-
Zawartość
7,422 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez gregski
-
Wczoraj zrobiłem notatki śrubokrętem na obudowie silnika. Po prostu musiałem gdzieś zanotować schemat połączeń a nie miałem ani nic do pisania ani notesu. Wydrapałem więc co trzeba i po kłopocie.
-
Czy Stany Zjednoczone pójdą z torbami?
gregski odpowiedział 666 → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Zdążą! -
Napęd parowy okrętów / statków
gregski odpowiedział widiowy7 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
To był dosyć ekstremalny przykład z dużego parowca. Nowoczesne silniki spalinowe o podobnej mocy i zainstalowane na podobnych jednostkach spalają trochę więcej niż połowę tego. Wyliczeń dotyczących ilości spalin jak na razie nikt nie prowadził ale jak zieloni zaczną się do nas jeszcze bardziej przypierniczać to kto wie... -
No na tej zasadzie to ja mogę sobie uzurpować prawo do bycia przedstawicielem licealistów bo niemal 30 lat temu zdawałem maturę. Słuchałem będąc nastolatkiem i nie mogłem się nadziwić, że gdzieś jest bardziej czerwono niż u nas. (Mało jeszcze wtedy wiedziałem o Świecie)
-
No popatrzcie kłócicie się o "Bzykanie" a ja tuż przed wyjazdem widziałem plakat z napisem "Bez bzykania nie ma życia!" (było to w kontekście problemu wymierania pszczół). Ale ja w sumie nie o tym... Moim zdaniem pan Mijał to typowy pasożyt. Nie zhańbił się uczciwą pracą, żył na koszt innych a do tego prawem kaduka przyznał sobie przywilej występowania w imieniu ludzi pracy. Mimo, że nie żył z tymi ludźmi, nie pracował, nie bawił się, nie jadł i nie pił. Jedyny kontakt z nimi miał na różnych spędach gdzie bano się "wychylić" bo jedno słowo takiego aparatczyka mogło zrujnować człowiekowi całe życie. On zaś brylował i autorytatywnie orzekał co jest słuszne a co nie kto ma rację a kto nie i "stawiał do pionu" maluczkich. Jak dla mnie to obrzydliwy typek.
-
That is right, but… British planes were equipped with radio and their operations were coordinated so they had a chance to appear in right place in right time. It was possible to redirect squadrons if necessary. I don’t think that Russians had such possibilities, so I think that in their case it was only very optimistic theory. PS. Don’tt ake seriously our “friend”. It is well known fact that he is mentally handicapped. Our specialists did their best but they had to give up. They considered his case as hopeless. Perhaps in Czech Republic you have some psychiatrists who can make miracle? All users from this forum would be grateful if you find one.
-
James Burke "Pajęczyna Wiedzy". Nieco odjechana.
-
Przerażający ten wywiad. Aż włos staje dęba na myśl, że te czasy mogłyby wrócić. Dzięki, że go wkleiłeś.
-
Albo rozpoznały we mnie wrednego kuzyna Grzesia i postanowiły się odegrać. Straciłem butelkę wody. Mariusz nie ma co się pchać na Skałę samochodem. Parkowanie tam to horror. W La Linea jest mnóstwo tanich parkingów. A i spacer w poprzek płyty lotniska - przeżycie jedyne w swoim rodzaju.
-
Piękna teoria ale jak ją zastosować w praktyce, gdy w samolotach nie było radia?
-
Byłem, widziałem i polecam. Przejście w poprzek płyty lotniska jedyne w swoim rodzaju. Ciekawe są galerie wykute w od strony La Linea. Fajny jest wiazd na Skałę kolejką linową. Widok na cieśninę zapiera dech. Trzeba tylko uważać na małpiszony które są namolne i potrafią być wredne. Warto też popatrzeć na Giblartar pod kątem mrzonek dotyczących możliwości jego zdobycia przez Niemców.
-
Napęd parowy okrętów / statków
gregski odpowiedział widiowy7 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Nigdy o tym nie słyszałem. Problemy i koszty związane z taką instalacją byłyby ogromne. Amoniak jest substancją szkodliwą wymagającą odpowiedniego traktowania. Pojawia się też pytanie o ilość amoniaku. Jeżeli tankowiec na którym pływałem (parowiec, 420 tyś ton i 50 tyś BHP) dziennie zużywał 240 ton paliwa to jakie zapasy amoniaku musiałby zabierać na 1-2 miesięczny rejs? -
Napęd parowy okrętów / statków
gregski odpowiedział widiowy7 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Maszynowni nie ale kotła mogły. "Wic" polegał na tym aby nie schłodzić spalin poniżej punktu rosy. Ekonomiczne to może nie jest ale pozwala na usunięcie bezwodników kwasów z kotła zanim miałyby szansę na połaczenie się ze skroploną parą i wytworzenie kwasów. -
Napęd parowy okrętów / statków
gregski odpowiedział widiowy7 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Oczywiście, że nie. Trochę się zagalopowałem. Wtedy też mazut był bardziej "rzadki". Po prostu była to pozostałość z rafinacji ropy. Jedna z najcięższych frakcji. Ponieważ wtedy nie potrafiono tak efektywnie odciągać wszystkiego co bardziej wartościowe to co pozostawało było całkiem niezłe. Teraz mazut to kompletny "zylc". Zdarza się pływać na paliwie cięższym od wody co wymusza inną konstrukcję wirówek. (ale to już inna historia). -
Napęd parowy okrętów / statków
gregski odpowiedział widiowy7 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Fakt, Greenpeace'u wtedy nie było i popiół szedł do 'Magazynu Głównego" czyli za burtę. Jak się to dokładnie odbywało nie wiem. Czytałem tylko, że istniały specjalne transportery usuwające popiół z kotłowni. Pamiętać należy, że był on gorący i zawierał żarzące się węgle. W którejś książce traktującej o Bitwie Jutlandzkiej przeczytałem relację Niemca pracującego w kotłowni któregoś z wielkich okrętów. Opisuje zwały gorącego popiołu zalegającego kotłownie którego nie nadążano usuwać. popiół ten wciąż dymił i kurzył a wentylacja była przykręcona w obawie o rozprzestrzenianie się ewentualnych pożarów. Palacze i trymerzy walczyli z zapopielonymi i zaszlakowanymi paleniskami aby utrzymać ciśnienie pary a co za tym idzie prędkość okrętu. Krótko pisząc był to obraz Piekła. Z mazutu zostaje "sludge" czyli odpady z wirówek i filtrów (takie asfaltowate błocko) na szczęście na parowcach nie jest tego wiele. spaliny oraz sadza osadzająca się w kotle i która zdmuchuje się parą dwa razy dziennie. -
Dobra to ja też nie będę nikogo stygmatyzował. Tak nawiasem to nie widzę sprzeczności w tym, że "ktoś PRL uważa za państwo totalitarne, bezprawne niejako in statu nascendi, a ZSRR za oparty na kłamstwie "kraj bandytę". a jedocześnie "martwi się o zakres kompetencji decyzyjnych Rady Państwa i Sejmu PRL" Mnie osobiście ciekawi jak człowiek może twierdzić, że broni swojej Ludowej Ojczyzny jednocześnie łamiąc jej prawo. Zapewniam Cię też, że moje sympatie nic do tego nie mają. Osobiście nie przepadam za Jaruzelskim (eufemizm) ale twierdzę że suma summarum stan wojenny wyszedł nam na dobre. I w odwrotną stronę darzę sympatią Piłsudskiego a zamach majowy uznaję za zbrodnię. Możesz mieć o mnie mniemanie jakie chcesz ale ja na prawdę nie kieruje się hormonkami i chwilowymi uniesieniami jak przeciętna czytelnicza kolorowych pisemek.
-
Bruno służę: Poglądy moje mniej więcej znasz i napisałem że nie chciałem tego tematu poruszać. Napisałem to zaś bardzo politycznie jako eufemizm wyrażenia znacznie bardziej dosadnego które mam w zwyczaju używać w takich sytuacjach. Jeśli chodzi zaś o: To jestem Ci bardzo wdzięczny gdyż między innymi po to wchodzę na forum aby dowiedzieć się czegoś lub też skorygować swoje błędne mniemanie. PS. A "timing" nadal się nie zgadza i tu chyba nic nie da się zrobić. PPS. Według Jacka Fedorowicza mieli do nas wejść Sowieci i zacałować na śmierć.
-
Jeśli tak to bardzo ubolewam nad Twoją mizerią ekonomiczną. Przyznaję, że jestem zszokowany. Wiedziałem, że niektórym jest ciężko ale nie przypuszczałem, że aż tak. Kierowany chrześcijańskim miłosierdziem proszę Cię abyś podał mi numer swego konta. Z przyjemnością sfinansuję Ci jakieś porządne korepetycje. Najchętniej z historii.
-
Napęd parowy okrętów / statków
gregski odpowiedział widiowy7 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Dla uściślenia, te 29 MJ to dla węgla kamiennego. Opalanie węglem bywało też niebezpieczne. 16 września 1918 roku wyleciał w powietrze monitor HMS "Glatton". Powodem było prawdopodobnie to, że od siłowni komory amunicyjne dzieliła tylko jedna gródź z niedbale położoną izolacją termiczną. Jak raz pech chciał, że na tej właśnie grodzi zsypywano popiół z kotła... . -
Może na opał?
-
Nie, Bruno! Nie zgadzam się! Mnie interesuje strona formalna wprowadzenia stanu wojennego, czy zrobiono to ze wszystkimi wymogami ówcześnie istniejącego prawa. Starałem się unikać komentarzy natury politycznej. Z przykrością stwierdzam, że to Ty zacząłeś używać argumentów natury polityczno-światopoglądowej i to Ty zacząłeś imputować innym kierowanie się głównie poglądami politycznymi. Przyznam się, że jest mi trochę przykro gdyż miałem nadzieję, że osoba tak inteligentna jak Ty będzie nieco bardziej obiektywna i samokrytyczna. Jeśli uważasz, że nie piszę prawdy to proszę przeczytaj ponownie swoje posty. Jeśli naprawdę nie znajdziesz w nich nic o czym piszę to jestem w stanie Ci pomóc i wyszukać odpowiednie cytaty (mam jednak cichą nadzieję, że nie będzie to potrzebne). Pozdrawiam jak zwykle bardzo serdecznie.
-
Czyżby o U-booty typu IX?
-
Dawno temu czytałem "Cień ponurego Wschodu". No, pochlebne dla Rosjan to to nie jest...
-
Fakt, żadnych fingowanych procesów zakończonych karami śmierci. Żadnych strzałów w tył głowy. Ot, czasem posłano do piachu jakiegoś klechę, kliku roboli albo wichrzycieli. W zasadzie nie ma o czym wspominać. Ale ja w zasadzie nie o tym. Imponujesz mi Bruno swoją umiejętnością odkrywania motywacji działań ludzkich. I tak dzięki tobie dowiedziałem się, że wszelkie krytyka W. Jaruzelskiego jest motywowana ideologicznie, natomiast wszelka obrona jego osoby już prawdopodobnie nie. Niestety muszę Cię zmartwić. W moim przypadku nie trafiłeś. Dawno mu już w duchu chrześcijańskiego miłosierdzia wybaczyłem. (Nie chcę więcej się nad tym rozwodzić aby nie popaść w grzech pychy). Nie marzę o tym aby Twojego pupila rozrywać końmi ani nawet nie chcę go maczać w smole i tarzać w pierzu. Interesuje mnie jego stosunek do państwa które uważał za swoje i którego zdecydował się "bronić". Wydawałoby się, że powinien był to robić zgodnie z literą prawa owego ukochanego państwa tym bardziej, że nie wymagało to aż takiego wysiłku. Jednak nie bardzo mu się to udało. Ciekaw jestem dlaczego? Arogancja połączona z przekonaniem, że ustrój będzie trwał wiecznie i nikt nigdy nie będzie się "czepiał"?
-
Napęd parowy okrętów / statków
gregski odpowiedział widiowy7 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
W nowym "Morze Statki i Okręty " nr 7-8/2011 jest artykuł o brytyjskich pancernikach Royal Sovereign. Wyczytałem ciekawe dotyczące napędu. Otóż początkowo projektowano kotły z możliwością opalania mazutem i węglem. W końcu zdecydowano się tylko na mazut. Efektem był wzrost mocy z 31 do 40 tyś. koni. z turbin dało się wydusić 320 obrotów wału (zamiast 300) co skutkowało wzrostem prędkości maksymalnej z 21 do 23 węzłów. Dodatkowo pozwoliło to zmniejszyć załogę o 75 osób. Ciekawie też przestawiała się sprawa bunkru. Przy nie zmienionym zasięgu zabierały one 3400 t mazutu zamiast 1500 t mazutu i 3000 t węgla. Czyli czysty zysk!