Też optuję za Korwinem, staram się regularnie cyztać jego blog. Odkąd w 93' złożył projekt ustawy lustracyjnej, stal się w Polsce persona non grata. Przez lata głosi te same poglądy, nie pcha się do żłobu, inteligencją przerasta gros polskich polityków(kadra Polski w brydżu). Niektóre poglądy sątrochę nie po drodzę z moimi (np. jego zdanie na temat Kapuścińskiego), ale ejstem blisko jego i michalkiewiczowskiego nurtu konserwatywno - liberalnego. Dodatkowo Zbigniew Ziobro, a powodów pewnie się domyślacie. Słowem poglądy zbieżne z Andersem.
Z całym szacunkiem ale to jeden wielki cep PO, który przy okazji odgrywa się na PiSie za przeszłość i to, że go do partii nie przyjeli.