Skocz do zawartości

Tofik

Moderator
  • Zawartość

    7,830
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tofik

  1. Kryzys XVII wiek

    Dowody. No tak, bo polska szlachta tego chciała :roll:
  2. To jest pojęcie bardzo ogólne, kasę udało się wymusić (ale tylko po części) Władysławowi IV (podczas wojny smoleńskiej) i Zygmuntowi III (podczas interwencji moskiewskiej), poza tym kwestie finansowe dla Batorego też nie były bezproblemowe (właściwie dla nikogo nie były). Reformatorem ustroju został Stanisław August Poniatowski. Poza tym, nie uważam, że każda próba reformy była nieudolna. W pozostałych kwestiach mam w sumie podobne zdanie co Jarpen (bo to czy król jest winny, zależy od niego, a nie wszyscy królowie byli super dobrzy), co nieco napisałem o tym tutaj: https://forum.historia.org.pl/viewtopic.php?p=91744#91744
  3. Polacy u boku Napoleona i kwestia Polski

    Po oddaniu Polsce terytoriów odebranych Rosji/Prusom/Austrii, XW (czy jak by to się tam teraz nazywało) mogłoby się stać dominatem w regionie, wiec zależność nie musiała być konieczna. Dowiedzeniu się o co Ci chodzi. Bo nie wiem czy "uzewnętrznienie" sprawy polskiej było wg Ciebie "zbrodnią" czy zasługą Napoleona.
  4. Kryzys XVII wiek

    A ile miał do powiedzenia król? Policz jaki procent ludności stanowiło wojsko pod: - Kircholmem, - Kłuszynem, - Beresteczkiem. Mnie nie idzie liczenie setnych i tysięcznych części procentów. Wysoka ilość wojsk pod Beresteczkiem to próba naprawienia skutków kampanii 1648 - 1649, niestety zwycięstwo okazało się nie do końca wykorzystane. Zbiorowym przykładem tego, jest fakt naszej przewagi demograficznej nad sąsiadami. Oczywiście z Habsburgami nie walczyliśmy, a Turcy i Chanat (oczywiście nie sam Chanat) mogli nam dorównać pod względem ludnościowym, ale biliśmy ich, jeśli chodzi o jakość, Szwecja była od nas ok. dziesięciokrotnie mniej zaludniona, Rosjanie zaledwie o 2 - 3 mln, ale - patrzy przykład Turcji, o Kozakach nie wspominam. Zresztą "rekordowe" (w I połowie XVII wieku) zaciągi (np. w 1654 r. Korona miała posiadać coś ok. 36 tys. żołnierzy, a WKL 16 tys.) zwykle okazywały się zbyt małe (sama Moskwa w tym samym czasie wystawiła 70 tys., doliczmy do tego Kozaków, pomijam przyszłą agresję szwedzką [+/- 40 tys. wojska]). Dodam jeszcze drugą sprawę, mianowicie nie tyle, niechęć do płacenia za wojsko, ile niechęć do służenia w jego obrębie, tak było również w 1654 r., gdy Janusz Radziwiłł nie miał skąd brać chorągwi powiatowych, a takich sejmików jak nowogrodzki, który oświadczył, iż służba pod hetmanem jest zbyt niebezpieczna, było na Litwie dość wiele.
  5. Polacy u boku Napoleona i kwestia Polski

    Ależ Napoleon nie mógł ufać do końca Polakom, przecież wśród nich był obecny element antyfrancuski (marzyciele typu Kościuszki, którzy chcieli do wszystkiego dochodzić sami i bardziej mądrzy, zainteresowani współpracą z carem, np. Czartoryski). Nie mógł sądzić, że Polacy ładnie podziękuję za taką silną namiastkę i będą mu dalej służyć, choć na pewno nie można tego wykluczyć. Zresztą, nie wiadomo co by zrobił z ziemiami (jeśli takowe by dostał), które uzyskałby na mocy układów z Rosją po (udanej dla Napoleona) wojny z carem - może oddałby je Księstwu, a może porozdzielał marszałkom. Nie wiadomo. No, a z czego miało zostać utworzone?
  6. Hetman Stanisław Żółkiewski - ocena

    Odnośnie nieumiejętności hetmana warto dodać, że w 1606 r. (wg Prochaski, a wg Śliwińskiego w 1605 r., no, ale druga data to pewnie błąd tego drugiego) jako całkowity debiutant, rozwalił ordę (pod dowództwem innego debiutanta - Kantymira murzy) pod Udyczem. Czyli jednak potrafił. I żeby była jasność nie uznaję Żółkiewskiego za geniusza sztuki wojennej (bo uważam, że wówczas mieliśmy co najmniej kilku wodzów, którzy prędzej mogliby dostąpić tego miana), po prostu twierdzę, że w omawianym okresie (1605 - 1620) był on najodpowiedniejszy do tropienia Tatarów.
  7. Kryzys XVII wiek

    Hm, ciekawe od kiedy przesunięcie granic na korzyść państwa x w wojnie z państwem y, decyduje o tym, że to początek państwa x? Natomiast, gdyby nie szlachta, RON urządziłaby taką mobilizację wojsk, że Moskale nie mogliby zrobić nic innego, prócz błagań o pokój. No dobra, trochę upraszczam. Ale i tak wiadomo o co mi chodzi. A co takiego Zygmunt zepsuł w stosunkach ze Szwecją? Zresztą, uważam, że królowie elekcyjni byliby całkiem dobrzy, ale w normalnych (europejskich, że tak powiem) warunkach. Walezego nie ma za co oceniać, Korybut rzeczywiście do niczego się nie nadawał, Augusta III też nie ma za bardzo za co oceniać, bo RON go nie obchodziła (ale możemy go za to oceniać), podobnie Leszczyński natomiast wydaje mi się, że Batory, Wazowie, Sobieski, August II i Poniatowski mieli całkiem niezłe predyspozycje na dobre rządzenie (niektórzy nawet dobrze rządzili). Tylko, że szlachta za bardzo utrudniała im życie.
  8. Pierwsze zwycięstwo Władysława IV jako króla (choć może nie do końca, w końcu dużą rolę odgrywał m.in. hetman Radziwiłł), próba zdobycia przez Rosjan władzy przede wszystkim nad Smoleńskiem i całą ziemią smoleńską, poprzedzona próbami ściągnięcia do siebie oddziałów cudzoziemskich oraz próbami uzyskania pomocy Gustawa Adolfa. Ok. 20 - tysięczna armia Szeina zaczęła oblegać Smoleńsk (zdobywszy okoliczne twierdze, najdłużej broniąca się z nich - Dorohobuż - stawiała opór przez dwa tygodnie) jesienią 1632 r. i ok. rok później sama została oblegana przez odsiecz polsko - litewską (wcześniej Radziwiłł podsyłał do Smoleńska pojedyncze oddziały). Sytuacja w armii moskiewskiej stale się pogarszała, przede wszystkim mnożyły się dezercje, aczkolwiek sytuacja armii królewskiej nie była lepsza - doszły problemy z żołdem jak i aprowizacją (sam król miał dzielić los swych podkomendnych). Ostatecznie 25 lutego 1634 r. Michał Szein skapitulował, ale późniejsze sukcesy (o ile do takich doszło) armii RON nie były zbyt wielkie co doprowadziło do zawarcia rozejmu polanowskiego. Co sądzicie o tej wojnie? Czy można było ją rozwiązać lepszym, tańszym lub szybszym sposobem? Czy podczas tej wojny, Władysław mógł łudzić się dojściem do Moskwy i zawładnięciem koroną carską?
  9. Wojna smoleńska

    A sam Władek cenił bardziej koronę szwedzką. Zresztą, uważam, że zdobycie Moskwy było bardzo mało możliwe, przede wszystkim Rosja znajdowała się w lepszej sytuacji wewnętrznej niż w 1610 r., z kolei my mieliśmy się gorzej niż w 1610 r.
  10. Wojna z Michałem Walecznym

    Może znajdziesz coś o tej bitwie w Michale Walecznym Bieńkowskiej, kronice Heidensteina (dostępna np. w wbc) i w Wojnie z wojewodą Górskiego... Warto jeszcze wspomnieć o reakcji chana, który... proponował pomoc wojskom polskim. Poseł tatarski przybył wraz z czauszami tureckimi (którzy zapewnili Zamoyskiego o swym przychylnym stanowisku wobec zniszczenia Walecznego) i mówił wyraźnie, że chan może przyjść Polakom z pomocą. Hetman jednak, po zasięgnięciu opinii króla, ofertę odrzucił, mówiąc, że ma dość wojska. Faktycznie jednak chodziło o to, że niezbyt liczono w możliwość tatarsko - polskiej współpracy i na polski PR po współpracy z poganami. Zresztą, hetman i król okazali się niezłymi graczami, bowiem chan oferował pomoc, ale dopiero w zimie (do tego miał problemy z Nogajami), a sprawę Michała rozwiązano praktycznie w październiku (a uściślając - przestał on być elementem groźnym dla granic RON).
  11. Odnośnie jeszcze Samuela Kmicica, był on jednym z przywódców konfederacji zawiązanej 23 sierpnia w Wierzbołowie, dowodził chorągwią Hlebowicza. 8 września 1655 r. król polecał konfederatom, by przybyli do niego (czyli do Wolborza), do tego mieli być wynagrodzeni dobrami zdrajców (a zarazem urzędników państwowych RON... Taki już paradoks systemu) i być opłacanymi przez skarb Korony. Dwa dni później król zmienił decyzję, mianowicie formalnie nadał im owe ziemie (a, że było to bezprawne, sam przyznał w 1662 r.). Nie zmieniło to postawy konfederatów (2010 ludzi), którzy rabowali dobra (głównie radziwiłłowskie), ale nie szli w kierunku władcy. Sam Janusz Radziwiłł kazał Mikołajowi Harasymowiczowi wszelkim sposobem pozabijać lub przeciągnąć na swoją stronę konfederatów, ale nie spełniono tego.
  12. Chrzest Polski- przyczyny i skutki

    ... jak i elementem koniecznym do obalenia władcy...
  13. Przydomki władców

    Mehmed Girej II Tłuścioch, rządzący Chanatem Krymskim w latach 1577 - 1584, syn sławnego Dewleta Gireja I, łupieżcy Moskwy. Nietrudno dociec o co chodziło.
  14. Kandydaci do elekcji

    Ehe. Czyli winą króla jest popieranie rozwoju oświaty? A np. Krzysztofowie Radziwiłłowie niby jakiego byli wyznania? Tyle, że do tumultów dochodziło z inspiracji ludu, nie króla, co w zasadzie pozostawia głęboką szramę na pięknym, monumentalnym pomniku polskiej tolerancji. Wydaje mi się, iż stosunki katolicy - protestanci znacznie się pogorszyły w czasach rządów Władysława IV i chodzi mi tutaj głównie o Litwę (tumult 1639 w Wilnie, wszelkie spory związane z Krzysztofem II i Januszem Radziwiłłami, zwłaszcza sprawa krzyży we Świadości). A powinność ukarania winnych należała do sądów, nad których władca nie miał kontroli (bo jeśli by miał, to kłóciłoby się to z zasadą wolności szlacheckiej). Nie wiem skąd taka opinia, ale ok. Wiem tylko, że katolikami (skądinąd bardzo dążących do unii brzeskiej) zostali: Lew Sapieha i Radziwiłł Sierotka, ale wg Urszuli Augustyniak moda na przechodzenie na katolicyzm zapanowała już w czasach Stefana Batorego (który ponoć sprowadził więcej jezuitów do Polski niż wszyscy Wazowie razem wzięci). Przechodzenie na katolicyzm również było elementem polonizacji, w przypadku Sapiehów i Radziwiłłów częściowej, bowiem nigdy nie zapomnieli oni o tożsamości narodowej Litwy. Dodam, że unia brzeska ochroniła polskie prawosławie przed wpływami patriarchatu moskiewskiego. Odnośnie sprzeciwu prawosławnych: propozycje unii były wysyłane do Zygmunta przez "polskich" władyków już od 1590 r., na odpowiedź musieli czekać do 1592 r., a w 1596 r. unii sprzeciwił się tylko władyka lwowski (Gedeon Bałłaban) i przemyski (Michał Kopysteński). Na dalszą dyskusję zapraszam tutaj - https://forum.historia.org.pl/viewtopic.php?t=473
  15. Kandydaci do elekcji

    A może jakiś dowód?
  16. Napoleon II miał za mało czasu, a Napoleon III był sprawnym politykiem, choć za bardzo ambitnym i miernym wojskowym.
  17. Chrzest Polski- przyczyny i skutki

    No, zależy kiedy. Taki "pogański kler" lepiej i częściej słucha pogańskiego władcy niż chrześcijański kler chrześcijańskiego władcy.
  18. Wojna polsko-niemiecka 1003-1018 - ocena

    Osobiście sądzę, że Chrobry lepiej by wyszedł składając hołd z Czech cesarzowi oraz rządząc "po Bożemu" w Czechach. Miałby spokój na zachodniej granicy, w Czechach i na dodatek większe państwo. A co do wojen, hm, ciężko ją oceniać, gdyż głównym źródłem jest tylko kronika Thietmara, niemniej z jego przekazów można wywnioskować, że jest to kolejne starcie niemieckiej i słowiańskiej sztuki wojennej. W tej pierwszej chodziło o szukanie walnego rozstrzygnięcia, w tej drugiej o stałe przeszkadzanie przeciwnikowi w trakcie pochodu (konieczni łucznicy). O tym, jak zabójcza potrafi być taka taktyka, Niemcy przekonali się np. w 1015 r. w bitwie w kraju Dziadoszan. Oczywiście, nie zawsze to skutkowało (vide bitwa pod grodem Ciani). Z militarnego punktu widzenia najbardziej dla nas udana, była chyba wojna 1015 - 1018 (mniejsza o skutki polityczne, bo te nie są do końca znane). W 1015 r. skuteczna osłona przy Odrze (jedynie Henryk przedarł się przez obronę księcia Mieszka, ale cesarz był przecież starym lisem, a Mieszko młodym wilkiem ), rzeź Niemców w kraju Dziadoszan, a w 1017 r. niemal heroiczna obrona na Śląsku. P.S. R_7, spóźnione powitanie, cieszę się, że zawitałeś do tego działu
  19. Pewne jest, że Mieszko nie musiał podbijać Wielkopolski i Kujaw, bo to było podbite już przed nim - te tereny stanowiły kolebkę polańskiego kraju, a najprawdopodobniej przed Mieszkiem również żyli jacyś władcy Polan i bardzo możliwe, że byli to trzej słynni przodkowie Mieszka. Bardzo możliwe, że Mazowsze również podbito, właściwie w historiografii jest już ustalone, że Mazowsze ok. 960 r. do Polski z pewnością należało. No, ale nie widzę tutaj związku ze stosunkami polsko - czeskimi. Coś mi tu nie pasuje Sprawa Słowacji jest o tyle ciekawa, że pewne jest, że Chrobry ją zdobył, ale nie wiadomo komu ją zabrał. Z "przyzwyczajenia" uznaje się, że Słowacja przed 1003 r. należała do Węgier, jednak brak jakichkolwiek większych informacji o wojnie polsko - węgierskiej za Chrobrego. Istnieje hipoteza o odebraniu Słowacji Czechom. Jeśli tak było, to zdaje się, że ziemie dawnego państwa wielkomorawskiego nie zostały podzielone przez Węgry i Czechy, ale w całości wchłonięte przez te drugie. Pewnikiem jest za to, to, że Stefan zdobył Słowację w 1018 r. (być może drogą układów prowadzonych przez cesarza Henryka II - Henryk mógł chcieć mieć sojusznika na południu Polski właśnie za cenę Słowacji) lub w 1031 r. (drogą wojny, gdy Polskę atakował cesarz i wielki książę kijowski).
  20. Ciekawostka - pierwowzorem Jana Skrzetuskiego był, zdaje się, Mikołaj, aczkolwiek Skrzetuscy występują już wcześniej, jako dworzanie króla Zygmunta III. Wymienia ich Ordynacja nowa zapłaty dworowi króla JM Zygmunta III (1589 r.). Pierwszy to Jan , pełnił funkcję sekretarza królewskiego od 20 września 1584 r. (a więc był również dworzaninem Stefana Batorego) do śmierci (między 4 stycznia 1617 r. a 5 sierpnia 1618 r.). Chłapowski pisze o nim: 25 IV 1591 dostał stacyjne ze wsi opactw mogilskiego i klasztoru staniąteckiego, 31 X 1592 konsens na wykup wsi Zegrze i Rataje w woj. poznańskim, w 1611 poradlne poznańskie i kaliskie, 20 IV 1613 konsens na wykup sołectwa we wsi Owczary w starostwie rogoźnieńskim w woj. poznańskim, 25 XII 1614 dożywocie na trzech młynach w tym starostwie, 4 I 1617 dożywocie na wsi Płowce w woj. kaliskim [...] (Ordynacja dworu..., opr. Chłapowski, str. 65). Drugi to postać już mniej znacząca - Piotr (lub Paweł). Harcerz od 22 kwietnia 1580 r., jako dworzanin Zygmunta zatwierdzony w styczniu 1588 r., zmarł wcześnie, bo we wrześniu 1591 r., co uniemożliwiło mu dalsze awanse.
  21. Książka, którą właśnie czytam to...

    Opracowanie ordynacji dworu z 1589 r. autorstwa Chłapowskiego mi się podobało, choć niektóre informacje są podane w sposób dość chaotyczny... Dziś albo jutro zacznę czytać Stosunki polsko - tatarskie 1595 - 1623 Dariusza Skorupy.
  22. Książka, którą właśnie czytam to...

    Skończyłem czytanie III tomu RW, książka mi się podobała, styl Wisnera taki sobie, poza tym czasami trafiłem na nieciekawe (dla mnie) tematy o ustroju RON, ale poza tym jest ok. Biorę się za Ordynację dworu Zygmunta III z roku 1589 - jak na razie ciężko mi się w tym połapać.
  23. Tak tytułem uzupełnienia moich poprzednich postów... O Palemonie wspomina również Michalon Lituanus (którym był wg Jerzego Ochmańskiego Wencław Mikołajewicz z Mejszagoły) i Maciej Stryjkowski (O początkach... sławnego narodu litewskiego, żemojdzkiego i ruskiego, Wielkopolanin mieszkający na Litwie. O szlachcie litewskiej wiele można powiedzieć, ale jedno trzeba jej przyznać - chciała (może nie cała, ale na pewno jakaś część) zaciekle bronić swej odrębności. Co prawda Janusz Radziwiłł pisał Nie widzę ja tego, aby Polacy byli przyczyną zwaśnienia familii naszych, ale Chodkiewicz odpowiadał: Dawno Polacy na tym są, aby nas, wielkie familie, w Litwie powaśniwszy, do zniszczenia przywiedli, aby tak swobodnie mogli, według myśli, Litwą kierować. Obydwaj pisali to w roku 1608, a więc już po bitwie guzowskiej, gdy królewski stronnik hetman Chodkiewicz, nie chciał przeprowadzać pościgu za uchodzącym rokoszaninem Radziwiłłem. Wg hetmana mogło to tylko osłabić Litwę i nic więcej. Co ciekawe Litwini nie poczytywali włączenia ich w skład narodów słowiańskich (do takowych zaliczył ich np. Jan Zamoyski w 1589 r., gdy próbował wprowadzić swój model elekcji opartej na wybieraniu jedynie Słowian; Lew Sapieha w 1600 r., próbując przekonać Rosjan do wspólnej unii, mówił, że i Moskwa i Polska [a więc i Litwa] to dwa narody słowackie :roll: ), a przecież bliżej im do Bałtów. Odnośnie kwestii językowych: 1. Większość magnaterii i średniej szlachty litewskiej mówiła po polsku. Po polsku pisano o odrębności od Polski i utożsamianiu się z Rzecząpospolitą. Polski był językiem, którego używano w domu, na sejmiku czy w kościele, owszem, który stawał się językiem dokumentów [patrz wyżej]. [...] Język polski był językiem możnych litewskich i przynajmniej średniej szlachty z pewnością już w połowie wieku XVI (Rzeczpospolita Wazów III, Henryk Wisner, str. 260 i 263). 2. Język litewski dzielił się na kilka narzeczy, które czasami całkowicie się od siebie różniły. Do tych dwu różniących się należało narzecze auksztockie i żmudzkie. W omawianym okresie narzecze auksztockie zwykle nazywano językiem litewskim, a narzecze żmudzkie kwalifikowano jako oddzielny język (np. w 1595 r. Mikołaj Dauksza mówił, że musi ze żmudzkiego na litewski przetłumaczyć jakiś katechizm). Używanie wszelkich odmian litewskiego pośród szlachty (wyłączając najbiedniejszą) wymierało. Jedynie chłopi i drobna szlachta używała litewskiego (a Żmudzini gadali w tym swoim żmudzkim ).
  24. Laptop vs PC - co wybieracie?

    Odnośnie słów Pancernego, to też zależy, co się zepsuje. Ja, w przypadku uszkodzenia płyty głównej, musiałem równocześnie ulepszyć procesor, wentylator, zwiększyć ilość miejsca na dysku... Nie ma lekko No tak, ale to tak jakbyś zabrał sam monitor + klawiaturę, a nie (jak w moim przypadku): klawiaturę, jednostkę centralną, monitor, głośniki, myszkę i co najmniej trzy długie, poplątane kable.
  25. Może najpierw coś o czymś, co nasze społeczeństwo bardzo lubi, czyli o podatkach Jednym z takowych specjalnych podatków był szos, płacony właśnie przez mieszczan. W II tomie RW Wisner pisze o nim bardzo mało, bo zaledwie: Podstawą było posiadanie nieruchomości i wykonywane zajęcie. Wielkość nie jest znana. Profesor rozszerzył te wiadomości w III tomie RW. Pisze mianowicie, że sejm 1595 r. nakazał płacenie - zależnie od charakteru miasta, wielkości i lokalizacji domu. Rzemieślnicy płacili przeciętnie od 1 do 3 zł, ale np. piekarze 2 zł w głównych miastach (czyli zapewne stolicach województw), 1 zł w miasteczkach i 8 gr we wsiach.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.