-
Zawartość
7,431 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez gregski
-
Kuchnia za granicą - polecane potrawy i wskazówki
gregski odpowiedział Mariusz 70 → temat → Turystyka historyczna
Jakby ktoś zawitał do Arabii Saudyjskiej to polecam Mandy z koziołka. Ważne, aby koziołek był młody, góra 9 miesięcy. Starszy zaczyna "trącać". Niestety nie ma niczego chrześcijańskiego do popicia a czerwone wino aż się prosi! -
Działania niemieckich krążowników
gregski odpowiedział redbaron → temat → Działania na morzach i w koloniach
"Życie" każdego rajdera w dużej mierze zależały od jego zdobyczy. Mimo, że starano się organizować zaopatrzeniowce to jednak chyba nigdy, jako takie nie zapewniły możliwości swobodnego operowania rajderowi. Musiał on we własnym zakresie uzupełniać swoje zapasy żywności a przede wszystkim paliwa. Gdy przez dłuższy czas nie było ciekawej zdobyczy sytuacja stawała sie krytyczna. Z opisów działań tych okrętów rzuca się w oczy, że w pierwszym rzędzie na zdobytych jednostkach szukano i zabezpieczano paliwo. Czasem z tragicznym skutkiem. Podejrzewa się, że eksplozja, która zakończyła żywot "Karlsruhe" została wywołana przez zawartość baryłek zrabowanych na jednym ze zdobytych statków (do końca nie wiadomo, smar, czy surowa ropa). Owa zawartość miała właśnie zostać zużyta, jako paliwo. -
Polacy w obronie Republiki Hiszpańskiej 1936-39
gregski odpowiedział marcin29 → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Czyli tak samo jak Esesmani? -
Łaciata Menda to bezczelny kot który mieszka tam gdzie mu wygodniej. Trudno powiedzieć czy tu chodzi o pokojowe nastawienie. On je "zabija" namolnością!
-
Peter Heather "Upadek Cesarstwa rzymskiego"
-
Polacy w obronie Republiki Hiszpańskiej 1936-39
gregski odpowiedział marcin29 → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Jak najbardziej, to jest bardzo dobry powód do takiego traktowania. Czyli luksus. Bo po pierwsze unikneli oni w ten sposób śmierci z rąk swoich sowieckich kamratów. A po drugie w porównaniu jak zostali po wojnie potraktowani żołnierze AK albo ci powracający z zachodu i z niemieckiej niewoli to w sumie pieszczota była. Powiedzmy sobie szczerze. Każdy lewicowiec który miał odrobinę przyzwoitości, gdy zobaczył w jakie bagno się wpakował musiał dojść do jakichś refleksji (vide George Orwell). Jeśli żadna samodzielna myśl nie zmąciła takiego umysłu to znaczy, że idiota albo bydle. Pogarda jest więc jak najbardziej na miejscu. -
Optymista!
-
Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Bardzo Cię przepraszam ale tego zdania nie rozumiem. -
Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Zgadza sie! Jak w przypadku PRL-u trzeba było wykonywać pomysły Moskwy. -
Święto "Żołnierzy Wyklętych"
gregski odpowiedział gregski → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
W PRL-u nie było co grillować a i z samymi grillami były chwilowe-przejściowe (zresztą tak jak i z węglem). -
Święto "Żołnierzy Wyklętych"
gregski odpowiedział gregski → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
W maju można jechać na trawkę albo grillować w ogrodzie, więc i na obchodach ludzi pewnie mniej. W listopadzie taka uroczystość to w zasadzie jedyna atrakcja (zwłaszcza, że hipermarkety pozamykane). -
Święto "Żołnierzy Wyklętych"
gregski odpowiedział gregski → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Ja też nie, ale przyznasz, że święta w lecie mają swoje uroki. Przyjemniej się griluje niż zimą. -
Z czym Ci się najbardziej kojarzy epoka średniowiecza?
gregski odpowiedział Achilles → temat → Ogólnie
Mnie kojarzy się z okrutnym „Prawem Pierwszej Nocy”. Biedny feudał mógł się zajeździć. -
No tak. Mastif trochę nieporęczny do noszenia. Tak właściwie w takim towarzystwie to pistolet nie jest Ci specjalnie potrzebny.
-
No to se pooglądałem. Pod pierwszym linkiem dostałem coś takiego: A pod drugim: ????? ????????? Dear User, ?????? ?????? ??????? ??? ????. Sorry, the requested page is unavailable. ??????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????? <P style="LINE-HEIGHT: 35px">?? ??? ??? ?? ??? ?????? ????? ?? ?? ????? ???? ?????? ???. <P style="LINE-HEIGHT: 25px">????? ?? ????????? ?? ???? ???????? ?? ??????? ??????? ????????? ????? ????? ?????? ??????: www.internet.gov.sa <P style="LINE-HEIGHT: 200%">If you believe the requested page should not be blocked please click here. <P style="LINE-HEIGHT: 15px"> For more information about internet service in Saudi Arabia, please click here: www.internet.gov.sa This page was generated by SBC1-SER-BC-12.bayanat.com.sa [23/Feb/2011:18:53:23 +0300]
-
Jako wielbiciel psów chciałem się dowiedzieć jakiej rasy jest "wsad" do kagańca?
-
To ja spróbuje jeszcze raz: http://img219.imageshack.us/i/zwierzaki1.jpg/ http://img29.imageshack.us/i/zwierzaki2.jpg/ http://img715.imageshack.us/i/zwierzaki3.jpg/
-
Ja w kwestii rydwanów. Czytałem kiedyś artykuł o bitwie pod Kedesz, gdzie z armią egipska zmierzyła się armia Hetytów. Po obu stronach brały udział silne odziały rydwanów. Dosyć szczegółowo opisano różnicę pomiędzy rydwanami obu stron. Pojazdy Hetytów były trzyosobowe. Na załogę składał się woźnica, łucznik i piechur. Ten ostatni miał bronić pojazdu i załogi gdyby okazało się, że wycofanie z niebezpiecznej sytuacji było niemożliwe. Sam rydwan był ciężką, stabilna konstrukcją w której dyszel był na stałe przytwierdzony do platformy. Pojazd był wolniejszy i trudniej się nim manewrowało ale za to stanowił bardziej stabilniejszą platformę dla łucznika. Egipskie rydwany były znacznie lżejsze z dwuosobową załogą (woźnica i łucznik). Dyszel przymocowany był na czymś w rodzaju przegubu, tak wiec pojazd był szybszy i zwrotniejszy ale za to bardziej chybotliwy. Doczytałem też, że aby razie kłopotów osłonić rydwany dołączano do nich oddział „runnerów” czyli biegaczy. Była to lekka piechota która starała się nadążyć za rydwanami które miała ochraniać. Miało to znacznie ograniczać zasięg egipskich rydwanów. Wie ktoś cos więcej o sposobie walki tych formacji?
-
A "wsad" do tego kagańca zostawiasz w domu?
-
Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Dlaczego jak dowcip? Czyżby suwerenny kraj nie mógł zgłosić akcesji do jakiegoś obronnego sojuszu militarnego? -
Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Jak to zwał tak zwał a z resztą to FSO połączył komunizm z krajami bloku moskiewskiego pisząc: Sugerujesz, że pierniczy głupoty? -
Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Nie, nie, dlatego że "organicznie nie cierpię komunizmu". ZSRR było państwem komunistycznym a przez myśl mi nie przechodzi twierdzenie, że nie było suwerenne. Irytuję się, ponieważ wypisujesz ewidentną nieprawdę. Kiedyś twierdziłem, że PRL była sowieckim wasalem, ale odkąd Secesjonista użył gdzieś określenia "jarłyk" zaadoptowałem go na własny użytek. Układ suweren - wasal nie bardzo tu pasuje. Głównie, dlatego, że taka relacja była dosyć dobrze skodyfikowana i każda ze stron miała określone prawa i obowiązki. W przypadku PRL-u, rząd miał po prostu być posłuszny wobec swoich zwierzchników w Moskwie. PS. Może uda Ci się logicznie wytłumaczyć, jakim cudem w suwerennym państwie rząd wprowadza Stan Wojenny, aby chronić kraj przed "bratnią pomocą". (Z resztą problem dotyczył nie tylko nas. Czechosłowacja a wcześniej Węgry zostały pouczone jak wygląda suwerenność w bloku socjalistycznym) -
Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
:fool: :fool: :fool: I oczywiście system sąsiada jest taki sam zupełnie przypadkowo i sąsiad nie wywiera na nas żadnej presji a współpraca odbywa się na równych zasadach. Bój się Boga! Przeczytaj ze zrozumieniem to co przed chwilą napisałeś. -
Coś dla starszych do pośmiania, a dla młodszych ku refleksji. Czy już Ci sie zdarzyło popatrzeć na innych ludzi w twoim wieku z tym dziwnym uczuciem: Ja chyba nie wyglądam tak staro? Jeżeli tak, ten dowcip Ci sie spodoba ... Siedziałam w poczekalni u swojego nowego dentysty i rozglądałam się. Zauważyłam na ścianie dyplom ukończenia studiów, na którym figurowało jego pełne imię i nazwisko. Znienacka mi sie przypomniał wysoki, przystojny, ciemnowłosy chłopak o tym samym nazwisku. Chodził ze mną do liceum jakieś 30 lat temu. Czyżby mój nowy dentysta był tym chłopakiem, w którym sie nawet trochę podkochiwałam? Jak go jednak zobaczyłam, szybko porzuciłam te myśli. Ten prawie łysy facet z siwiejącymi włosami, brzuszkiem i twarzą pełną zmarszczek był zbyt stary, by mógł być moim kolega ze szkoły. A może jednak? Zapytałam go, czy nie chodził przypadkiem do X LO? -Tak owszem, chodziłem i byłem nawet jednym z najlepszych uczniów, zarumienił się. -A, w którym roku Pan zdawał maturę? - Zapytałam. -W siedemdziesiątym szóstym – odpowiedział - Dlaczego Pani pyta? -To Pan był w mojej klasie! - Powiedziałam zachwycona. Zaczął mi sie uważnie przyglądać. I następnie ten wstrętny, pomarszczony staruch zapytał: -A, czego Pani uczyła?
