-
Zawartość
7,422 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez gregski
-
No i nie dopuściłby do tego aby Żyd mógł się wykupić.
-
No tak, Winnetou się nie tatuował i to mnie zmyliło....
-
Secesjonista zastanawiał się nad tym w jakich kulturach nie stosowano tatuaży. Jak to było wśród Indian Północnoamerykańskich? Malowano się, praktykowano skaryfikację (zwykle podczas obrzędów inicjacyjnych) ale tatuaże? Nie wiem. Na myśl przyszli mi też moi koledzy Arabowie (saudyjscy wahabici). Oni uważają, że nie wolno modyfikować tego co stworzył Bóg. No przynajmniej niektórzy.
-
Potrzebuję Waszych głosów! Jutro finał, prowadzę tylko minimalnie
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Hyde park
Racja, było by i miło i dobrze na przyszłą współpracę wróżyło. -
Słabo znam temat więc moje pytanie może się Wam wydać naiwne. Według tego co czytałem szmalcownik to był szantażysta który domagał się od Żydów okupu w zamian za odstąpienie od denuncjacji. Jeśli tak to trudno tu mówić o współpracy z okupantem o bo przecież opłacony szmalcownik nie wydając Żyda tym samym działał wbrew okupacyjnym rozporządzeniom. Jeśli tak to nie był on kolaborantem a hienopodobnym przestępcą i to przestępcą z punktu widzenia Państwa Polskiego i z punktu widzenia Niemców. No chyba, że coś przeoczyłem...
-
Ależ wydaje mi się, że tolerancja jak najbardziej jest. W czasach gdy byłem piękny, młody i niecałowany tatuaż był w zasadzie zarezerwowany dla przestępców (a przynajmniej tak to było w potocznym podejściu). Pamiętam jakie było oburzenie gdy jeden z mych wujków będąc "we wojsku" (i pewnie nie w stanie fanatycznej trzeźwości) dał sobie wydziergać na udzie tygrysa. Chłop pewnie tego żałował bo później nawet w gorąc nie zakładał szortów. Teraz tatuaż raczej nikogo nie szokuje.
-
Potrzebuję Waszych głosów! Jutro finał, prowadzę tylko minimalnie
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Hyde park
Chyba Twojemu przeciwnikowi kończy się amunicja... -
Potrzebuję Waszych głosów! Jutro finał, prowadzę tylko minimalnie
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Hyde park
No ja to spodziewałem relacji ze Sztabu Wyborczego niemalże na żywo a tu oprócz "dziękuję, dziękuję" nic! Z chęcią przeczytałbym jakieś lekko egzaltowane relacje a do tego zestaw wielokolorowych wykresów! Chyba muszę oddać kilka głosów na konkurencję aby podgrzać atmosferę! -
Potrzebuję Waszych głosów! Jutro finał, prowadzę tylko minimalnie
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Hyde park
Dołożyłem jeszcze tu: http://wloczykij-forumposzukiwaczy.com/viewtopic.php?f=19&t=4000&view=unread#unread i tu: http://www.poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=119&t=126657 -
Potrzebuję Waszych głosów! Jutro finał, prowadzę tylko minimalnie
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Hyde park
Na DWS i IOH wstawiłem prośby. Na "Boazerię" to już musi ktoś inny... -
Potrzebuję Waszych głosów! Jutro finał, prowadzę tylko minimalnie
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Hyde park
Poproś bratnie fora. Przez "Boazerię", IOH czy DWS przewija się sporo historycznie zakręconych ludzi.Może pomogą? -
Potrzebuję Waszych głosów! Jutro finał, prowadzę tylko minimalnie
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Hyde park
A jaka jest nagroda za 1 miejsce? Bo nie wiem jaka jest pula do podziału na tyle luda. -
Potrzebuję Waszych głosów! Jutro finał, prowadzę tylko minimalnie
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Hyde park
Ile chcesz tych głosów? -
Innym źródłem ewentualnych zatruć były damskie kosmetyki robione na bazie bodajże tlenku ołowiu.
-
Naród Śląski, narodowość śląska, autonomia Śląska?
gregski odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
A na Kaszubach i Kociewiu schludnie i porządnie! Tylko brać przykład! -
Fikcyjni bohaterowie w literaturze - na ile fikcyjni?
gregski odpowiedział secesjonista → temat → Historia literatury
Chyba wszyscy pisarze piszący powieści historyczne wprowadzali fikcyjne postacie. Ja ze swej strony chciałem przypomnieć twórczość Karola Bunscha. Obok postaci historycznych przewija się grupka fikcyjnych bohaterów wokół których osnute są akcje książek. -
Naród Śląski, narodowość śląska, autonomia Śląska?
gregski odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Tak na marginesie rozważań o Etosie to wczoraj we Wiadomościach mówili o Śląskich Kolejach Regionalnych. Zrobiło na mnie wrażenie. Jak się okazuje nie tylko "Polak potrafi" ale również "Ślązak potrafi" (robić przekręty). -
Wykorzystanie zwierząt w czasie wojny
gregski odpowiedział Dante666 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
W czasie pierwszej wojny podczas działań podziemnych (kopanie korytarzy i podkopów w celu wysadzenia w powietrze odcinków wrogich umocnień) do wykrywania gazu używano ptaków (zwykle kanarków) tak jak kiedyś robiono to w kopalniach. -
Widzisz Poldas SS-mani też robili co musieli...
-
Właśnie dostałem to od mojego norweskiego kolegi: JUST GOT OFF THE PHONE WITH A FRIEND LIVING IN CANADA. HE SAID THAT SINCE EARLY THIS MORNING THE SNOW HAS BEEN COMING DOWN, IT IS NEARLY WAIST HIGH AND IS STILL FALLING. THE TEMPERATURE IS DROPPING WAY BELOW ZERO AND THE NORTH WIND IS INCREASING TO NEAR GALE FORCE. HIS WIFE HAS DONE NOTHING BUT LOOK THROUGH THE KITCHEN WINDOW AND JUST STARE. HE SAYS THAT IF IT GETS MUCH WORSE, HE MAY HAVE TO LET HER IN.
-
Czy administratorzy powinni donosić na forumowiczów?
gregski odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Dobra, dobra. Coś chlapniesz i zapiszą Cię do klubu Brunona K. -
Znalazłem. W "Zderzeniu imperiów" na stronie 222 autor powołując się na M. Hoffmana "Wspomnienia ("Wojna wśród niewyzyskanych sposobności") twierdzi, że w czasie w którym miało dojść do rzekomej bójki Rennekampf leżał w szpitalu. W sumie to nie takie ważne. Faktem jest, ze panowie za sobą nie przepadali, ale moim zdaniem to też nie jest fakt o kapitalnym znaczeniu. Znacznie większe znaczenie przywiązywałbym do faktu, że pomiędzy oficerami w obu armiach również istniały animozje. O 1 armii wspominałem. W 2 armii też lepiej wiele lepiej nie było i Samsonow kiepsko dogadywał się z "Szalonym Mułłą" czyli szefem sztabu. Wracając do samych działań to mnie osobiście ciekawi dlaczego obaj dowódcy nie starali się wykorzystać do rozpoznania swoich bardzo silnych jednostek kawalerii? Zwłaszcza, ze obaj byli kawalerzystami. Doszło do sytuacji w której Samsonow nie miał zielonego pojęcia co czai się o krok a Hindenburg dostawał wiadomości o rosyjskich jednostkach wyładowywanych z pociągów w Mławie.
-
"Komunizm" w Polsce... co to było?
gregski odpowiedział Miecz Kasztelana → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Muszę napisać ten post bo wczoraj z ust Andrzeja Poniedzielskiego dowiedziałem się czym był w Polsce socjalizm.To był film! Otóż w pewien człowiek o nazwisku Marks napisał książkę. Potem przyjechała do nas ekipa Mosfilmu i na podstawie tej książki zaczęła kręcić film. Film w którym my wszyscy braliśmy udział. Jedni jako aktorzy pierwszoplanowi, inni jako drugoplanowi a jeszcze inni jako statyści. To był bardzo długi film. Kręcony latami. A gdy się nareszcie skończył okazało się, że książka była lepsza! -
Co do konfliktu pomiędzy tymi panami to owszem na pewno istniała pewną niechęć. Anegdota głosi że po bitwie pod Mukden Samsonow miał pretensje o to, że Rennekampf nie udzielił u pomocy gdy bronił się swoją syberyjską dywizją kawalerii w Jentai. Sprawa dyskusyjna bo konflikt wynikał raczej z różnego pochodzenia obu panów oraz z przynależności do innych grup "wzajemnej adoracji" w rosyjskiej armii. Nie było to niczym dziwnym gdyż pomiędzy innymi oficerami też za słodko nie było. Na przykład Rennekampf ze swoim szefem sztabu też za sobą nie przepadali. Próbuję znaleźć fragment który gdzieś kiedyś czytałem a w którym autor udowadniał, że panowie nie mieli fizycznej możliwości spotkać się na rzeczonej stacji w Mukdenie. (Przeleciałem swoje książki dotyczące tej bitwy i nie znalazłem. Zostały mi jeszcze publikacje na e-booku ale kiepsko mi wychodzi szukanie na tym nośniku). Ja chciałem zauważyć, że obaj generałowie byli jednak zawodowcami i nie sądzę, że ryzykowaliby kariery przez osobiste animozje. Poza tym nie byli samodzielnymi watażkami ale podlegali dowódcy frontu. To on ze swoim sztabem powinien zsynchronizować całą kampanię. Tymczasem 2 armia wkraczała w granicę Prus w momencie kiedy bitwa pod Gubinem już wygasła. To ten fatalny "timing" pozwolił Niemcom bić rosyjskie armie po kolei.
-
Mnie "we wojsku" mówili, że do dywizji to taktyka. Korpus to już poziom operacyjny. (Ale może w czasach I wojny było inaczej. Teraz już się nie dowiemy )