako kontrprzykład przywołałem pana Tomasza Raczka. Tak na marginesie znam homoseksualna parę i nie mam trudności z ich zaakceptowaniem, (chociaż przyznaję, że gdy się dowiedziałem to zrobiło to na mnie wrażenie). Są to koleżanki mojej żony, odwiedzają nas regularnie (nawet zdarzało sie nam razem iść do sauny) i nigdy nie przyszłoby mi nazwać je "obleśnymi dziwadłami". -
Czy polskie społeczeństwo jest tolerancyjne?
gregski odpowiedział abramowicz → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Można, można! Szkoda, że nie wpadły na to te dziwadła, które przyszły drażnić Cejrowskiego. Tak się zastanawiam jak oni by zareagowali gdybym poszedł do nich z prośba o podpisanie petycji o przywrócenie karalności homoseksualizmu. Dla przeciwwagi przychodzi mi na myśl pan Tomasz Raczek. Ma gość klasę! Co z tego, ze jest gejem? Nie afiszuje się z tym, nie prowadzi żadnej namolnej propagandy jak te obleśne typki. Jest Ok. (Nawiasem mówiąc "Playboy" gdy Raczek był jego naczelnym osiągnął najwyższy poziom). -
Czy polskie społeczeństwo jest tolerancyjne?
gregski odpowiedział abramowicz → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Cóż słabymi istotami jesteśmy i czasem zapalamy się w dyskusji ponad potrzebę tak, że tracimy z oczu meritum sprawy. A co do samej tolerancji to bym nie przesadzał, nie jest tak źle. Co prawda trudno jest obecnie przyznawać się, że jest się chrześcijaninem i że traktuje się swoją wiarę poważnie, bo zaraz oskarżają człowieka o obskurantyzm i lecą obelgi w stylu "ciemnogród". Ale cierpliwość to cnota chrześcijanina, więc i ta przybyła z Zachodu przypadłość zostanie, jak mniemam, przetrzymana. (Tak jak znaleziono remedium na inną zachodnią przypadłość znaną u nas pod dźwięczną nazwą "Franca") -
Abstrahując od wszystkiego innego, to było miasto wroga, więc dlaczego go nie spalić? Tym bardziej, że wróg ten nie miał skrupułów, aby podpalać miasta swoich wrogów a na dokładkę ów wróg sam zadeklarował wojnę totalną (przy aplauzie gawiedzi). Nie wiem jak Wy, ale ja bym palił!
-
Lubię kilku malarzy i przynajmniej kilkadziesiąt obrazów ale tylko "Zakopany w piachu pies" Francisco Goi (cykl "Pintura Negra) przyprawia mnie o "gęsią skórę".
-
FSO! Bój się kija! Gdzie Rzym a gdzie Krym? Kiedy pomoc zaczęła docierać do ZSRR a kiedy Niemcy stracili Ploeszti? Właśnie pytanie jest takie, czy bez zachodniej pomocy Sowieci w ogóle by przetrwali? A czy doszliby do Rumunii to jest już następne pytanie!
-
Za godzinkę wychodzimy w morze więc nie mam zbytnio czasu aby wymyśleć coś oryginalnego. Pójdę więc za ciosem. Niech ktoś napisze pare słów czym był "Spisek Niemiecko- Indyjski" i jak się zakończył. Pojawię się w sobotę (prawdopodobnie).
-
Likwidacja Muzeum Kolejnictwa w Warszawie
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Katalog archiwów i muzeów oraz wydarzeń przez nie organizowanych
Bankrut PKP szuka pieniędzy gdzie może. Eksponaty przenieść do Kościerzyny. Tam też jest fajne muzeum kolejnictwa. Będę miał bliżej! -
3 dywizja piechoty(Lahore) i 7 dywizja piechoty (Meerut) ????
-
Co do Shermanów to były cenione przez "tankistów" ze względu na łatwość prowadzenia. Kierowanie zaś czołgiem T-34 (z tego co czytałem) to była ciężka fizyczna praca.
-
Władimir Bieszanow w "Pogromie pancernym 1941" opisuje jak w początkowym okresie wojny załogi (z bardzo różnym skutkiem) próbowały rozjeżdżać niemieckie armaty i czołgi. Tłumaczy to słabym wyszkoleniem artylerzystów, kiepskimi przyrządami celowniczymi oraz podejściem dowódców, którzy wbijali podwładnym do głowy "Naprzód! Wroga czapkami nakryjemy!" Może to jakieś pokłosie tamtych wydarzeń? PS. Ja chciałem tylko zdementować wiadomość jakoby Doenitz kazał zaspawywać włazy w U bootach wyruszających na patrol.
-
Zgadzam sie! I dlatego zastanawiam się, czy nie było szansy na przyspieszenie tego cudu.